jOŁ ~.┼
jeej, genialne ;D (wolałabym takie zakończenie)
Offline
W mandze podobno jest pod koniec jeszcze, że pojawia się nowy Kira, ale N go olewa i Kira popełnia samobójstwo :mrgreen: Hmm... muszę to sprawdzić
I druga "sprawa" Czy ktoś z was oglądał Death Note Final Conclusion (trzeci special DN) (download--> www.deathnote.pl/downloads.php?cat_id=30 ) Macie tam też dwa inne speciale ^^.
Mi się bardzo podobała chwila, nie ukazana w anime jak Kira wpadł w dziki szał nad grobem L`a :mrgreen: www.pl.youtube.com/watch?v=hcvIxTVafkM
Cóż... Light miał coś z banią :mrgreen:
Offline
jOŁ ~.┼
Ano, jeszcze nie zadałam tego pytania. Czy nie uważacie, że L. jest pod pewnymi względami podobny do Dr. House'a z serialu o tej samej nazwie ?
Offline
No jak tak o tym wspominasz... no... metody mają ździebko podobne..
Offline
Chodzi o "Ludzie zawsze kłamią", czy może "Jak umrze to znaczy że leczyliśmy go nie na tą chorobę co trzeba" ? XDD Tak... mi pasuje XD
Offline
No, pod pewnymi względami są podobni. na przykład wysoki iloraz inteligencji, umiejętność logicznego myslenia.
Death Note - jeden z moich ulubionych tytułów. Najbardziej pokręcona fabuła, ze wszystkich animców.
mam koszulkę z L'em .!
Offline
jOŁ ~.┼
Kurdęę, nie mogę skopiować tego linku, nie da się, albo mam coś schrzanione.
EDIT
Chwalenie się tym, że się wie, że scenariusze opisuje ktoś inny, jest odznaką zdziecinniałego przechwalstwa - to wiedza podstawowa. A poza tym za tym faktem stoi fakt drugi, że aktor ten wcale Hause'a nie lubi. A ponadto, uważam, że aktor ten najlepiej wciela się w rolę i wiernie gra cechy House'a i mistrzowsko wypowiada kwestie, które te cechy dopełniają. Amen.
Offline
Oglądałam szmat czasu temu, bynajmniej nie żałuję. Zresztą... Z czasem zmienił się mój stosunek do niektórych postaci, mimo że nadal uważam Rem za głupiego shnigami, wręcz zakałę, tak zrozumiałam działanie Misy i nie jest już dla mnie tylko słodka marionetką Kiry. Ulubiona postać- nie mam takiej, tak samo jak nie opowiem się za żadną ze stron.
Offline
Death Note był jednym z moich pierwszych anime, kojarzy mi się z latem i roztopionymi czekoladowymi ciastkami. Sentyment : D
Jest to na pewno anime interesujące, nie można go przegapić, nie sposób też go nie obejrzeć. Pomysł na fabułę ciekawy (chociaż później został powielany na różne sposoby, co mnie trochę irytuje).
Podobał mi się fakt, że nie było tu epickich walk, wybuchów co minutę i zmartwychwstających co chwila postaci. Napięcie budowało tu coś zupełnie innego i za to duży plus.
Pojedynek mistrzów - owszem, ale bez bezsensownego wymachiwania spluwą. Wszystko zależało od tego, jak podejdzie się przeciwnika. Chodziło tu o inteligencję i spryt, nie siłę mięśni.
Jednak akcja zaczyna się psuć po pewnym momencie. Nie będę spoilerowała, bo są osoby, które uwielbiają czytać spoilery mimo wielokrotnych ostrzeżeń. Ci, którzy oglądali anime (lub czytali mangę), wiedzą, który to odcinek. Wprowadzenie takiego rozwiązania zepsuło fabułę, akcja zaczęła dostawać zadyszki, potem galopowała, potem przynudzała... a szkoda.
Co do postaci:
Light - naprawdę podobał mi się jego charakter. Lubiłam go do momentu, który wyżej wspominałam. No, ale co zrobić... o to przecież chodziło. Myślę, że jest dla całej serii niezastąpiony.
L - w zasadzie, to nic do niego nie mam. Ciekawa osobowość, niestereotypowy detektyw i (z początku) nieracjonalne metody. A jak działały : D
Misa - jak dla mnie, po prostu chciała być kochana. Tylko tyle, aż tyle. I tak, być może była naiwna, była głupia - była zakochana.
N - nie podobał mi się wcale. Postać, do której nigdy się nie przekonałam.
Mello - ani mnie ziębi, ani grzeje o.o
I tak, jak zostało już wspomniane, sama nie trzymałam żadnej strony, byłam chyba rozdarta xD Chociaż na początku kibicowałam Kirze.
Offline
Moje właściwie pierwsze anime. Obejrzałam ok. roku temu i do dzisiaj je uwielbiam, a na mojej liście obejrzanych anime zajmuje pierwsze miejsce. Uwielbiam bohaterów, kocham fabułę, a płakałam nie wiem ile razy (niestety łatwo się wzruszam XD) Death Note jest też pierwszą mangą jaką kupiłam. Właściwie trudno powiedzieć, żebym była po jakiejś konkretnej stronie, zwłaszcza, że uwielbiam i L'a i Lighta ^^
Offline
OOooo Death Note *.*
Na każdym forum na jakim byłam był o tym anime temat ^.^
Genialne anime jak i manga.
Hm Moim ulubieńcem jest kira - Raito *.*
A te anime chyba każdemu można polecić !
Offline
Nie tak mocno jak FMA ale podobało mi się.
Moim faworytem nr 1 jest L!! hahah super mi się podobało jak odbierał telefon xD albo jak czytał przemówienie... no i nie ważcie się podjadać jego słodyczy. Cały czas mu kibicowałam... Nie wiem czemu ale Kire już nie darzyłam taką sympatią. Ewidentnie byłam za "jasną stroną mocy". Chociaż podobało mi się jak Raito był narysowany. No i Misa była śliczna.. niby z pozoru głupiutka a jednak pod tą górą blond włosów był jakiś rozumek.
Offline