rollerstar - 2008-06-21 18:58:57

Po pierwsze.
Kto oglądał?
Po drugie.
Kto nie oglądał niech żałuje.
Ja dopiero niedawno się wzięłam, bo jakoś wcześniej mi się odkładało to cały czas. Jestem po prostu zauroczona tym anime. Szkoda tylko, że ma jedynie 37 odcinków. Oglądając je ani przez chwilę się nie nudziłam. Pełne jest nowych niespodziewanych wydarzeń i zwrotów akcji. Postacie są dopracowane, muzyka dopasowana, a fabuła naprawdę wciąga.
A Wasze wrażenia?
Co do bohaterów jeszcze.
Lubię:
L - po prostu za jego postawę ;) Jest kawaii jak wcina te swoje słodycze. Szkoda, że umarł. Nadawał całemu anime charakter, który jakby się trochę rozpłynął po jego śmierci. Do tego nie raz rozbawiło mnie jego zachowanie.
Near - niezły, niezły. Tylko jest jeden minus. Tania podróbka L. To mi nie pasuje. Ale przypadła mi do gustu jego pewność siebie.
Mello - fajnie się wymawia jego imię xD
Matt - chociaż w anime pokazany był tylko na chwilę.
Ryuuk - jego nałóg zwala z nóg albo to jak zachowuje się, gdy jest na głodzie.
Nie lubię:
Raito - pewnie jego fanki mnie wykończą, ale on serio nie przypadł mi do gustu. Zwykle lubię bardziej czarne charaktery, ale w tym przypadku raczej się to nie potwierdziło. Czasem wkurzał mnie swoim zachowaniem, ponieważ serio zachowywał się jak jakiś psychopata. Jak nie miał przez jakiś okres czasu tego dziennika i wspomnień to zachowywał się normalnie, ale gdy Death Note znów trafiał w jego ręce to zachowywał się on jak zupełnie inna osoba. Jakby ten dziennik niszczył jego prawdziwą osobowość. Ok. Ta wizja stworzenia nowego świata i w ogóle były dobre, ponieważ powstał dzięki temu całkiem dobry wątek, ale jego zachowanie mnie dobiło.
Misa - za słodko, po prostu. Nie moje klimaty. Czy muszę dodawać coś jeszcze?
Teraz kolej na Wasze wypowiedzi.

Animka - 2008-06-22 09:08:34

Aż dziw, że nikt jeszcze nie założył takiego tematu... o_o? Pewnie, że się oglądało... ja tam chyba tylko Misy nie lubię... za głupia. A Light był... hmm... fascynujący?

rollerstar - 2008-06-22 10:05:47

Fascynujący? Oo No, dobra. Postać jest ciekawa, mi się na początku podobała, ale im dalej to zdaje mi się, że było gorzej z nim. Ale każdy ma swoje zdanie ^^

Animka - 2008-06-22 15:12:51

No właśnie w tym rzecz! Dla mnie to on z czasem stawał się coraz bardziej "interesujący"... im bardziej mu się w główce po po po tym ciekawiej było oglądać te jego schizolowe zachowania, przemyślenia i w ogóle

rollerstar - 2008-06-22 15:33:51

Yhy. Przyznam, że był bardzo inteligenty i pewnie dalej by żył pod koniec serii, gdyby tylko docenił swojego przeciwnika.

Mikayo - 2008-06-22 22:17:43

Hym... Nie da się ukryć, że Raito bił ich wszystkich na głowę.
Ja w przeciwieństwie do Ciebie (rollerstar) sto razy wolę go kiedy jest Kirą.
Kiedy go nie miał takim frajerkiem się zrobił.
Nie określam siebie fanką nigdy i nie zjem Cię za twoje zdanie. ;p
W każdym razie Raito to najprawdopodobniej była by moja ulubiona postać gdyby nie zginął tak żałośnie...
Jednak nadal go uwielbiam. I tak jak Animka - właściwie nie lubię tylko Misy. Ba! Nienawidzę jej...

rollerstar - 2008-06-23 08:49:33

Misy to chyba nikt nie lubi. ;]

Lady_of_steel - 2008-12-23 23:16:16

Ja ja lubię...
Ma świetne ciuchy i jest bardzo ładnie narysowana. Potrafi być wkurzająca, a chwilami nawet bardzo choć bez niej było by nudno. Oczywiście nie jest taką świetną postacią jak L ale myślę że takie wątki w Death Note są ciekawe i co ważniejsze jedyne w swoim rodzaju. W jakim anime znajdziecie tak oryginalną idiotkę jak Misa? A siedzącego w „dziwnej” pozycji, w białej koszulce i dżinsach wcinającego górę słodyczy Ryuuzakiego?

Co do anime to uważam że jest naprawdę świetne i warte obejrzenia lecz nie wiem co wy sądzicie ale, dla mnie końcowe odcinki anime były po prostu bez sensu. Gdy umarł L pojawił się Near i Mello. W tym momencie, dla mnie, anime straciło swój niepowtarzalny klimat.
Near był przesadzony, bo przez dość długi czas L próbował rozszyfrować Kirę i mu się to nie udawało. Przyszedł N i od razu wszystko wiedział. Myślę że Near i Mello to zwykły zapychacz, żeby tylko zakończyć fabułę bo L musiał zginąć. Ciekawy był by remis, jakiś zwrot akcji Light wyciąga pistolet zaszczela Neara i odchodzi z chorym uśmiechem. To tylko banalny przykład jaki chodzi mi po głowie;]

Hotarubi - 2009-01-04 18:44:27

Misa to chyba oprócz tego, że jest nieźle narysowana nie ma w sobie niczego fajnego :/
L wymiata najlepsza postać w całym anime :D
Zgadzam się z Lady_of_steel bez L to już nie było to anime.
Bardzo mnie poruszyło gdy L mył nogi Lightowi...

shuubi - 2009-01-05 15:13:56

Tak to było takie KAWAII X3

Animka - 2009-01-05 15:29:49

I takie z lekka... perwersyjne xDD A czy aby on nie robił mu masażu stóp o_o

evex_xD - 2009-01-05 16:28:43

taaaaaaa scena obmywania stóp była bardzo humanitarna- ja bym się nie przełamała xD
co do L to fakt- jakby twórca chciał a nie mógł... i nie dokończył :P nie ma piony :-/

Hotarubi - 2009-01-05 17:40:56

Mi się jednak wydaje, że on mu mył nogi albo wycierał... Zwątpiłam :zdziwiony:

vasa - 2009-01-10 18:52:49

jej xD L to mój idol!!
*mruczy pod nosem wściekłe zaklęcia na autora mangi* jak on mógł go uśmiercić!!!!

kawowa_cpunka - 2009-01-12 18:37:16

Czy ktoś może wie, jaki jest tytuł i wykonawca piosenki w op od 20-ego odcinka? (hej, człecza mendo, człecza skurwiozo. Co jest człeczyny? czy jakoś tak.)

vasa - 2009-01-12 19:19:44

"What's up, people?!"  Maximum the Hormone :)

kawowa_cpunka - 2009-01-12 19:27:34

Coś ty? w życiu bym nie powiedziała, że to oni. No, lecę ściągnąć ^^

KonaKona - 2009-01-20 15:00:05

Mi się bardzo podobają OST`y z DN. Jak chcecie sciągnąć to tutaj link xD Bym wam dała zipa ale trzeba się zarejestrować na www.deathnote.pl a ja zapomniałam loginu i hasła więc proszę link:
www.mp3.teledyski.info/index.html?text= … lej=Szukaj

kawowa_cpunka - 2009-01-20 16:45:07

KonaKona, z całą pewnością wykorzystam tę pomoc xP

vasa - 2009-01-24 15:07:21

Słyszeliście o amerykańskiej wersji Death Nota? xD
Na razie jedną pewną rzeczą jest to że w ogóle powstanie. (2010)
Reszta to plotki, jednakże są one tak.. groteskowe, że kurczę szkoda gadać xD
~ a bo otóż to rolę Raito miałby grać nie kto inny jak nasza sławna gwiazdka High School Musical - Zac Efron!
*pisk szalonej fanki*
tak! powstały już nawet całkiem ciekawe porównania owych postaci.
http://i297.photobucket.com/albums/mm203/Kirazac/lightyagamiiszacefron54.jpg

jednakże na szczęście to tylko głupie plotki. {miejmy nadzieję} w innym wypadku, bałabym się kto wcieliłby się w L'a!

p.s tak gwoli ścisłości - ja na prawdę nie trawię tego.. Zac'a xD.

Animka - 2009-01-25 13:07:46

Ja nie trawię całego High School Musical.... a jeśli chodzi o film 0_0?

KonaKona - 2009-01-25 13:52:53

Że ma być wersja angielska to wiem, ale że dają tego buraka (niech fani się nie obrażają) to nie wiedziałam, chociaż i tak ładniejszy niż ten z wersji japońskiej (to było ZUO :D) Ciekawa jestem kogo dadzą na L`a Lawlieta :mrgreen:

vasa - 2009-01-25 15:01:52

nawet nie chcę o tym myśleć xD.
Wyobrażacie sobie co to się będzie działo? Przybędzie kolejna chmara etatowych fanów anime na jeden sezon ^  brr.

KonaKona - 2009-01-25 21:29:54

Noo aż ciary przechodzą człowieka... brr :/ Ale jak film byłby na jakimś poziomie, to może będę w stanie wybaczyć :D

vasa - 2009-01-25 22:01:06

Amerykanie grający Japończyków ? ^ to samo w sobie całkiem nietypowe, ale kto wie, może coś mądrego z tego wyjdzie!

KonaKona - 2009-01-26 00:13:54

Mądrego mówisz... chyba nie xDD

kawowa_cpunka - 2009-01-26 15:31:52

Oryginału nie da się podrobić. ja już się boję.. (brr. mam dosyć oglądania Zaca Efrona. Wystarczy, że muszę go oglądać przy każdym wejściu do pokoju siostry. na plakacie.)

KonaKona - 2009-01-26 16:12:11

kawowa_cpunka napisał:

Wystarczy, że muszę go oglądać przy każdym wejściu do pokoju siostry. na plakacie.

Moje kondolencje :| Trzymaj się :mrgreen:

kawowa_cpunka - 2009-01-26 16:17:23

huah xD arigato.

KonaKona - 2009-01-26 16:45:18

A czytaliście Fake Ending? Jak nie to tutaj :D (dlatego spoiler jakby ktoś nie obejrzał DN do końca :D)

Spoiler:

http://www.deathnote.pl/images/alt.png

kawowa_cpunka - 2009-01-26 16:55:45

jeej, genialne ;D (wolałabym takie zakończenie)

KonaKona - 2009-01-27 21:38:40

W mandze podobno jest pod koniec jeszcze, że pojawia się nowy Kira, ale N go olewa i Kira popełnia samobójstwo :mrgreen: Hmm... muszę to sprawdzić :D

I druga "sprawa" :D Czy ktoś z was oglądał Death Note Final Conclusion (trzeci special DN) (download--> www.deathnote.pl/downloads.php?cat_id=30 ) Macie tam też dwa inne speciale ^^.
Mi się bardzo podobała chwila, nie ukazana w anime jak Kira wpadł w dziki szał nad grobem L`a :mrgreen: www.pl.youtube.com/watch?v=hcvIxTVafkM
Cóż... Light miał coś z banią :mrgreen:

kawowa_cpunka - 2009-03-17 18:17:27

Ano, jeszcze nie zadałam tego pytania. Czy nie uważacie, że L. jest pod pewnymi względami podobny do Dr. House'a z serialu o tej samej nazwie ?

Animka - 2009-03-18 12:49:58

No jak tak o tym wspominasz... no... metody mają ździebko podobne..

KonaKona - 2009-03-22 10:51:14

Chodzi o "Ludzie zawsze kłamią", czy może "Jak umrze to znaczy że leczyliśmy go nie na tą chorobę co trzeba" ? XDD Tak... mi pasuje XD

Inez - 2009-04-26 22:00:08

No, pod pewnymi względami są podobni. na przykład wysoki iloraz inteligencji, umiejętność logicznego myslenia.

Death Note - jeden z moich ulubionych tytułów. Najbardziej pokręcona fabuła, ze wszystkich animców.
mam koszulkę z L'em .!

Amers - 2009-05-20 19:12:58

Bardzo lubię DN :)
Ulubiona postać to Ryuk. Jedyny rozsądny ;)
Dobrze, że jest tylko 37 odcinków, przynajmniej sie nie nudzi.

KonaKona - 2009-09-06 15:03:54

A tak jeszcze apropo tego House`a :D:
http://demotywatory.pl/66178/Prawda-

kawowa_cpunka - 2009-09-10 19:19:57

Kurdęę, nie mogę skopiować tego linku, nie da się, albo mam coś schrzanione.

EDIT
Chwalenie się tym, że się wie, że scenariusze opisuje ktoś inny, jest odznaką zdziecinniałego przechwalstwa - to wiedza podstawowa. A poza tym za tym faktem stoi fakt drugi, że aktor ten wcale Hause'a nie lubi. A ponadto, uważam, że aktor ten najlepiej wciela się w rolę i wiernie gra cechy House'a i mistrzowsko wypowiada kwestie, które te cechy dopełniają. Amen.

Kuromi - 2009-10-08 19:56:54

Oglądałam szmat czasu temu, bynajmniej nie żałuję. Zresztą... Z czasem zmienił się mój stosunek do niektórych postaci, mimo że nadal uważam Rem za głupiego shnigami, wręcz zakałę, tak zrozumiałam działanie Misy i nie jest już dla mnie tylko słodka marionetką Kiry. Ulubiona postać- nie mam takiej, tak samo jak nie opowiem się za żadną ze stron.

miyo - 2010-10-09 21:55:04

Jedno z pierwszych anime, które obejrzałam, wciagnęło mnie na maksa *___*.
Uwielbiam L'a!

Suri - 2011-04-23 14:28:03

Death Note był jednym z moich pierwszych anime, kojarzy mi się z latem i roztopionymi czekoladowymi ciastkami. Sentyment : D

Jest to na pewno anime interesujące, nie można go przegapić, nie sposób też go nie obejrzeć. Pomysł na fabułę ciekawy (chociaż później został powielany na różne sposoby, co mnie trochę irytuje).
Podobał mi się fakt, że nie było tu epickich walk, wybuchów co minutę i zmartwychwstających co chwila postaci. Napięcie budowało tu coś zupełnie innego i za to duży plus.
Pojedynek mistrzów - owszem, ale bez bezsensownego wymachiwania spluwą. Wszystko zależało od tego, jak podejdzie się przeciwnika. Chodziło tu o inteligencję i spryt, nie siłę mięśni.
Jednak akcja zaczyna się psuć po pewnym momencie. Nie będę spoilerowała, bo są osoby, które uwielbiają czytać spoilery mimo wielokrotnych ostrzeżeń. Ci, którzy oglądali anime (lub czytali mangę), wiedzą, który to odcinek. Wprowadzenie takiego rozwiązania zepsuło fabułę, akcja zaczęła dostawać zadyszki, potem galopowała, potem przynudzała... a szkoda.

Co do postaci:
Light - naprawdę podobał mi się jego charakter. Lubiłam go do momentu, który wyżej wspominałam. No, ale co zrobić... o to przecież chodziło. Myślę, że jest dla całej serii niezastąpiony.
L - w zasadzie, to nic do niego nie mam. Ciekawa osobowość, niestereotypowy detektyw i (z początku) nieracjonalne metody. A jak działały : D
Misa - jak dla mnie, po prostu chciała być kochana. Tylko tyle, aż tyle. I tak, być może była naiwna, była głupia - była zakochana.
N - nie podobał mi się wcale. Postać, do której nigdy się nie przekonałam.
Mello - ani mnie ziębi, ani grzeje o.o

I tak, jak zostało już wspomniane, sama nie trzymałam żadnej strony, byłam chyba rozdarta xD Chociaż na początku kibicowałam Kirze.

wildlove - 2011-06-03 21:46:48

Moje właściwie pierwsze anime. Obejrzałam ok. roku temu i do dzisiaj je uwielbiam, a na mojej liście obejrzanych anime zajmuje pierwsze miejsce. Uwielbiam bohaterów, kocham fabułę, a płakałam nie wiem ile razy (niestety łatwo się wzruszam XD) Death Note jest też pierwszą mangą jaką kupiłam. Właściwie trudno powiedzieć, żebym była po jakiejś konkretnej stronie, zwłaszcza, że uwielbiam i L'a i Lighta ^^

SunRise - 2011-07-10 22:22:07

OOooo Death Note *.*
Na każdym forum na jakim byłam był o tym anime temat ^.^
Genialne anime jak i manga.
Hm Moim ulubieńcem jest kira - Raito *.*
A te anime chyba każdemu można polecić ! :D

miszka - 2011-07-10 22:53:01

Nie tak mocno jak FMA ale podobało mi się.

Moim faworytem nr 1 jest L!! hahah super mi się podobało jak odbierał telefon xD albo jak czytał przemówienie... no i nie ważcie się podjadać jego słodyczy.  Cały czas mu kibicowałam... Nie wiem czemu ale Kire już nie darzyłam taką sympatią. Ewidentnie byłam za "jasną stroną mocy". Chociaż podobało mi się jak Raito był narysowany. No i Misa była śliczna.. niby z pozoru głupiutka a jednak pod tą górą blond włosów był jakiś rozumek.

Teru - 2011-07-15 01:23:48

Po raz drugi szaleję za tą serią. Jest świetna, tylko szkoda, że zakończenie jest takie, a nie inne. : < (wolę Fanfickowe zakończenie)
Ulubieńcy:
Teru Mikami - naprawdę potrafił położyć kres całemu złu, które napotykał w dzieciństwie, jednakże... Kira. Ale i tak go lubię, rozsądny i w ogóle. Psycho i prokurator to niezła mieszanka. Z jednej strony jest spokojnym(?) prokuratorem, a jak tylko wraca do domu to zaczyna bzikować. Od niego sobie zapożyczyłam tak zwane "drugie" imię, którego używam (jednakże pierwotnie byłam RyuTeru, ale to było dawno temu).
Light Yagami - jak dla mnie to był najlepszy ze wszystkich, jednakże ustępuje tylko Teru (ahaha, ale mój kumpel się załamał XD). Naprawdę porządny był, nawet L'owi w głowie potrafił namieszać. : 3
Nie lubię:
Pozostałych - dlaczego? Sama nie wiem, tak po prostu.

Sokuryo - 2011-07-15 08:59:54

Mi sie zakończenie bardzo ale to bardzo podobało xD I dobrze że

Spoiler:

L umarł w połowie serii bo go nie lubiłem strasznie xDD A jak wszedł N i Mello też było ciekawie

Co do najlepszych bohaterów to zdecydowanie Naomi.Była taka zdecydowana, poważna, a jednocześnie bardzo kobieca. Brakowała takiej postaci i mogła bardzo dużo wniesć do fabuły. Ale oczywiście

Spoiler:

trzeba było ją zabić -_-

Jednym słowem anime oceniam na 7+/10 Czyli anime dobre, jednak wydług mnie nie zasługujące na miano "wybitne"

Suri - 2011-07-15 19:02:22

Teru Mikami na początku wydawał mi się ciekawą postacią, ale potem wystylizowali go na kolejnego dzikusa i fanatyka. W Death Note dużo postaci poszło naprawdę dziwną ścieżką, no cóż.

Emo Martynka wali po gałach... *umiera w męczarniach* X.X

Agnik - 2011-10-03 21:06:06

Świetnie przemyślane anime. Naprawdę podziwiam człowieka, który wymyślił do Death Note'a scenariusz.
Lecz jak dla mnie seria mogłaby się skończyć śmiercią L. Potem całe anime straciło "to coś" i naprawdę ciężko było mi je dokończyć.
Moi ulubionym bohaterem jest Kira. Do końca mu kibicowałam.

Azu-chan - 2011-10-04 21:39:43

Szczerze mówiąc, znudziło mnie -.- i dlatego nie dokończyłam... Nie wiem,ale dla mnie to jakieś rozlazłe jest...

D.Lilith - 2012-03-04 12:39:32

Szczerze mówiąc nie lubiłam Kiry... Znaczy owszem, był ciekawą postacią, ale nie taką na myśl o której człowiek się uśmiecha. Niestety, nie kręcą mnie psychopatyczni szaleńcy bez sumienia.
Uwielbiałam L. Uwielbiałam go za to, ze był dokładnie taki sam jak Light, tylko że stał po przeciwnej stronie. Nie był "mientkim" wojownikiem w służbie sprawiedliwości. Wydawał się być równie bezwzględny co Kira, tylko... ciekawszy, bo przynajmniej zachował zdrowy rozsądek, podczas gdy Lighta zżarła własna głupota.
Near irytował mnie tą swoją niewinnością. Mello... No, on był na pewno ciekawszy, tylko zbyt rozpieszczony. To też mnie irytowało.
Tak szczerze mówiąc, to moim ulubionym typem bohatera był Ryuk. Charakter prawdziwie neutralny :D Wszystkiemu się przyglądał, spokojnie oceniał, nie angażował się, cudownie się bawił i... to, ze dostał w końcu Lighta było dla mnie niezwykle satysfakcjonujące.
Ogółem Death Note oceniam bardzo dobrze. I do zakończenia nic nie mam :)

Kira - 2012-03-19 22:45:01

Moje ulubione anime, które posiada najciekawszą fabułę i mogę oglądać je non stop.
Kira, Light Yagami, chyba najciekawsza postać jaka tam była, ale oczywiście nie mam nic do L, ale Kira był i jest idealnym czarnym charakterem. Nawet nie miałam nic przeciwko śmierci Lawlieta, jakoś idealnie pasowała mimo, że wiele osób ubolewała to, na moje to wszystko uzupełniało. Nie było happy endu jak w większości anime. No i oczywiście Ryuk i jego apetyt na jabłuszka.

Plusem są: oryginalne postacie, fabuła, kreska anime

Co do minusów to był jeden: Misa Misa, nie wiem jak ją znosiłam ale zniosłam, mimo, ze była nudna i można było się spodziewać, że będzie "latać" za głównym bohaterem.

Neeko - 2012-04-03 19:15:08

Uwielbiam to normalnie. ;33

ciechocinek hotele