Po raz drugi szaleję za tą serią. Jest świetna, tylko szkoda, że zakończenie jest takie, a nie inne. : < (wolę Fanfickowe zakończenie)
Ulubieńcy:
Teru Mikami - naprawdę potrafił położyć kres całemu złu, które napotykał w dzieciństwie, jednakże... Kira. Ale i tak go lubię, rozsądny i w ogóle. Psycho i prokurator to niezła mieszanka. Z jednej strony jest spokojnym(?) prokuratorem, a jak tylko wraca do domu to zaczyna bzikować. Od niego sobie zapożyczyłam tak zwane "drugie" imię, którego używam (jednakże pierwotnie byłam RyuTeru, ale to było dawno temu).
Light Yagami - jak dla mnie to był najlepszy ze wszystkich, jednakże ustępuje tylko Teru (ahaha, ale mój kumpel się załamał XD). Naprawdę porządny był, nawet L'owi w głowie potrafił namieszać. : 3
Nie lubię:
Pozostałych - dlaczego? Sama nie wiem, tak po prostu.
Offline
Mi sie zakończenie bardzo ale to bardzo podobało xD I dobrze że
Spoiler:
L umarł w połowie serii bo go nie lubiłem strasznie xDD A jak wszedł N i Mello też było ciekawie
Co do najlepszych bohaterów to zdecydowanie Naomi.Była taka zdecydowana, poważna, a jednocześnie bardzo kobieca. Brakowała takiej postaci i mogła bardzo dużo wniesć do fabuły. Ale oczywiście
Spoiler:
trzeba było ją zabić -_-
Jednym słowem anime oceniam na 7+/10 Czyli anime dobre, jednak wydług mnie nie zasługujące na miano "wybitne"
Ostatnio edytowany przez Sokuryo (2011-07-15 09:03:57)
Offline
Teru Mikami na początku wydawał mi się ciekawą postacią, ale potem wystylizowali go na kolejnego dzikusa i fanatyka. W Death Note dużo postaci poszło naprawdę dziwną ścieżką, no cóż.
Emo Martynka wali po gałach... *umiera w męczarniach* X.X
Offline
Świetnie przemyślane anime. Naprawdę podziwiam człowieka, który wymyślił do Death Note'a scenariusz.
Lecz jak dla mnie seria mogłaby się skończyć śmiercią L. Potem całe anime straciło "to coś" i naprawdę ciężko było mi je dokończyć.
Moi ulubionym bohaterem jest Kira. Do końca mu kibicowałam.
Offline
Szczerze mówiąc, znudziło mnie -.- i dlatego nie dokończyłam... Nie wiem,ale dla mnie to jakieś rozlazłe jest...
Offline
Szczerze mówiąc nie lubiłam Kiry... Znaczy owszem, był ciekawą postacią, ale nie taką na myśl o której człowiek się uśmiecha. Niestety, nie kręcą mnie psychopatyczni szaleńcy bez sumienia.
Uwielbiałam L. Uwielbiałam go za to, ze był dokładnie taki sam jak Light, tylko że stał po przeciwnej stronie. Nie był "mientkim" wojownikiem w służbie sprawiedliwości. Wydawał się być równie bezwzględny co Kira, tylko... ciekawszy, bo przynajmniej zachował zdrowy rozsądek, podczas gdy Lighta zżarła własna głupota.
Near irytował mnie tą swoją niewinnością. Mello... No, on był na pewno ciekawszy, tylko zbyt rozpieszczony. To też mnie irytowało.
Tak szczerze mówiąc, to moim ulubionym typem bohatera był Ryuk. Charakter prawdziwie neutralny Wszystkiemu się przyglądał, spokojnie oceniał, nie angażował się, cudownie się bawił i... to, ze dostał w końcu Lighta było dla mnie niezwykle satysfakcjonujące.
Ogółem Death Note oceniam bardzo dobrze. I do zakończenia nic nie mam
Offline
Moje ulubione anime, które posiada najciekawszą fabułę i mogę oglądać je non stop.
Kira, Light Yagami, chyba najciekawsza postać jaka tam była, ale oczywiście nie mam nic do L, ale Kira był i jest idealnym czarnym charakterem. Nawet nie miałam nic przeciwko śmierci Lawlieta, jakoś idealnie pasowała mimo, że wiele osób ubolewała to, na moje to wszystko uzupełniało. Nie było happy endu jak w większości anime. No i oczywiście Ryuk i jego apetyt na jabłuszka.
Plusem są: oryginalne postacie, fabuła, kreska anime
Co do minusów to był jeden: Misa Misa, nie wiem jak ją znosiłam ale zniosłam, mimo, ze była nudna i można było się spodziewać, że będzie "latać" za głównym bohaterem.
Offline