Tia... tak jak ta "rozkładówka" w 4 tomie Slayersów xD
Offline
I to się niestety wypowiedzieć nie mogę, bo jej nie widziałam
A wracając do Dragon Ball, oglądał ktoś któryś z filmów z Zetki?
Offline
Jeśli na RTL7 puścili to tak, jak nie, to nie. Cóż to był mój jedyny kontakt z DB. I w ogóle jeden z pierwszych z anime.
Offline
Nom, jak zauważyłam, to prawie każdego przygoda z anime i mangą zaczęła się od DB
Offline
U mnie od Sailor Moon, DB było później. A to można chyba nawet nasze pokolenie nazwać pokoleniem RTL7 bo tam były te, od których się zaczynało, w tym DB czy Slayers
Offline
ja też można powiedzieć ze zaczełem od db potem na hyperze oglądałem evangelion czy jakoś tak last exsist albo podobnie, potem Great Teacher Onizuka i później naruto i od tego się zaczeło na poważnie
znalazłem w japońskim anime i mandze to co niema w innych "bajkach" (nie wiem jak to nazwać) i niejest tam wszystko oczywiste i niewiadomo czego można się spodziewać, a nie zaczyna się coś i już wiesz jak się skończy ;p
Offline
Zgadzam się z tobą Kazuma, w " bajkach" wszystko i tak zawsze kończyło się dobrze. Tu anime i manga są bliższe rzeczywistości - nie zawsze ci dobrzy wygrywają, a jeśli tak, to przeważnie za sprawą swoich umiejętności, a nie " wróżek chrzestnych". Moim zdaniem, właśnie to jest w mangowych historiach najbardziej wciągające i urzekające.
Offline
Swoją drogą która seria podobała wam się najbardziej: pierwsza, zetka czy GT?
Offline
gt mi sie zbytnio nie podobało, a tak pierwsza i "z" było dobre ;p
Offline
Offline
Offline
i tak manga jest lepsza od anime, a z serii to lubie z i zwykła, gt było cienkie do tego lektor do wersji francuskiej był tragiczny, ale to robota fanów a nie akiry to nie ma się co dziwić
Offline