Code Geas jest super. Był świetny tylko gestykulacja Lulusia mnie drażniła XD
Offline
Nie zwróciłam zbytnio na to uwagi.
Offline
Ja jestem w trakcie oglądania Bakemonogatari. No, może nie tak w trakcie. Ze znajomą robimy w każdą sobotę maratony, na których oglądamy anime (czasami też zwykłe filmy). Zostały nam 3 odcinki ;]
Baccano oglądam już tak normalnie, również 3 odcinki do końca.
Co do Code Geass - fabuła jest naprawdę świetnie przemyślana, nie przypominam sobie żadnego nudnego odcinka, jednak niezbyt przypadła mi do gustu kreska (przesadnie wyciągnięte postacie), częste zmartwychwstawanie niektórych i, jak zostało wspomniane, gestykulacja Lelouch'a była zbyt przerysowana.
Offline
Hym, to chyba tylko ja mam dziwny gust. Bo mi się właśnie podoba taka kreska. Nie wiem czemu. Tak samo jak podoba mi się kreska Shiki chociaż wielu pewnie ta kreska zraziła do oglądania.
Offline
Zombie Loan jest fajne, ale bez rewelacji (stwierdzam po obejrzeniu 7 odcinków)
Offline
Bakemonogatari jest bardzo fajne, to taka współczesna haremówka choć może to być obraźliwe określenie dla ów pozycji. Dobre anime podsumowywujące ostatnie dziesięciolecie dokonań w anime tego typu. Długo się nie zestarzeje i pozostanie swoistą ikoną niniejszej epoki. Jak się spodobało polecam też anime tych samych twórców w podobnym dialogowo stylu zwane.. Katanagatari.
U mnie leci kolejny sezon Hidamari czyli Hidamari Sketch X 365. Bardzo dobre anime jak ktoś lubi klimaty typu Lucky Star, Azumanga Daiou, Minami-ke. Anime momentami przypomina również serię Aria oraz Sketchbook ~full color's~. Ogólnie więc na specyficzny gust (albo dla jap otaku )
Offline
A mnie bakemonogatari troche nudziło. Chociaż humor wymiatał
Offline
W Bakemonogatari występuje masa zabaw językowych, co może nudzić zwłaszcza bez znajomości japońskiego. Tłumaczenia tego tytułu też są różnej jakości zresztą tłumaczenia nigdy nie oddadzą językowych niuansów.
Offline
ja właśnie zakończyłem oglądać Infinite Stratos
i oglądam Gosick
Offline
Według mnie Bakemonogatari to bardzo oryginalna pozycja, zabawa formą i stylem. Ponadto nieźle oddziaływuje na psychikę, dlatego po zakończeniu, długo pozostanie w mojej pamięci. Chociaż nie sądzę, by znalazło się na liście moich ulubionych, ale co kto lubi. No i, jak wspominał Kei, czasami trudno zrozumieć gry słowne, mimo że są one w jakiś sposób tłumaczone, ale to i tak nie będzie to samo, co dla Japończyka.
Offline
Hm, pewnie niedługo wezmę się za Bakemonogatari. Kiedyś to włączyłam, ale kilka minut mnie znudziło, ale spróbuję jeszcze raz. W końcu Death Note poszedł też za drugim razem ^^ A sama teraz doszłam do 1 epa. CG r2. Pierwszy odcinek nie przypadł mi do gustu. Nie spodobał mi się taki świat, zobaczymy co dalej.
Offline
Offline
No cóż, Bakemonogatari jest po prostu bardzo specyficzne i akurat tutaj trudno się spierać, czy to dobrze, czy też źle ;]
A co do Code Geass R2 - początek rzeczywiście jest dziwnie oderwany, ale warto oglądać (według mnie). Szczególnie dlatego, że końcówka pierwszego sezonu aż prosiła, by włączyć R2. No i sezon drugi ma jeden z najlepiej przemyślanych końcówek, jakie miałam przyjemność oglądać, ale nic, prócz tego, że mi się podobała, nie powiem : D
@ Ashurnasirpaly, czemu smutna mina, anime cię nie zadowala?
Ach, pochwalę się jeszcze tylko, że skończyłam Baccano! ;] Mogę zaryzykować stwierdzenie, że to taki Ojciec Chrzestny anime, ale trochę bardziej krwawy, pokręcony i wplatają się tam elementy fantastyczne, wychodzące poza granice pojmowania zwykłego świata.
Offline
No tak, właśnie przeszłam obejrzałam 2 odcinek. Dobra trochę jaśniej, a oglądać bedę.
Ashurnasirpaly... hym właśnie dużo ostatnio słyszałam o tym anime, że jest wgl inne itd. Obejrzałam jeden odcinek no i nie mogę... To nie dla mnie.
Offline
Ja teraz od znajomego dostałam do obejrzenia całego Wolf's rain, ale brak czasu robi swoje i jeszcze nie zdążyłam zajrzeć. Xb
Offline