Jak zobaczyłem fragment recenzji tego Mahou Shoujo to może sie skusze i obejrze. Zapowiada sie ciekawie. Ale narazie napawam sie Ergo Proxy ^^

Na początku mnie nie przekonywało Mahou Shoujo. Szczególnie, że przewinęłam sobie na opening i przeraziłam się, czy przypadkiem na jakieś yuri nie natrafiłam, a przecież nic takiego w recenzjach nie było xD

Co do Kaichou wa maid-sama - dobre na poprawę humoru, niewymagające i bardzo przewidywalne. No i Usui - chłopak idealny. Nic tylko pomarzyć i powzdychać xD

Soul eater to jest to co obecnie oglądam ^^. Zakochałam się w mandze i przyszła pora na anime. Widać że przyłożyli się dobrze do animacji, jest bardzo płynna openingi i endingi ma bardzo fajne ^^. Jestem w 18 epie i nie mogę się doczekać aż obejrzę dalej

Mahou Shoujo Madoka Magica obejrzane. Dzięki temu iż nie wiele wiedziałem na temat tego anime zaskoczyło mnie nader pozytywnie. Ba to jedna z lepszych pozycji jakie widziałem w ostatnim czasie! Dla wszystkich którzy nie widzieli, a znają Bokurano czy Neon Genesis Evangelion (jeśli nie znają tego drugiego niech się nawet nie przyznają :P) to pozycja obowiązkowa. Najlepiej NIC nie czytać o tym anime tylko oglądać i co najmniej do 10 odcinka aby móc cokolwiek się wypowiedzieć o serii - anime zaczyna się niewinnie.

Madoka to w pierwszej kolejności Magical Girls. Tak samo jak Evangelion to w pierwszej kolejności anime dotyczące mechów. Jednak nawet antyfani tych gatunków znaleźć mogą w Madoce czy NGE wiele innych wartości. Madoka to przede wszystkim świetny scenariusz. ciężka atmosfera, uczucie duszności oraz klaustrofobii. Sytuacje bez wyjścia. Dużo nawiązań do Biblii (niektóre mogą być nie do strawienia przez chrześcijan) Madoka to anime po którym w umyśle się kotłuje. Szukamy odpowiedzi na różnego rodzaju pytania (które to odpowiedzi nie zostały w serii udzielone wprost) mamy ochotę na kolejny seans, oraz wertowanie dyskusji w Internecie. Gruby tytuł do którego mam tylko jedno zastrzeżenie, no może dwa. O których tu nie wspomnę by nie zepsuć nikomu seansu.

Dodam tylko iż fanem Magical Girls nie jestem. Natomiast po tym seansie gatunek mnie zaintrygował i mam w planach seans anime Mahou Shoujo Lyrical Nanoha tych samych autorów. Ba podejrzewam iż w niedługim czasie możliwe że będziemy mieli odrodzenie gatunku Magical Girls, a przynajmniej wylew podobnych anime w podobnym stylu.

Dla tych co obejrzeli, a nie do końca rozumieją końcówkę itd polecam poczytać http://imperialx.wordpress.com/2011/04/ … in-itself/ oraz http://imperialx.wordpress.com/2011/04/ … e-desired/

EDIT:

Teraz kończę oglądać YS oraz Ys - Tenkuu no Shinden Adol Christine no Bouken. Anime na podstawie znanej (w Japonii) gry z 1987 roku. Oglądam jako iż nie miałem okazji gry poznać mimo sporych chęci. Siermiężne staroszkolne fantasy, wyłącznie dla miłośników takowych produkcji. Czyli produkcji z okresu oraz klimatem takich jak np. Record of Lodoss War OAV.

W między czasie Masuda Kousuke Gekijou Gag Manga Biyori 3 szalone jak poprzednie dwie serie, choć nieco mniej śmieszne. A na celowniku.. coś co spontanicznie dziś wybiorę.

Nie ma co rozpaczać po Mushishi Ważne że Ci się spodobało i brniesz dalej w ten gatunek. Zapewniam iż podobne klimaty uda się jeszcze odnaleźć.

Do Sayonara Zetsubou Sensei sam się przymierzam.. kilka lat. Czasami jest też tak iż nie wiemy czego się po danej pozycji spodziewać i nas totalnie odrzuci. I dopiero za drugim podejściem za jakiś czas (z innym nastawieniem) udaje się przebrnąć a czasem nawet zakochać w danej pozycji. Także jak nie podejdzie nie wywalaj z dysku. Anime to w ogóle uchodzi za jedno z lepszych w gatunku (aczkolwiek kolejne serie nie cieszyły się chyba takim powodzeniem patrząc na ilość grup które to przetłumaczyły)

a ja nadal nie mam czasu i jestem przy Kaichou wa maid sama

Wczoraj zacząłem GA Geijutsuka Art Design Class czyli kolejna komediowa opowieść o grupce osób. Z tym iż ta traktuje o szkole artystycznej (rysowaniu) do czego mam ogólną słabość. Po 4 odcinkach mogę powiedzieć iż anime jest przyzwoite, może nie super zabawne ale optymistyczne i sporo traktuje o samym rysunku. Podobne w gatunku to genialne Hidamari Sketch, wolno narracyjne Sketchbook ~full color's~ czy Tamayura choć traktuje o fotografii.