też robię takie krótkie "nitki", które tworzą jedną linię, ale bardzo cienko (najtwardszym ołówkiem jaki mam) a potem poprawiam starając się ciągnąć jak najdłuższą i najprostszą krechę (ołówkiem F/HB/B), nie zawsze się udaje niestety... ^^
Ja i moi koledzy, gdy spóźniamy się na lekcje - nie ma to jak zupa na śniadanie