Tekst wzięty z Tanuki- Anime
W środku upalnego lata Sotoba, prowincjonalne miasteczko, które zamieszkuje ledwo ponad tysiąc osób, staje się świadkiem niewyjaśnionych zgonów kolejnych mieszkańców. Ofiar przybywa w zastraszającym tempie, a miejscowy lekarz podejrzewa, że to epidemia jakiejś niezidentyfikowanej choroby, gdyż wszyscy mają podobne objawy. Czy ze sprawą może mieć coś wspólnego fakt, iż do nowo wybudowanego domu na wzgórzu, które góruje nad miasteczkiem, wprowadziła się tajemnicza rodzina?
Słyszał ktoś o tym anime? Cóż mogę powiedzieć o tym. Kreska może i nie jest piękna, ale samo anime mi się strasznie podobało. Muzyka wg. mnie była dobrze dopasowana.Pragnę tu polecić utwór KanonxKanon - calendula_requiem (2 opening). Do dziś jestem zakochana w tej piosence. Cóż, dalej pisać. Ci, którzy nie oglądali niech szybko to zrobią.
A ci, którzy oglądali niech się wypowiadają na temat tego anime.
Offline
Oglądałam tylko kilka odcinków ale podobało mi się. Ta baba z pierwszego epizodu mnie denerwowała i to bardzo ale dobrze że zdechła ^^. Trochę mnie właśnie kreska odpychała i włosy bohaterów no ale trudno. Główny bohater nieco mi się spodobał, nie był idiotą, trzeźwo myślał i miał w nosie bezmuzgów zalecających się do niego. W każdym razie anime było ciekawe i interesujące. Również polecam
Offline
Megumi hym, co do niej to mam mieszane uczucia. Z jednej strony uważałam ją za taką wredną... , a z drugiej na końcu wzbudziła moją litość. W końcu cała wieś się z niej śmiała, nie spełniła swojego marzenia no. Właśnie wszyscy mówią o fryzurach i kresce (dlatego też wspomniałam o niej), mi osobiście fryzury nie przeszkadzały, a sama kreska podobała mi się. Pasowała do klimatu anime. A głownego bohatera wielbię ^^. Hym, tylko dlaczego obejrzałaś kilka odcinków? Końcówka jest najlepsza (tzw. ja miałam wtedy mętlik, ale większości się podoba) Ps, miło Cię znowu widzieć
Offline
ja obejrzałam 2 czy 3 odcinki, całkiem fajne, ale bez rewelacji jak dla mnie
Offline
"Shiki" to jedno z moich ulubionych anime.Pierwszy odcinek wywarł na mnie delikatnie mówiąc mieszane uczucia.Potem również było średnio.Bardzo denerwowało mnie to,że pan doktór (jak to na wsi) nic na początku nie robił.Dopiero po jakimś czasie zdałem sobie sprawę z tego,że ta bezsilność również mnie na swój sposób przerażała.
Plusem było to,że żadna z postaci nie jest była krystalicznie dobra,czysta (Nawet ta pielęgniarka mimo że na pierwszy rzut oka była TYLKO dobra,potem dostrzegłem w niej pewne samolubstwo,przynajmniej ja mam o niej takie zdanie)
Chyba najbardziej polubiłem doktorka.Widać,że koleś twardo stąpa po ziemi,ale jest bardzo sympatyczny.Naprawdę chciałbym z kimś takim pogadać
Jego determinacja również mi się podobała.Jestem pewny,że niewielu z nas posunęłoby się do tego,co on robił.
Offline
Ritsuka? E, nie zauważyłam u niej żadnego samolubstwa. A zresztą na końcu udowodniła, że na prawdę nie jest zła. Doktorek może być, ale mnie osobiście nie zachwycił. Za to Natsuno, jak post wyżej pisałam...ah. Też wg mnie takowego grzechu nie popełnił. Tyle co olał Megumi. Żałowałam, że tak rzadko go pokazywali. Ale w sumie na samym końcu dobrze zrobił. Dobrze to zaplanował. Chociaż i tak mi go szkoda.
Offline
Wishmaster napisał:
Ritsuka? E, nie zauważyłam u niej żadnego samolubstwa. A zresztą na końcu udowodniła, że na prawdę nie jest zła. Doktorek może być, ale mnie osobiście nie zachwycił. Za to Natsuno, jak post wyżej pisałam...ah. Też wg mnie takowego grzechu nie popełnił. Tyle co olał Megumi. Żałowałam, że tak rzadko go pokazywali. Ale w sumie na samym końcu dobrze zrobił. Dobrze to zaplanował. Chociaż i tak mi go szkoda.
Lol,zapomniałem o Natsuno 8DD ''
Owszem,"tylko" olał,aczkolwiek w cholernie okrutny i podły sposób.Ona się w nim podkochiwała,on nie reagował - spoko.W większości anime taki wątek występuje.Może jestem zbyt wrażliwy jeżeli chodzi o takie rzeczy,ale
Spoiler:
to odrzucenie pamiątki po Megumi
mógł sobie darować.Poza tym ona bardzo się starała ( Będę obiektywny mimo że tej laski nie darzę zbytnią sympatią i nie ukrywam,że cieszyłem się gdy
Spoiler:
te traktory rozjechały jej łeb >.>''
).Oj,zapomniałbym.Ta radość Natsuno po jej śmierci również była odrobinę nie na miejscu,prawda ? == '' "O,wreszcie nie będę musiał zasłaniać okien!" .. czy jakoś tak.Nastawienie do niego zmieniało się z każdą chwilą,gdy bardziej znienawidzałem ( x DD ) Megumi, więc jeżeli chodzi o notę końcową to Natsuno wyszedł na taki mały plusik ... głównie jeżeli chodzi o zakończenie.Tobie go szkoda,mnie również,aczkolwiek sam
Spoiler:
powiedział,że już nie żyje,nie docenił drugiego życia,które mu dano.Nie dziwię się.Zrobił co zrobił,bo nie widział sensu swojej dalszej egzystencji.Tak,
moim zdaniem to jedyne,co mu się udało.
Ostatnio edytowany przez Ashurnasirpaly (2011-03-11 21:16:19)
Offline
W sumie to zapomniałam o początkowym wrednym Natsuno. W sumie jak cham się zachował, ale no po prostu jej nie lubił. Cóż poradzić. I tak mimo wszystko zostanie moim faworytem. [Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
No rozumiem, że chciał się dowiedzieć co i jak o shiki, ale to już była przesada. To nie była jej wina, że musiała tak cierpieć.
Jak się okazuje postacie z Shiki naprawdę dobrze stworzyli. Jest wiele anime, ale najczęściej ludzie wybierają tą samą osobę jako ''ulubionego bohatera'' i praktycznie mają takie samo zdanie. Tutaj okazuje się, że każdy ma inne na temat bohaterów. To jest naprawdę porządny plus.
Ostatnio edytowany przez Wishmaster (2011-03-11 22:10:13)
Offline
Ta,akcja z doktorkiem była ..świetna?
No powiedzmy.
Tak na marginesie to zdziwiłem się,że on w ogóle ma żonę.>D
Spoiler:
To było takie .. no miałem co do tego mieszane uczucia.Wtf?Dobijał ją z takim spokojem i zdecydowaniem na twarzy,że sam się go przestraszyłem.
== ''
Ale nie zapominajmy,że bez tego nie byłoby dalszego rozwoju akcji.
Spoiler:
On dalej uważaj by,że to je na peno epydema . A mnich by to sobie zacnie olewał.Hi,Life!
To było okrutne,ale w każdym drzemał taki mały psychopata .. no prawie w każdym ; ))
.
I masz rację jeżeli chodzi o bohaterów.
Nie ma tam postaci,której nie lubię,ale nie ma też takiej,którą do końca uwielbiam.
Do każdego mam jakieś "ale". ~
Mam jeszcze takie małe pytanie.
Wie ktoś może co stało się z tą resztą pielęgniarek ? ; > Wyjechały z miasta,umarły .. czy..czy co ? ; oo ''
Offline
Nic nie było później o tych pielęgniarkach. Pewnie walczyły i albo sobie spokojnie żyją, albo już nie żyją.
Offline
Jak dla mnie to ich tam za mało zdechło xD Jk uciekali niedobitki, to jeszcze ich trochę było, mogliby dać jeszcze parę wampirów, i by ich zasiekali. ciekawe czy będzie 2 seria, w końcu jedna wampirzyca przeżyła, uciekł z nią tamten mnich.
http://www.youtube.com/watch?v=rhUBeii5WE4 Polecam
Ostatnio edytowany przez Kuri-kun (2011-07-01 13:54:40)
Offline
a czy oni nie zostali przypadkiem spaleni w tym kościele? Oglądałam bardzo fajne ^ ^ no ale mogło być lepsze ^ ^ szkoda że oni wszyscy nie zostali wampirkami i wikołakami ^ ^może wtedy by była kolejna seria w której opanowywuja kolejne miasta ^ ^ a na koniec kometa zrobi łubudum xD
Offline
Ja tam się cieszę, że wszyscy wampirami nie zostali. Podobał mi się ten podział, no ale cóż naprawdę nie wiedziałam komu ''kibicować'', a jak już pisałam wcześniej - moim faworytem jest Natsuno. Sunako akurat nie lubiłam.
Offline
Najlepszy był lekarz jak ciął swoją żonę To było wredne, ale tego brakuje w tego typu produkcjach, ogólnie były tam wredne akcje, np. jak Natsuno został ugryziony Tja... poczekamy trochę na kolejne takie anime...
Offline