yoogurth napisał:

A ja się dziś wybrałem do silesii bo dostałem na bierzmowanie karty do empika. Zakupiłem pakiet "Japoński nie gryzie", kilka mang, które musiałem nadrobić i prezent na dzień matki. ;D

pozazdrościć tylko, tymbardziej że tylko jeden dzień w tygodniu mam wolny

ciekawe na jak długo xD

Taa, zgadzam się z Naru - oby jak najdłużej. Tyle że ja na nic czasu nie mam i jutro na 5.30 do pracy, a to że rowerem jade musze gdzieś przed 3 wstać :< i na dodatek nie wyspałam się ani troche. Ale jakoś trzeba żyć.

Biedna Kini :C A pamiętam jak miałaś problem z tą pracą XD Podłączam się do pytania, gdzie pracujesz? ^ ^"

Ooo, wszystkiego najlepszego <3
Ja dzisiaj się chemii muszę uczyć T.T Zagrożenie samo się nie wymaże :C

raz miałam zgrożenie ... z wf'u xD ( nie nie przez zaniedbanie :P, nie nie jestem leser)
praca w spożywczaku? Na prawde tak źle ? Ja np pracuje mniej wiecej od 8 lub 13 z reguły do godziny 20 (z przerwami) Póki co nie ma co narzekać!

opieprz tia... Mi sie jeszcze nie zdarzył ale u nas jest podwójne ryzyko.
Wiadomo jak się coś spieprzy to są dwie drogi: kierownik zauważa i dostajesz nagane albo klient zauważa jest skarga i ty dostajesz nagane kwadrat.
NA szczęście trzymamy się razem i nikt nikomu świń nie podkłada, jak narazie

dośc o pracy! Czy u was też takie burze?

A u mnie całkiem, tylko ten wiatr... Brrr ;__; Wczoraj wyszłam sobie w ciuchach jak na lato... wychodzę zza bloków, no i tak mnie zawiało, że się wróciłam i normalnie ubrałam XD