Nawet nie wiem jak zacząć, więc napisze tak: JAAA CHCEEE WIĘCEJJJ TAKIEGOOO KLIMATUUU.
Nie obejrzałem jeszcze do końca, ale z pełną odpowiedzialnością napiszę, że jest to najlepszy obraz w klimacie sf-cyberpunk, jaki było mi dane zobaczyć. „…na kolana chamy…” przed ludźmi odpowiedzialnymi za szatę graficzną, jest tak zgniła i morowa jak powinna być wszędzie O scenariuszu nie będę pisał bo poczekam na sam koniec ale póki co to mistrzostwo świata, w końcu zaserwowano mi coś dojrzałego a nie jakąś dziecinadę :P Tylko w openingu mam się do czego przyczepić tzn. do piosenki bo jakaś taka bez jaj totalnie ale to co się tam dzieje NISZCZY W endingu mamy Radiohead - Paranoid android nie mogli czegoś bardziej genialnego tam wrzucić aby pasowało klimatem.
Offline
Skończyłem Osoba odpowiedzialna za cały pomysł na scenariusz musi mieć niewyobrażalnie wykręcony umysł. Aż musiałem sobie na spokojnie siąść i ogarnąć to wszystko co tam się pod koniec działo. Mam tylko nadzieje że wszystko dobrze zrozumiałem. Na długo zapamiętam motyw z autoreivem Iggyim oraz scenę w której Raul Creed rzuca "zabrał mi wszystko" i dowiadujemy się choćby tego gdzie np. Pino wcześniej grała na pianinie.
Offline
Moje drugie ulubione anime ( zaraz po Death Note).
Świetna kreska, muzyka, główna bohaterka. Ciekawy klimat i fabuła.
Anime naprawdę godne polecenia, jak dla mnie jedno z lepszych jakie wgl. powstało ;p
Offline