Potrenujesz będziesz łapał proporcje. poprawianie jest dobre tak się uczysz trzymaj się intuicji.

hyhy
Niestety muszę przyznać że twarzyczka była od koła tą metodą że kreślimy na pół, kreseczka po środku koła i ta długość r przenosimy za koło i kreślimy potem na pół i to też na pół i wtedy to jest broda czy jakoś tak.
Powiedz mi jakie ołóweczki. Takie automatyczne 0.5? Gdybyś mi mógł napisać jakąś listę potrzebnych rzeczy był bym bardzo wdzięczny.

Ostatnio edytowany przez mlody (2012-02-23 22:01:17)

mówisz od koła... w sumie sam owal twarzy jest calkjiem nieźle zrobiony, chociaż ta mocno szp[iczasta broda troszkę mnie przeraża..  reszta się posypała ';'D
ale to dco piszesz z promieniami etc... to dla mnie jakaś czasna magia... ja rysując ryjek używa... .. 3-4 libni pomocniczych - linia nosa, oczu brwi i ucha ;'D
ołóweczki... w sumie to zalerszy od twoich preferencji,ja jako, ze głównie robię w kolorze ew. linearty używam ołówka automatycznego - mniej brudzę kartkę linie są delikatniejsze i chudsze... najczęściej używam gryfów 0,5 B/2B
ale jeśli chcesz  robić prace w ołówku, bardzo proszę, z tym że staraj się już od poczatku różnicować cienniowanie, kup ołóweczki o różnych miękkościach i używaj ich, zamiast tylko jednego... wiesz ja nie jestem specem od ołówkowych artów, bo już wieki ich nie robiłam, więc raczej nie pomogę za wiele >8I
lista potrzebnych rzeczy?...
CIERPLIWOŚĆ
WYTRWAŁOŚĆ
ZACIĘCIE
ZAMIŁOWANIE DO RYSUNKU ;'D

a tak na poważnie ;'D
trudno mi powiedzieć co powininieneś kupić...
=> ołówek automatyczny na pewno się przyda, mnożesz nim robić wstępny szkic, rysuje cieńsze linie, więc łatwiej je wygumkować..
.
=> ołówki różnej miękkości (o ile zostajesz przy ołówku) ja używałam od H do 9B ;'D.... normalnych w drewnie, chociaż pewnie w postaci wkładów też być dostał, ale ciągłe zmienianie gryfów jest do bani... więc zostałabym przy normalnym ołówku, ja preferuję ołówki Kooh-i-Noor, chociaż te najmiększe to ja kupoiwałam z Derwenta bo Kooh nie miał ;D chociaż 9B to prawie węgiel w ołówku.

=> guumka, najlepiej biała nie mażąca, ja używam gumek pelikana, (ew. faber castell biała ale rzadko xD ) nie kłaczą się tak strasznie i dobrze wycierają... oczywiście jak mocno dociśniesz ołówek do kartki to i to nie pomoże...pamiętać jedynie musisz, ze jeżeli widzisz, ze gumka jest brudna należy ją wyczyścić! wystarczy potrzeć np o jeans albo o chropowatą powierzchnię. możesz także kupić gumkę w długopisie do wycierania mniejszych elementów, ja osobiście nie uzywam, ale kolezanka sobie chwali. zecz jasna gumki dociskać nie można a mocno, bo możesz uszkodzić kartkę,,, dlatego tteż grubsze kartki są trochę lepsze i bezpieczniejsze, a nawet powiem że ołówek inaczej się na nich trzyma


=> gumka chlebowa - plastyczna... pozwala na ukształtowanie nawet małych końcówek, to gumowania małych powierzchni, z tym, że gumka chlebowa "diała" raczej n a zasadzie zbierania z kartki części ołówka, jak typowego gumowania.


=> wiszer, są to papierowe "patyczki" do delikatnego rozcierania ołówka, NIE ROBIMY TEGO PALUCHEM >8I... z racji na różne szerokości można rozcierać różne elementy także mniejsze, bardzo przydatna rzecz, nie mniej pamiętamy, że rozcierając ołówek, najlepiej zrobić to tak, by mimo wszystko zostały chociaż trochę widoczne linie stanwiane przez ołówek no chyba ze używać kartek fakkturowanych ;'D


=> kolejna rzecz, jeśli rysujesz i rękę opierasz na kartce (nie umiesz utrzymać w górze).. podkładaj pod nią chusteczkę higieniczną, wiadomo reka się porusza, poci, co może powodować niepotrzebne rozmazywanie ołówka,.

=>pędzelek szeroki... po co? żeby łapkami nie zmiatać opiłków gumki z obrazka... może być obojętnie jaki, nawet wyciągnięty ze skrzynki taty malarski >8D... byleby był czysty i NIEUŻYWANY!

=> bloki!... w sumie to też jet zależne od preferencji danej ooby, nie wiem jak jest u ciebie, ja w soim sklepie oprócz bloków normalnych mogę kupić kartki na sztuki.. i często tak robiłam kupowałam i kombinowałam z rysunkami, fakturami etc. to chyba najlepszy sposób na znalezienie swoijego bloku, ze się tak wyrażę.. w chwili obecnej poleciłabym ci chyba bloki Canson, sa naprawde różne, po względem faktury, gramatury, etc ja osobiście miałam doczynienia z zielonym a także blok Daler Rowney,m też ma wiele wariantów, chociaż ja korzystam z jednego ;D powiem szczerze że nie są to az tak drogie bloki, stosunkowo tanie i opłacają się, nie mniej, nie musisz od razu wszystkiego nakupować.. a do typowych ćwiczeń używaj zwykłych kartek od ksero, naprawdę szkoda kasy na porzadne bloki pod bohomazki xD sama tak robię, jak chcę tak po prostu pomazać to albo biorę kartkę od drukarki, albo od zwykłego bloku technicznego, bo wtedy mi nie szkoda ;')


oczywiście nie do końca zwracam uwagę na to że pisz np. że do akwareli... bo przejechałam się kiedyś, i blok kupiony pod tusz bodajrze, był do du**y i zużhyam go pod kredki, dlatego warto samemu testować... jeśli używasz kredek/ołówka, pamietaj, ze faktura kartki nie może być za wielka,boto bedzie brzydkie... najlepiej delikatna fakturka bądź jej brat.. czasem kartki sa lekko chropowate.. ale to też nie przeszkadza, ja kupiując bloki zawsze pytam się czy moge otworzyć i zmacać kartkę,. bo jak widzę gramatury to mi nic nie mówi >8I

=> cienkopisy... na początek moze to być zwykły cienkopis ze klepu np stabilo.. ma końcówkę 0,4 ale dobry jest na początek do ćwiczeń, chociaż ja dalej go używam, jak nabierzesz więcej pewności polecam cienkopisy techniczne (rapidografy) faber castell, są na bazie tuszu, długo wytrzymują mają grubość od 0,1 do 0,8 i ja się czuję z nimi bosko! no ale niestety swoje też kosztują.


ewentualnie są jeszcze cienkopisy Micron i też są naprawdę świetne, no i w nich mamy dodatkowo 0,05


=> kredki... bo pewnie prędzej czy później po nie sięgniesz... najlepiej żeby miały dość miękki gryf, wtedy lepiej sioę nimi rysuje i można większą tonację koloru uzyskać... osobiście poleciłabym ci "Faber Castell" bądź "Kooh-i-noor polycolour" używam ich i jestem z nich naprawdę bardzo zadowolona!



póki co nic więcej sobie nie przypominam, jak coś to pytaj, postaram się pomóc ;')

~~~~~~~~
Jubei, słuchaj za zawsze cenię szczere odpowiedzi, a nie ciągłe wOw, super słiit, owszem to też jest miłe... tylko czasem wiem że coś jest nie tak i irytuje mnie jak nikt, tego nie widzi, oczywiście kryrtyka, czy szczera i odpowiedź też musi mieć ręce i nogi, bo ma motywować a nie dołować ;'D

pewnie że tak, z tym że nie wiem jaką grubość wkładów kupiłeś... bo ja HB nie używam są za twarde i uważam ze do wstępnego szkicu najlepsze sa wkłady "B"

ja bym tego krytyką nie nazwała, nie jestem na tyle wyuczona by to robić, raczej nazwałabym to bardzo szczerą wypowiedzią ^^

ojojoj~~ głowa w kształt żarówki nie za dobrze....
mówisz ręka się trzęsie, to mam bardzo proste ćwiczenie, weź kartkę i rysuj na niej proste linie, nie odrywając ręki wzdłuż kartki na skosy w poprzek, staraj się  nie cisnąć zbyt mcno ołówka i dość luźno trzymać dłoń oczywiście linie rysujesz jednym pociągnięciem ;'D

dobra a teraz reszta ale... znów troszkę się na ryjku porozjeżdżało, do tego brakuje mi tej zwiewności i lekkości włosów... pozwoliłam sobie zgrać ten obrazek i na nim narysować  od podstaw, czyli figury, następnie nałożenie reszty i gotowa postać, mam nadzieję, ze nie będziesz miał mi za złe, poza tym rysując twarz 3/4 musisz pamiętać, że częsć twarzy będzie mniejsza , jako, ze nie widzisz jej całej... a oto kolejne obraki:

no 01 czyli rozrysowanie twarzy



no 02 rozrusowanie konturu twarzy narysowanie oczu nosa włosów



no 3 efekt końcowy, nałożony na twój arcik



oczywiście to tylko taki szybki szkic... i pokazanie jak ja to widzę ;'D

ale nie ma co się zniechęcać... jest troszkę lepiej ;'D