Powiem ci szczerze że zaintrygowałaś mnie tym tematem i po dłuższym przemy śleniu uważam że w pracy powinny się znaleźć nast. elementy, tak wiem, to tylko licencjat ograniczenia objętościowe jakościowe etc.... no ale mimo to uwaam, zę powinnaś zwrócić uwagę na:
1. powstanie mangi, jak to się zaczęło i jak na pocztku wyglądała, przydałby się oczywiście opis pojęć, chociaż tak ogólnikowo, ale co ważniejsze etapy rozwoju, wszak manga nie zawsze wyglądała tak jak teraz.
2.  jak wiemy nu japończyków istotną rolę odgrywają tradycje, kultura, historia, wierzenia... o tym też warto by było wspomnieć, zwłaszcza, że nie raz w mangach są bardzo wyraźnie nawiązania do tego.. tutaj też można by było zasięgnąć do informacji i sprawdzić kiedy pojawił się pierwszy mudnurek czy cosplay.
3. MUZYKA! nie zapopminaj o tym ze są style jak  visual-kei (jest tu wiele em... odłamów/kierunków), w którm barwny strój to podstawa i nierzadko, inspiracją dla muzyków są właśnie mangi!!  pamiętajmy, ze częrśto znane zespoły śpiewają openingi/endingi do anime... to kolejna rzecz, o której warto napomknąć ;'D z bardziej charakterystycznych zespołów => Malice Mizer, Versallies, X-Japan, Luna Sea wiele zespołów w "fazie" indies (czyli zespół poczatkujący) jak np. Dir En Grey, Naitomea, Gazetto, Vidoru.. jest tego na pęczki, zazwyczaj te zespoliki w fazie "Mayor" rezygnują całkowicie z visualu, bądź wybierają jego bardzo łagodną odmianę.
4. Konwenty... co za tym idzie cosplaye i wszelkiego rodzaju kawiarnie/cluby gdzie obsługa jest przebrana w mundurki, czy inne stroje jak np. pokojówki, czy bohaterowaie z mang/anime.
5. Przeniknięci mangi poza Japonię, i jak tam działała na ludzi.. >8I


wiesz, trudno coś dokładniej pomóc, bo też niezbyt napisałaś co i jak >8I.... cco do mangi to o jej historii napisałabym ogólnikowo, wydaje mi się że istotniejszą rzeczą jest jej wspływ na otoczenie, i otoczenia, głównie historii/tradycji na mangę ;'D niemniej myślę, ze rzeczy o których wspomniałam warto by było zamieścić w pracy, a jeśli masz troszkę wyobrażni to npewno ładnie to wpkomponujesz i będzie śliczno ;'D
wiem po sobie, ze najważniejsze, to ogarnąć mniej więcej co ma być w pracy ik zacząć pisać ;'D później to już jak z płatka poleci ;D

jak dla mnie to co powiedziałaś to temat rzeka, można pisać, pisać i pisać... sama musisz zdecydować co umieścisz w pracy... i co uznasz za najważniejsze

Ostatnio edytowany przez Baka_Deshi (2012-01-07 10:05:38)

Ubrania, moda, projekty  jak ja to kocham czyżbyś kończyła technikum odzieżowe ?? Mi w ubiorze z mangą zawsze sie kojarzył styl lolita, osobiście uwielbiam łaczyć falbanki i koronki z ćwiekami i paskami do tego jakaś kratka xD Wiem to dziwnie brzmi ale wygląda świetnie ;P gorset koronkowy krutka skużana kurtka spudniczka w lolitowskim stylu w kratke, zarzucony na biodra pas wyćwiekowany piramidkami i wysokie glany ze sprzączkami <3 kocham to tyle ze ludzie sie dziwnie gapią na ulicy ;P sama kiedyś robiłam na brudno sporo projektów ubrań stylizowanych pod mangę Jak by co to mogę ci podrzucić parę pomysłów xD

Witam ponownie po dość długim czasie:)

Jeśli dopisze mi szczęście i nie będę miała opóźnień, to na końcu przyszłego miesiąca będę się broniła (jeśli nie to dopiero wrzesień).
Praca teoretyczna jest już napisana, wymaga tylko drobnych poprawek i dopisania dodatkowego krótkiego rozdziału. Zasugerowałam się waszymi pomysłami i powstała całkiem pokaźna praca. W pierwszej części wyjaśniłam czym jest manga, opisałam jej historię, podziały, tematykę i inne podobne rzeczy. W drugiej części odniosłam mangę do ciuchów Japończyków, czyli poruszyłam odrobinę stroju tradycyjnego, mundurków, casplayu, visual kei, no i oczywiście subkultury i style m.in. lolity. Sądzę, że praca wyszła całkiem nieźle, dodałam sporo ilustracji.
Pragnę w tym momencie wszystkim podziękować za pomoc:)

Jeśli chodzi o pracę praktyczną, czyli ciuchy to właśnie się szyją. W sumie to od nich zależy kiedy się obronię. Jutro przymiarka. W między czasie pracuję jeszcze nad aneksem z malarstwa.

Trochę tego jest do zrobienia, ale wiem, że będę miała jeszcze większe zmartwienia;)

Za jakiś czas się odezwę;*

:)

Dzisiejszego dnia (01.06.2012), ok. godz. 11.00 przystąpiłam do obrony pracy licencjackiej:D
Jak wiadomo było dużo stresu i adrenaliny, ale jak to wszystko później opadło, stwierdziłam, że chcę więcej takich intensywnych przeżyć:D

Pokaz kolekcji wyszedł świetnie, obrona kolekcji, pracy teoretycznej i aneksu z malarstwa także. Z 7 obron byłam pierwsza, więc oszczędziłam sobie stresu z czekania. Dostałam ocenę bardzo dobrą:)