Kocham wielbię kocham i ubóstwiam. Grałam w dwie ostatnie części czyli 3 i 4 w kolejną część nie wiem czy zagram bo jakoś nowy Dante mnie nie przekonuje TT^TT. Fabularnie bardziej podobała mi się trójeczka ale bosowie i plansze lepsze według mnie były w czwórce no i Nero heart ^^. Za samą postać Dantego aż chce się grać po prostu grać i nie odchodzić od monitora XD. Raz w cd-action dali DMC 4 i wtedy się wszystko zaczęło XD. Po jakimś czasie w kolejnym wydaniu cd-action dali trójeczkę ^o^ myślałam że to sen ahhh. Mam nadzieję że znajdzie się kilka podobnych zdań na temat tej gry XD.
Offline
Też uwielbiam (grałam w 3 na piecku i mam 1 na PS2, no jeszcze 4 mam, ale komputer jest za słaby i nie chodzi...). Dante i Vergil są po prostu świetni, kolejnym zaś plusem jest to, że ani Trish ani Lady mnie nie wkurzały (co się rzadko zdarza u postaci kobiecych w grach i anime). Tylko anime niezbyt mnie przekonało (wymiękłam w trakcie 3 odc)... dużo lepiej się jednak samemu robi sieczkę, niż się ją tylko ogląda...
Offline
Anime ma tą wadę że nie ma jednej ciągłej fabuły TT^TT. A co do Trish i Lady, mam to samo zdanie co ty Animka ^^.
Offline
Ono ma w ogóle fabułę? Jakoś jej nie znalazłam... No cóż, dlatego właśnie wolę grę.
Offline
To właśnie powiedziałam że jej brak XD. Ja najpierw grałam a później obejrzałam anime i jest diametralna różnica ^^. To jest typ gier które kocham XD.
Offline
Jak tak dalej pójdzie to w grze zrobią tak ze dante będzie ciemnoskóry
Offline
Raczej nie, bo czymś takim w zasadzie jest "Bayonetta"
Offline
grałam w coś podobnego, zwało się Ninja Blade, a Marcin grał w Devil May Cry 4 całkiem fajna gierka muszę przyznać ale wymaga zbyt wiele umiejętności manualnych jak na mnie ;/
Anime i mangi to mój sposób na ucieczkę od przykrej rzeczywistości. Wiem, dziwna jestem
Offline
Oooo ja w Ninja blade tak chciałam pograć ale mam za słabego kompa tę grę też dawali w cd- action XD. ja w DMC gram po chińsku tak jak w Guilty gear'a czyli ręce na krzyż oczywiście na klawie bo na padzie nie umiem grać Xb.
Offline
Moim zdaniem trójeczka najlepsza cześć ze względu na fabułę i możliwość pogrania Vergilem ;p. Czwórka już mniej mi się podobała, mniej ciekawi bossowie (chociaż Berial wymiata), a Nero to już nie to samo co Dante ;p No ,ale w porównaniu do tego co ma być w następnej części, to Nero i tak był super...
Offline
Co do grania "po chińsku" to było właśnie dziwne w trójce, że za nic nie szło mi z padem, mimo że to gra konsolowa i w jedynce nie miałam żadnych problemów ze sterowaniem...
Offline
Grałam w DMC 4 w 3 nie miałam tej przyjemności grać. Mogłam jedynie patrzeć jak siostra się koksa. Ale nie powiem podobało mi ^^, tyle że przestraszył mnie młody Dante (tak to jest jak się gra od tyłu), mniej rozsądny ale jakoś dla mnie bardziej cichy, w 4 walił niezłymi tekstami . Nie miałam nic do jego brata bo nie był zły , ale wolę już Nero. No właśnie co do Nero jego ręka była wyczepiasta, tego brakowało mi u Dante ale trudno. Jak już nee-san zaznaczyła ja uważam że tylko koksy potrafią na klawie grać po ludzku a nie po chińsku. Ale dało się wytrzymać. 4 część bardzo mi się podobała. ładna grafika i wgl tyle że czasami strasznie mnie się chrupło XD.
Obu częścią dam bo 5+ w skali ocen szkolnych XD
Offline
Postać Vergila bardzo mnie przekonała do siebie spoko kolo z niego był ^^. Ale w trójce on sprawił mi największy kłopot, z żadnym bossem nie było tak ciężko jak z nim, no może jeszcze ta pantera była silna, ale Vergil według mnie był najtrudniejszy (to ostatnie starcie).
Offline
Na Vergila mialem sposób i byl jednym z łatwiejszych bossów , choć początkowo mialem trudności.
Offline