widziałam kiedys zestaw 62 kredek w sklepie, był to malutki sklepik bardzo zadbany, z wieloma ' narzędziami ' do rysowania.. nie jakiś monopolowy z którego kredki kupowałam w wieku 5 lat xD i kosztowały dosyć sporo

byłam w plastycznym... elegancki zestaw 72 kredek za 180 zł

noom, a takie ładne były, jak je nazwała sprzedawczyni: kredki artystyczne
moze dlatego takie drogie T___T szkoda, że mnie stać tylko na opakowanie 24 xD

ja kupiłam opakowanie 24 koh-i-noora za 50 zł ale sie rozejrze jeszcze w zwykłym papierniczym, nie w plastycznym tym razem, za właśnie większym opakowaniem kredek, tyle że TAŃSZYCH (xD) bo jak zobaczyłam tamtą cenę prawie 180 zł to ciemno mi sie przed oczami zrobiło =___=

oo na serio? O_O kurde, to musze poszukać U_______U

kurde, 48 kredek za 50 zł... czuję się 'wydymana'

Ja się zastanawiam nad kupnem jakiś kredek z wyższej półki XD. Póki co maluję Bambino więc czy polecacie taką zmianę? Bo sama już nie wiem czy mazać w starym stylu czy spróbować coś nowego XD.

hm sprzętu nie trzeba mieć najlepszego bo artysta to talent nie sprzęt... więc ja używam zwykłych ołówków <16 sztuk> i węgla wycinanego w kształt ołówka. i tyle mi wystarcza, ołówkiem rysuje mangę czasem koloruje w Photoshopie, a ostatnio węglem uczę się rysować stylem realistycznym.

TT^TT mój ołówek do rysowania wygląda tak jak by mnie nie karmili od kilkunastu lat XD, Ledwo go trzymam w ręce yyyyyy chyba w palcach XD. A co do kredek ostatnio w rękach miałam właśnie  Faber Castell 50, ale cofnęłam się i jednak kupiłam Bambino 24 nie wiem nie mogłam one do mnie wołały TT^TT przyzwyczaiłam się do nich według mnie kolory są extra tym bardziej że w nich nabyła genialną kredkę w sam raz do skóry. Trzeba troszku go pomieszać z innym kolorem ale nareszcie nie wyglądają na totalne żółtki XD.

SunRise napisał:

hm sprzętu nie trzeba mieć najlepszego bo artysta to talent nie sprzęt...

Masz świętą rację . Widziałam wiele wspaniałych rzeczy jakie robią ludzie że się tak wyrażę szmelcem, że nie potrzebna jest do tego jakaś specjalna szkoła. Wystarczą własne chęci ^^ ciężko mi było kiedyś w to uwierzyć ale jednak się przekonałam do tej tezy To jest sztuka z niczego zrobić dzieło ^^