mam kilkanaście tomów Inuyashy, bardzo fajna manga ^^ z poczuciem humoru

Bardzo fajna seria ^^. Główni bohaterowie mnie nie irytują czyli wielki plus + XD. Jedyne co mnie wkurza to to że cały czas powtarzają się wrogowie czyli demon, demon, demon, kikyo, demon, naraku, demon,demon, naraku .....  Mimo to mangę czyta się bardzo przyjemnie wiele poczucia humoru i relacje pomiędzy bohaterami są w porządku

InuYasha to moje najulubieńsze anime/manga od wielu lat i tak już zostanie.
Chociaż dla mnie tematem przewodnim zawsze była tam tragiczna miłość InuYashy i Kikyou.
Jak ktoś uważnie się wczyta i zastanowi nad nimi, to naprawdę jest głęboka opowieść o miłości,
a demony to tylko przerywnik .

Oczywiście to tylko spojrzenie kobiety-romantyczki.
Poza tym ładna grafika ;D

Boże jedyny jak mnie ta cała, Kagome wkur… to głowa mała. Jak dla mnie to po wyjęciu tej strzały z ciała Inuyaszy mogła by zginąć i cała „naiwność” przepadła by z tego anime na dobre. Przy czym wątek tej tragicznej miłości, Inu i Kikyo jest dobrze wykręcony, więc to mi nie przeszkadza pisze o tym żeby nie było, że każdy wątek miłosny mi nie pasuje. Ogólnie, anime ma taki baśniowy klimat, więc przypadło mi do gustu mimo tego, że zaserwowane jest strasznie old-school'ową kreską, której jakimś mega fanem nie jestem.

Gento napisał:

... Chyba nie znasz dojrzewającej natury kobiet Jubei , Kagome jest nierozgarniętą romantyczką bo ma 15 lat...

jak by to ująć, nigdy nie było dane mi być "dojrzewającą" piętnastoletnią romantyczką więc mogę nie rozumieć waszej natury :P
Niestety nie ma bata żebyś mnie przekonała do tej postaci, dla niej wyrok zapadł i powinna gryźć piach w początkowych odcinkach :P

No baaaa że tak napiszę dla mnie to fajniejsza postać i z lepszym motywem niż cała ta Twoja Kagome :P
Tego że nie zginie to jestem wręcz pewien ale i tak będę uparty jak osioł i napiszę że powinna :P