Tjaa ja rysuję czasem takie banie ale da się chyba przyzwyczaić . Wiem że mam też spore problemy ze zgrabnością moich postaci bo czasem wyglądają jak te typowe zombiaki , tylko nie mają tych zmarszczek i nie rzygają jakąś mazią

No to mi się strasznie podoba, można się wielu sposobów rysowania nauczyć. A mój styl często mi sie zmienia, tak jak to która manga jest moją ulubioną. Ostatnio rysuję nosy jak w Chobitsie bo inaczej już nie potrafię . Albo ja uwielbiam inuyashę i przez długi czas rysowałam jak Rumiko , teraz troszkę przybrałam barwę D.gray manowatości

Ja też mam 12 tomów inuyashy, dalej nie kupuję bo Egmont już niedługo pewnie nie będzie tłumaczył go bo powiedzieli że będą mangi wydawać jak najrzadziej i to jeszcze nie wiadomo czy co te kilka misięcy będa wychodzić wszystkie mangi, tylko na zasadzie losowo, jak inuyasha się wylosuje to go przetłumaczą a reszta mang niech poczeka na swoją kolej. Inuyasha i tak pewnie nie dojdzie do 30 tomu. Ale w nosie z nimi mamy świetnego animca i super mangę. A jej nowa manga Kyoukai No Rinne też jest fajna, główny bohater jest super

A teraz pokażę moją twórczo nową pracę

Ta drukarka zepsuła, próbowałam naprawić ale nie dało się :<, a tak po za tym dzięki wielkie

Hm po prawej od głowy WIN! xD
Fajny szkicor~

Pamiętam czasy takiego rysowania... Ech, aż się łezka w oku kręci. Zawsze tak rysowałem na ławce w szkole xD
W sumie to teraz nie rysuje wiele lepiej xD.
Sprzedasz troszkę talentu? Może przez allegro, hm? :P

Gento te dwa rysunki są super