W Polsce obecnie jak się nie mylę wydanych zostało 9 tomów tego tasiemca. Na półeczce w moim domu gości 7 tomów tej mangi i jestem bardzo zadowolona. Ogólnie lubię Bleach'a, ale nie czytam obecnych chapów tylko to co mam w domu, dlatego moja wiedza na temat tej serii jest uboga Xb. Sądzę że JPF poradził sobie z wydaniem całkiem nieźle jedyna wada to spore opóźnienia ale to było nieuniknione niestety TT^TT.

A wy jak oceniacie Bleach'a w polskiej wersji?^-^

Jakoś nie pasi mi polskie tłumaczenie.

Powiem tak pierwsze sagi były ciekawe ale im dłuzej ciągneli tą serie to moim zdaniem stawała się monotonna.

Tłumaczenie nieco mi przeszkadza, zwłaszcza w ostatnim tomie, jak Gin uwolnił swojego zanpaktou i było coś w rodzaju "przeszyj go/ją" (głowy nie dam, a tomik pożyczyłam koleżance, więc w tej chwili nie sprawdzę) zamiast będącego powszechnie w użyciu "strzelaj by zabić", bo już "strażników" przemilczę...

A właśnie, ma ktoś 10 tom, bo w moim brakuje 1.5 rozdziału, a połowa jednego jest dwa razy, więc chciałabym się dowiedzieć, czy to ogólnie błąd w druku, czy miałam to nieszczęście trafić na egzemplarz iście kolekcjonerski, bo do niczego innego za bardzo się nie nadaje (gdybym już wcześniej nie wiedziała, co się wtedy działo, wkurzyłabym się, bo połowę walki z Ikkaku mi wcięło)

Ja pierwszą mangę Bleacha kupiłam od 13 numeru. Czyli tego, który jest teraz najnowszy :P Wcześniej w ogóle nie widziałam tej mangi w sklepach, więc... Trochę mnie irytują 'strażnicy śmierci' i 'żniwiarze dusz', no ale wersje tłumaczeń są różne :P Ogółem tłumaczenie jest dobre, nie narzekam.

typowy tasiemiec, teraz w tym anime niema nic ciekawego ;(

Mi się podobał wątek z Arrancarami, bo był tam Ulq <33
Ale drugi sezon też się ciekawie zaczyna ; ) Nie mogę się zgodzić z kolegą wyżej.

a ja bardzo mogę się zgodzić :) przynajmniej do tego co się dzieje w mandze chociaż i tak nie wiele się dzieje nawet w mandze ale to się rozgrzeje