Osobiście uważam, że jeśli chodzi o mangi to J.P.F rządzi, ale chcę się dowiedzieć co myśli reszta społeczności mangowej

Też tak sądzę, J.P.F jest najlepsze :applause:

J.P.F zdecydowanie ;D

JPF wymiata :D

J.P.F rządzi ; ]

J.P.F x3
Waneko nie jest złe ale wydaje raczej starsze i trochę nudnawe mangi jak np. 'Yami no Matsuei',
manga w porządku ale fabuła i dialogi, strasznie banalne, rodem z opery mydlanej.

<patrzy na egzemplarze mangi>
tylko jedna manga nie jest z jpf, tylko z mandragory xd
yhhh to chyba oczywiste, które wydawnictwo wolę xd

ja głosowałam na Waneko. Po prostu czuję sentyment ;)

W sumie, wszystkie uwielbiam, bo wszystkie wydają mangi.
nie ważne wszystko inne ;)

J.P.F. ... mój Death Note :D

J.P.F zdecydowanie

Ehh, ten beznadziejny Egmont. Widzieliście jak i kiedy oni wydają Inuyashę?! Takim papierem to się nawet podetrzeć bym nie chciała. A co dopiero czytać. Sama manga wydaję się być brzydsza niż w rzeczywistości :(

J.P.F. - wydają ciekawe tytuły, robią to porządnie i usuwają sfx'y, wszystko na poziomie ^^

J.P.F. jest najlepsze i moim zdaniem najbardziej przykładają się do swojej pracy :)

kiedyś JPF ale teraz zdecydowanie Waneko, na tę chwilę JPF nie wydaje niczego co by mnie interesowało, prawda... wydali Hellsinga, Death Note czy Chobits i chwała im za to ale obecnie nie mają mi nic ciekawego do zaoferowania. Studio JG może się jeszcze okazać ciekawe ale jak na razie nie mają dużo na koncie

Ze Studiem JG największy problem jest z ich brakiem doświadczenia, przez co ich tłumaczenia wypadają cokolwiek słabo w porównaniu z jpf czy waneko

Też się z większością zgadzam. Niech nam żyje J.P.F!!!

J.P.F i Waneko lubię mniej więcej tak samo, ale jeśli mam wybierać jedno to powiem otwarcie: J.P.F!~ :3

Zdecydowanie Hanami, ale nie ma go tutaj :(

Bo jak sonda powstała, to Hanami chyba na rynku nie było, albo nie działało tak prężnie, bo o nim wtedy nie słyszałam...

Tak zdecydowanie JPF uważam za jedno z lepszych wydawnictw. A zaraz na drugim miejscu jest u mnie Waneko ^^.

Waneko? Kolego Kaname zamiast Kaname-senpai to śmiech na sali. A teraz Waneko wydaje Kuro... zaczynam się bać.

Koleżanko proszę jeśli oczywiście mówisz do mnie. ^^ Ale z jednej strony to nawet masz rację, Waneko i ten ich dziwny zwyczaj zamiast Mangaka, Mangaista, zawsze mnie to denerwowało.:(

Ja sie do JPFu zraziłem jak mi sie Alitka w rękach zaczeła rozpadać. I wogóle im coś odwaliło żeby 7 tomów wydać w żółtych kartkach i w obwolucie a dwa ostatnie bez obwoluty i na białych kartkach -_-

A ja zawsze lubiłam ten ich biały papier i w ogóle ^^

Pomiędzy naszymi wydawnictwami raczej nie ma czegoś takiego, że któreś z nich w 100% dobrze wszystko wyda, przetłumaczy, usunie sfx'y... tutaj chodzi bardziej o mniejsze zło.

dokladnie...nie mowiac juz o wyborze tytułów xDD
ale zdecydowanie jpf to najmniejsze zuuuo ;]

J.P.F - jak tak patrze na sw mangi to wszystkie z tego wydawnictwa. :nyaa:

Waneko

W sumie to nie mam zdania... chociaz chyba najbardziej przywiązałam się do J.P.F... bynajmniej wszystkie mangi, które stoją u mnie na półce są właśnie od nich ;D no za wyjątkiem "Seimaden" i yaoiców p. Takabnagi które sa ze studia JG.

myslę, ze trudno jest ocenić, które jednoznacznie ydawnictwo jest najlepsze... każde ma swoje plusy i minusy, tak samo sukcesy i wpadki ;'D nie mniej J.P.F. to wydawnictwo, które jako pierwsze zaczęło wprowadzać mangi na Polski rynek, zaraz po tym powstało Waneko i później cała reszta >8'D

w sumie to nie patrze na wydawnictwo, tylko na to jakiej mangi szukam ;'D co do tłumacze4ń, to mam wrażenie, ze z biegiem lat, coraz bardziej dają du**y D8< nie wiem skąd to wrażenie ...>_>

J.P.F <3
Waneko kojarzy mi się tylko z wypadającymi kartkami i z tłumaczeniem Vampire Knight, gdzie do Kaname zwracają się per "KOLEGO" ;__; To chyba miało być tłumaczenie "Kaname-sempai'a"...
Innych wydawnictw po prostu nie znam.

Ja kupuje tylko One piece w JPFIE ale dla mnie wydawnictwa to zuo . Mnie tam czytanie na necie bardzo odpowiada ! czcionka 1*  * i jest za free *:) xD

A ja ubolewam nad tym, że Hanami wydaje coraz mniej. Wkrótce zapewne przestanie wydawać cokolwiek, bo ludzie lecą na mangi, które są łatwe i niewymagające - dla mas. Nic złego w tym nie ma, gdyby nie fakt, że cierpią na tym pozycje ambitne i nietuzinkowe. Jeśli Hanami się zwinie, to nie ma ratunku dla tego rynku...