shuubi - 2010-09-17 19:19:07

Każdy raczej zna tę starą zabawę,  nie? :D Do poprzedniej wypowiedzi, dopisujemy co w duszy gra. A teraz zabawa... START!!!

Żył sobie chłopiec o imieniu Roxas który był...

Mihoshi - 2010-09-18 21:29:12

ślicznym blondaskiem o błękitnych oczętach i twarzy aniołka ;) Z powodu swojego wyglądu miał...

shuubi - 2010-09-19 07:42:14

wiele bliskich spotkań z gejami, którzy chcieli mu się oświadczyć. O.o Dlatego dostał od swojego ojca...

Mihoshi - 2010-09-19 18:44:26

... plombownicę. I kiedy jakiś gej zakradał się do niego od tyłu, Roxas wyjmował z kieszeni swoją plombownicę i...

shuubi - 2010-09-19 19:19:34

zapląblowywała geja, dzięki czemu mógł uciec do domu, w którym...

Mihoshi - 2010-09-20 17:05:31

... zaczaiło się na niego więcej gejów O.O pod przebraniem jego rodziny. Na szczęście dla Roxasa...

shuubi - 2010-09-20 19:13:25

Sora wrócił do domu, nawalony jak szpak, wyrżnął orła i potrącił 2 gejów, 4 przestraszyło się krwawego gila z jego nosa, a ostatnich 5 zostało potrącone przez drzewo O.o . Po czym Sora wyszedł  dalej chlać na sępa. Roxas w ogóle nie wiedział o co chodzi. Nagle usłyszał...

Mihoshi - 2010-09-21 16:16:25

...dziwne odgłosy dochodzące z kuchni. Roxas nie przejmując się nieprzytomni gejami ( miał opóźniony zapłon, więc całe zajście jeszcze do niego nie dotarło o.O), złapał za swą parasolkę w panterkę, i zaczął skradać się w stronę kuchni gotowy walnąć nią każdego, kto się na niego rzuci. Cichutko luknął do kuchni w której...

shuubi - 2010-09-21 19:12:35

był Axel w różowym fartuszku O.o . Właśnie robił potrójne ciasto czekoladowe z numerem XIII. Na chwilę oderwał się od roboty, uśmiechnął się i powiedział:

Mihoshi - 2010-09-22 18:14:17

- Sora w końcu wytrzeźwiałeś! - wykrzyknął uradowany rzucając się zdziwionemu Roxasowi na szyję.
- Eee, Axel włożyłeś swoje soczewki? To ja, Roxas!
Axel wytrzeszczył gały na blondaska, wpatrując się w niego tak przez kilka minut. I pewnie stał by jeszcze tak z kawałek, gdyby nie...

shuubi - 2010-09-22 19:38:38

Demyx wparował przez komin (?) i walną Axela swoją Sitarą.
-Hej Roxas!!! Widziałeś moje różowe kaczuszki? chciałbym się umyć, ale bez kaczusi Genowefy i Kosma nie wypali!!!
-O.o...A sprawdzałeś w łazience...?
-Taaaa... no nie. Nie pomyślałem o tym... No to papatki sie ma! ^o^"
I Demyx wybiegł pokoju tak szubko jak wszedł... Roxas wyszedł z kuchni do swojego pokoju (nawet nie pomyślał o Axelu na podłodze, gdyż był chłopcem o bardzo małym rozumku). Chciał powitać swoją szynszyle o imieniu "Szymu" lecz zamiast niej zobaczył...

Mihoshi - 2010-09-23 19:28:17

... gigantyczną anakondę z której pyska zwisał puchaty ogonek.
- Szymu!!! - zawył Roxas. - Nie ruszaj się!!! Ja cię wydobędę!!! - krzyknął i...

shuubi - 2010-09-25 19:23:31

Zaczął nawalać anakondę swoim Oathkeeperem (Mój ulubiony keyblade) !!! W końcu anakonda wypluła Szymka całego i zdrowego. Roxas upiekł węża i dał Itasiowi na obiad (i tak jest ślepy).Położył Szymka w jego łóżeczku (3-piętrowym) i powędrował do...

Mihoshi - 2010-09-27 17:38:41

... monopolowego w poszukiwaniu Sora -.-" którego jak wiadomo można tam było znaleźć najprędzej jak wyłudzał pieniądze na tanie wino od przedszkolaków o.O Roxas więc w podskokach ze śpiewem na ustach szedł do sklepu kiedy nagle zza rogu...

shuubi - 2010-09-28 15:04:12

wyskoczył Narut z wżerający ramen O.o
-Kim ty jesteś? I... co ty tu robisz? Nie powinieneś być w "Naruto - zabawa w opowiadanie historyjki"?
-... No wiesz zgubiłem się deges tanteges... To ja spadam. Cześć!!!
-O.o... zniknął...
i stał nasz Roxek tak z pół godzinki, kiedy potknęła się o niego Mihoshi xD, która...

Mihoshi - 2010-09-29 16:53:22

... oczywiście wywaliła się na Roxasa ( bez skojarzeń proszę! ). Blondynek zgłupiał jeszcze bardziej.
- Mihoshi? Co ty tu robisz? Nie powinnaś pisać tej historyjki?! O.O
- Co ja tu robię?! Pytaj się shuubi, to ona mnie w to wplątała. >.<
Roxas na wspomnienie o shuubi lekko speniał, bo wiedział, że miała na niego chrapkę xD Tak więc wybrali się we dwoje do monopolowego, bo Roxas stwierdził, iż do ocucenia Sory przyda mu się wsparcie. Przed samym sklepem...

shuubi - 2010-10-01 20:01:11

Roxas się zatrzymał... nagle z dachu skoczyła Shuubi z pewną reklamówką. Mihoshi zrobiła minę -> O.o
-Roxaaas!!! Kupiłam ci słonomorskiego lodaaa, chceeesz? Dla ciebie Mihoshi też maaam :D
-Jaaaaj lodyyyyyy!!!
W tym momencie Shuubi i Roxas zaczęli  wżerać se lody i mówić że są "słodkie ale słone", czyli nastała całkowita głupawka. Mihoshi spojrzała na swego loda i powiedziała...

http://www.deviantart.com/download/148882850/Sea_Salt_Ice_Cream_by_drummer017.jpg tak ten lód wygląda gdyby co (ja, Animka i Yuii-chan zrobiłyśmy je... ale za durzo soli dodałyśmy :()

Mihoshi - 2010-10-02 19:04:57

... coś, co trudno było zrozumieć, bo wepchała sobie od razu pół loda na raz do paszczy xD( słone jest bardzo dobre ^^). Nasza trójka szczęśliwa zapychała się lodami, nie zważając, że smakują jak esencja Morza Martwego. Tę beztroską chwilę, przerwał im przepity głos Sory, który wylazł z pobliskiego rowu. Popatrzył na całą trójkę przekrwionymi oczyma i...

shuubi - 2010-10-02 19:11:32

rzucił się na reklamówkę!!!
-Hej!!! Te lody są dla Roxasia!!!!
-Sora!!! Oddawaj moje lody!!!
Wtedy Shuubi i Roxas zaczęli walczyć z Sorą a Mihoshi...

Mihoshi - 2010-10-02 19:58:58

... wyjęła komórkę i zaczęła kręcić film, który potem zamierzała wrzucić na YouTube xD Zauważyła, że dostała nowego smsa. Szybko go przeczytała po czym zamarła, krzycząc:

shuubi - 2010-10-04 19:53:56

-AAAAAA!!!!
-Mihoshi! Co się stało?!
-Dante ma czarne włosy, pali, jest wychudzony i jest w psychiatryku!!!
-Jak to?!
-Popatrz!!! - Mihoshi pokazuje smsa
-Dante umarł...
Roxas wyjął zdjęcie Dantego, przyczepił wstążkę i dał je Mihoshi. Nie długo zabrzmiały dzwony pogrzebowe. Roxas stał na czele pielgrzymki, Mihoshi, Shuubi i reszta forum za nim. Szli tak wszyscy w czarnych strojach przez główną ulice Warszawy kiedy...

Mihoshi - 2010-10-04 20:13:26

... natrafili na blokadę przed Pałacem Prezydenckim.
Wszyscy o.O - O co kaman?
Mihoshi szturchnęła stojącego obok niej Roxasa.
- Idź zobacz co za brany nam tarasują drogę.
- Dlaczego zawsze ja -.-"
- Bo jesteś najładniejszy, a ładni ludzie szybciej się dogadują ^^
Roxas ^___^ no i podszedł do jednego pytać się po diabła tu stoją. Facet odpowiedział...

shuubi - 2010-10-05 14:46:06

-Ktoś doczepił kółeczka do krzyża, a tu jest śledztwo.
-Ale my robimy pielgrzymkę maslaneoczka proszę niech pan nas wpuści maslaneoczka
-Dobrze dziewczynko... Już was przepuszczam - przepuścił wszystkich
-.... A teraz... zapłacisz za tę dziewczynkę...
Kiedy pielgrzymka była już w okolicach Białystoku...
http://th08.deviantart.net/fs51/PRE/i/2009/308/3/8/Simply_a_Nobody_of_Halloween_by_Chochomaru.jpg <- współczuję gościowi [*]

Mihoshi - 2010-10-05 18:50:51

... Sora padł nagle plackiem na ziemię.
- Nigdzie nie idę dopóki się czegoś nie napiję!!! - ogłosił wszem i wobec zebranym.
shuubi dobra duszyczka przyskoczyła od razu z butelką Cisowianki. Sora wypił łyk i wrzasnął...

shuubi - 2010-10-06 18:46:40

-To nie alkohol!!!
Shuubi dolewa spirytusu...
-Teraz może być...
BUM!!!
-Roxaaaas? Gdzie jesteeeeeś? zrobiłem bigooos...
-O nie... to...

Mihoshi - 2010-10-07 18:03:23

... to ten pedał Kabuto!!! - wrzasnął Roxas chowając się za shuubi.
Reszta o.O. Skąd wziął się w Białystoku Kabuto z garem bigosu, nie wiem. Kabuto chciał podejść bliżej, ale okulary mu zaparowały i nie zauważył leżącego plackiem na ziemi Sory...

shuubi - 2010-10-07 19:30:08

Więc ten idiota Kabuto wywalił się, i wylał bigos na...

Mihoshi - 2010-10-08 15:37:53

... Roxasa, który cichaczem chciał dać drapaka. Roxas rozdarł się wniebogłosy, ganiając w kółko i próbując zrzucić z siebie gorący bigos. Kabuto...

shuubi - 2010-10-08 19:20:06

poszedł do domu ugotować nowy bigos (dla siebie)...
-Roxas pomogę ciiii!!!! - wylewa wiadro zimnej wody
-Wszystko w porządku Roxas...?
-Tak...tylko...

Mihoshi - 2010-10-09 17:50:05

... zniszczył mi się ulubiony kubraczek TT.TT
No i Roxas zaczął płakać. Pozostali nie mogąc patrzeć na jego smutek, zaofiarowali się zrobić zrzutę na nowe wdzianko dla blondynka. Pierwszy swoje kieszenie przetrząsnął Axel i znalazł...

shuubi - 2010-10-10 09:54:52

123,456,789€!!!
-Proszę Roxiu, masz, dam ci wszystkie moje oszczędności :D
-Dziękuję ci Axel... Jak ci się mogę odwdzięczyć...?
-Po prostu...

Mihoshi - 2010-10-10 12:57:51

... tylko mnie kochaj *q*
Roxas plus reszta O.O Tylko reakcja shuubi była inna. W oczach zabłysły jej niepokojące ogniki i...

shuubi - 2010-10-11 15:48:25

zaczęła turlać się krzycząc:
-YAOIIIII!!!
Na co Axel:

Mihoshi - 2010-10-12 19:18:02

- Yeah *q*
Złapał Roxasa za rękę i pociągnął w stronę najbliższych krzaków. W tym momencie ocknął się Sora...

shuubi - 2010-10-13 15:28:20

który (o dziwo) pierwszy raz w życiu wytrzeźwiał!!! Okazało się że kiedy nie jest po pijaku...

Mihoshi - 2010-10-13 17:55:21

... umysł ma ostry niczym nowiuteńka brzytwa prosto z pudełka. W jego oku pojawił się dziwny błysk...

shuubi - 2010-10-14 11:13:21

który przeraził wszystkich wokół... Sora powoli wstał z ziemi i otworzył usta mówiąc:
-Fc=m*g – siła ciężkości
2. F=ς*g*r – siła wyporu
3. p=F/s – ciśnienie
4. p=ς*g*h – ciśnienie hydrostatyczne
5. ς=m/v – gęstość ciała
6. G=P=Fc=mg – ciężar ciała na ziemię
Ruch i siła
7. v=Δs/Δt – prędkość w ruchu jedn. prostoliniowym
8. s=v*t – droga w ruchu jedn. prost.
9. a=Δv/Δt=vk-vp/t – przyspieszenie
10. s1*s2*s3=1: 3:5 – kolejne odcinki drogi i liczby nieparzyste
11. sI*sII*sIII=t12:t22:t32 – odcinki drogi liczone od początku ruchu
12. s=a*t/2 – droga w ruchu jedn. zmiennym bez prędkości początkowej
13. s=Vot=a*t2/2 – j.w. z prędkością początkową
14. v=wR=2πr/T – prędkość liniowa po okręgu
15. Jeżeli ΣF=o TV=o – I zasada dynamiki
lub v – const
16. F=m*g; a=F/m – II zasada dynamiki
17. FAB=-FBA – III zasada dynamiki
18. p = m*v – pęd
19. Σ F=o to m=const – zasada zachowania pędu
20. m1*v1+m2*v2=(m1+m2)*U – zderzenie niesprężyste
21. M=F*R – moment siły
22. F1*r1=F2*r2 – równowaga na dźwigni dwustronnej
23. Fg=G*m1*m2/r2 – prawo powszechnego ciążenia
24. Fr=m*r2/R – siła dośrodkowa
Praca,moc,energia
25. W=F*s – praca
26. P=W/t – moc
27. Ep=m*g*h – energia potencjalna ciężkości
28. Ew=m*r2/2 – energia kinetyczna
29. Fs=k*x – siła sprężystości
30. W=kx2/2 – en. potencjalna sprężystości
31. E=Ep+Ew=const – prawo zachowania energii mechanicznej
32. f=T/N – współczynnik tarcia
Procesy cieplne
33. ΔEw=W+G –I zasada termodynamiki
34. ΔE=m*c*Δt – ciepło pobrane dla zmiany temp. ciała
35. E1=E2=m1*c1*Δt=m2*c2*Δt – bilans cieplny
36. P=ΔE/m – ciepło topnienia, ciepło parowania
Pole elektryczne
37. I=q/t – natężenie prądu
38. C=q/u – pojemność kondensatora
39. Fc=k*q1*q2/R2 – Prawo Coulombe
40. E=Fc/g=k*q/R2=u/a – natężenie pola elektrycznego
41. elektrycznego=1,6*10-19C – ładunek elektryczny
Prąd elektryczny
42. W=U*I*t=U*g=I2*R*t=v2*t/R – praca prądu elektrycznego
43. P=W/t=U*I – moc prądu
44. 1eV=1,6*10-19J – elektronowalt
45. J1=J2+J3 – I prawo Kirchoffa
46. R=U/I=a/s – opór elektryczny
47. I1/I2=R2/R1 – II prawo Kirchoffa
48. Rz=R1+R2+R3+... – opór zastępczy przy łączeniu szeregowym
49. 1/Rz=1/R1+1/R2+... – opór zastępczy przy łączeniu równoległym
Pole magnetyczne – prąd indukcyjny
50. F=BJL s,n,Z=Bgv – siła elektrodynamiczna, siła Lorenza
51. B=F/IL – indukcja magnetyczna
52. ε=ΔØ/Δt – siła elektromotoryczna
Optyka
53. kąt α= kąt β – prawo odbicia światła
54. sin αp/sinβz=V1/V2=n21 – prawo załamania światła
55. Z=1/f – zdolność zbierająca soczewki

Na to wszyscy...

Mihoshi - 2010-10-14 18:56:25

... porozdziawiali jadaczki, a oczy zrobiły im się wielkie jak spodki. Sora wzruszył ramionami:
- No co. Robiło się ten doktorat z fizyki, nie?
Rozmowę przerwał Roxas, który wyskoczył z krzaków w podartym ubraniu wrzeszcząc co sił:

shuubi - 2010-10-15 19:10:47

-Ratuuunkuuuuu!!! Fanki yaoi nas zaatakowały!!! Porwały Axela!!!
-Gdzie go zabrały? - powiedział na odczep Sora, który uczył się encyklopedii na pamięć, bo chciał wziąć udział w "1 z 10"
-Wziewły go do...

Mihoshi - 2010-10-15 20:51:17

... kwatery Akatsuki!!!
o.O wszyscy - Ale po co?
Roxas złapał oddech.
- Ponieważ...

shuubi - 2010-10-16 13:48:37

tam jest kwatera yaoistek!!
-A kim są te yaoistki...?
-Akatsuki, a kto niby...?
0.0 <-Shuubi O.o <-Mihoshi
-Proszę ruszajmy już!! Bo jeszcze zaczną rysować doujiny i pisać ficki!!! D8
-Dobrze, tylko skończę czytać... zostało mi tylko...

Mihoshi - 2010-10-16 18:12:33

... dwieście dwadzieścia trzy strony plus czterdzieści kartek materiałów dodatkowych.
GLEBA
Kiedy wszyscy podnieśli się z ziemi, postanowili ustalić plan odbicia Axela. Na bazę wybrano pokój Roxasa. Kiedy wszyscy ulokowali się w nowej kwaterze głównej...

shuubi - 2010-10-18 16:26:20

Shuubi od razu zaczęła wariować i wrzeszczeć:
-Yeeeaaaah!!! Pokój Roxia!!! Pokój Roxia!!!
-Shuubi uspokój się!
-Dobrze Mihoshi-sempai...
-Więc Sora, Powiedz co musimy zabrać!
-Musimy wziąć...

Mihoshi - 2010-10-19 16:15:48

... - Sora wyjął z kieszeni zwój i rozwinął go.
Papier potoczył się po podłodze, wleciał z pokoju, przewinął się przez cały dom i skończył dopiero na podwórku.
... kilka rzeczy.
Wszyscy GLEBA.
- No dobra, przydało by się cztery kilogramy C4, mała wyrzutnia ziemia-powietrze, snajperkę...

shuubi - 2010-10-19 18:49:09

-C4? czy chodzi o citroen...? - Shuubi jest dzieckiem o małym rozumku
-Nie Shuubi, to jest taka cebula co ma 4 warstwy, używają ją w McDonaldzie ^o^ - Roxas to nastolatek o małym rozumku
-Serioo? A może Kubuś Puchatek zna prawdę?
-Na pewno! Akurat mam kasetę z jego przygodami!
I tak oto Shuubi i Roxas zaczęli oglądać bajkę pt. "Nowe przygody Kubusia Puchatka". Wtym czasie Mihoshi i Sora...

Mihoshi - 2010-10-20 15:48:20

... dalej przeglądali listę.
Dwie i pół godziny później...
Shuubi z Roxasem obejrzeli wszystkie odcinki Kubusia Puchatka, ku ich zmartwieniu miś nie znał prawdy o C4. Mihoshi ( znaczy się ja ^^) pokręciłam ze zrezygnowanie głową.
- Z tej listy mamy tylko nóż kuchenny, siekierę i rzutki. Czymś takim nie odbijemy Axela! Musi być inny sposób!
Sora zamyślił się przez chwilę.
- Zawsze możemy poprosić...

shuubi - 2010-10-20 16:29:57

Demyxa żeby pokręcił tyłeczkiem przed ich bazą. Wtedy yaoistki wyrzucą go a wezmą Demyxa. Bardzo proste prawda?
-TAK NIE MOŻNA!!! BO DEMYX NIE ODDAŁ MI JESZCZE MOJEGO KUCYKA PONY!!!
Wszyscy O.o...
-Hejo, co teraz robicie?
-A nic, planujemy jak cię wydostać od yaoistek...
-AXEL!!! JAK CI SIĘ UDAŁO WYDOSTAĆ?!!!
-Hmmm.....

Mihoshi - 2010-10-21 17:44:39

... to nie było takie znowu trudne. Kiedy mnie związały i wrzeszcząc z radości ruszyły do bazy, nagle pojawił się przed samymi wrotami Gandalf. Krzyknął "NIE PRZEJDZIESZ!!!" i rozwalił wszystkie yaoistki. Ja...

shuubi - 2010-10-22 16:07:18

Dałem mu paczkę cheetosów, a on sobie poszedł (na szczęście nie zauważył że wyjąłem kapsel z Fancky Puncky...).
-Hej, gdzie ten kapsel!!!
-O.o.............. więc... co teraz zrobimy...
-Może... - odezwała się Shuubi - może zrobimy...

Mihoshi - 2010-10-22 17:44:53

Shuubi nie zdążyła dokończyć zdania, przerwał jej Sora.
- Przyjmij to wielki Gandalfie Biały na dowód naszej wdzięczności!!! - rozdarł się wciskając czarodziejowi Visir do białego ( zapach - alpejska świeżość )
- Dziękuję ci chłopcze, właśnie mi się skończył, a bez niego znów stałbym się szary i Saruman by się ze mnie śmiał. YY.YY Za ten zacny podarunek, dostaniecie ode mnie...

shuubi - 2010-10-23 13:14:59

e-bon na 30gr!!! (mój tata dziś taki dostał xD)
- -.-"... dzięki...
- Nie ma za co!!!! - znikł
- Przepraszam Shuubi, ale chyba ci przerwałem. Czy możesz się teraz podzielić tą myślą?
- Może...

Mihoshi - 2010-10-23 16:28:04

... zrobimy teraz wielką imprezę z powodu odzyskania Axela!!!
Sora od razu się zapalił do tego pomysłu ( impreza=melanż=popijawa). Shuubi chodziło głównie o tańce, a szczególnie o jakiś wolny i romantyczny kawałek z Roxasem. Axelowi pochlebiło, że to dla niego, a Mihoshi spodobało się głównie z takiego samego powodu co Sorze ^^" Tak więc nasi bohaterowie, wzbogaceni o e-bon na 30gr, postanowili wyprawić melanż wszech czasów. Przygotowania zaczęli od...

shuubi - 2010-10-23 18:05:46

pójścia do Carrefoura po jakieś przekąski. Lecz z e-bonu nie starczyło im nawet na Chupa-Chupsa..." Więc trzeba było zrobić zrzutę.
-OK. Więc mówcie ile macie, ja mam...

Mihoshi - 2010-10-23 19:30:37

... 6,10 zeta plus trzy wsuwki do włosów - faktyczna zawartość mojej kieszeni xD
- A ja dychę i kupon na chipsy - powiedział Axel przetrząsając kieszenie.
Następna była shuubi, która miała...

shuubi - 2010-10-24 09:13:41

ponad 250zł w swoich 3 skarbonkach - na serio
- OoO -wszyscy
-Shuubi... czemu wcześniej nie powiedziałaś że masz tyle kasy...?
-Bo ja...

Mihoshi - 2010-10-24 16:17:52

... zupełnie o niej zapomniałam ^^"
GLEBA
- To po co tak ją schowałaś?
- Żeby mi dziady nie zabrały.
o.O - Jakie dziady?
Shuubi zmierzyła resztę zdziwionym wzrokiem.
- Na jak to jakie? Nie wiecie? Chodzi o...

shuubi - 2010-10-24 16:56:17

tych dziadów z "dziadów" Mickiewicza.
-..."
-No to co, idziemy na zakupy <^o^>?
-Dobra.
Nasza wesoła grupka siedziała w Carrefourze kilka dobrych godzin, a kiedy z niego wyszli mieli ze sobą:
-20 paczek cheetosów i 2 laysów
-...

Mihoshi - 2010-10-25 18:02:59

- 5 szampanów Piccolo ^o^
- 20 zestawów fajerwerków ( impra w końcu miała być z hukiem xD )
- 3 pieczone kurczaki oraz.
- SORA!!! - rozdarł się Axel.
Sora pchał przed sobą wózek pełen najróżniejszych koniaków, wódek, piw, win i nie wiadomo jeszcze jakich alkoholi. Chłopak wzruszył ramionami.
- No co, co ta za impreza bez...

shuubi - 2010-10-25 20:05:57

10,000 litra alkoholu ^o^?
-O.o
Nasi bohaterowie zaczęli wracać na przyjęcie, gdy...

Mihoshi - 2010-10-26 17:48:46

... drogę zastąpiły im.
- AAAA!!! YAOISTKI!!! - rozdarł się Roxas chowając się za Shuubi ( *.* )
- Nie, jesteśmy wielkim fankami Kingdom Hearts, a w szczególności Sory. Możemy przyjść na imprezę?
Sora: Yeah *q*
Fanki popatrzyły błagalnym wzrokiem na naszych bohaterów, którzy w końcu postanowili...

shuubi - 2010-10-26 19:44:28

że i tak jest ich sporo i sobie poszli. Sora: :-(
-Soraaaa!!! Gdzie jesteś?!
-Riku, jak się ciesze! idziesz z nami na przyjęcie z okazji odzyskania Axela?
-Sora, czy ty powiedziałeś poprawnie dwa zdania?! Może masz gorączkę?! Chcesz trochę wódki?! D8
-Riku mi nic nie jest, tylko ja...

Mihoshi - 2010-10-27 17:59:01

... po prostu wytrzeźwiałem.
Riku: O.O
- Axel weź mnie uszczypnij bo ja chyba śnię. Najstarsi Indianie nie pamiętają przecież kiedy Sora ostatni raz był trzeźwy. To jest fizycznie niemożliwe!
No i Axel uszczypnął go.
- AUĆ!!! Gdzie w tyłek zboczeńcu jeden!!!
Od uduszenia Axela przez Riku powstrzymało...

shuubi - 2010-10-27 19:14:46

tylko, odważne i słodkie wepchnięcie się Roxasa
-Rikuu!!! Przestań.... proszę... Axel ma już taką naturę... Nie wiem co bym zrobił...Gdyby go zabrakło...
-Mihoshi, powiedz że to nagrywasz!!!!
-Oczywiście Shuubi!!!
-Roxas... Dziękuje że za mnie stanąłeś.... Kocham cię Roxas... I chciałbym spędzić z tobą resztę życia. Więc... wyjdziesz za mnie...?
Axel wyciągnął najdroższy pierścionek z Carrefoura.
-Axel...ja...tak...wyjdę za ciebie...
-Mihoshi masz chusteczki...? Tak się wzruszyłam, że nie mogę przestać płakać...
I tak oto zamiast przyjęcia na cześć Axela, zrobiło się przyjęcie na cześć naszej kochanej parki. Tańce trwały, aż nagle....

http://fc01.deviantart.net/fs26/i/2010/270/5/9/axel_roxas_by_prince_stephen-d1d4f52.png
(Roxas: Teraz wiem, że "TAK", to najpiękniejsze słowo na świecie...
Axel: Słyszę już weselne dzwony...
Shuubi: JA CHCĘ BYĆ DRUHNĄ!!!)

Mihoshi - 2010-10-28 18:06:00

... zgasły wszystkie światła.
- O.O co się kurde stało ?!
Axel: Nie wiem, ale jest fajnie *q*
Roxas: Łaa, ktoś mnie uszczypnął
Axel: ^o^
- Sora weź zaświeć światło. - powiedziałam próbując się przecisnąć do pstryczka.
Shuubi - Jest już ciemnooo! Wszystko jednoo! Pytam siebie! Czym jest pięknooo! ^w^
- Eee, ludzie, jest jeden problem - w ciemności słychać było niepewny głos Sory - ...

shuubi - 2010-10-29 15:44:21

cało miasto wysiadło...
-Ale jest coś straszniejszego!!! (Shuubi mówi całkiem poważnie) Skończyły się ememensy!!!
(wszyscy oprócz Sory)-Straszne!!!
-Tylko jedno tłumaczy te wydarzenia... ZŁY OMEN!!!
-A nie martwicie się o miasto...?
-No co ty Sora - krzyknęła Mioshi - nic nie jest ważniejsze od ememensów!!!
-Zostaje nam tylko jedno do zrobienia - rzekł Roxas z powagą w głosie
-KLASK! KLASK! Trzeba pójść do nocnego i kupić 1kg ememensów ^w^ - powiedział Axel który wypił już ze 2354% alkoholu
-Yeah!!! Idziemy na meleee!!! Mogę też wziąć sobie chupa-chupsa z niespodzianką?
-Oczywiście Shuu~bi...
-Dzięki Mihoshi~~~-sempai!!!
I tak(znowu) nasza drużyna, która nie zdawała testu na chunina ruszyła do nocnego, gdy...

(może będziemy robić obrazki i zrobimy bloga? albo opowiadanie na deviancie?)

Mihoshi - 2010-10-29 18:40:32

... w drzwiach domu stanęli dwaj policjanci z Miami

http://swiry.eia.pl/pix/Policjanci_z_majami.gif

- A gdzie to się towarzystwo wybiera?
- No jak to gdzie, do nocnego po ememensy - odpowiedziała shuubi. - A niby gdzie indziej?
- To tak to się to teraz nazywa? Ememensy?
Patrząc na policmanów jak na wariatów - A ememensy się kiedyś jakoś inaczej nazywały? Shuubi?
Shuubi zastanawiając się z powagą - Nie, Mihoshi-sempai, ememensy były od dziada pradziada tylko i wyłącznie ememensami.
- Cho o odzcie, bo na am je eszcze no ocny zam knął. - wydukał z trudem Axel, podtrzymywany przez Roxasa.
Policjanci zrobili groźne miny. Pardon, próbowali takowe zrobic.
- Nigdzie stąd nie pójdziecie...

( dobry pomysł ^^ zróbmy coś takiego na deviantartcie :D)

shuubi - 2010-10-29 19:37:58

dopóki nie powiecie ile chcecie kupić tych "ememensów'!!!
-A z 1kg, albo 2 ^o^, a misiaczki też chcą ememensy?
-Shuubi, nie mówi się tak do policjantów.
-Ale w cibi radiu ciągle mówią: "Misiaczki z suszarką za rurą niedaleko Selgrosa" albo "Misiaczki na hulajnodze przy Malczewskiego"...
Po tej jakże inteligentnej wypowiedzi wszyscy zaczęli się śmiać. Wszyscy... oprócz policjantów (i Axela, bo nie wie O co kaman)...
-Pójdziecie z nami. Raz, dwa do furgonetki!!!
-Czy ty nam grozisz....? CZY TY NAM GROZISZ?!
Nagle Axel całkowicie wytrzeźwiał i wkurzył się na maxa i zaczął rzucać swoimi chakramami. Policjanci szybko zjapali Roxasa i Mihoshi, po czym wpakowali ich do samochodu. Kiedy chcieli złapać Shuubi, czekała ich mała niespodzianka.
-Chyba panowie nie zrobią nic 11-letniej dziewczynce ... maslaneoczka
-No...raczej nie powinniśmy...
-Na to właśnie liczyłam... (ZUO!!!) - Shuubi najpierw walnęła jednego policjanta z łokcia (mam twardy łokieć), a tego co ją złapał walnęła nogą w ....
-@#$^&*&&^&&^!!!
Policjanci szybko jednak uciekli i odjechali.
-Co teraz Axel?!
-Musimy...

(Ja chcę robić obrazki!!!)

Mihoshi - 2010-10-30 18:50:51

... musimy odzyskać Roxasia. Ja nie mogę bez niego żyć TT.TT
- A Mihoshi?
- Ja się wyciągnie przy okazji ( tia, nie ma jak wsparcie ze strony przyjaciela )
Kiedy Shuubi z Axelem oraz Sorą planowali akcję ratowniczą, policjanci dojechali do komisariatu i wsadzili Roxasa i Mihoshi za kratki.

http://www.harrypotter.org.pl/images/lochy.jpg
- Ja mam klaustrofobię!!! Nie mogę przebywać w zamkniętych pomieszczeniach!!! - zaczął panikować Roxas - Te ściany się zbliżają!! Te ściany się zbliżają!!! AAA!!!
- MORDA W KUBEŁ!!! - rozdarł się ktoś z kąta celi.
Roxas raptownie przestał wrzeszczeć, razem z Mihoshi wpatrując się w ciemny kąt, próbując dojrzeć nim kogoś. Coś zaszurało. Nasi bohaterowie z piskiem doskoczyli do siebie ( bez skojarzeń proszę, Roxas jest zajęty ). Tajemnicza postać podeszła do światła...

( jakie chcesz te obrazki? )

shuubi - 2010-10-30 19:07:52

Był to Axel niosący Shuubi na baranach.
-Shuubi... Czemu tyle ważysz... chyba mi dysk wyskoczył...AUA!!!
-MIHOSHI!!! TO AXEL I SHUUBI!!! JESTEŚMY URATOWANI!!!
-A macie klucze...?
-Axel i Shuubi: Eeee.... nie..."
-Gdzie jest Sora? Może on ma klucz?
-Sora został w domciu i zamknął się w lodówce.
-Tiaaa.... Sora znowu się upił... chwila... w lodówce... Przecież w lodówce są moje serki wafelkowe DANONA!!! Trzeba się pośpieszyć!!!
wtedy Axel...
http://dodomku.pl/images/products/200x200/full/00030475.jpg <- wafelkowy

(takie atramentem... no wiesz... jakieś sceny wybierzesz a ja je narysuje...)

Mihoshi - 2010-10-31 20:17:59

... wrzasnął
- SPARTA!!!
http://horde-elites.com/images/custom/SPARTA.jpg
i wyrąbał drzwi od celi.
Wszyscy O.o
- Axel,nie wiedziałem, że masz takiego powera *.* - w oczkach Roxasa zabłysło uwielbienie.
- Nie stójmy tak jak te słupy soli, nie kiedy serki DANONA są w niebezpieczeństwie! - wykrzyknął Axel w iście heroicznej pozie.
- Dobra, a zna ktoś drogę do wyjścia -.-
- Co się Mihoshi martwisz - zaczęła shuubi -...

( narysuj jak pobiłaś policjantów, JA CHCĘ TO ZOBACZYĆ *Q* )

shuubi - 2010-11-01 08:42:25

Axel walnie w ścianę z bańki i zrobi wyjście, a potem spali policjantów na stosie, prawda Axel?
-Na stosie OqO... ALE NAJPIERW DANON!!! - Axel poleciał prosto w ścianę i rozwalił ją ([*])
Wtedy Axel wpadł na...
http://l-userpic.livejournal.com/77768693/13178777
"-Axel walnie w ścianę z bańki i zrobi wyjście, a potem spali policjantów na stosie, prawda Axel?"
Ta mina strasznie pasuje do tego xD

(zaraz się za to biorę sempai!!!)

Mihoshi - 2010-11-01 17:22:41

... Czerwonego Kapturka o.O
http://www.forthewicked.net/gallery/redthing.jpg
- Zaraz kurde coś mi tu nie gra. Skąd tu się wziął Czerwony Kapturek? Przecież to nie ta bajka! - zaczęłam przełażąc przez porozrzucane cegły.
Axel na chwilę został wyłączony z rozmowy ( mina Axela @.@ ), a Roxas próbował go docucić.
- Może się zgubiła w drodze do Babci? - powiedziała shuubi.
- Jaka babcia, jaki kapturek, w głowach wam się z braku tlenu poprzewracało czy jak? - odparł domniemany Kapturek zrucając czerwony płaszczyk.
- SORA?!
- A niby kogo się spodziewaliście, księcia z bajki? Czekam na was w domu i czekam, w końcu mi się znudziło i postanowiłem sprawdzić jak radzą sobie Axel i Shuubi.
- TT.TT
- A ty czego płaczesz, Shuubi?
- Bo skoro Sora tu jest to znaczy, że moje serki już zginęły YY.YY
- Oi minna - Sora pokręcił z rezygnacja głową - Przecież...

( dziękuję ślicznie ;***, a ty chcesz żebym coś narysowała? )

shuubi - 2010-11-01 18:15:52

ja wolę biszkoptowe...^^
-Chwila... To moje są biszkoptowe, a wafelkowe Axela D8!!! TToTT moje serki....
-Och nie martw się... kupie ci balona, chcesz? Powiedz tylko jakiego...
-Chcę balona Roxasa naturalnej wielkości... i lody truskawkowe...
I tak oto Sora i Shuubi poszli kupić balon przy cmentarzu na Limanowskiego... i do lodziarni na Reja..." (tak jest w Radomiu)
-Hej Roxaaas~... co robimy?
-Może...

(to może ty to narysuj bo ja próbowałam i nie wyszło;()

Mihoshi - 2010-11-02 16:31:03

... pójdziemy rozejrzeć się za obrączkami *.*
I tak oto Axel, Roxas and Mihoshi czyli ja ^^, wybraliśmy się do jubilera. Oczywiście to byłby cud, gdyby choć raz wszystko poszło po naszej myśli. Ze sklepu wyskoczyło Akatsuki obładowane złotem.
- Muahahaha, już nie długo zdobędziemy władzę nad światem!!!
No i w tym momencie Roxasa trafił szlag.
- Najpierw yaoistki porywają Axela, potem kończą się ememensy i wyłączają prąd, policja pakuje nas do mamra, a moich serków o mało co nie zeżera Sora... JA JUŻ MAM DOSYĆ!!!
No i...

( na wolnej chwili coś postaram się narysować, jak skończę na DA wrzucę ^^)

shuubi - 2010-11-02 16:51:12

JA SIĘ POWIESZĘ!!!
-Roxas nie możesz tego zrobić... nie chcę cię stracić...i... nie chcę btć wdową, jeszcze przed ślubem...
-Axel... ale.. bez obrączek i tak nie będzie ślubu...
-Chłopaki! zostały jeszcze 2!
http://www.top10tastes.com/uploads/companydirectory/id1516/15.jpg
-Jakie ładne!!!
-Ja chcę tą błyszczącą *q*!!!
-Hej Axel!!! Hej Roxas!!! - nagle w oddali było słychać głos...

Mihoshi - 2010-11-03 20:50:21

...to Sora i Shuubi wracali z cmentarza. Shuubi targała balon w kształcie Roxasa ( naturalnej wielkości ) podskakując i śpiewając wesoło. Sora nie wygladał na tak zadowolonego z życia.
- O cześć wszystkim! - zawołała radośnie Shuubi. - Fajny mam balon?
- Najpiękniejszy na świecie - powiedział Axel.
- Ładny jestem co nie? - zaczął Roxas - Zobaczcie, kupiliśmy już obrączki!
- Jakie piękne! Dajcie zobaczyć z bliska!
Sora w tym czasie podszedł do najbliższego budynku i zaczął walić głową w mur.
- Eee Shuubi, co mu sie stało?
- ...

shuubi - 2010-11-04 18:36:05

Sora zobaczył Riku... i to z Kairi!!!
wszyscy: :vomit:
-Riku... czemu zboczyłeś ze ścieżki... teraz już nie mam dla kogo pić żubrówki!!!
-Musimy to wyjaśnić zanim przestanie pić Finlandię!!!
-ale ja też chcę balona Roxia TToTT!!!
W ten sposób zaczęło się wielkie poszukiwanie Riku, gdy...

-Nie będę pić adwokata... chlip chlip... Nie będę pić wina z tokaju... chlip chlip... bo Riku... mój najlepszy przyjaciel... należy do hetero....

Mihoshi - 2010-11-05 12:44:31

...
- Ej, zobaczcie to! -krzyknął Roxas podnosząc z chodnika gazetę ( dzisiejsze wydanie Rzeczpospolitej )
Wściekle czerwony nagłówek głosił wielkimi, oczojebnymi literami: RIKU I KAIRI RAZEM! WRESZCIE ICH WSPÓLNE ZDJĘCIA!!!
- Jesteśmy skompromitowani! Wszystko się wydało! - zawył Axel.
- Nie masz już żadnej nadziei! - wtórował mu Roxas.
Sora załamał się całkowicie.
- Boże ty widzisz i nie grzmisz!!! - rozdarł się po czym zaczął płakać.
Wszyscy zaczęli go pocieszać.
- A DAJCIE MI WSZYSCY SPOKÓJ! - rozpłakał się na dobre.
Shuubi w końcu stracił cierpliwość i postanowiła wsiąść sprawy w swoje ręce...

shuubi - 2010-11-05 15:46:29

Poszła do domu Riku, w którym akurat była Kairi.
-ZŁAPAŁAM CIĘ NA GORĄCYM UCZYNKU!!!
-Kim on jest Riku? to jakiś twój młodszy kolega?
-To ja tu zadaję pytania! - Shuubi wyjęła RPG7 - Co tu robisz z Kairi?! Przez ciebie Sora wypłakuje sobie oczy!!! I do tego przez stratę ciebie Sora nie chcę pić alkoholu!!!
-Ja...

(ps. mi nie przeszkadza jeśli mnie się weźnie za chłopaka. zawsze jak się bawię, to za każdym razem jestem chłopakiem ^^)

Mihoshi - 2010-11-06 16:57:02

... nie wiedziałem, że mu tak bardzo na mnie zależy - zaczął Riku ze łzami w oczach. - Mój kochany Sora, wybacz mi, myślałem, że nic do mnie nie czujesz.
Riku rzucił się Shuubi na szyję szlochając głośno.
- Zaraz, to znaczy, że mnie nie kochasz? - Kairi wyglądała jakby miał ja za chwilę trafić szlag.
- Nie obraź się, bardzo cię lubię, ale...
- CO?!
Wokół Kairi pojawiła się złota aura.
- Ty nędzna szumowino! Teraz poznasz, co to znaczy zranić moje uczucie! Transformacja!
I Kairi przemieniła się w...

shuubi - 2010-11-06 17:02:42

wielką czupakabrę, która zaczęła atakować naszych bohaterów, gdy...

http://www.se.pl/media/pics/2009/09/07/K12_CHUPA_B_MKN.jpg <- czupakabra

Mihoshi - 2010-11-07 17:56:32

... do pokoju wpadł Sora wywijając butelką Finlandii.
- Nikt nie skrzywdzi mojego Riku!!! GIŃ POTWORZE!!!
Rzucił flaszką i trafił czupakabrę centralnie między oczy. x.x Potwór w zderzeniu się z podłogą ponownie zamienił się w Kairi.
- Jesteśmy uratowani! - wykrzyknęli radośnie shuubi z Riku.
- Och, Sora-kun... - rozczulił się Riku.
Tą jakże wzruszająca scenę przerwali...

( a mówili mi, ze czupakabra nie istnieje! )

shuubi - 2010-11-08 15:30:14

Axel i Mihoshi, trzymający Roxasa & balona Roxasa.
-ROXIUU!!!
-Który?
-Sora... przepraszam... myślałem że ci na mnie i tak nie zależy więc... jak ci to mogę wynagrodzić...?
-Po prostu...

(to u mnie na odwrót... mnie vocalisisticOLO straszyła czupakabrą, kiedy byłam mała)

Mihoshi - 2010-11-08 18:54:31

... wyjdź za mnie! - Sora z hukiem walnął na kolana. - Będziemy razem siedzieli pod monopolowym, naciągając frajerów na złotówkę i pijąc Finlandię!
Riku w oczach stanęły łzy wielkości grochu.
- Nigdy o niczym innym nie marzyłem!
Riku i Sora rzucili się w swoje objęcia, a pozostali zaczęli wiwatować na ich cześć ( z wyjątkiem nieprzytomnej Kairi ma się rozumieć ). I tak oto zamiast jednej szczęśliwej pary mieliśmy dwie ^^
- TT.TT
- o.O Mihoshi-sempai, ty płaczesz? Coś się stało?
- YY.YY bo wszyscy kogoś mają tylko ja jestem saamaaa...
No i koniec, jak w człowieku odezwie się depresja, to pozamiatane. Zaczęłam ryczeć na całego ( na serio, jak mam doła to potrafię pół nocy przepłakać ), a shuubi...

shuubi - 2010-11-08 19:36:34

przykucnęła obok i zaczęła monolog:
-Nie płacz Mihoshi-senpai. Pomyśl, tak naprawdę nie jesteś sama, bo masz mnie, i wszystkich innych. I nie możesz mówić że jesteś sama, bo tak nie jest. A teraz pójdziemy kupić ci loda na pocieszenie /\^o^/\
-Dziękuje Shuubi... 
-CHŁOPAKIII!!! IDZIEMY UCZTOWAĆ W LODZIARNIII!!!
(chłopcy)LODYYY!!!
I tak nasza grupka poszła na wielkie lody. Shuubi wzięła 6 truskawkowych misiów gigantów, Axel i Roxas (dla odmiany) lody o smaku chili(Axel) i wanilii(Roxas). Sora i Riku wzięli  pucharek o smaku wiśniowym i syropem malinowym, a Mihoshi...

Mihoshi - 2010-11-09 16:46:55

... podwójną porcję lodów zabajanych ( z wódką, yea ). Wszyscy zajęli się pałaszowaniem swoich lodów, oczywiście nie odbyło się bez tradycyjnego " daj trochę swojego". Kiedy skończyli, wrócili do domu. Sora i Riku ulotnili się gdzieś z flaszką Finlandii ( dla odmiany o smaku żurawiny ), a Axel i Roxas weszli na allegro by znaleźć jakieś fajne ciuchy na ślub ^^ Wszystko toczyło się w miarę normalnie i spokojnie, gdy nagle ktoś zaczął dobijać się do drzwi.
- Ja otworzę!!! - krzyknęła Shuubi łapiąc za klamkę.
...

( wzruszyłam się gdy mnie pocieszałaś T.T )

shuubi - 2010-11-09 18:56:25

AAAA!!!
-Shuubi!!! Co się dzieje!!!
Wszyscy podbiegli do drzwi przy których nie było już Shuubi. Tam gdzie stała leżała tylko kartka na której było napisane...

Mihoshi - 2010-11-10 15:19:53

... JeSLi CHceCie ZoBAcyC Jo Z PoWRoteM ZaPLAccie MILioN DolaROW!!!
Napis oczywiście zrobiono z wycinków gazet.
- Aaaa porwali Shuubi! - wrzasnęłam przerażona. - Co my teraz zrobimy?!
- No właśnie! Przecież nie mamy milion dolarów!!! - zaczął panikować Roxas. - Jak my uzbieramy taka sumę?!
Axel milczał, wpatrując się tępym wzrokiem w kartkę, podczas gdy ja z Roxasem obliczaliśmy ile mamy odłożone w banku.
- Słuchajcie - zaczął Axel. - muszę wam coś powiedzieć...

shuubi - 2010-11-10 19:04:49

-hmm?
-Wiem kto to był... To był...
-Kto?
-To był...
-No powiedz wreszcie!!!
-To był...
-No gadaj!
ZAMKNĄĆ SIĘ!!!(oprócz ciebie Roxas ^^) To był...

Gento - 2010-11-11 12:12:49

-...Milenijny Earl - podeszłam do nich(ni stad ni zowąd :))  z lodem w ręku o smaku miętki i brzoskwini- wasza shuubi może mieć kłopoty. Słyszałam że chce stworzyć akume lvl 666, ale brakuje mu młodej dziewczyny i środków by ją ulepszyć. Musicie wyruszyć do Nibylandii w której panuje Road- zaczęłam przyglądać się obojętnym wzrokiem na wszystkich przy okazji konsumując swego, jakże smacznego loda

Mihoshi - 2010-11-11 14:28:59

- Do Nibylandii? Przecież nie umiemy latać! A nawet nie stać nas na samolot! - zaczęłam panikować.
- Co zrobimy? Musimy uratować Shuubi, nie ma innej opcji!
- Właśnie! Nikt nie będzie ot tak porywał mojej największej fanki! - Roxas zrobił stanowczą minę.
- Może ty, o tajemnicza nieznajoma nam pomożesz? - zapytałam z nadzieją w głosie.
...

( fajnie, że nowa osoba dołączyła do naszej zabawy, będzie ciekawiej ^^ )

shuubi - 2010-11-11 18:38:19

-Chętnie wam pomogę.
-Masz może jakiś plan, no wiesz... trzeba powoli przygotowywać wesele, prawda Roxas?
-Axel... O///////O
-Mam, polega na tym że...

Gento - 2010-11-11 19:06:17

(Dzięki, bardzo mi się to spodobało, tyle że nie obiecuję że będę osobą miłą i odpowiadającą na każde wasze pytania. Oczywiście to będzie moja postać nie ja więc to inna bajka)

-Hmmm, myślę że mogłabym w jakiś sposób wam pomóc- odpowiedziałam moim codziennym bezinteresownym głosem- ale powinniśmy mieć jakąś strategię. W sumie tego nie lubię ale nie mamy wyboru. O transport się nie musicie martwić, tym akurat już się zajęłam...- zamilkłam na chwilę aby wszystko przemyśleć, czułam się dziwnie, wiedziałam że mnie potrzebują, ale dlaczego? To napięcie którego tak bardzo nie lubiłam, nagle okrążyło mnie ze wszystkich stron. Patrzyłam na nich, nie dając po sobie znaku zakłopotania, zrobiło mi się gorąco- Teraz to trzeba wziąć się w garść. Pomogę wam, jak będę mogła...- odkręciłam wzrok od reszty, żenowała mnie ta ich rozpacz, ale było w nich coś co mnie przyciągnęło, i zaciekawiło, a oczy tej dziewczyny lśniły jak perły. Myślałam że zaraz wybuchnie płaczem...- Czeka nas kawałek drogi na pewną stację na której się zatrzymałam... uff, gorącą tu... ma ktoś może wody?
......     
(Teraz może przedstawię wygląd mojej osoby. Imię na razie nie jest ważne, i nie jest to mój nick, sorry jeżeli tak musiałoby być ale raczej by nie pasowało :P. To tak, moja postać ma krucze włosy sięgające do bioder, ciemne niebieskie oczy, coś pod fiolet, jest wysoka, szczupła, ma obojętny wszystkiemu wzrok, jasną karnację, nosi ciemnozielony szalik, oczywiście nie gruby, czarne rurkowate spodnie, tego samego koloru kozaki na średnim obcasie i sięgające do kolan, wojskową bluzkę, dosyć obcisłą, na niej dżokejkę, coś pod berecik na głowie i skórzane rękawiczki bez palcy :). Rozwinięta nie?:D)

shuubi - 2010-11-11 19:31:38

Mamy nałęczowiankę...
GULP GULP
-To może zaczniemy wszystko od początku? Ja jestem Roxas, a to jest Axel i Mihoshi.
-A może zaczniemy od tej strategii, czy coś......" - zaczęła niepewnie Mihoshi
Wtedy Axel wziął z komody pewien różowy kocyk...
-CZAS NA KOCYK SPRYTEK!!! - Axel przytulił go z całej siły i rzekł...

Gento - 2010-11-11 19:41:14

-... achh , zawsze mnie uspokaja, i jest taki CIEPLUTKI!!!!
Wtedy ja rzekłam:
- Dzięki...- wzięłam łyk i powiedziałam- Ja mam na imię Lara, tyle że nie Croft...- znów się zamyśliłam z ironią na twarzy- A co do strategi droga Mihoshi... najpierw musimy dotrzeć do transportu, i dopiero wtedy pomyślimy nad resztą. Byłam kiedyś w Nibylandii, leci się tam długo a po za tym szczerze żałowałam że tam byłam ale teraz może nam się to przydać- spojrzałam ze zdziwieniem na Axela- wszystko w porządku?
...
(Sorry za tamto ale to jest właśnie moja wyobraźnia :P. A tak po za tym przenoszę się na laptopa i będzie wolniejszy net :()

Mihoshi - 2010-11-11 20:49:29

- Właśnie sobie przypominałem, że mam lęk wysokości... - odparł niepewnie.
- I DOPIERO TERAZ NAM O TYM MÓWISZ?! - rozdarłam się na całe gardło.
W oczach zabłysły niebezpieczne ogniki.
- Nie krzycz Mihoshi-chan, przecież ty też masz lęk wysokości - zaczął mnie uspokajać Roxas.
Zrobiłam się cała bordowa na twarzy.
- O kur... czaki, sorry Axel. Wiecie co - zmieniłam szybko temat. - zapomnieliśmy, że trzeba powiadomić Riku i Sora! Sora, pod warunkiem, że nie zdążył się spić, może nam się bardzo przydać.
Wszyscy przyznali mi rację, więc pojechałam do monopolowego na poszukiwanie chłopaków. Gwoli ścisłości, na swoim czerwonym skuterku, który wyciąga 80 km/h ( fakt autentyczny ^^ ). Dalsze przygotowania pozostawiłam Roxasowi, Axelowi oraz naszej nowej znajomej, którzy...

Gento - 2010-11-11 21:28:10

(to będzie którzy czy która nie wiem czy pisać w liczbie mnogiej czy pojedynczej, chyba pojedynczej co?)
....zaczęłam się zastanawiać nad strategią i nad tym że chyba ja jedyna chociaż nie znam shuubi myślę co się z nią teraz dzieje. Achh, była jeszcze Mihoshi, spoglądałam w stronę monopolowego , jest dziewczyną która wie co robi. Musi bardzo jej ufać. Zasmuciło mnie to, jest jej przyjaciółką... znaczy się ja tego nie bardzo wiem ale można było zauważyć po jej zachowaniu. Muszę to sobie przyznać..... echh, zazdroszczę jej. I nagle wpadłam na pomysł- Ej!! Skoro ja już byłam w Nibylandii i mam tam znajomości mogłabym pierwsza, oczywiście jak już tam dotrzemy spotkać się z innymi i dowiedzieć się czegoś... w końcu... znają mnie i nie będą niczego podejrzewać. Wy będziecie z tyłu i jeżeli uda mi się czegoś dowiedzieć, powiadomię was, a jak się nie uda to....to- spojrzałam pytająco na resztę...-jakieś pomysły, bo raczej rzucenie się na chama nic nie da, a potajemne przejście... echh to jest królestwo Road, ona wszystko widzi, ale nie zna wszystkich co się tam znajdują. Mam kombinezon, i inne dodatki, ale trzeba je będzie porozdzielać żeby starczyło dla wszystkich. Ja wezmę płaszczyk... Axelowi proponuję wzięcie kombinezonu... za bardzo się wyróżnia. Jakieś pytania czy coś, każdy może mieć własny pomysł- znowu zaczęłam rozglądać się obojętnie po wszystkich- Wiecie co? Może z tym to zaczekamy na resztę?
......

Mihoshi - 2010-11-12 15:52:20

Roxas i Axel gorliwie przytaknęli. To Sora zawsze zajmował się strategią, ewentualnie Shuubi rzucała się na wrogów najpierw robiąc sztuczkę ala Puszek-Okruszek, a później z zaskoczenia rozwalając niczego się nie spodziewających przeciwników. Ja przeważnie robiłam zamieszanie, ale taka osoba też musi być w drużynie ^^". Tak więc bez przeszkód trafiłam do monopolowego. Miałam szczęście, misiaczki nigdzie z suszarką nie stały, i udało mi się przemknąć całą drogę na pełnym gazie. Tak jak się spodziewałam, Sora i Riku leżeli pod ławką w pobliżu sklepu.
- Chłopaki! Chłopaki! Pobudka! - zaczęłam krzyczeć, potrząsając nimi co chwila. - Mamy problem!
- A czo szę ształo? - wyseplenił Riku, patrząc na mnie mętnym wzrokiem. - Oo to ty Mihoszi?
Widząc, że z Riku nie dojdę do porozumienia, zaczęłam cucić drugiego.
- Sora! Sora, oprzytomnij chłopie! Potrzebujemy cię, Shuubi została porwana!
- CO?! - Sora jak na zawołanie w oka mgnieniu wytrzeźwiał - Gdzie? Kiedy?
Pokrótce opowiedział mu o całym zajściu. Sora, gdy skończyłam mówić, złapał Riku za płaszczyk.
- Skarbie, musimy się zbierać. Ojczyzna wzywa!
Wsadziliśmy go na skuter ( a konkretnie przewiesiliśmy ) i ruszyliśmy w drogę powrotną. Tymczasem w naszej kwaterze głównej...

Gento - 2010-11-12 16:18:38

....Zaczynałam tracić kontrolę nad sobą. Ci dwaj nie mogą choć na chwilkę się przymknąć? Zastanawiałam się w duszy jak reszta może dojść z nimi do porozumienia. Miałam dość:
- Matko, nie możecie na sekundę być poważni? Od godziny jęczycie o tym jak wam brakuje shuubi, więc skoro wam tak na niej zależy to się skupcie...- i nagle przypomniało mi się że przecież Mihoshi mówiła o dwóch znajomych, którzy lubią sobie popić. Zachowałam zimną krew i ten sam niezależny wszystkim wzrok. Zaczęłam wyglądać na zewnątrz. Utonęłam w myślach i dopiero krzyk i gruchot na schodach mnie ocuciły. Spojrzałam w stronę chłopaków. Złapałam się za głowę - Ej, żyjecie może?!- spytałam do leżących do góry nogami chłopaków którzy najwyraźniej nie patrzyli pod nogi gdy nieśli gorącą herbatę na górę. Zobaczyłam że nieśli trzy filiżanki z herbatą... ucieszyło mnie to. Wiedzieli że potrzebowałam chwili spokoju. Pomogłam im wstać i wytrzeć mokrą podłogę. Gdy już skończyliśmy, przyjechali pozostali. Roxas ucieszył się tak bardzo że nie zwrócił uwagi na jeszcze wpół przemoknięte kafelki i wbiegł prosto w sam ich środek. Wtedy Krzyknęłam do niego- Roxas patrz pod nogi!!!!......
....


(Jakże późną nocą skończyłam rysunek mojej bohaterki. Szkoda tylko że na razie jest zajęty komputer i nie mam dostępu do drukarki :/. No ale jest :), cała pomalowana i zajęła mi ponad 2 godziny :I. Myślę tylko że wrzucę ją w innym dziale, bardziej dopasowanym do rysunków zwłaszcza postaci mangowych :), a dodam ją pewnie wtedy gdy braciszek pójdzie spać, czyli gdzieś tak ok. 3-4 nad ranem. Może nie usnę :D)

shuubi - 2010-11-13 12:30:39

Niestety ostrzeżenia nic nie dały, Roxas z prędkością światła wyrżną orła na śliskich płytach chodnikowych.
-Kochanie!!! Nic się nie stało?
-Nic tylko, strasznie mnie tyłek boli.... auaaa....
-Zachowójcie się chłopaki! - przerwała Mihoshi - Przecież jesteśmy już Nibylandii!!!
-NIBYLANDII? - zapytał z  nie dowierzaniem blondasek
-A gdzie jest Piotruś Pan? - zaczął Sora - Może w....

(a przy okazji zrobiłam mnie i Mihoshi http://darkshuubi.deviantart.com/art/Do … huubi&qo=0 ^^)

Gento - 2010-11-13 13:28:30

( są super ^^. Jesteś na tym rysunku taka kawaii~~~~!)

-....kawiarence?
- Kawiarence?!- krzyknął z pasją Roxas i lekkim bólem w głosie- pójdziemy tam, pójdziemy? Chociażby na chwilę, może i się czegoś dowiemy na temat naszej słodkiej przyjaciółki?- i kontynuował zwianie się z bólu
-To jest niezły pomysł- odparłam- Po za tym muszę sie z kimś spotkać i coś przegryźć. Jedyne co mieli dobre w tym monopolowym to sake, i inne alkochole-(próbowała ;))- dlatego wzięłam sobie zapas :). Nie dziwię się już Sorze i Riku że przesiadywali tam cały czas-zaczęłam odchodzić od reszty- zaraz wrócę. Idę po opatrunek i lód dla obolałego Roxasa- popatrzyłam jeszcze chwilę z żalem i trochę rozbawieniem na jego obolałe mięśnie, gdy naglę ziemia zaczęła się trząść....
...

shuubi - 2010-11-13 16:39:49

To był Milenijny Earl!!!
-Chcecie odzyskać waszą małą umierającą przyjaciółeczkę?
-Umierającą?! Co żeś z nią zrobił?!
-To taka słodka tajemnica <3.
Wtedy Earl zniknął, nasi bohaterowie przez chwile byli omamieni i przypomnieli sobie po co w ogóle tu są. Są tu by ocalić Shuubi...
-Ruszajcie...proszę...nie przejmujcie się mną...Shuubi czeka...
-Roxas...
-Idźcie!!!
W ten sposób bohaterowie z bólem w sercu zostawili Roxasa i ruszyli śladami Milenijnego Hrabi, gdy...

Gento - 2010-11-13 17:29:14

... wbiegłam na górę zastałam samego Roxasa.
-Gdzie reszta?!- powiedziałam zdenerwowana
-Poszli ratować Shuubi...
Spojrzałam się na niego jakbym niedosłyszała- Jak to, sami!?
-Kazałem im iść beze mnie- odpowiedział mi z żalem w głosie
Poedszał do niego z ironią na twarzy, zaczęłam go opatrywać i mówić:
-Ale ja bez ciebie nie pójdę-spojrzałam na niego ukradkiem- Earl może mieć jakieś plany również do ciebie, a zostawienie cie samego to chyba był by najgłupszy pomysł na świecie - byłam strasznie zdenerwowana. Ręce mi się trzęsły, przez co bandaże zaczęły się plątać. W końcu udało mi się ładnie wszystko opatrzyć. Pomogłam mu wstać i przysiąść na fotelu- Ja też muszę iść, bo niby skąd oni wiedzieliby jaka jest Nibylandia! Ale ty też się trochę postaraj ok.? Odpoczniesz trochę i ruszamy!- Byłam wkurzona,zastanawiałam się dlaczego niby oni potrzebowali mojej pomocy? Poleźli, nie wiadomo gdzie, jakbym w ogóle nie istniała! Znałam ich zaledwie prawie dwa dni (podróż do Nibylandii jest dosyć długa).Ale oni pobiegli po shuubi.Kto dla nich jest ważniejszy. W sumie przecież mu się na razie nic nie stało.  Założyłam nogi na fotel, objęłam je rękoma i czekałam. Przyglądałam się wszystkiemu podejrzanie i czujnie
Roxas popatrzył na mnie ze zdziwieniem.....
...

Mihoshi - 2010-11-13 17:44:47

...
- Coś się stało?
- Cicho! Chyba coś usłyszałam...

Tymczasem...
- A nie mówiłam, żeby na nią zaczekać! To nie, idziemy sami! A teraz błąkamy się tu jak banda idiotów! - darłam się na cały głos.
- Mihoshi odrobinę ciszej... - wybełkotał Riku trzymając się za głowę.
- Ta, jeszcze ktoś nas usłyszy - poparł go Axel.
- Zamknijcie sie choć na chwilę i dajcie mi się skupić - warknął na nas Sora.  - Musimy opracować jakąś strategię. Najprościej byłoby spytać się jakiegoś tubylca o drogę.
- No co ty nie powiesz. Jakbyś zauważył, łazimy jak te barany, i nie spotkaliśmy jak dotąd żadnej żywej istoty! - zaczęłam, ale zaraz zamarłam.
- Co się... - ręką zasłoniłam  gębę Axela, pozostałym gestem nakazując ciszę.
Coś najwyraźniej zbliżało się w naszym kierunku. Zbiliśmy się w ciasną kupkę, nie pewni naszego dalszego losu, gdy...
- Misiu tu jesteś! - usłyszałam radosny głos za moimi plecami.
Wszyscy podskoczyliśmy na dwa metry do góry. Tylko jedna osoba zwracała się do mnie per Misiu. -.-"
- Yale?! Co TY tutaj robisz?!...

( tak więc niczym deus ex machina, wyskakuje nam nowa postać, mianowicie Yale moja niezastąpiona OC, która wszystkich i wszystko potrafi wyprowadzić z równowagi. Ma metr osiemdziesiąt wzrostu, jest szczupła i świetnie walczy. Ma długie, brązowe włosy i jasne, zielone oczy. Jest wredna, złośliwa i wszędzie jej pełno. Uwielbia żelki. Potrafi leczyć oraz posługuje się magią ziemi.)

Gento - 2010-11-13 18:02:08

( To moja postać już jej nie polubi, wręcz nie cierpi takich charakterów. Heh, będzie ciekawie.
....W tym czasie ja i Roxas rozglądaliśmy się w około czując dziwny zapach. Jak widać, oboje zorientowaliśmy sie że gaz sie ulatnia. Wzięłam Roxasa pod rękę i wybiegliśmy ze statku. Cała pierwsza część, m.in. sterownia płonęły doszczętnie. Zrobiliśmy minę jakby ktos miał by nam zaraz odciąć głowę. Odezwałam się pierwsza.
- Super..... no i co teraz-  patrzyłam na mój statek. Piękny, młody, drogi statek! Byłam załamana- No nie, ja tak nie pozwolę im żyć. Mam nadzieję że lepiej się czujesz?- Spojrzałam dla odmiany w jego stronę........

Mihoshi - 2010-11-13 19:02:59

... Roxas uśmiechał się dzielnie, choć widać było, że odczuwa ból.
- Będzie dobrze, póki co musimy odnaleźć resztę. Nie da się jakoś naprawić twojego statku?
Chyba pierwsze mądre słowa jakie Roxas dotychczas wypowiedział o.O

... Próbowałam się do ciebie dodzwonić, ale nie odpowiadałaś. W końcu się zdenerwowałam i przyleciałam do domu, ale tam nikogo nie zastałam. Znalazłam kartkę z groźbą i od razu zaczęłam cię szukać. Tylko tego brakowało żebyś coś sobie zrobiła. Odwaliło ci zupełnie?! Pchać się w akcję ratunkową!...
I tak kilka minut z mojego życiorysu zajęło słuchanie jaka ja jestem głupia, nieodpowiedzialna itp. itd. Ta, przyganiał kocioł garnkowi. Sora i Riku gapili się na zmianę to na mnie to na Yale. Nagle zaświtało mi coś w głowie.
- Poczekaj, powiedziałaś, że "przyleciałaś" tutaj. Niby jak? Przecież nie umiesz latać! - przerwałam jej słowotok.
- Jasne, że nie, ale pożyczyłam sobie od Popo latający dywan.
- Zaraz, przecież dzięki niemu będziemy mogli rozejrzec się po okolicy! - wykrzyknął Sora. - Wystarczy, że jedno z nas wsiądzie na niego i poszuka Roxasa i Gento!...

( przynajmniej będzie się coś działo xD Zapominałabym - wmyśliłaś już imię dla swojej bohaterki? póki co będę zastępczo używać twojego nicku, mam nadzieję, że ci to nie przeszkadza ^^ )

Gento - 2010-11-13 21:24:32

( Nie no nie mam sprawy, na imię jej było Lara ale nie szkodzi :))

....Popatrzyłam na Roxasa z podziwem. Jego mądre słowa nie tylko mnie dotknęły ale i zdziwiły(ta jego mądrość była nie tylko niewiarygodna ale i do niego nie podobna ). Uśmiechnęłam się z żartem i uderzyłam go pięścią w rękę.
- Niby jak do cholery mamy naprawić płonący statek!?( przepraszam :))
- Eeee, myślałem że....
I w tej chwili słychać było wybuch. Odrzuciło nas. Nagle poczułam że nie czuję gruntu, ledwo trzymałam się samego skrawka czegoś twardego. Gdy dym się odsłonił zobaczyłam przepaść pod moimi nogami. Byłam na samym krańcu Nibylandii. A do tego statek był w gruzach. Krzyknęłam głośno. Nie miałam się czym podeprzeć a nie miałam siły żeby się podnieść. Palce mi drętwiały. Widziałam w oddali Roxasa, który leżał niedaleko mnie. Odetchnęłam z ulgą gdy nagle prawa ręka osunęła się, trzymałam się już cudem. Myślałam że to koniec....

shuubi - 2010-11-14 08:20:13

gdy cała reszta na latającym dywanie złapała Larę w ostatniej chwili. Potem wszyscy zdrowi wylądowali na kawałku nie naruszonej ziemi.
-Co żeście myśli, co?! Że sobie poradzicie sami w Nibylandii?! I zostawiliście biednego Roxasa samego?!
-Miło słychać że nic ci nie jest....."
-A tak przy okazji, gdzie jest kochanie?
-On jest...AA!!! nie ma go!!!
-Roxas TToTT
-Najpierw Shuubi...Teraz Roxas... Milenijny Earl na pewno chce nas zwabić...
-Macie rację...
Nagle przed wszystkimi stanęła dziwna dziewczyna.
-Kim jesteś?! - zdenerwowała się Mihoshi
-Jestem Roud Kamelot i...

Gento - 2010-11-14 09:29:27

-...i bardzo miło widać was zdenerwowanych- uśmiechnęła się szyderczo- Diękuje wam za to że dostarczacie mi tyle rozrywki. Z waszym kolegą będę miała więcej zabawy niż z tą małą-zaśmiała się i zniknęła
Spojrzałam na wszystkich, jakby byli mi totalnie obcy . Byłam wściekła, w ogóle nie zwróciłam uwagi na rany, które miałam po wybuchu. Zaczęłam od wszystkich odchodzić.
-Gdzie idziesz?- zapytał Sora
-Obchodzi się to!?- krzyknęłam- będąc z wami są same problemy!- ścisnęłam pięści i nie odwracałam się ani trochę- Nie wiem dlaczego nie biegniecie gdzieś w kosmos! Bo co, Roxas jest gorszy, głupszy!? W tej chwili radźcie sobie sami z tą shuubi, ja idę go poszukać i nie mam zamiaru  robić tego z wami!- drgnęłam i ruszyłam dalej......
..

shuubi - 2010-11-14 10:22:57

-O czym ty mówisz?! - zaczął Axel - Oni są dla nas tak samo ważni (no dla mnie trochę ważniejszy Roxas)! I niby dlaczego ty masz go szukać sama?! Spędziłaś z nim kilka minut, i myślisz ze już wszystko o nim wiesz?!
-Axel ma rację! Dla mnie Roxas też jest dla mnie ważny, bo jest moim bratem! -wtargną po nim Sora
Po tym Lara była oszołomiona i zaczęła sobie uświadamiać że...

Gento - 2010-11-14 10:31:43

...mają rację. Nie powinnam tak powiedzieć ale byłam za bardzo zdenerwowana, i wybuchłam. Przecież nie znałam żadnego z nich... oni wszyscy byli mi obcy. Nie wiedziałam kim jest ten Sora, shuubi, Mihoshii, Riku i cała reszta.
-To dlaczego po nich nie pobiegniecie?- spojrzałam na nich łagodnie, bez nerw tylko tak jak zawsze- Fakt, nie znam żadnego z was. To dlaczego poprosiliście mnie o pomoc? Przecież mnie nie znacie. Nie podejrzewaliście mnie o porwanie shuubi i teraz też Roxasa. Więc o co chodzi? Nie znacie mnie a nie osądzacie o takie rzeczy-patrzyłam na nich, lecz jedna z moich ran otworzyła się i upadłam na ziemię. Nie tak całkowicie, podpierałam się rękoma o ziemię- dzięki że mnie wyciągneliście, ale dlaczego? Co?-teraz miałam już tylko żal w oczach...

shuubi - 2010-11-14 10:39:23

-Nie ruszaj się Lara...
-Posłuchaj - zaczęła Mihoshi -  poprosiliśmy cię o pomoc, bo czuliśmy że jesteś dobrą osobą, a uratowaliśmy cię dlatego, że jakby ktoś z naszej winy zginął, to wszyscy czulibyśmy się okropnie. Teraz rozumiesz?
Potem Mihoshi uśmiechała się miło. Gdy Riku opatrzył rany wszyscy razem weszli na dywan i polecieli w kierunku...

Gento - 2010-11-14 10:49:38

...fortecy którą im wskazałam. Miałam łzy w oczach gdy odlatywaliśmy od szczątek mojego statku.
-Echhh-westchnęłam cicho, rozejrzałam się i zesztywniałam. Wysoko było. Ale mogłam zobaczyć w oddali że wszystko i wszędzie jest puste. Ani jednej żywej istoty.
- Myślicie że ich też zapuszkują albo zrobią z nich konserwę?- patrzyłam się z uśmieszkiem na twarzy- Podobno potrawy Nibylańskie są bardzo smaczne. Moglibyśmy popróbować każdej a jak poczujemy smak przyjaciela to będziemy mogli wsadzić do trumny i modlić się.- reszta popatrzyła na mnie ze zdziwieniem i złością- no dobra, może zachowają ich na danie główne to mamy jeszcze czas- odkręciłam się i zaczęłam dumać.....
...

Mihoshi - 2010-11-14 13:11:57

... Powoli zaczęliśmy zbliżać się w kierunku fortecy.
- Nie sądzę żeby taktyka "huzia na józia" tym razem zadziała - stwierdziłam cały czas mocno obejmując Axela w pasie i starając się nie patrzeć w dół ( pamiętajcie, że mam lęk wysokości, wychylenie z balkonu jest dla mnie straszne, a co dopiero lot dywanem! ) - Nie ma tutaj jakiegoś ukrytego przejścia czy coś? - spojrzałam z nadzieją na Larę.
Była jedyną dobrze poinformowaną osoba i musieliśmy bazować wyłącznie na jej wiadomościach. Lara odwróciła się w naszą stronę...

Gento - 2010-11-14 13:23:26

...uśmiechnęłam się. Liczyłam na takie właśnie pytanie. Wstałam nie patrząc na to że jesteśmy na dywanie i rzekłam:
-Ależ jest moja droga! Tyle że najpierw musielibyśmy przejść przez pewien zaułek,  ulicę Edwarda Elrica, następnie przelecieć dywanem nad kanionem imienia Many wielkiego i ominąć całą masę straży. Później znaleźlibyśmy się w miejscu gdzie musimy wziąć maski gazowe, jest okropnie uwierzcie mi, a następnie przejść przez tunel aż do podziemi. Gdy już się tam znajdziemy będziemy musieli ominąć wielkiego strażnika, i przejść kilkaset metrów go góry- spojrzałam na wszystkich z szeroko otwartymi oczami i miną pytającą, po czym kontynuowałam- Może się wydawać to długie i monotonne ale ja znam te miejsca jak własną kieszeń- Uśmiechnęłam się czulę jak poprzednio Mihoshi.
A na to reszta.....

shuubi - 2010-11-14 17:19:04

-A skąd ty w ogóle to wiesz?
-Byłam tu na wycieczce szkolnej ^^. Patrzcie to ten zaułek o którym mówiłam! Musimy teraz zsiąść z dywanu.
-Ale dlaczego?
-Bo...

Gento - 2010-11-14 17:42:43

... booooo .... tak! Naprawdę chcesz wiedzieć?- Uśmiechnęłam się lekceważąco- to ci powiem jak już się wszystko skończy. Ta wycieczka była do kitu. A jeżeli mam być tak w stu procentach szczera, to ja w tym miejscu mieszkałam od urodzenia. To jest tym bardziej podejrzane ale wyruszyłam stąd jak byłam w wieku Mihoshi czyli półtorej roku temu. Stara jestem nie?- złapałam się za policzek- no ale nic na to nie poradzę. No, dość gadania przecież musimy uratować 2 znajomych- zaczęłam mruczeć do siebie- a może go nie porwali? Przecież ledwo przed tym jak mnie złapali go widziałam- spojrzałam w stronę z której ruszyliśmy- A JAK GO NIE PORWALI?!- krzyknęłam, dopiero teraz zauważyłam że powiedziałam to na głos. Odwróciłam głowę i zaczęłam udawać że jestem czymś zajęta

shuubi - 2010-11-14 17:57:36

-Co miałaś na myśli kiedy powiedziałaś że "go nie porwali" - zaczął podstępnym głosem Sora
-A czy to ważne? Lepiej chodźmy, przecież Roxas i Shuubi czekają. ^^"
-Racja...
Wszyscy ruszyli więc dalej przez zaułek.

Tym czasem w fortecy Milenijnego Hrabi i Road Kamelot działy się okropne rzeczy...
-No mała, jeszcze żyjesz? - krzyczała szyderczo dziewczyna
Nie daleko, na podłodze leżała Shuubi z której krew spływała strumyczkami.
-Nie dam się... nie... teraz... nie mogę umrzeć... NIE!!!
-Strasznie z ciebie wnerwiająca świnia... Było by lepiej dla ciebie gdybyś już umarła... - powiedziała to podnosząc jej krwawą twarz parasolką
-Roxas... - Shuubi spojrzała w stronę chłopca, który leżał nie przytomny - Proszę...Pomóżcie mi...

Tym czasie...

(później mam zamiar zrobić mnie zakrwawionej... zobaczymy czy będzie przytrafiało o dreszcze...)

Gento - 2010-11-14 18:08:27

... nie mogłam już tak iść powoli, więc zaczęłam biec
Reszta zaczęłam podążać za mną, Riku odezwał się do mnie
-Dlaczego tak szybko biegniemy?
- Bo z tego co pamiętam ta wycieczka trwała 2 dni. A mieliśmy samolot- przystanęłam- jak chcesz możemy iść tydzień, ale z shuubi już nic nie zostanie a po Roxasie zostaną tylko kości.
- Strasznie lubisz się z kogoś nabijać co?
- Nie. Ale mówię że to może być realne, najczęściej tak ludzie tu kończyli. W sumie niektórzy mieli nawet bezbolesną śmierć bo się poddawali. Czy to wam czegoś nie uświadamia?........

Mihoshi - 2010-11-14 21:07:09

- Mi jedno, że musimy się śpieszyć - powiedziałam zaciskając pięści. - Cokolwiek z nimi zrobią Shuubi i Roxas się tak łatwo nie poddadzą. Są twardzi i przede wszystkim uparci, może na to nie wyglądają, ale bardzo trudno złamać ich ducha. Nie możemy ich zawieść... ale zaraz! Jaka ze mnie skończona idiotka! - walnęłam się z rozpędu w czoło.
Wszyscy patrzyli na mnie zaskoczeni.
- Dała mi to Yale, na odchodnym, może znajdziemy coś co może nam się przydać - powiedziałam, nerwowo przeszukując kieszenie.
W końcu znalazłam niewielkie, metalowe pudełeczko. W środku znajdowały się dwie kapsułki. Jedna oznaczona numerkiem, na drugiej ktoś nagryzmolił słowo bagaż.
- Co to jest? - spytał z zaciekawieniem Riku, ale ja tylko nakazałam reszcie odsunąć się na bezpieczną odległość.
Wcisnęłam kapsułkę i rzuciłam ją kawałek od nas. Upadła z cichym puff, a po chwili z kłębów dymu naszym oczom ukazał się helikopter...

Gento - 2010-11-14 21:44:33

...- Ooooch? A więc posiadasz kapsułki "pach bach"?- uśmiechnęłam się jak małe dziecko, ale potem nagle skrzywiłam się- No to po co pytałaś się jak dolecimy do Nibyladnii? Dobra, zapomniałaś, ale co z moim statkiem? On był wart więcej niż ten milion co go Earl tak łaknie TT.TT!Nawet mógłby zażądać miliard a ledwo by starczyło TT.TT ....
- Sorki, nie zrobiłam tego celowo- Odpowiedziała Mihoshi
-Dobra, już i tak go nie ma, tak mi się pojęczeć chciało.- obejrzałam helikopter ze wszystkich stron, badałam go uważnie i w końcu weszłam do środka- dobra, super. Jest ok. Dolecimy tym dosyć szybciej niż piechtą. Zajmie nam to jakieś.....- zaczęłam liczyć czas w głowie-hm, 2 godziny? Może trochę ponad. Zaufam wam i temu co posiadacie. Musimy jak najszybciej odzyskać naszych i spływać stąd bo jak nie pośpię to zaliczę 3 dni bez zmrużenia oka- to było widać po worach jakie miałam pod oczami- Ale sterować mogę? Pod warunkiem że macie paliwo. Macie nie?.......

Mihoshi - 2010-11-15 16:01:47

... W odpowiedzi uśmiechnęłam się tylko, rzucając drugą kapsułkę. Zamieniła się ona w cztery duże karnisty paliwa oraz sporą metalową skrzynię.
- Mam nadzieję, że tyle nam wystarczy, a co do kapsułek dostałam je razem z dywanem, nie miałam je od samego początku. Są dla mnie zbyt drogie, a odkąd pożarliśmy się z Vegetą, urwały mi się "darmowe" dostawy - powiedziałam, podchodząc do skrzyni.
Tankowanie helikoptera pozostawiłam reszcie, sama otwierając skrzynię. Tak jak się spodziewałam znalazłam w niej różne rodzaje broni, w tym moją ulubioną strzelbę i katanę, a także pięć kombinezonów. Widok tego małego arsenału nieco podniósł mnie na duchu. Jeśli już miałam pchać się w jakieś bagno, to tylko z odpowiednim ekwipunkiem.
- Zobaczcie co tu mamy! - krzyknęłam, wołając do siebie pozostałych...

Gento - 2010-11-15 16:47:30

... wstałam od helikoptera i podeszłam z ociąganiem do Mihoshi (rany mnie jeszcze bolały), i nagle krzyknęłam:
-Achhh!! Biorę to i to i to i to..... i jeszcze to!!- wzięłam szybko rzeczy żeby nikt nie zauważył co wzięłam- Idę coś załatwić- uśmechnęłam się szeroko do wszystkich i poszłam do helikoptera- Na razie mi tu nie wchodzić, a przeważnie chłopcy!
- Co ona wzięła?- spytał Sora
- Nie wiem,ale to było pod spodem- Odpowiedziała Mihoshi
- Czy ona zawsze musi wszystko robić po swojemu i tak.... no dziwnie- wciął się Axel który był nieobecny duchem przez jakiś czas
- A kto cię wie.... nie zagadujcie mnie! A co z tankowaniem, samo się nie zrobi a mamy mało czasu- krzyknęła
A ja w tym czasie majsterkowałam helikopterze. Po jakimś czasie chłopcy skończyli tankować a Mihoshi przygotowywaniem sprzętu. Zajęło im to trochę czasu a ja nadal nie wychodziłam ze środka (osłoniłam sobie kawałek miejsca szmatami). Wtedy reszta na to:
- Ej, ile ona tam jeszcze będzie siedziała co?- Spytał Riku- przecież chciała sterować.
- nie wiem, ale mówiła żeby nie zaglądać- odpowiedział Sora
- Ale i tak już tam siedzi bóg wie ile- na to Axel- a musimy się spieszyć
- Dobra zerknę czy jest gotowa- wcięła się Mihoshi- odsłoniła lekko szmatę i zobaczyła mnie leżącą na podłodze. Byłam przebrana w nowy strój. Bluzka była krótka więc było widać zmienione ale nadal lekko zakrwawione bandaże-Ej! czy wszystko w porządku?
- AAAAA!! Ona nie żyje!- wrzasnął Axel
- Ciiiiii- uciszyła go reszta
Ale w tej chwili podniosłam się z podłogi i popatrzyłam po wszystkich. Zaczerwieniłam się i szybko wstałam. Jęknęłam cicho obolała.
- Aaachh.... czy coś nie tak?- oparłam się ręką o siedzenie, starając się zachować tak jak zawsze. Mrugałam oczami i uśmiechałam się do reszty......

shuubi - 2010-11-15 19:28:39

-No co...? Przysnęło mi się ^^"
-O.O"
-Nie róbcie tu min, tylko wsiadajcie!!! - Mihoshi popędziła chłopaków
Po chwili wystartowali helikopterem zmierzając do celu, gdy...

(następne rysunki:
Lara i Yale: http://darkshuubi.deviantart.com/art/Do … huubi&qo=1
Ta scena: http://darkshuubi.deviantart.com/art/Do … huubi&qo=1)

Gento - 2010-11-15 20:04:48

(achh, jak one ci wyszły genialnie <>.<>. A moja lara jest w 100% podobna. Ta mimika twarzy idealnie do niej pasuje. Ja też zamierzam narysować ciebie, Mihoshi, Yale i pewnie skombinuję chłopaków...jak dam radę. Ale pewnie tak  ;))
...za ich plecami zmierzała grupa akum patrolujących teren. Jedna z nich, lvl 2, wyruszyła za naszymi. A reszta wróciła do fortecy/zamku gdzie shuubi opadła z sił. Była mocna dziewczyną, ale to było ponad normę.
-P-proszę, uratujcie... mnie i Ro-oxasa- łzy napłynęły jej do oczu, powoli traciła przytomność. Roxas nadal leżał w miejscu co poprzednio, był przytomny ale sparaliżowany i totalnie opuszczony z sił. Do pomieszczenia wkroczył jeden ze sługusów Earla. Trzymał w ręku butelkę z dziwnym trunkiem. Podszedł do shuubi i zaczął rechotać, wtedy przekręcił butelkę i wylał ją prosto w największą z ran. Wrzasnęła z bólu. Następnie do Roxasa, któremu wrzucił coś innego do ust po czym zmusił go do popicia tego mocnym alkoholem (bardzo nie zdrowym dla młodego panicza ), i kopnął z całej siły w brzuch żeby się zakrztusił. Shuubi była już nieprzytomna, A Roxas ledwo oddychał nadal się krztusząc, w tym czasie...
Lecieliśmy nad jakimś dziwnym miejscem. Wstałam od steru i powiedziałam do Sory:
- Weź ster muszę coś powiedzieć
- o co chodzi- spytała reszta
- będziemy musieli natychmiast opuścić helikopter, nawet w locie
-CO!?- krzyknęła Mihoshi, bardziej niż pozostali 
- No niestety ale za bardzo rzucamy się w oczy, a po za tym jak nie zauważyliście jesteśmy na miejscu. Więc będziemy musieli skoczyć- pokazałam im spadochrony leżące w  kącie- Droga powrotna nam zaświta jak już będzie taka możliwość, przykro mi że tracimy tak cenny sprzęt, wiec weźmiemy go więcej ale nie za dużo by nami o ziemię nie trzasło, nie?- zachowywałam się tak samo jak na początku jak wszystkich poznałam, obojętnie- Więc postarajmy sie jak najlepiej umiemy dobra?!- wzięłam rękę i z szeroko uśmiechniętą buziom podniosłam spadochron dla dwóch osób i podałam go przerażonemu (jak każdy ale jednak najbardziej) Axelowi- Jak zechcesz, to z wielką chęcią z tobą skoczę :)......

Mihoshi - 2010-11-16 16:11:43

... Dzięki, od razu mi lepiej - wymamrotał na pół przytomnie Axel.
Wszyscy zajęliśmy się zakładaniem spadochronów, oraz pakowaniem sprzętu do plecaków. Perspektywa wyskoczenie z helikoptera przyprawiała mnie o mocny zawrót głowy, ale tu chodziło o życie Shuubi i Roxasa. Nie było czasu na rozczulanie się nad sobą. Lara dokładnie sprawdziła, czy każdy ma spadochron należycie założony, po czym poinstruowała nas jak należy z niego skorzystać. Miałam nadzieję, że mój zadziała.
- No dobra! - zawołała Lara -...

( tak jak widzę wszystkie szykujemy jakieś rysunki, ja też już jeden zaczęłam i planuję kolejne ^^
a tu rysunek Yale http://fc01.deviantart.net/fs71/i/2010/ … 2tds6x.jpg )

Gento - 2010-11-16 16:40:03

(ooo ładna jest, i taka bojowa :))
.... szykujemy się do lotu!- krzyknęłam po czym wzięłam na chwilę ster od Sory żeby mógł się przygotować- wy to pewnie pierwszy raz co?
- N-no ja tak- Odparła Mihoshi patrząc z przerażeniem w dół przez okno w helikopterze
- Nie martw się, przecież wiecie że ja bym was w bambuko ni zrobiła nie?
- No raczej- powiedział Riku który sprawdzał jeszcze raz swój spadochron
- Nie dotykaj bo zepsujesz!- utrąciłam mu rękę- dobra- przestawiłam pilot na autopilota i podeszłam do reszty przeważnie Axela- no to już! No Axel, lecimy nie?......

Mihoshi - 2010-11-17 16:12:01

... Tak jest - Axel miał bardzo zdecydowaną minę. - Musimy ich uratować!
Wszyscy przytaknęli mu w milczeniu. Byliśmy zdesperowani, przynajmniej ja, inaczej w życiu nie zgodziłabym się na ten skok. Zaczęliśmy przygotowywać się do opuszczenia helikoptera. Lara sprawdziła, czy każdy prawidłowo założył spadochron, po czym poinstruowała nas jak należy go uruchomić.
- A więc teraz, albo nigdy - odezwała się Lara - ...

( dzięki wielkie ^///^ )

Gento - 2010-11-17 16:25:09

...- Ja i Axel skoczymy ostatni żebym mogła wszystko skontrolować
- To kto pierwszy?- powiedziała Mihoshi przełykając ślinę
- Skoczy? Sora- powiedziałam bez namysłu
- Ale dlaczego ja?
- No dobra powiem co i jak. Najpierw Sora, Riku, Mihoshi i ja z Axelem. Dobra kurde już skacz!
Sora podszedł do wyjścia popatrzył na nas i skoczył. Riku zajęło to znacznie więcej czasu dopóki go nie zepchnęłam. Następna Mihoshi, była przestraszona ale skoczyła z kamienną twarzą. No i w końcu ja.
- Teraz my
- Tak- odpowiedział mi z odwagą ale i słychać było że coś jest nie tak z jego głosem
- Trochę adrenaliny w twoim życiu się przyda- podeszliśmy do wyjścia i...- nagle opięłam sie szybko i ruszyłam po oddzielny spadochron
-eeee coś nie tak?- spytał się mnie ze zdziwieniem
- Poczułam od ciebie dziwną aurę a teraz już wiem  że ty i Roxas jesteście w związku!-pokazałam na niego palcem
- Tak mi go braaaakk- nagle rozpłakał się rozpaczliwie a ja tylko zaliczyłam glebę.
- W każdym razie jezeli chcesz pokazać że ci na nim zależy to skocz sam
- 0.0- O.o spojrzał w dół i zapszczał- d-dlaczego?
- Boooo- zamyśliłam sie nie kończąc słowa- może to na mnie przejść
- Ale co?
- nieważne, przygotuj się- powiedziałam zakładając spadochron 
Axel zmizerniał i posmutniał na twarzy. no jasny gwint, mogłam tego nie mówić
- Ochh przestań już z tym- uśmiechnęłam się pełną parą i popchnęłam go, niestety po za helikopter.
-AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!-wydarł się i skulił się w kulkę
- Czekaj już lecę!!!- sprawdziłam raz-dwa spadochron i skoczyłam na główkę. I nagle uderzyliśmy się czołem w czoło. Byliśmy bardzo bliziutko siebie. Wytrzeszczył na mnie gały i zasłupiał. Odepchnęłam go od siebie ze złością. Co za gościu, jakby zapomniał że jest zajęty.
- Dobra rozkładaj spadochron pokazałam mu jeszcze raz gdzie ma pociągnąć. Gdy już mu się udało przyszła kolej na mnie......

shuubi - 2010-11-17 18:59:54

Lara pociągnęła linkę, lecz spadochron się nie otworzył... okazało się że...

Gento - 2010-11-17 19:05:22

..nie sprawdziłam go dokładnie. Wyleciał tylko misio z napisem "J love you". Spojrzałam w dół, do ziemi brakowało już niedużo. Nie wiedziałam co robić, przecież mi w przeciwieństwie do rodzeństwa brakowało skrzydeł!. Zamknęłam oczy i starałam się zachować spokój.....

shuubi - 2010-11-17 19:23:38

Kiedy okazało się że spadam już obok Riku, który złapał Larę zanim spadała na ziemię. Po chwili wszyscy byli na ziemi.
-Pomocy!!! Ktoś zgasił światło!!! - był to Axel, któremu spadochron spadł na głowę (i nie tylko)
Wszyscy zdjęli spadochron z Axela i poszli dalej w stronę celu.

***

Podczas tego jak była nieprzytomna zaczęły jej się śnic przerażające rzeczy. Leżała bezbronna, przywiązana do ściany. Krew lała się z ust, a Road rzucała w nią swoimi piekielnymi świecami. Po chwili Shuubi obudziła się i okazało się, że to nie był sen....

Gento - 2010-11-17 19:48:41

....wszystko ją bolało ,wosk szczypał ją a ogień ze świeczki cały czas parzył. Tak bardzo chciała żeby reszta wpadła do środka, żeby było tak jak zawsze, ona Mihoshi, Riku, Sora, Axel i jej idol Roxas. Roxas! Rozejrzała się nie poruszając głową. Nie widziała go nigdzie, znowu dostała świeczką, która ogniem trafiła ją w twarz. Nie słyszała co mówi Road, ale widziała że jest z czegoś niezadowolona. Wtedy pojawił się Earl i zaczął do niej coś mówić, ale przez to że nic nie słyszała a po jego twarzy nie było widać czy jest zły czy też nie, nie mogła zrozumieć co do niej mówi. Road ciężko sapnęła i wyszła z pomieszczenia. Milenijny podszedł do niej i przyjrzał się jej dokładnie, mruknął i rzekł do niej cos co usłyszała
- Może oszczędzimy młodego klauna a pozbędziemy się uroczego chłoptasia
- sam żeś klaun- wybełkotałagdy
Earl wstał, zaśmiał się i nagle spoważniał. I znowu się zaśmiał, tym jednak razem wyszedł już z tego miejsca przesiąkniętego złem. shuubi tylko rozejrzała się i szepnęła
- pospieszcie się
***
- Ae aczego żłeśta ni koczły raem?- zapytał pijany z rozpaczy Sora
- A łobchodzi ćłe tło?- odpowiedziałam zapytaniem naśladując go
- To w którą teraz stronę- przerwała Mihoshi, która trzymała mapę samochodową Nibylandii którą znalazła gdy pobiegli za Earlem- TO W KTÓRĄ STRONĘ?!- krzyknęła zdenerwowana
- Tędy, chyba...- stanęłam w miejscu i rozejrzałam się dookoła- a nie tędy?- Zobaczyłam kołek na którym było napisane "tunel błechtu"- tędy chodźcie! Riku pośpiesz się.......

Mihoshi - 2010-11-18 15:15:32

Riku zataczając się razem z Sora, weszli za nami do tunelu. Świecąc sobie latarkami, szliśmy gęsiego. W tunelu było bardzo wilgotno, ze stalaktytów skapywała powoli woda. Lara szła na czele tego dziwacznego pochodu z mapą w ręku, za nią Riku i Sora, Axel na samym końcu zaś ja. Ogarnięta dziwnym niepokojem, załadowałam swoją strzelbę.
- Czy to bezpieczne miejsce? - spytałam rozglądając się dookoła...

Gento - 2010-11-18 15:30:09

....- nie- odpowiedziałam obojętnie trzymając mapę w rękach- skupmy się bo nie chce być jedyną pośród trzech chłopaków.
Mihoshi podbiegła i znowu zaczęła się rozglądać z przerażeniem dookoła
- kiedy stąd wyjdziemy?
- Nie martw się, jesteśmy niedaleko wyjścia- zerknęłam do tyłu żeby sprawdzić czy kogoś nie zabrakło
- Jest Riku,Sora, Axel i ona, okej- wyszeptałam i ruszyłam dalej
Nagle za zakrętem wszystkich oślepiło światło
- O! I jest koniec- uśmiechnęłam się- a teraz cicho
Wszyscy przytaknęli
Udało nam się przedostać za plecami wielkiego goryla, który puścił śmierdzącego bąka w stronę Sory (biedaczek). Przeszliśmy tez przez lochy i szliśmy teraz korytarzem. Nagle zatrzymałam się gwałtownie i wszyscy zaczęli potykać się o siebie jak domino
- Co to za dziewczynka?
- Gdzie?- zapytali wszyscy chórem
- A tam leży taka mała, cała zakrwawiona. A tam obok leży Roxas- pokazał po kolei palcem- Roxas?...
- Przecież to on i......

shuubi - 2010-11-18 18:41:28

Shuubi!!!
-Roxas!!! <3 - Axel od razu podbiegł do Roxasa
Cała reszta zaś podeszła do Shuubi.
-Kto ci to zrobił?! - zaczęła gwałtownie Mihoshi
-Milenijny Earl poszukuje... - Shuubi ciągle śpiewała - Cennego serca... Poszukuje... Pozwól mu więc sprawdzić, czy to może ty...Ach!... - Widok obolałej Shuubi był okropny. Na całym ciele krew i rany. Poparzenia wysokiego stopnia i gorący wosk.
-Więc to jest ta cała Shuubi?
-Kim jesteś?...

(piosenka to tłumaczenie piosenki Road)

Gento - 2010-11-18 21:16:07

(wiem XD. Śmiać mi się zawsze przy niej chce)
...-Ja? Jestem Lara. A ty jesteś tą dziewczynką której przez cały cza tak szukaliśmy? biedactwo-  popatrzyłam na nią ze smutkiem. Mówlili że jest taka energiczna ale nie wspominali że tak bardzo lubi piosenki Road- rozumiem cię. W końcu tu mieszkałam i to nie jedyna piosenka jaką słyszałam
- Earl...mówił coś o Larze.....hyc i hop sasa i lalalalalala- kontynuowała pieśń
- Mówił coś o tobie?
- O nie - powiedziałam łapiąc się za głowę- a ten dziadziuś nad  pamięta że mu miałam oddać słone lody. Ale skąd ja je wezmę?
- Earl lubi słone lody?!- wykrzyknęła Mihoshi która jest dobra w robieniu ich
- Oddałby wszystko za chociaż jednego
- To ty wiedziałaś o lodach i nic nie powiedziałaś?!!- wykrzyknęli wszyscy
- a po co miałam mówić o jakichś słonych lodach. Co za idiota mógłby to wymyślić. Echh ludzie to mają hobby
Mihoshi zaliczyła glebę z nutką posmaku piachu w ustach.
- boli cię coś- spytałam
- te lody to jej projekt- szepnął Sora
- Aaaaa- wyszeptałam trzymając shuubi która nadal śpiewając pieśń szła przed siebie- stóóóój
- echh, ten przeklęty Earl ja mu pokaże!!!!!!!!!!- wydarł się Roxas który po tym wszystkim nagle wyzdrowiał (Axel czyni cuda). Jego niebieściutkie oczy nabrały blasku i dodawały uroczości
- A niby po co? Mówiłam że jak ich znajdziemy to lecę w kime
- Ale musimy się zemścić!!
- Nie martw się, ja z nim załatwię ugodę a Roxasowi i shuubi nic nie jest, chciałam być położną ale chirurg to jest cos
GLEBA
- Dobra ruszajmy- powiedziałam i rzuciłam kapsułkę w której były dwa latające dywany- chodźcie :3
Gdy wróciliśmy na ziemię (miały pasy więc  nikt nie wypadł), zatrzymaliśmy się w domu shuubi i reszty
- Dobra podwiozłam was i teraz możecie świętować. Opatrzę tylko tę dwójkę i zmykam :)......

Mihoshi - 2010-11-19 16:07:12

... - Na pewno nie chcesz zostać? - spytałam Larę. - Zgodnie z odwiecznym zwyczajem Galów, po zwycięstwie robimy wielką bibę, a jeszcze nie zdążyliśmy ci podziękować.
- Właśnie - przytaknął chwiejący się Riku. - Tak poodnioosłe wydaarzenie, trza uczcić! - ogłosił uroczyście wymachując flaszką Finlandii.
Czasem zastanawiam się, jak to jest, że wóda im się nigdy nie kończy -.-".
- Zrobiimy melanż wszech czasów! - ogłosił Sora. - A potem się pobierzemy, będziemy mieć własną przyczepę, malucha i psa i będziemy  żyć długo i szczęśliwie!
Wszyscy wpatrywali się maślanymi oczkami w Larę...

Gento - 2010-11-19 16:27:52

....- Nie ma sprawy!!!!!- podleciałam do Riku i wyrwałam mu z ręki flaszkę Finlandii i wzięłam porządny łyk- czego chcesz nie oddam!!!- podniosłam butelkę do góry i wymachiwałam nią- poczekaj moja droga i mój drogi Roxasieeeeee!!- puściłam do niego oczko będąc już na wpół pijana i zaczęłam śpiewać- Bo ja tańczyć chce.... może nauczysz mnie jak tańczy się...ja bujam.... się bujam się!!!- wzięłam Riku pod rękę i zaczęliśmy tańczyć walca i kontynuować śpiew a co jakiś czas popijaliśmy Finlandią. Nie wiadomo dlaczego, ale jej zawartość nie kończyła się nawet o mililitr. Objęłam wszystkich chłopaków i zaczęłam mamrotać- Aaaleee ja waass kochmam- byłam cała czerwona i byłam tak rozkręcona że nie było we mnie widać tej sztywnej i bezinteresownej dziewczyny. Bawiłam się jak nigdy i nie pozwalałam nikomu odebrać mi flaszki i mojego partnera Riku (nawet Sorze). Powiedziałam im że przed ślubem muszą się od siebie odizolować.
- Ja zaraz potańczę z Axelem tylko zadzwonię do mojego tatka Dantego :3
- Eeee, jakiś czas temu, my eee znaczy się... byliśmy na jego pogrzebie- powiedziała shuubi z przyciszonym głosem
Wywaliłam mojego tancerza na podłogę
-....C-co- popatrzyłam na nich jakbym się zmieniła o 360 stopni- j-jak to nie żyje?- miałam już łzy w oczach. Przyklękłam na podłodze i zaczęłam płakać- a obiecał że przyjdzie na moje 18-te urodziny
- Ty będziesz mieć urodziny?!- krzyknął  Roxas który jak zwykle nic nie łapał
- m-miałam wczoraj- powiedziałam, wstając a następie pobiegłam na górę....

shuubi - 2010-11-19 19:40:31

-Co się jej stało? - zaczęła niepewnie Shuubi - Przecież ktoś musi mi pomóc w pieczeniu 2 wielkich tortów...
-Ja pójdę do niej... - postanowiła Mihoshi
Kiedy Weszła na górę, zobaczyła...

Gento - 2010-11-19 22:44:23

..jak stoję na środku pokoju i jakbym była beż życia
- E-ej Lara?...- odezwała się niepewnie Mihoshi podsuwając się do mnie- wszystko w porządku?
Spojrzałam na nią martwym wzrokiem
- Mi? Nie wiem. Głowa mnie boli,i- skrzyżowałam ręce na klatce piersiowej- chyba jestem zazdrosna...
- O kogo?- Powiedziała bardziej odważnym głosem z nutką ciekawości w głosie
- Nieważne- rozejrzałam się po pokoju- zjadłam danonka i chyba mi lepiej. A pogrzeb był?
- Był
- I mnie nie zaprosili. Pewnie ta głupia ciotka. Znaczy się niby macocha
- S-słuchaj. Przecież możesz z nami rozmawiać, więc dlaczego uciekasz?
- chyba się wstydzę
- Ty nadal jesteś nietrzeźwa- wyszeptała Mihoshi z głupim uśmieszkiem na twarzy
- Słuchaj. Sora i Riku niedługo wezmą ślub, i to samo bedzie z tymi dzieciakami Axelem i Roxasem. A po za tym, dlaczego to u was mężczyźni się razem pobierają a nie z kobietami?......

shuubi - 2010-11-20 15:34:32

-Ponieważ...ponieważ...nie ważne! Po prostu siebie kochają i tyle!....... Ja ci teraz udzieliłam odpowiedzi... więc teraz ty odpowiedź... Czego się wstydzisz?
-Ja...

Gento - 2010-11-20 17:33:05

-Ja... ej zaraz. Przecież ja cię nie zmuszałam do odpowiedzi- powiedziałam z uśmiechem rozkładając ręce- gdzie pochowali ojca?
- hmm jakoś nie chce mi się odpowiadać- mruknęła Mihoshi papugując po mnie ruchy
- dobra, chcesz wiedzieć?
- no raczej
- ja się wstydzę- przygryzłam wargi- miłości jakby to określić
- i co w tym złego?
- jak można myśleć o prawdziwej miłości gdy dookoła ciebie panuje świat yaoi? .....

Mihoshi - 2010-11-20 19:14:41

- Nie wiem - wzruszyłam ramionami - ja osobiście też nie przepadam za yaoi, ale Sora, Riku, Axel i Roxas to moi przyjaciele, akceptuje ich takich, jakimi są - powiedziałam siadając na łóżku.
- Nie wstydź się miłości, bo to nie jest powód do wstydu - zamyśliłam się na chwilę.
Nawet nie zauważyłam, jak obok mnie usiadła Lara.
- Miłość to najpotężniejsza siła na świecie, niezależnie od tego kogo kochasz. To... - przerwał nagle rzucając się na poduszki.
"Znowu chrzanię od rzeczy." - pomyślałam.
- Czy ty Lara jesteś zakochana? Jeśli nie chcesz nie musisz mówić - dodałam szybko.
Nie chciałam. by uznała mnie za wścibską. W końcu znałyśmy się od niedawna, a ja nie chciałam zepsuć naszych wzajemnych relacji.
...

( ale się romantycznie zrobiło T.T )

Gento - 2010-11-20 20:20:53

(a no TT.TT)
...- Ja..... nie powiesz nikomu?- złapałam ją za ręce i spojrzałam jej w oczy
- Oczywiście że nie- odpowiedziała
- Echh, jestem- odpowiedziałam i głowa mi opadła
- a kto to taki? Znaczy się jak nie chcesz to nie odpowiadaj- dodała speszonym głosem
- Znasz tę osobę bardzo dobrze- powiedziałam czerwieniąc się po uszy......

(my to jesteśmy udane :D)

Mihoshi - 2010-11-20 22:09:38

... patrzyłam na zmieszaną Larę, do końca nie wierząc, iż jest to ta sama osoba, która potrafiła z zimną krwią stawić czoła niebezpieczeństwu.
- No kto to jest? - spytałam łagodnie, choć prawdę mówiąc powoli zaczynałam się domyślać prawdy. - Któryś z naszych chłopców, tak?
Lara podniosła na mnie oczy...

( a no, dobrałyśmy się jak w garncu maku :D )

Gento - 2010-11-20 22:24:06

....i zaczęłam robić minę jakbym zjadła cytrynę a następnie całą garść soli
-Niby w którym- zaśmiałam się- a po za tym są zajęci :)
- Faktycznie- odpowiedziała łapiąc się za głowę- no więc kto to
- Najpierw ty mi powiedz. Masz kogoś- położyłam się na łóżku i przyglądam się drzwiom- mówmy trochę ciszej bo coś muzyka na dolę się  urwała. no więc- znowu zrobiłam minę którą od 2 tygodni (minęło sporo czasu jak się poznały) Mihoshi doskonale znała- Boże jakie z nas typowe baby ale dokończ-chciałam koniecznie zmienić temat ze mnie na nią.....

Mihoshi - 2010-11-20 22:41:57

... Dla odmiany ja się zaczerwieniłam.
- Ja? Mieć kogoś? Skądże znowu? - przeczesałam włosy ręką z zakłopotania.
Lara zrobiła minę "ta, a świstak siedzi i zawija je w te sreberka". Cóż, Yale zawsze powtarzała mi, że nie umiem kłamać.
- Poczekaj chwilę - wyszeptałam przyskakując do drzwi.
Z rozpędu kopnęłam je z całych sił. Po chwili dał się słyszeć tupot stóp po schodach.
- Teraz mamy spokój - oznajmiłam zadowolona z siebie. - Nie będą próbować nas więcej podsłuchiwać.
- Mihoshi...
- Nie, nie mam nikogo. Chciałabym, ale to niemożliwe. Mogę sobie rwać włosy z głowy, zrobić szpagat albo stanąć na rzęsach, ale to i tak niczego nie zmienia. On jest... jakby to ująć... no nie zwraca uwagi na dziewczyny. Więc powiedz, kto ci się podoba? Może będę mogła ci pomóc. Wiesz, co dwie głowy to niejedna - dodałam uśmiechając się do niej dzielnie, choć miałam ochotę siąść i zacząć ryczeć.
...

shuubi - 2010-11-21 09:47:58

-No dobra - zaczęła po woli Lara - Ja...
Nagle drzwi otworzyły się szeroko
-Ile można gadać o miłości?! Przecież Mihoshi-senpai i Lara-senpai miały nam pomóc w robieniu tortów!!! Przecież trzeba zrobić figurki z masy marcepanowej!!! - zaczęła wrzeszczeć Shuubi na cały regulator. Trzeba było przyznać że wyglądała zabawnie, mina ala "Bojowy kartofelek", wielka czapa kucharska, za duży fartuch Axela, ciasto na policzkach i mikser w łapie.
-ZONK!!! Shuubi... To wy wszyscy nie poszliście na dół kiedy kopnęłam drzwi?
-A nie... To tylko Szymu Roxasa się przestraszył ^^... Ale, czy tak, czy tak, schodzicie w końcu?....

Gento - 2010-11-21 10:51:29

...-No jasne że tak- powiedziałam złowieszczym głosem- muszę na chwilkę porozmawiać z naszymi drogimi smerfami które powinny wziąć naukę prywatności!- gdy zacisnęłam pięści słychać było chrupanie- później dokończymy nie Mihoshi-mrugnęłam do niej po czym zeszłam na dół i słychać było wyraźnie trzaski i wrzaski po czym na dwór wybiegli chłopaki a ja za nimi z podłączonym mikserem (no niestety ale jako pierwszą ofiarę wybrałam Roxasa). Następnie zawlekłam swoją ofiarę do domu i zapadła cisza.......

Mihoshi - 2010-11-21 15:50:18

... - Zmiksuje mi mojego Roxasa TT.TT - zaczął ryczeć Axel.
- No i bardzo dobrze! - warknęłam na niego na chwilę zaprzestając tłuczenia Riku wałkiem do ciasta. - Było chamy jedne podsłuchiwać!
Sora gdzieś w tym czasie się zmył, a Shuubi wyjęła telefon i najspokojniej w świecie zaczęła kręcić film, który potem zamierzała wrzucić na YouTube, żeby zdobyć większą popularność. Po jakimś czasie, z pokoju wyszła Lara uśmiechając się złowieszczo...

Gento - 2010-11-21 15:59:32

...- No to jednego mamy głowy, a teraz kolej na Sore- otworzyłam drzwi do przedpokoju i cisnęłam nimi z całej siły przyciskając go z całej siły, po czym podeszłam do shuubi i wzięłam jej z ręki telefon- wiesz że ty też podsłuchiwałaś nie?
- Yyy nie- powiedziała odsuwając się ode mnie. Mihoshi skończyła tłuc Riku i stanęła obok mnie i złożyła ręce ciągle trzymając wałek w ręku.....

Mihoshi - 2010-11-21 16:04:28

... Shuubi zrobiła swój najsłynniejszy numer czyli "chyba nie uderzysz biednej, małej dziewczynki". Czasem odnoszę wrażenie, że Puszek ze Shreka nauczył się tego właśnie od niej. Stała tak przed nami z wielkimi, maślanymi oczkami.
- No co wy, przecież mnie lubicie, nie? - spytała głosem ociekającym miodem i słodyczą.
Zerknęłam z ukosa na Larę.
- Co z nią zrobimy?
...

Gento - 2010-11-21 16:10:39

...- Myślę że mnie ona w to nie wkręci- włączyłam mikser i popatrzyłam na nią- ty naprawdę chcesz wyglądać jak Roxas?- zapytałam słysząc płacz Axela który po poszukiwaniach Roxasa  wreszcie go znalazł
- P-proszę was- shuubi mało nie wyszły gałiki oczne gdy nagle krzyknęła- przecież musimy robić tort- ominęła Larę i Mihoshi biegnąc do kuchni
- Ja nie pomagam. Za karę macie nam zrobić ekstra tort a ze slubem poczekamy dopóki go nie znajdziemy- weszłam do przedpokoju i wywlekłam spłaszczonego Sorę i rzuciłam obok Riku- jeszcze raz głąby kapuściane tak zrobicie a poczujecie moc demona Dante!.....

Mihoshi - 2010-11-21 16:27:10

... - Mauhahaha, a ja naślę na was wszystkie demony piekła - zawtórowałam jej zanosząc się demonicznym śmiechem.
Chłopaki tylko gorliwie zaczęli obiecywać, ze więcej się coś takiego nie powtórzy, a potem uciekli do kuchni pomóc Shuubi piec giga tort dla nas ^^.
- Na serio możesz nasłać na nich demony? - spytała Lara przyglądając mi się spod zmrużonych powiek.
Popukałam się palcem w czoło.
- Coś ty, ale oni tego nie wiedzą. Wszyscy są przekonani, że zajmuję się czarną magią, a to taki pic na wodę ^^ Teraz sądzę, że mamy spokój. To jak, wracamy do naszej rozmowy?...

( moja matka na serio myślała, że mam zamiar wywoływać duchy, jak znalazła w kompie plik o okultyzmie. Musiałam jej później tłumaczyć, że te informacje potrzebne mi były do opowiadania -.- )

shuubi - 2010-11-21 16:28:01

-Lara-senpai!!! Mihoshi-senpai!!! Jeśli mam upiec ten tort to muszę mieć pomocników!!!
-No dobra... - Mihoshi i Gento wrzuciły chłopaków do kuchni
-Dzięki!!!
-WRRRRRR!!!! - Miksery, łopatki, szklanki, odmierzacze i inne przybory kuchenne pracowały pełną parą. Kiedy Shuubi wychodziła, ciągnęła ze sobą przyczepkę, która była narzucona płachtą
-Udało się!!! - Shuubi zdjęła płachtę, a pod nią był najwspanialszy i największy tort na świecie...

http://i.pinger.pl/pgr36/b2d5e26800292c074a1d5749/tort5ti1qe4.png

Gento - 2010-11-21 16:37:18

...obejrzałam tort ze wszystkich stron i go porządnie sprawdziłam
- Jak coś z nim będzie nie tak to wiecie co was czeka prawda?
- H-Hai Lara-san- wykrzyknęli chłopcy i shuubi stają na baczność
- A czym my niby mamy jeść, rękoma- podparłam się rękoma na biodrach i uniosłam brwi
- J-już przynoszę- wystrzelił Roxas do kuchni i przyniósł dwa talerzyki i dwie łyżeczki
- no i o to chodzi- wzięłyśmy tort i naczynka i szłyśmy na górę- może wam wybaczymy jeśli tort będzie taki jaki chciałyśmy i nie będziecie tym razem włazić nam w prywatne sprawy....

shuubi - 2010-11-21 16:52:37

wszyscy nerwowo przełykali ślinę "Co będzie jeśli im nie będzie smakować?!"... Po kilku minutach dziewczyny kazały przyjść Shuubi na górę. reszta za salutowała na pożegnanie... Kiedy weszła bała się jak nie wiem...
-C-Coś się s-stało s-senpai...?
-Powiedz, kto robił ten tort...? - zapytała się mrocznym głosem Lara
-J-ja... reszta przez większość czasu opatrywała rany.... - przez strach dziewczynka mówiła całą prawdę, jak przed sądem
-Powiedz nam jeszcze jedno... - zaczęła Mihoshi - CZEMU NIE POWIEDZIAŁAŚ ZE TAK ŚWIETNIE GOTUJESZ?!!! - obydwie dziewczyny rzuciły się na Shuubi
-Idealne dobranie składników!!!
-Idealny kształt, kolor, SMAK!!!
-OoO... Czyli... Jesteśmy uratowani...?...

Gento - 2010-11-21 17:07:39

...- Taka szkoda że już nie możemy się nad chłopcami poznęcać ale ten tort jest idealny
- Był przepyszny- powiedziała Mihoshi z rozkoszą
- Zwołaj chłopaków to damy wam spróbować
- Ach, dzięki dzięki!- wykrzyknęła shuubi  i zbiegła na dół wołając wszystkich. Wtedy odezwałam się do Mihoshi
- Co za dziecko. Chyba dłużej tu zostanę, jeśli mogę?.......

shuubi - 2010-11-21 17:15:25

-Oczywiście ^^. Od teraz jesteś jedną z nas. - Na te słowa Lara wzruszyła się, lecz powstrzymała się od płaczu, bo wiedziała że zaraz wejdzie reszta i znowu będą odstawiać jakąś szopkę.
Kiedy Już wszyscy zjedli przepysznego tortu, Mihoshi wstała i rzekła tak:
-Skoro Shuubi niemalże sama upiekła ten spaniały tort, oświadczam iż to ona powinna sama zrobić torty na śluby, zaś cała reszta ma przygotowywać dekoracje, co wy na to ^^?...

Gento - 2010-11-21 17:21:58

...-mogę pomóc w torcie- wcięłam się- chyba nie chcecie ustroju w stylu Devil May Cry nie?
- A umiesz gotować?
- raczej tak bo byłam jedyną dziewczyną w rodzinie i musiałam robić objatki
- No to możesz mi pomóc-powiedziała shuubi
- Zrobię Sorę i Riku na torcie ^^. Bo to chyba ich ślub nie? Axela jest później bo jeżeli mamy podwójny ślub to mogę zrobić wszystkich-zrobiła złowieszczy uśmiech i wzięłam do ręki ubijak- to bierzmy się do roboty- podskoczyłam, zrobiłam słodki uśmiech i pobiegłam do kuchni....

shuubi - 2010-11-22 14:49:26

-Poczekaj!!! - Shuubi pobiegła tuż za Larą - ja też chce robić marcepanowe figurki!!!
-Dobra chłopaki! Teraz nasza kolej!!! Chodźmy zrobić dekoracje na wasz podwójny ślub (tak wyjdzie taniej)!!!...

(ja chce narysować torty ^^)

Mihoshi - 2010-11-22 16:05:28

... - Tak!!!! - wykrzyknęli wszyscy i rzucili się do kuchni, w której już uwijały się Shuubi z Larą. Brakowała mi tylko Sory...
- A ty gdzie?! - krzyknęłam łapiąc go za bluzę.
Sora usiłował wymknąć się cichaczem z domu.
- No jak to gdzie. Przecież trzeba zamówić alkohol na wesele, nie? - odparł z rozbrajającym uśmiechem.
- Marsz mi do kuchni, ale już! - warknęłam wrzucając go do środka.
Ta, zamówienie wódki, akurat. Potem znowu byśmy chodzili i szukali go przez tydzień. Tymczasem w kuchni...

shuubi - 2010-11-22 16:23:10

wyglądało jak w ulu. Mąka, cukier i inne składniki latały w powietrzu(ponieważ Shuubi robiła tort AkuRoku, a Lara SoRiku). Cała reszta latała to tu, to tam, z różnymi miskami łyżkami itd. Wtedy Mihoshi pomyślała "Jeśli to ślub chłopaków, to czy te torty nie powinny być niespodzianką? Może lepiej wziąć ich gdzieś i wybrać miejsce ceremonii?"...

Gento - 2010-11-22 21:26:09

....-hmm musimy ich jakoś rozdzielić żeby torty były niespodzianką- wcięłam sie w myśli Mihoshi- ostatnio kupiłam pewnego RPG'a ale boje się o niego
-No proszę.. i tak dostaną dużo kasy po ślubie to ci odkupią- zrobiła szklane oczy
- N-no dobra a Sorę i Riku nafaszerujemy Finlandią
- Super
- A alkohol ja załatwię ok?- złożyłam ręce i spojrzałam na nią słodko wyobrażając sobie ile mogłabym kupić sake dla siebie...

shuubi - 2010-11-23 15:45:51

BUM!!! Nagle zabrzmiał ogromny huk!
-SORA, ZOSTAW MĄKĘ!!! MIHOSHI!!! GENTO!!! ZABIERZCIE ICH STĄD!!!...

Gento - 2010-11-23 16:09:31

...- WON!! POSZLI MI STĄD BO MAM MIKSER PRZY SOBIE- wyciągnęłam nowy mikser z półki (poprzedni się popsuł na Roxasie)
- AAAAAA!!- oczywiście Roxiu jako pierwszy zwiał
-A tobie Sora nie za mało przywaliłam drzwiami!!?
0.0
Złapałam wszystkich za kołnierzyki i wyrzuciłam na ulicę
-No teraz wy możecie się cieszyć pełnią siebie a ja mogę się cieszyć pełnią bez was!-krzyknęłam pokazując na księżyc który był w pełni. Następnie poszłam do kuchni.....

shuubi - 2010-11-23 16:35:31

Zaraz za nimi ruszyła Mihoshi, która postanowiła zabrać ich do...

Gento - 2010-11-23 16:40:31

.... klubu gier. Chłopaki rozbiegli się po całym pomieszczeniu przy okazji opróżniając kieszenie Mihoshi......



(nie mam siły pisać po tym wieczorku :()

Mihoshi - 2010-11-23 17:56:48

- Moje piniążki TT.TT - chlipnęłam pod nosem. - Mam nadzieję, że dziewczyny pokryją część kosztów...
Chłopaki tymczasem jak banda wariatów ganiali od jednej gry do drugiej. Wyglądało na to, że naprawdę świetnie się bawią. Ja kupiłam sobie sok i usiadłam przy jednym ze stolików, skąd mogłam ich doskonale obserwować. Czułam się normalnie jak matka pilnująca dzieci. Drgnęłam gdy poczułam jak ktoś stuka w moje ramię...

shuubi - 2010-11-23 19:18:21

-Mihoshi, nie grasz z nami? - zaczał Roxiu - Znaleźliśmy grę w której jesteś ty! chcesz zobaczyć?
-JA?! - zaraz Mihoshi podbiegła do reszty chłopaków
-A masz Lara!!! Odpłacę ci się za Roxasa!!! - wrzeszczał Axel nawalając Larę patelnią
-YEAH!!! ROZWALMY LARĘ!!! - Sora przejął sterownik Axela
-O co tu chodzi...?
-To "Dopiszo wątak 2". Gra na podstawie tego co się dzieje na prawdę. Można być każdym z nas i wybierać epizody. - riku poprowadził Mihoshi do innej maszyny z tą grą - są też story mody wszystkich postaci. Najtrudniejsza jest chyba Shuubi, bo trzeba sie wydostać z labiryntu w jej pokoju...
-Czyli...że ja też tu jestem?!!!...

Gento - 2010-11-24 13:41:52

...Axel nie przestawał mnie nachrzaniać (tym razem mikserem), a ja dostałam dziwnych dreszczy
-Oni robią coś złego- znowu zadrżałam
- Ale że chłopaki?- shuubi latała z miską od stołu do stołu podskakując
- Echh, nieważne. Trochę mi brakuje tego gwaru.Nie wiedziałam że bez nich jest taka cisza. Nie wiem czego oni od ludzi chcą- zaczęłam mieszać ze złością masę na ciasto
- Oni? Najprędzej mojego tortu- wzdychnęła 
- Nie wiem jak ty....ale przez cały czas od kiedy umówiliśmy ślub zachowują się jak baleriny. Jak mnie wkurzą to złoże sprzeciw i nie będą mieli ślubu- zrobiłam przebiegłą minę
- może chcą się zabawić . Przecież po ślubie nie będą mieli na to czasu
- Myślisz że oni padli by na to?
.....

shuubi - 2010-11-24 15:31:44

-ee.... Nie... a może.... nie ważne...
-O co chodzi...?....

Gento - 2010-11-24 16:17:47

....-A właśnie.....ekhem... nieważne- odwróciłam się od niej udając że mnie to nie obchodzi
- Eeee Lara?
- Co?- spojrzałam się na nią ze zdziwieniem- o co ci chodzi?....

shuubi - 2010-11-24 16:43:53

Shuubi odłożyła sprzęty
-Co jeśli po ślubie wszyscy się rozejdą.. i... zostaniemy... same....
Lara popatrzyła na nią ze zdziwieniem, kiedy zobaczyła ze po jej policzku zaczęło coś skapywać

W tym czasie Mihoshi przechodziła story mode samą sobą. Była taka dobra, że grała już że ona gra w tą grę, a w tej grze znowu grała w tą grę i tak w kółko, i tak w kółko... Roxas za to nie mógł przejść Shuubi, bo utknął w jej pokoju na levelu 1...

Mihoshi - 2010-11-24 16:54:13

... Axel dla odmiany naparzał Larę tłuczkiem do ziemniaków, ostro dopingowany przez Sorę i Riku. W końcu na moim ekranie pojawił się cudowny napis: WINNER!!! CONGRATULESZYN !!!
- Oł yeah, mam najwyższy wynik, możecie mi naskoczyć - oznajmiłam radośnie światu, rozprostowując palce.
Zaczęłam rozglądać się naokoło. W co by tu sobie teraz pograć? Moją uwagę przykuł jeden wyjątkowo duży i kolorowy automat. Podeszłam do niego i szczęka malowniczo zjechała mi na dól, gdy zobaczyłam w co tu się gra...

Gento - 2010-11-24 17:10:04

.....była to gra w "baby may cry". Były tam wszystkie postacie jako chibi małe bobasy które pomagały Dantemu uratować jego córkę...Larę. Mihoshi zaśmiała się widząc mnie w....pampersach. Chłopaki podbiegli do niej ......

Mihoshi - 2010-11-25 17:44:09

... - O kurczaczki jasne, what is it? - wydukał Sora.
- Muhahaha, to Lara jaki baby born, ale numer! - zaczął śmiać się Riku, ganiając w kółko.
Axel dla odmiany wyjął swoją komórkę i ze złowieszczym uśmiechem skierował ją w stronę automatu.
- Axel, co robisz? - spytałam go z niepokojem.
- Muhahaha, kręcę film. Wrzucę go na YouTube i w ten sposób zemszczę się za mojego Roxia!!!!
- Tak Axel, dowal jej!!! - zaczął dopingować go Roxiu.
- Wiesz, co.... - zaczęłam cicho. - Nie jestem pewna, czy to dobry pomysł...

shuubi - 2010-11-25 18:55:33

Jeśli to zrobisz... To Lara będzie mogła przecież np. włożyć ci %*^%^*%^%*^%^ do %$%$&)$&*&^...
-OoO................. na serio................?
-hai...

Gento - 2010-11-26 14:50:49

..... Tymczasem w domu
-No nie!!!! Nie chce mi się siedzieć i robić jakieś debilne karykatury tych idiotów!....wiem co zrobię. Rozwalę im ślub i dekorację-zdjęłam fartuch i poszłam do salonu. shuubi szybko pobiegła za mną
-Nie ruszaj mi Roxiaaa >.<-zaczęła mnie ciągnąć jak najdalej od dekoracji
-Dobra!!!- odciągnęłam od siebie szpony shuubi- Nie wiem co z wami nie tak. To tylko Mihoshi jest tu normalna?!
-Cz-czyli mnie nie lubisz- zrobiła oczka jak kot w butach ze Shreka
- Pffff, jesteś fanką "Roxia", niestety ale to jest już minus- podkreślając ostatnie słowo poszłam na górę gdzie weszłam szybko w internet i podłączyłam swój telefon do kompa. Klikałam cały czas i w końcu gdy skończyłam swój pokaz zaczęłam się śmiać jak z horroru. Po czym wstałam i wszystko dokładnie powyłączałam. Miałam zamiar już wyjść z domu gdy w drzwiach zobaczyłam Mihoshi i chłopaków
- Siema głąby- powiedziałam z ironią- Cześć Mihoshi- tutaj już zmieniałam ton. Gdy już prawie wszyscy weszli do środka zatrzymałam Axela i Roxasa patrząc na nich z uśmiechem na twarzy
- No i co? Ciekawe jakie opinie dadzą mi widzowie na youtube-spojrzałam na nich z wrednym uśmiechem- jesteście świetnymi aktorami- i przeszłam obok nich do środka.....

Mihoshi - 2010-11-26 18:57:47

...kuchni.
Miny wszystkich -> o.O
- O co kaman? - spytał Sora - Riku, weź no luknij co ona tam wymodziła...
Riku and spółka KH plus Shuubi pobiegli na górę aby włączyć youtube. Ja tymczasem weszłam za Larą, woląc dowiedzieć się od "źródła" co im zmajstrowała...

shuubi - 2010-11-26 19:42:43

-O co chodzi...?
-Mam już dość tych idiotów, więc zemściłam się na nich!
-Co zrobiłaś?
Nagle Roxas zleciał na dół z płaczem, a cała reszta zaraz za nim.
-Lara!!! Jak mogłaś?! - zaczęła jako pierwsza Shuubi
-Zostaw to mi... - Axel przesunął powoli Shuubi. Wyglądał jak nie on... - Jak mogłaś... - Axel podszedł do Lary bliżej i przywołał swoje chakramy - JAK ŚMIAŁAŚ TY....!!! - Szybkim ruchem przykuł dziewczynę do ściany - Jeśli możesz robić takie rzeczy bez ogródek mam dla ciebie jedno słowo... - odszedł kawałek i na stół - WYGNANIE!!!...

http://www.khinsider.com/gallery/data/media/42/kh2142.jpg
...przywołał swoje chakramy...

Gento - 2010-11-27 11:06:01

-Heh, spróbuj bekso!!!- wyciągnęłam spluwę i wielki miecz który dostałam po ojcu- zobaczymy na co cię stać- a potem stanęłam i zaczęłam się śmiać- A obejrzeliście wszystko?
- O co ci chodzi!!??- wykrzyczał Axel już z powagą w oczach
- Najlepszego głąby- podeszłam do niego i pociągnęłam go za włosy- Ciesz się że w porównaniu do was chociaż ja zachowałam się normalnie- i wyciągnęłam kamerkę z jego kieszonki w której było wszystko co się działo w salonie gier- i co ty na to?! Przynajmniej postarałam się nie popsuć waszego zasranego ślubu- odepchnęłam go i odeszłam do drzwi- Czy wy nie chcieliście zrobić mi takiego samego kawału? No słucham??!!!!!!!!!!- wykrzyknęłam z oczami które zaczęły się czerwienić. Miecz nakierowałam na Axela a potem powoli na całą resztę- Hmpf, gdybym nie ja, nie bawilibyście się tak uroczo tylko zdychali bo Earl by was wszystkich powybijał i nie byłoby happy endu. A jednak macie do mnie żal o coś czego nie zrobiłam, jak wszyscy inni ludzie! Pomogłam wam i w zamian widzę tylko ludzi którzy chcą  się mnie pozbyć- zerknęłam na nich tylko się krzywiąc........

shuubi - 2010-11-27 16:43:46

-Lepiej nie zaczynaj ze starszymi!!! Chyba nie chcesz zginąć jak większość Organizacji XIII?!
-PRZESTAŃCIE!!! LARO!!! MUSZĘ CI COŚ PRZYPOMNIEĆ!!! - wtrąciła się shuubi - JAKBY NIE JA, I CAŁA RESZTA, TO BYŚ NAWET NIE ISTNIAŁA, BO WTEDY NAWET BY NIE BYŁO TEGO OPOWIADANIA!!! - po tym Shuubi pobiegła w kierunku swojego domu.....

Gento - 2010-11-27 17:06:22

....-Echh?! A na co mi wasze opowiadanie? Wystarczy że sama stworzyłabym Devil May Cry 5! I co?
- Pewnie byłoby do niczego ot co!- wykrzyknął Riku i pokazał  mi język
- Ty bachor a po za tym nie jesteście ode mnie starsi? no?- spojrzałam że nie ma shuubi- no ludzie to nie ma tego ślubu? A ja się tak starałam żeby torty wyszły jak najlepsze. Wiecie co? Może kłótnie zostawmy na później bo shuubi bardzo się starała żeby zorganizować ten ślub to może na razie nie pokazujmy przy niej że nie mamy do siebie obrazy ok? Bo nawet jeżeli to wasze opowiadanie to ja też w nim jestem i mogłabym być zua za to że mi ojca zabiliście nie? Więc jak będzie? Bo już nie macie innego wyboru, po prostu nie możecie mnie wywalić- zrobiłam uśmieszek chowając przy tym broń  palną i mojego kochanego mieczyka.....

shuubi - 2010-11-27 17:49:08

-Ale Lara... My go nie zabiliśmy... To ty go zabiłaś w najnowszym DMC...
-Co OoO?!
-Nie oglądałaś trejlera?
-Nie...
-HEJ!!! Nie mieliśmy pójść po Shuubi czy jak?

W tym czasie dziewczynka dotarła do swojego pokoju i zamknęła się w nim. Wzięła figurkę Sory, misia Kaworu (mój ulu), schowała się pod kołdrą i zaczęła płakać (często tak robię).
-Czemu mi się to przytrafia...chcę...CHCĘ ŻEBY BYŁO JAK DAWNIEJ!!! Ach! - nagle pojawił się...

Gento - 2010-11-27 18:03:02

.... Jin który przemówił do niej
- Czego pragniesz dziecko? Czy coś chcesz zmienić w swoim życiu
- <chlip> tak. Ja chcę żeby było tak jak da....- w tej chwili ktoś zapukał do drzwi. To byłam ja i reszta chłopaków
- shuubi jesteś tam? Słuchaj, choć na dół, ślub się zaraz zacznie a ja się już z chłopakami pogodziłam i jest okej nie?- zwróciłam się do reszty....

Mihoshi - 2010-11-27 18:37:56

... Wszyscy gorączkowo kiwali głowami, uśmiechnięci od ucha do ucha. Mój uśmiech spełzł mi z twarzy, gdy zobaczyłam kto znajduje się obok Shuubi...
- JIN! TY ŚWINIO ZAKŁAMANA, TY KŁAMCO OBRZYDLIWY!!! - zaczęłam wrzeszczeć jak opętana.
Jin na mój widok zbladł przeraźliwie.
- OBIECAŁEŚ SPEŁNIĆ MOJE ŻYCZENIE I CO?!
...

Gento - 2010-11-27 18:42:14

.....-Eeeee, nara- w tej chwili Jin odleciał sobie hen hen daleko i już go po chili nie było
- Ty go kojarzysz?-zapytałam ją
- Yyy to już stare dzieje i tak go kiedyś dorwę- odpowiedziała ze złością
- A po za tym shuubi czego ty od niego chciałaś-zwróciłam się teraz do shuubi......

shuubi - 2010-11-27 19:04:30

ja... ja chciałam... żeby wszystko było... tak jak dawniej...... Mniejsza... chyba pora żeby chłopcy zobaczyli tarty ^^ - Shuubi szybko przyniosła 2 torty - NIESPODZIANKA!!!...http://i213.photobucket.com/albums/cc12/Animefanka/tr.jpg?t=1290881562

Gento - 2010-11-27 19:09:54

.....Chłopakom szczena opadła jak zobaczyli wielkie fortece
- I co?-spytałam- nadal jesteście na mnie źli?....

shuubi - 2010-11-27 19:20:56

-..................................... GOMENASAI!!!!!!!
-Możemy już zaczynać? Gorąco w tym garniturze - odezwała się Shuubi (nienawidzę kiecek)
-No jasne!.......

-Czy ty Sora, chcesz poślubić tego oto Riku? - zaczęła Mihoshi
-Tak...
-A czy ty Riku, chcesz poślubić tego oto Sorę?
-Tak.
-czy ty Roxasie chcesz poślubić tego oto Axela? - zaczęła szczęśliwie Shuubi
-Tak :)
-A ty Axelu chcesz poślubić tego oto Roxasa?
-Stokrotnie tak!
-Od teraz jesteście mężem i żoną. Możecie się pocałować. - powiedziały na raz....
http://www.deviantart.com/download/142665214/AkuRoku__Kiss_by_SakuraBlossom4.jpghttp://www.freewebs.com/darkness996/riku_sora_fanart%20for%20site.jpg

Gento - 2010-11-27 22:44:54

...Mi tylko szczena opadła. Ale przypomniałam sobie pewną rzecz gdy spojrzałam na Axela. Łza spłynęła mi po policzku
- Wiem <chlip> mnie też to wzrusza-powiedziała shuubi wycierając chusteczką zapłakana twarz
- Nie o to chodzi. Po prostu przypomniałam sobie coś-  odwróciłam się i tylko mina mi zrzedła. Gdy już wszyscy zaczęli ucztować spytałam się jednego z naszych nowożeńców
-  Słuchaj Axel, bo ty miałeś brata ciotecznego nie?
- Nom- powiedział przeżuwając figurkę Roxia ( z wzajemnością)
- A czy on jest tu gdzieś jeszcze- spytałam spokojnie choć od środka wszystko mnie paliło i miałam ochotę wybuchnąć ............

shuubi - 2010-11-28 08:31:57

-Ta, mniam stoi tam obok Ruda a co hihi?...

Gento - 2010-11-28 08:58:20

....-WHAT?!-szybko uciekłam do kuchni i tylko wyglądałam ukradkiem zastanawiając się jak przejść niezauważalnie-Echh, ten idiota musiał przyjść- schowałam się do konta i przysiadłam z butelką sake w ręku....

shuubi - 2010-11-28 09:03:31

-Nie rozumiem.... myślałem że ona wie że Reno jest z Rudem...mniam
-Może z nią porozmawiam.... - Mihoshi wstała od stołu i ruszyła za Larą
-O co chodzi?...

Gento - 2010-11-28 09:08:52

...-Reno jest z...Rudem?-wykrzywiłam się- Jak to?!.....

shuubi - 2010-11-28 09:18:23

-Nie wiedziałaś? Każdy to wie... A Reno był dla ciebie kimś ważnym?...

Gento - 2010-11-28 09:20:57

...-Już nie jest. Ten zasrany yaoista zaraz zginie!-Wyciągnęłam jeszcze większy miecz jak poprzednio i skierowałam go w stronę Reno- oni już są małżeństwem nie?......

Mihoshi - 2010-11-28 16:50:49

... Po chwili weszłam do kuchni, ściskając w ręku butelkę Finlandii ( żurawinowej ). Wmurowało mnie na widok Lary skulonej w kącie obok lodówki, popijającą nerwową sake. Otworzyłam szeroko oczy ze zdziwienia.
- Lara? A czemu ty nie ze wszystkimi... - zaczęłam, ale Lara szybko doskoczyła do mnie, zasłaniając mi ręką usta.
- Ciii - uciszała mnie, rozglądając się nerwowo na około...

shuubi - 2010-11-28 17:10:16

(trochę nie rozumiem.... ty wcześniej rozmawiałaś już z Larą, więc nie wiem o co kaman, ale ok...)
-Muszę ci coś powiedzieć.... - zaczęła Lara
-Co?....

Gento - 2010-11-28 18:07:58

...- N-no bo- zaczęłam powoli- ja...
-Co?
- Cicho- przełknęłam ślinę- rok temu.....znaczy się on....eee ja on.... ten ćwok poprosił mnie o rękę- dokończyłam szybko wracając do konta- w Nibylandii, chodził ze mną do klasy......

shuubi - 2010-11-28 18:11:32

Serio?! 0.0....
-hai <chlip chlip>
-A zgodziłaś się?...

Gento - 2010-11-28 18:15:51

....-Eeee no znaliśmy się bardzo długo i naprawdę coś do niego czułam no....i się zgodziłam a ten łajdak co zrobił? Kiedy zaatakował Earl porwały go Akumy, szukałam go ale wtedy spotkałam was. A teraz?-zmiękłam i zaczęłam płakać.....

shuubi - 2010-11-28 18:19:47

-Nie płacz...
Nagle do pokoju weszła Shuubi
-Co tak długo? Zaraz będą lod... - przerwała - Hej, chłopaki! Lara płacze!!! (niczym w podstawówce, płaczesz tak żeby nikt nie widział, a od razu dziewczyny z 6 pocieszają i leją tego kogo trzeba)
....

Gento - 2010-11-28 18:31:15

....- shuubi!!!- szybko otarłam łzy i wzięłam do ręki cebulę- co ty gadasz ja tylko kroiłam cebulę a ty już. Heh przepraszam państwa mała tak tylko się pomyliła jak to dziecko eheheheehe-zrobiłam głupi uśmiech,  Ale zobaczyłam Reno i nie chciałam mieć z nim do czynienia dlatego wyszłam......

shuubi - 2010-11-28 18:34:20

-........To jemy te lody.....?
-Ty to umiesz dowalić Shuubi heh.... - zaczęła spokojnie Mihoshi i także wyszła
-To miało znaczyć tak, czy nie?.....

Gento - 2010-11-28 18:37:00

....-Nie wiem ale ja je chcę- wydarł się Roxas i rzucił się na jedną porcję
W tym czasie ja siedziałam na łóżku skulona pod ścianą....

shuubi - 2010-11-28 18:47:17

-Znowu się Emojesz? Przegapisz całą imprezę.... W końcu przez miesiąc nie będziemy widzieć naszych chłopaków.... więc... teraz trzeba się wybawić... ^^
-Może i masz rację.... ALE NIE CHCĘ SPOTKAĆ TEGO IDIOTY RENO!!!...

Gento - 2010-11-28 18:54:51

....- Ja nie będę się emować tylko powiedz mi że ty go wychrzanisz na koniec świata bo i tak jeżeli oni będą na tym miesiącu miodowym to on przecież będzie. A po za tym ty tego nie doznałaś, przecież on nie dość że mnie zostawił to jeszcze znalazł sobie kogoś innego....

Mihoshi - 2010-11-29 17:08:09

... ( nie wiem kto dokładnie do Lary przyszedł, ale zakładam, że ja, bo sie za nią wszędzie włóczę ^^ )
- Ma kogoś innego? - spytałam mrugając zaskoczona.
Lara smętnie pokiwała głową. Złapałam ją za rękę, ciągnąc w stronę drzwi.
- Co ty robisz? - spytała zaskoczona próbując mi sie wyrwać.
- Chyba nie myślisz, że cię tu zostawię samą i pozwolę się użalać nad sobą. Skoro Reno to idiota, cep i skończona szowinistyczna świnia, to w dupie z nim! Chyba musi być niedorozwinięty żeby zostawić taką dziewczynę jak ty! Ślepy i niedorozwinięty! - dodałam szybko...

Gento - 2010-11-29 17:12:12

.....- M-Mihoshi- powiedziałam cicho. Rozejrzałam się gdzie ona mnie prowadziła ale w ogóle nie mogłam się ogarnąć.
- Ej, ale ty pewnie nic nie miałaś wcześniej do niego nie? Tylko teraz........-odkręciłam głowę- a po a tym gdzie idziemy?.......

Mihoshi - 2010-11-29 17:25:48

... - Jak to gdzie - powiedziałam uśmiechając się do niej szeroko. - Idziemy do klubu na podryw! - ogłosiłam uroczyście.
o.O Lara: - A czy to na pewno dobry pomysł urwać się tak w połowie wesela?
- Jasne, że tak. Połowa jest już nawalona Finlandią, a połowa jest pochłonięta zabawą "przybij Szymu ogonek". Mogą w to grać calutką noc!
- Ale... - Lara chciała zaprotestować, ale wsadziłam ją do samochodu, po czym sama usiadłam za kierownicą...

Gento - 2010-11-29 17:29:52

....-Eeee czy to na pewno ok ty nie masz prawka dziecko-wypchałam ją na tył i sama zasiadłam za kierowanicą
-E-eeeej no- ofukała się Mihoshi
- Dobra tylko że wiesz, ja raczej nie jestem lasa na podryw więc będę cię nadzorować żebyś nie wpadła na kogoś nie tegest-Zatrzymałam samochód na światłach i odkręciłam się do tyłu- Nooo to którędy jedziemy?......

shuubi - 2010-11-29 18:05:37

-w lewo za rondem i dalej prosto.
-No to jedziemy!
Zapaliło się zielone światło i pojechały...

Jednak nie było po myśli Mihoshi i Lary. Nie mogli bawić się długo w "przybij Szymu ogonek", ponieważ Roxiu zabrał go z płaczem do jego apartamentu... Gdy zobaczyli że nie ma dziewczyn, pomyśleli że się ukryły i zaczęli grać w "gdzie jest Lara i Mihoshi". Po spenetrowaniu całego domostwa odkryto że:
-albo sią piekielnie dobrze ukryły,
-albo ktoś je porwał,
wiec zaczęli wszędzie wywieszać ogłoszenia:

Zaginęły 2 dziewczyny, w strojach wieczorowych
-Lara (ale nie Croft),
-Mihoshi.
Jeśli ktoś je znajdzie, proszę to zgłosić do:
Axela, Riku, Roxasa, Sorę lub Shuubi. Za odnalezienie jest sugerowana nagroda w wysokości 12,000€.


W tym czasie.....


http://api.ning.com/files/VE6O*Ddc5BrKcxEzLM9dhTtvGD2Ja9*IdVxFpsM3WLFLt98J68Qt85yqiraE8zurP89UE8fYtFjABDxmlq9dt5dQ4l1dEuMT/AnimeGirlsFriends.jpg
zdjęcie z ogłoszenia...

Gento - 2010-11-29 18:15:21

(Jeeeeeeeejj 0.0 ty to narysowałaś!? Jakie one są piękne TT.TT)

... My w tym czasie nie wiedząc o niczym bawiłyśmy się w najlepsze. Nawet znalazłam dla Mihoshi idealnego partnera. Ja se w tym czasie gdy oni plotkowali piłam spokojnie sake i wyszłam na dwór żeby się przewietrzyć bo coś mi jechało "alkoholem". Nagle zachciało mi się podejść do słupa z wywieszkami  i wtedy zobaczyłam siebie i Mihoshi na jednej z wywieszek
-MIHOSHIIII!!!!- Wydarłam się na cały głos
Mihoshi przybiegła do mnie i wtedy pokazałam jej to.
-Widzisz to?!
- Nooo-powiedziała
- Jak ja tu zarąbiście wyglądam!!-krzyknęłam<- upita......

shuubi - 2010-11-29 18:30:31

-............ chyba jednak coś zauważyli że sobie poszłyśmy..........
-Na seio...? Nie zauważyłam.....

(znalazłam w necie...)

Gento - 2010-11-29 18:37:50

(i one wyglądały zupełnie jak Mihoshi i Lara? Jeej nie wiedziałam że mają fanów :D)
...-Echem, wiesz co?- spytałam
- No?
- Weź spław tego gościa i wracamy zanim nas ktoś porwie i będzie chciał kasę za znalezienie a przecież wiesz że oni są spłukani
Mihoshi zrobiła jak jej podpowiedziałam (jąkała się), i ruszyłyśmy w drogę powrotną. Ale jak już wróciłyśmy....

shuubi - 2010-11-30 15:54:32

Okazało się że wszyscy wariują i szukają wszelkiej kasy pod poduchami
-Znalazłem 1zł!
-Super!!!
-Znalazłam diament wielkości kurczaka!!!
-zonk!!! skąd się tu wziął?!...

Gento - 2010-11-30 16:04:13

.....-A ja mam mentosa!- wykrzyknął Riku. Cała grupa skoczyła w jego stronę i zaczęła się walka o jedynego w swym rodzaju tiuśkawkowego mentoska
- AAA!! Ktoś mnie uszczypnął- krzyknął Axel
^o^<- Roxas
-Mam go!!!- krzyknął Sora i razem z Riku chcieli uciec z nim ale naskoczyła reszta grupy w której znalazła się shuubi
- Czyli jednak dobrze się baz nas bawią- powiedziałam
-....Yyy no chyba
Jeeeestt!!!!- Roxas wepchnął owłosionego mentosa do buzi....

Mihoshi - 2010-11-30 17:31:40

... Na ten widok Sora nie wytrzymał, rzucił się i wydarł mu z gardła cuksa, po czym wywalił go przez okno.
- Bracie jak mogłeś - zaczął płaczliwie Roxiu rzucając się za mentosem.
Axel złapał go i Roxiu zawisł w oknie.
- Uratowałem cię od sraczki tysiąclecia gamoniu! - rozdarł się Sora, który, sądząc po zachowaniu, wytrzeźwiał.
- Pomuszcie mi!!! - Axel starał się wciągnąć dyndającego Roxia.
- Shuubi co to jest? - spytałam wymachując jej zerwanym plakatem.
- No eee ogłoszenie, że zaginęliście ^^" - odparła z rozbrajającym uśmiechem.
- Naprawdę chcieliście za nas dać tyle kasy! - zawołał ze łzami wzruszenia w oczach, ściskając Shuubi.
- Nom ^^
- Ludzie!! - zawył rozpaczliwie Axel...

( o rany, ale my jesteśmy śliczne Lara ^o^ ja tak samo myślałam, że ty to rysowałaś Shuubi, takie jesteśmy podobne.
A tu link z rysunkiem mnie i Shuubi ^^ http://fc05.deviantart.net/fs71/f/2010/ … 33xhe2.jpg
Mam już pomysł na rysunek Lary ^o^ )
-

Gento - 2010-11-30 17:59:25

....-Porwało się TToTT- pokazał nam kawałek stroju Roxasa który był już na ziemi- Roxiuuuu!!!!!TToTT Już lecę!!
- Stop!-krzyknęła Mihoshi- drzwiami
- Przeżyje!!- krzyknęłam na dole szturchając Roxasa patykiem- wesele trwa!!!
- Aaaa kochanieee- Axel złapał poszkodowanego i zawlekł do środka
- Aaaleee odjazd- krzyknął Roxas żując coś
- Wypluj to!- wyciągnęłam spluwę w jego stronę
Otworzył tylko usta patrząc na mnie szklanymi oczami. Na jego szczęście mentos wypadł mu z ust
- No. A teraz idziemy się bawić. Axel nie pozwól mu tego zjeść chyba że chcecie żeby wasze małżeństwo trwało krótko
Weszliśmy do środka i bawiliśmy się dalej. Nie zwracałam już uwagi na Reno, po słowach Mihoshi mi ulżyło. Nagle znowu zgasło światło i się zapaliło i znowu zgasło i znowu zapaliło.....

shuubi - 2010-11-30 18:15:08

-ok...KTO SIĘ BAWI ŚWIATŁEM?!
<świerszczyk>
Nagle Shuubi zaczęła się wydzierać
-Całe miasto obchodzi wasz ślub ^o^!!! - zaczęła skakać jak głupia z balonem Roxia przywiązanym do jej reki
Wszyscy podbiegli do okna. Widok z niego był dziwny...

Gento - 2010-11-30 18:23:02

..... Miasto zamieszkiwali prawie sami starcy więc ich widok z balonami z naszymi nowożeńcami był śmieszny
- A to co za zgraja palantów?!- ja
- Lara!- Mihoshi zwrociła mi uwagę
- No co stoją jak głąby. A po za tym pasują do tej czwórki- wskazałam na chłopaków za mną
- WIWAT ROXAS!! WIWAT AXEL!!!! WIWAT SORA!!!! WIWAT RIKU!!!!! Wiwat shuubi!- wydarł się ktoś w tłumie.....

shuubi - 2010-11-30 18:31:52

-HEJ!!! CZEMU JA Z MAŁEJ LITERY?!
-WIWAT SHUUBI!!!!
-DZIĘKI!!! TERAZ LEPIEJ!!!
..............
-No co......
megagaly
-NIE PATRZCIE SIĘ NA MNIE!!!
megagaly megagaly
-PRZESTAŃCIE!!! NEE-SAAN!!! - Shuubi gdzieś pobiegła.....

Gento - 2010-11-30 18:43:22

.....- Heejj Shuubi a tam się ktoś za ciebie przebrał!!!- zawołałam ją pokazując na pewną osobę wyglądającą zupełnie jak ona- oo ale ty nie dłubiesz w nosie nie?
- Shuubi-chan?- Mihoshi zrobiła kwaśną minę- niieee na pewno nie mogłaby przecież jest słodkim piekarzem a każdy dobry piekarz zawsze wie że musi zachować higienę podczas.....
- Dobra- zasłoniłam ręką jej buzie- mam ci przeczytać warunki bycia pielęgniarką?
- nie błękuję- powiedziała odsuwając moją rękę od jej twarzy
- Echh nooo zabierzcie te tłumy bo się czuję taki zawstydzony- powiedział Axel zasłaniając sobie uszy i zamykając oczy skulił się w koncie
- Dobra chcecie żeby tu zostali czy pozwolicie mi ich wychrzanić?- powiedziałam wyciągając z szufladki  karabin maszynowy ......

shuubi - 2010-11-30 19:21:39

-Nie potrzeba... Mamy własne zabawki... - Riku stanął wyjmując swojego Soul Eatera, Sora i Roxas także stanęli obok ze swoimi brońmi. - SPARTA!!! Wszyscy razem pobiegli prosto na...

Gento - 2010-11-30 19:26:33

.... dwór gdzie zaczęło się poskramianie staruszków
- Shuubi!!!! Choć tu!! Wysiekasz tych gapiów raz dwa!!- zachęcaliśmy ją do wyjścia.....

Mihoshi - 2010-12-01 13:22:17

... Shuubi wyskoczyła przez okno ( żeby było ciekawiej xD ) z dwoma karabinami w rękach.
- Muahahaha!!! Rozróba!!!!
No i zaczęła się totalna masakra. Staruszkowie mieli przewagę liczebną, ale my mieliśmy siłę młodości :D Szala zwycięstwa przechylała się na naszą stronę, gdy...

shuubi - 2010-12-01 18:57:23

w karabinach Shuubi skończyły się naboje...
-Shuubi, załaduj go!!!
-Nie ma po co! - Shuubi wyjęła swojego misiowego keyblada (wybacz, wolę białą broń...) Czas na walkę...
http://fc04.deviantart.net/fs71/i/2010/335/e/4/my_keyblade_by_darkshuubi-d3403ld.jpg
Mój keyblade x3

Gento - 2010-12-02 10:13:47

...... Staruszkowie zaczęli zbierać szczęki z ziemi które wypadły im na skutek wielkiej mocy keyblade'a . Ja tym czasem odeszłam od grupy, bo nie mogłam znaleźć własnego celu. Nim zdążyłam pokonać jednego ktoś inny robił to za mnie. Zajęłam się więc grupą, która nie chciała już walczyć
- Muahahahahahaha, żryj to!!!!- była to dla mnie czysta rozkosz, no ale niestety gościom ze ślubu (oczywiście tym zaproszonym) spodobała się zabawa i rozlecieli się po całym polu walki, w tym kilku do mnie. Jak to karabinem zawsze na pałę się waliło ale w tym wypadku aby nie trafić kogoś z ekipy musiałam wziąć swoją ukochaną broń m.in yamato (miecz brata Dante, która trafiła w 5 części w ręce nowego bohatera Nero a następnie do mnie). Siekałam ich z zapałem nie widząc nic po za blaskiem mego ostrza ale w ostatniej chwili uświadomiłam sobie że wrogów już zabrakło i tak samo nie wiele zabrakło abym przecięła Shuubi
-Ups sorry. To już jest koniec?......

Mihoshi - 2010-12-02 14:39:13

... Shuubi bardzo blada pokiwała gwałtownie głową. Usiadła na ziemi.
- Malo co brakowało - powiedziała wskazując na miecz Lary. - Ale była rozróba, co nie?! - wykrzyknęła radośnie, zrywając się z miejsca. - Został ktoś jeszcze do rozwalenia? - spytała z nadzieją w głosie.
No tak, zapaliła nam się Shuubi do walki ^^
- Niestety nie - odparłam siadając na progu domu i odkładając na bok katanę. - Wiecie co? Powinniśmy sobie częściej urządzać takie rozrywki - powiedziałam z szerokim uśmiechem na ustach...

shuubi - 2010-12-02 18:44:55

-Taa.... A gdzie chłopaki?
-.....................
-AAAAAAAAAAAAAA!!!
-Trzeba ich szybko znaleźć!!!
-No właśnie! chyba wiecie do czego są zdolni.....

Mihoshi - 2010-12-03 12:07:36

... Tymczasem Sora, Riku, Axel i Roxas gonili niedobitków naszej potyczki. Tak się zapędzili za emerytami, że nawet nie zauważyli, jak dotarli do ich super-tajnej-mega-ściślechronionej bazy...

- Muahaha!!! - zaśmiali się emeryci. - Już wam Lord Rydzyk pokaże młokosy!!! Wypuścić naszą tajną broń!!!...

Gento - 2010-12-03 18:41:04

... Wtedy wyszli bardzo dziwni goście i jeszcze jeden  znacznie inny od nich. Miał białe włosy i w przeciwieństwie do innych miał dwie katany (w stylu jaki ma Mihoshi ale innego wyglądu i  innej marki...zapewne :D). Wzrok miał tajemniczy i koloru szarego. Uśmiechnął się i ustawił w pozycji walczącej. Widać było że Rydzyk traktuje go mniej ulgowo jak resztę co znaczyło że nie ma do niego zbytniego zaufania i siłowo i ogólnie. Nagle wparowałyśmy do środka ( od kiedy ja i Mihoshi zniknęłyśmy każdy miał nadajnik który był odbierany na GPS w domu, chociaż nie wiadomo skąd była na to kasa). Shuubi zobaczyła że znowu będzie mogła się pobawić ale zatrzymałyśmy ją żeby poczekała jeszcze chwilkę. Zbadałam uważnie każdego z nich i gdy tylko natknęłam wzrokiem na ów tajemniczego odmieńca, odpaliłam yamato i krzyknęłam
- DO ATAKU!!!!!!!.......

shuubi - 2010-12-03 19:06:49

Wszystkie trzy ruszyłyśmy do ataku, gdy zaczął padać śnieg. Shuubi od razu stanęła i zaczęła skakać do koła.
-Śnieżek! Śnieżek!
-zonk.....

Gento - 2010-12-03 19:11:27

-Ooooo śnieżek- popatrzyli wszyscy od Rydzyka w górę i zaczęli się kręcić i cieszyć się
- No ludzie....- odezwał się białowłosy- nie możecie zachować powagi?
W tej chwili śniegu było już po kolana. Shuubi robiła aniołka a nasi byli wrogowie lepili bałwana. Spojrzałam w górę i chcąc zrobić na złość  naburmuszonemu gościowi złapałam Mihoshi za ręce i zakręciłam kółko
- Choć pokręcimy się :3.....

shuubi - 2010-12-03 19:17:14

-Ale im fajnie....
-JA TEŻ CHCĘ!!! - Shuubi złapała się kurtki Mihoshi i zaczęła się kręcić razem z nimi - hihi YEAH!!!...

Gento - 2010-12-03 19:23:30

.....W tej chwili chłopaki naparzali sie śnieżkami ale gdy Sora (po pijanemu) nie chcący przywalił zmarzniętą śnieżką Riku....
-NIEEEEEE!!!! WYBACZ MI MÓJ MĘŻU! JA NIE CHCIAŁEM!!!!!-..... znowu wytrzeźwiał
My przestałyśmy się kręcić i podbiegłyśmy do nich i zobaczyłyśmy Leżącego w śniegu obolałego Riku.....

shuubi - 2010-12-03 19:46:19

-Riku co ci jest?!

-To może ja sobie pójdę... - pomyślał biało włosy....

Gento - 2010-12-03 19:50:34

....- Stój!-Wskazałam na niego palcem- Dokąd to ci się spieszy
- Pfff obchodzi cię?- zrobił do mnie głupi uśmieszek
-..............
-?
-...!!!!
- ???????!!!
- Nie no zabije cię- poleciałam do niego z mieczem. Mamy podobny styl walki dlatego była wyrównana
- Heh? To ojciec cię niczego nie nauczył przed śmiercią? Zabawne.......

shuubi - 2010-12-03 19:53:55

-Skąd ty wiesz że mój ojciec nie żyje...
-Skąd?!
-Z tej reklamy http://www.youtube.com/watch?v=vhSYQt_gjVs...
-O....

Gento - 2010-12-03 20:43:53

....- No i widzisz że to się wraca. Jak mój ojciec zginął od twojego to teraz wraca i twojego zaibiera
- Przestań. twój ojciec to pedałek- odezwałam się z ironią w głosie
- ......... Heh widać nie znasz się na ludziach
- 0.0 Przynajmniej ja se znalazłam o 100% milszych, fajniejszych, dorobionych....no może trochę bardziej i zabawnych...nawet
- Jakich przyjaciół? Masz na myśli te teletubisie co się za tych ludków przebrały? Rydzyk miał już do czynienia z jednym z nich i nie bardzo by mu pasowało żeby u niego pracowały
- Takie głupie pieluchy.........
Wszyscy patrzyli jak rozmawiamy no i w końcu ktoś nie mógł wytrzymać bez powiedzenia słowa......

Mihoshi - 2010-12-04 19:45:47

... - Mogę się wtrącić? - spytał nieśmiało Roxas.
- NIE! - wykrzyknęli jednocześnie Lara i białowłosy.
- Nie małpuj po mnie! - warknął facet.
- Ja to pierwsza powiedziałam!
- Rękawiczki mi przemokły T.T - chlipnął Roxio.
- Masz moje - powiedziałam rzucając mu swoja parą.
- Ludzie spokój! - krzyknęła Shuubi, która wdrapała się na bałwana, żeby ją było lepiej słychać...

Gento - 2010-12-05 12:15:08

-CZEGO?!
- Możecie się zamknąć?!- Shuubi zaczęła tupać w bałwana który po chwili się rozwalił. Mihoshi pomogła jej wyjść z zasp po czym postanowiła przemówić
- Ludzie ile można?- zaczęła przecierać ręce z zimna
- Nie wiem ale najlepiej by było jakbyśmy stąd już se poszli- powiedziałam podając Mihoshi swoją parę rękawiczek- nie chce mi się z nim gadać
- Kheh! Jakbym chciał gadać z tobą to rzuciłbym szmatę i roztarł ją na ziemi!!!!!
- !! Dajcie mi go zabić prooszę TT.TT!!!- zaczęłam przesuwać rękę w stronę mojego MAG-GAJWERA3000, ale  reszta zaciągnęła mnie  jak najdalej od niego czyli do domu. Z dala tylko widziałam jeszcze jak wykrzywiał do mnie język co oddałam mu podwójnie. Gdy już byliśmy w środku czekał na nas ciepły budyń, gorąca czekolada i suche ubrania
- Ej!- odezwałam sie z obrazą
-Co?- spytała reszta
- Dlaczego dostałam mini pomocniczki Mikołaja?
- OOOoo:3 ja tez taki mam!-krzyknęła Mihoshi......

Mihoshi - 2010-12-06 18:04:27

... pokazując wszystkim swój zestaw.
- Ale to się dobrze składa! - wykrzyknęła Shuubi. - Bo wiecie co dziś mamy?
- Dzień Matki?
- Dzień Dziecka?
- Dzień Świstaka?
- Nie!!! - krzyknęła tupiąc nogą. - Dzisiaj są Mikołajki!
...

Gento - 2010-12-07 13:17:12

...- Chodźmy zobaczyć czy nam Mikołaj cos wsadził pod poduszkę!!- wykrzyknął Roxiu po czym popędził co sił w nogach aby zerknąć co dostał. Shuubi na chwilke zniknęła ale nie na długo
- Uufff..- zasapała ciężko i usmiechneła sie do siebie
- JEEEEEJ!!!!- wykrzyczał Roxas zbiegając do nas i pokazując nam co dostał
- O rety- zaczełam- co to jest?.......

Mihoshi - 2010-12-07 16:10:09

- New model keyblade +25 do siły i + 30 do...
No i tutaj Roxio rozgadał nam się o super nowych umiejętnościach swojej nowej broni. Nawet nie zauważył, jak każdy zajął się przeszukiwaniem własnych poduszek ^^" Shuubi mocowała się z wyjątkowo dużą paczką.
- Co tam masz? - spytałam na chwilę przerywając własne poszukiwania...

shuubi - 2010-12-08 15:37:32

-ŁAŁ!!! FIGURKA ROXIA NATURALNEJ WIELKOŚCI!!! I DO TEGO NARUTO ULTIMATE NINJA 3!!!(mój prawdziwy prezent ^^) A TY CO MASZ AXEL?!...

Gento - 2010-12-08 18:28:33

....- Ja dostałem horrora yyyy "Bloodline" i !! Zapas mentosów na cały rok!!!
-  A ja mam Finlandię i i to mase Finlandii!!!- powiedział Sora pokazując nam na stertę zapakowanych ze wstążką prezentów z flaszką
-  O.O<--Riku
- ?<-- my
- Zobaczcie co ja dostałem!- wykrzyknął Rikuś i pokazał nam.....

Mihoshi - 2010-12-08 19:42:26

... zapas zimnego Lecha, a konkretnie całą ciężarówkę z piwem.
- O.O i to ci sie pod poduszką zmieściło?! - wykrzyknęli wszyscy.
- Kocham cię moja pojemna pusiu heart - powiedział Riku ściskając poduszkę.
- A ty Lara co znalazłaś? - spytał Axel...

Gento - 2010-12-08 22:20:40

..- Mikołaj se ze mnie jaja robi -_- - spojrzałam na dwie paczki które były owinięte złotym papierem
- Co tam masz?- Mihoshi zajrzała po czym wybuchła śmiechem- co ty gadasz fajne to
- Od kiedy ja jestem brzuchomówcą?- wyciągnęłam 6 lalek czyli: Roxas, Axel, Riku, Sora, Shuubi i Mihoshi- i jeszcze ta druga ale boję się otwierać
- OTWÓRZ!! OTWÓRZ!!OTWÓRZ!!- darli się wszyscy
- Echh... no dobra- otworzyłam prezent i...
(to już nie zależy co wymyślicie to jest nieprzewidywalny prezent)

Mihoshi - 2010-12-09 16:55:00

... wyjęła lalkę przedstawiającą ją samą.
- Ej zobaczcie jaka fajna mała Lara! - zawołała Shuubi biorąc lalkę na ręce. - Wygląda słodko.
- Jak dla mnie przerażająco - Lara skrzywiła się, patrząc na swój prezent. - Świętemu się coś chyba pomyliło... Co wy robicie?! - wykrzyknęła.
Roxio i Sora właśnie owijali małą Larę papierem toaletowym.
- Robimy Larę wersję mumia ^^ - odpowiedzieli niewinnie...

Gento - 2010-12-09 17:46:59

....- Ach tak?- wzięłam kukły Roxasa i Sory i zaczęłam powoli oddzierać im głowy
- AAAA!!! Przestan to boli!!- wrzasnął Roxas łapiąc się za głowę
- ROOXIUU- Shuubi zemdlała (na chwilę) i upadła na podłogę
- I czym ja teraz będę pił Finlandię!!TT^TT- Sora rozpłakał się
- A wy mnie zostawcie- złapałam moją kukłę i ściągnęłam z niej srajtaśmę-Hmm zaczyna się nowa edycja top model. Może wasze kukły wygrają jak je dostroję, co?- zrobiłam złowieszczy uśmieszek i wzięłam do ręki błyszczyk do ust i "jak schudnąć w 5 minut"
- Nieeeee!!!!!!!- niebieskooki poleciał szybko i chwytając  swoją kukłę oberwał ode mnie błyszczykiem
- No i co mały- postawiłam nogę na jego plecach
- Zostaw mi mojego najdroższego TToTT- Axel chciał już do mnie doskoczyć ale wtedy nagle moja lalka zaczęła się poruszać i uniemożliwiła mu dostanie się do mnie
- No to co?!- powiedziałam robiąc minę jak główny bohater z Beelzebuba (przeczytajcie to a zrozumiecie o co mi chodzi a to już jest pokazane w pierwszym chapku)- czy wy naprawdę aż tak mnie nie lubicie?!- zdjęłam z niego nogę i poszłam na górę robiąc focha......

shuubi - 2010-12-09 18:23:43

-Znowu to samo...... A w ogóle ten prezent jest dla niej w sam raz TToTT......niestety.....PUSIU!!! - zaczął szlochać Riku
-Co się stało....? Kim jesteście.....? Kim jestem ja.....? O.O Co to za miejsce........?
-Weź się nie wydurniaj Shuubi..... O czym ty gadasz....? - Axel wziął ją za rękę
-ZOSTAW MNIE ZBOCZEŃCU!!! - Shuubi odskoczyła i przywołała Keyblade - KIM WY W OGÓLE JESTEŚCIE?!
-Shuubi uspokój się!
-O KIM WY GADACIE?! ....

Gento - 2010-12-09 18:48:36

... Nie mogłam wytrzymać i znowu zeszłam na dół
-Echh co znowu
- A TY KIM  JESTEŚ- wydarła się i pogroziła mi keybladem
-Huh?- spojrzałam na nią
- CO SIĘ TAK LAMPISZ?
- Bo mam oczy 0.0
- To sie nie gap bo c żaby wskoczy-_-
- No co ty?
- Co wy ludzie jacyś nienormalni?
- No dokładnie! Trafiłaś w bingo tylko jest problem
- Niby jaki
- No bo wiesz.....-podeszłam do niej- ty jesteś jedną z nas- i w tej chwili pokazałam jej zdjęcie grupowe na którym wszyscy razem objęci czy czyli Mihoshi Roxas Axel itp. (mnie jeszcze nie ma).....

shuubi - 2010-12-09 19:11:25

-...... To jestem ja...... - z jej ręki znikł Keyblade - Przepraszam....... Gdybym przynajmniej was pamiętała.......

Gento - 2010-12-09 19:15:38

...- I będziesz
- Yyy Lara- odezwała się Mihoshi
- Może zrobimy pranie mózgu i ci przejdzie...
- Lara
- Albo to tylko chwilowa amnezja....albo i nie. Wierzmy że jednak ci przejdzie :<
- To... co robimy?- powiedział Sora podchodząc do Shuubi
- Musimy zaczekać i....- powiedział Roxas ale przywaliłam mu jego kukłą
- Nie. Pójdziemy do lekarza i sprawdzimy co z nią jest.....

shuubi - 2010-12-09 19:32:11

-Co to lekarz? Czy to się je? - zapytała nic nie wiedząca Shuubi
-Zabierzmy ją jak najszybciej...

Gento - 2010-12-09 20:01:55

....- Tak. Ale tym razem to wy fundujecie szybki transport bo mój już został rozwalony
- Yyyy no to może pojedziemy moim odrzutowcem który dostaliśmy z  Riku na weselu?- powiedział Sora trzymając  kluczyki z kostkami
- O! może być. Takim zawsze mnie brat do szkoły woził bo tata wolał se polatać. W końcu jesteśmy tej samej krwi ale co tam
- Twój ojciec to Dante?- Shuubi pokazała mi jego zdjęcie
- Yyyyy no
- To ty jesteś wnuczką tego jak mu tam i też jesteś e dimon?
- COOO?!- cała reszta spojrzała na mnie nie zwracając wcześniej uwagi na moje pochodzenie
- Yyy no tak- spojrzałam na nich krzywiąc się- przecież znam was 3 tygodnie 0.0. W sumie ja też nic o was nie wiem więc to nie ważne kim tam w sumie jestem. Grandpa zaliczył glebe ojciec też i....-wtedy dostałam smsa- o i braciak już też:<. Dobra została mam ich jeszcze pięciu to nie ma różnicy :D.
GLEBA
- Nie no ale matki mieliśmy inne bo mój legendarny jakże ojciec nie mógłby wytrzymać z kobietą która  już ma dziecko. A ten tajemniczy idiota to syn brata mojego ojca i on jest synem dziewczyny która i mnie urodziła więc jesteśmy jakby rodzeństwem ale ja go za niego nie uważam i .... dobra lecimy nie chce mi się już gadać i patrzeć jak Roxas z otwartą buzią pokazuje mi na wpół zjedzonego ciastka- zamknęłam mu buzię i uśmiechnęłam się komicznie....

Mihoshi - 2010-12-10 16:17:09

... Wszyscy zapakowaliśmy się do nowiutkiego odrzutowca, jeszcze pachnącego świeżutkim lakierem. Lara oczywiście dorwała się od razu za ster.
- Zaraz, to moje! - wykrzyknął Sora, chcąc zgonić Larę z siedzenie.
- Zamknij się i siadaj - warknęłam mu do ucha, kątem oka widząc, że Lara sięga znów po lalkę Sory.
- TT^TT - Sora trochę pochlipał, ale w końcu usiadł popijając Finlandię.
Lara odpaliła odrzutowca i ruszyliśmy do lekarza. W tym czasie chłopaki próbowali wytłumaczyć Shuubi kim jest i jakie przygody ją dotychczas spotkały...

Gento - 2010-12-10 19:43:49

.....- Weście zróbcie coś co Shuubi od zawsze kochała i jest temu całym sercem oddana
- Hmm- Roxas zaczął się głośno zastanawiać ale przestał gdy zobaczył jak cała reszta robi do niego głupie uśmieszki
- A może by tak... za pomocą Roxasa przywrócić jej wspomnienia?- Mihoshi złapała się za podbródek
- Ja jestem po ślubie TT^TT
- Nie o to chodzi idioto!- uderzyłam go- jej chodzi o to żeby......

shuubi - 2010-12-11 18:55:44

żebyś z nią porozmawiał.... powiedział swój tekst.... podzielił się Paopu fruit czy coś....
-Mój.... tekst.... no dobra.... - Roxas podszedł do Shuubi  - Shuubi.....  You're lucky.... Looks like my summer vacation is.... over.... Coś podziałało?
-JEESE MCCARTNEY!
-to chyba nie to.....

Gento - 2010-12-12 08:46:49

...- Ej no ja czytałam tego Kingdom heartsa i nie to na nią działało zawsze....no w sumie to tęż ale było coś jeszcze innego. Chyba że pokażecie jej ten tort ślubny którego jeszcze nie zjedliśmy. W sumie nie zrobiła go same heh ale robiła figurkę Roxasa co mnie denerwuje bo ja chciałam to zrobić no ale cóż...
- Dać jej ciasto?- Riku wziął ciasto do ręki
-  Można by i tak...Sora spadaj!!  Pokierujesz sobie jak będziemy wracać i raczej wątpię żebym jechała z wami....boję się patrzeć na pijaka trzymającego za ster- przepchałam go w stronę Riku i na nasze nieszczęście i na ciasto które poleciało hen hen hen wysoko. Mihoshi zrobił uskok aby go pochwycić i......

shuubi - 2010-12-12 16:56:10

złapało go w ostatniej chwili.
-Uff... Udało się - Mihoshi podała tort - Teraz coś pamiętasz?
...........
-Kto zrobił ten ładny tort ^^ ?
zonk
-Chyba już nie pomoże....
-Mam pomysł.... - zaczął cicho Roxas - Może...

Gento - 2010-12-12 18:43:43

...-obejdziemy ją w koło i przestraszymy ją tak, że zemdleje ^o^
Reszta spojrzała na niego z dziwnym wyrazem twarzy
- Yyyy tylko co mogłoby ją na tyle przestraszyć żeby odzyskała pamięć?- zaczęła nieśmiało Mihoshi
- Hmm. Ja chyba wiem co ^W^- zaczęłam
- Ejjj dlaczego to ty masz zawsze jakiś pomysł który wykorzystujemy?- zaczął obraźliwie Sora
- A czy ty masz jakiś pomysł- zaczęłam nie odkręcając się do nich
- .......
- No właśnie. Wiem co można zrobić...
- Co?
- Można zrobić tak..
- NO??!!
- Łeb bo ci go urwę. Ach! Mam lepszy pomysł. Urwę Roxasowi głowę i Shuubi jako wielka mega fanka zemdleje z nadmiaru lęku
- Chcesz mnie zabić?!- krzyknął Roxio chowając się za Axela
- Nie...tylko twoją kukłę która jest równie dla niej ważna a mniej dla mnie....

Mihoshi - 2010-12-13 17:43:23

...
- To nawet nie jest taki głupi pomysł - zaczęłam. - I może się udać!
Lara uśmiechnęła się szeroko.
- To ja wyjmę kukłę...
- A nikogo nie interesuje, że ja nie chcę by urywano mi głowę TT.TT - zaczął Roxio.
- Właśnie, to trochę okrutne - stanął po jego stronie Axel.
- Jak chcecie, to mogę prawdziwemu Roxasowi urwać głowę. Wybieraj - Lara stała z kukłą w ręku.
- TT^TT już was nie kocham...
- Ta, akurat - prychnęłam, trzymając Sorę za kołnierz.
Mały alkoholik wszystkimi siłami starał dorwać się do sterów. Jego niedoczekanie.
- Zaczynaj Lara...

Gento - 2010-12-13 17:58:10

....Złapałam lalkę tak, żeby Shuubi mogła ją dobrze zobaczyć, ale gdy zaczęłam powoli dobierać drugą ręką do głowy Roxio krzyknął
-AAAAAAA!!! TO BOLI!!!PRZESTAŃ!!
- Jeszcze nie zaczęłam- spojrzałam na niego jakby był nienormalny- A po za tym czy ty chcesz aby Shuubi, twoja największa fanka i jedna z twoich najlepszych przyjaciół nie pamiętała cię do końca życia? Czy chcesz ją stracić na zawsze?- teraz już zmieniłam ton i zmiękłam żeby poczuł wyrzuty sumienia- tyle przeszliśmy żeby ją uratować.....i ciebie. Ona na pewno chciałaby jako pierwsza polecieć nawet na słońce byle by cię odnaleźć. Naprawdę chcesz je w takiej chwili zostawić?
- N-Nno nie- Roxas wyglądał teraz tak że mało się nie popłakał
- Jeej. Ty to umiesz wzbudzić poczucie winy- Mihoshi szepnęła do mnie
- Winy?- spojrzałam na Roxasa spoglądającego niewinnie w podłogę ze szklanymi oczami- Yyyyyy yyy winy?- patrzyłam na niego a moje serce zostało zaatakowane masami armat które w końcu rozkruszyły moje wnętrze- TT^TT <chlip> <chlip>
- Lara ty płaczesz?
- Nie TT^TT, ale już to zrobiłam- pokazałam im rozprutą lalkę a gdy Shuubi na nią spojrzała......

shuubi - 2010-12-14 16:14:01

zjadła trochę Corn Flakesów i włączyła Brygadę RR
-......
-AAAAAAAA!!!! - Roxas padł na ziemię
-Co ci jest?! -krzyczał przerażony Axel
-ZAPOMNIAŁAM! - zadrżała Mihoshi - TO SĄ LAKI VOODO!!! TO CO SIĘ Z NIMI STANIE, TO STANIE SIĘ TEŻ ŻYWEJ OSOBIE!!! LARA!!! MUSISZ GO SZYBKO ZSZYĆ!...

Mihoshi - 2010-12-14 18:04:26

... Lara oniemiała wpatrywała się na przemian to w głowę Roxasa ( oczywiście lalki ) to w resztę jego ciała.
- O kurde - wyszeptał Riku, gapiąc się na wszystkich z rozdziawionymi ustami.
Axel dopadł do Roxia, próbując go uspo0koić. Ja tymczasem w tempie błyskawicy szukałam czegokolwiek, by zszyć czy chociaż przykleić głowę lalce. Schuubi dalej oglądała Brygadę RR.
- Mam! - krzyknęłam ściskając taśmę klejącą, gdy nagle odrzutowcem potężnie szarpnęło i...

shuubi - 2010-12-14 19:55:09

Okazało się, że włączyło się...

Gento - 2010-12-15 13:34:28

nagranie z 30. Denerwując się szybko zaczęłam szukać głowy kukły kóra w tym czasie sturlała sie pod radio. Szybko sięgnęłam do niej i gdy zobaczy7łam na nią wrzasnęłam
- TO NIE JEST TA KUKŁA!!! JA DOSTAŁAM TAKIE KUKŁY TYLKO Z MIHOSHI I SHUUBI O I AXELA.... AAAA on tez nie ma głowy TT.TT
- AAAAA!!!!!!- Axel nagle przewrócił się na ziemie i wtedy to Roxas wstał i zaczął go pocieszać.....

Mihoshi - 2010-12-15 18:07:51

... odrzutowcem szarpnęło jeszcze raz.
- Aaa!!! - zaczęliśmy krzyczeć wszyscy, turlając sie po jego pokładzie.
- Co się dzieje?! - krzyknęła Lara ściskając nieszczęsną głowę kukły.
- O w mordę... - wyszeptałam rzucając się w stronę sterów.
Sora nawalony jak bela dorwał się do nich i próbował sterować, czego skutki właśnie odczuwaliśmy.
- WON!!! - krzyknęłam szarpiąc się z nim, gdyż wcale nie zamierzał odpuścić.
Nagle...

shuubi - 2010-12-15 19:53:16

Shuubi zaczęła zachowywać się niczym 5 letnie dziecko (zaczyna od początku życie....). Zaczęła latać od jednej osoby do drugiej i ją przytulać, kiedy zatrzymała się przy Larze, i zaczęła płakać.
-JAKA STRASZNA PANI!!! NEE-SAAN!!!....

Mihoshi - 2010-12-16 16:39:38

...
Lara -> -.-"
- Juś dobrze - zaczął uspokajać Shuubi Roxas, kołysząc ją jak małe dziecko.
Shuubi przestała płakać, ale zaczęła ssać kciuka.
- Zaśpiewasz mi kołysankę? - poprosiła robiąc do blondynka słodką minę.
- O.O nie wiem czy to dobry pomysł...
- Zaśpiewaj jej, bo znowu się popłacze - rzuciła Lara, rozdzielając mnie i Sorę.
- Spokój ja prowadzę! - krzyknęła chwytając stery...

shuubi - 2010-12-16 19:09:37

Panna Migotka.
-zonk!!!
-PANNA MIGOTKA?! CO TUTAJ ROBISZ?!...

Mihoshi - 2010-12-17 12:56:44

- O?! A to nie są Muminki? - spytała niezwykle inteligentnie ( jak  na nią ).
- Eee... a czy my ci wyglądamy na Muminki? - spytałam.
- Chyba nie. To na razie! - wykrzyknęła po czym nie wiele myśląc wyskoczyła przez drzwi, czy co tam mają odrzutowce.
Oczywiście nie zamknęła za sobą wyjścia...

shuubi - 2010-12-17 13:51:09

Wielki wiatr dostał się do odrzutowca. Nagle ktoś wyleciał za drzwi...

Gento - 2010-12-17 14:56:04

....Spojrzałam że to jest Riku który z łzami w oczach trzymał się jeszcze pojazdu czy co tam mają :D. Starając się jak najszybciej do niego dotrzeć przyczepiałam się do ścian statku jak magnes. Niestety nie zdążyłam go chwytać a nie było osoby która by na trzeźwo sterowała
- NO I CO TERAZ!?- krzyknęłam ponieważ wiatr zagłuszał wszystko
-....Riku....-Shuubi powiedziała jego imię i stanęła zastanawiając sie nad czymś- Riku- powtórzyła już bardziej entuzjastycznie i podbiegła do wejścia- RIKU!!!!!!!TT^TT
- Ejjj ty go pamiętasz- powiedziałam do niej trzymając się nadal drzwi
- A niby jakim cudem miałabym go nie znać?! Nie wiem o co co chodzi. Dajcie mi coś ja muszę go złapać
- Yyyy spadochron czy chcesz sztuczne skrzydła?- pokazałam jej dwa zestawy różowiutkich i innych kolorów skrzydła i spadochrony. Shuubi złapała spadochron z napisem "I CAN FLY!" po czym skoczyła na dół. Zamknęłam szybko drzwi i dosiadłam steru i szybko zawróciła w miejsce w którym Riku wypadł.......

shuubi - 2010-12-17 15:05:15

Shuubi niczym jakiś specjalista w skokach spadochronu poleciała dokładnie w miejsce, gdzie był Riku.
-Shuubi!
-Nie pora na gadanie. Masz. - Dała mu swój spadochron, zaś ona sama zaczęła spadać jak kamień.
-SHUUBI!!! - Krzyknął Riku, próbując ją złapać - Shuubi...
-Nic ci nie jest?! - krzyknął Sora, podając rękę Riku i wciągając go do środka - gdzie Shuubi?
-... dała mi spadochron i... -łzy spłynęły po policzku szesnastolatka...

Gento - 2010-12-17 15:25:29

....Nagle to czym lecieliśmy zaczęło lecieć w dół i coraz szybciej i szybciej
- LARA CO TY ROBISZ?!- krzyknęła Mihoshi trzymając się mocno fotela
- Co jej odwala?! Przecież ma 11 jest na tyle mądra żeby zrozumeć co dobre a co złe!- ustawiłam auto-pilot i szybko wybiegłam  na zewnątrz. Trzymając się za sznurek który był przyczepiony do rury w tym czym to tam było...naszym aucie rozejrzałam się za Shuubi. Gdy już nie widziałam jej nigdzie chciałam wrócić ale gdy się odkręciłam zobaczyłam Shuubi z łzami w oczach trzymającą się kurczowo skrzydła. Szybko podeszłam do niej ale wiatr spychnął mnie i teraz wisiałam tylko bezczynnie pod statkiem
- EEEEJJ LARA WIDZISZ JĄ GDZIEŚ?!-Mihoshi krzyknęła przez okno autka
- Widzę ja na lewym skrzydle ale nie mogę jej sięgnąć- zaczęłam podciągać się na linie. W końcu gdy udało mi się wydostać a  Shuubi została wydobyta z końca pojazdu mogliśmy wylądować
- Ekhem!- w domu Mihoshi zrobiła lekką awanturę- Z tego co pamiętam mieliśmy wyjść do sklepu a nie unikać śmierci!
- ...Przepraszamy- cała reszta spuściła głowy
- Nie o to chodzi...Shuubi ty nie wiesz co by było jakbyśmy cię stracili?   
- No właśnie. I nie mielibyśmy znakomitego kucharza- ja i Axel zajadaliśmy się ciastem zrobionym przez naszą kuchareczkę
- -_-......

shuubi - 2010-12-17 15:40:55

-......A tak właściwie.... - zaczęła smutno Shuubi - Nie macie zamiaru jechać... na miesiąc miodowy...?
-...No jasne! My jedziemy do Kioto - powiedział uradowany Axel - a chłopaki na Karaiby. Wyjeżdżamy za po jutrze ^^.
-Dwa dni... - zrobiło się jej jeszcze bardziej smutno - to może.... ja zrobię Wadowickie Kremówki Papieski... - pobiegła do kuchni zasłaniając twarz
-O co jej chodzi...?

Gento - 2010-12-17 16:00:57

...- Idioci- spojrzałam na nich siedząc sobie na łóżku- jest 11-latką. Nie dość że będzie tęsknić to jeszcze wy sobie ot tak jedziecie po takim zdarzeniu. Echh, biedna Shuubi...idę ją pocieszyć...ale w sumie, to co mi powiedziała na statku było nie bardzo przyjemne.......

shuubi - 2010-12-17 20:28:24

W tym czasie Shuubi była już w połowie robienia 7 blachy kremówki. Kiedy zaczęła mieszać, zrzuciła miskę na podłogę i zaczęła płakać na stole (czesto mam takie napady z byle czego, tylko że w tedy chowam się pod kołdrę lub do szafy...)
-Nie chce żeby wyjeżdżali... Wtedy... Zostaniemy we trzy... Pewnie Lara sobie gdzieś pójdzie.... Mihoshi wróci do domu... A ja... Nie będę miała znowu żadnych przyjaciół...

Gento - 2010-12-17 22:03:49

..... W tym czasie ja i Mihoshi obmyślałyśmy plan (chłopaki się pakowali) jak tu podnieść Shuubi na duchu
- Ja miałam zamiar wyruszyć do pewnego miejsca.....ale tak Shuubi nie zostawię, bynajmniej mnie z roboty wywalą ale co tam
- Ja muszę wrócić do domu ale...TT^TT, za bardzo ją lubię, dostanę szlaban ale co mi tam-wymyśliłyśmy cały obieg zdarzeń i wyruszyłyśmy do kuchni która była cała w kremówkach. Mihoshi zaczęła pierwsza.....

shuubi - 2010-12-18 19:10:19

-Shuubi...
-O co chodzi Mihoshi-senpai? Lara-senpai? Pewnie już idziecie, prawda? Nie martwcie się o mnie.... Przecież zawsze mam jeszcze Animke-nee-san... -powiedziała przytulając balona i figurkę Roxasa ( powrót balona xD )
-Nie Shuubi.... My....
-Nie ważne... I tak pewnie się o mnie martwią... Tym prędzej będę w domu...Tym prędzej zapomnę o tym wszystkim... - Shuubi wstała powoli i podeszła do nich - Powiedzcie chłopakom "Pa pa" ode mnie, dobrze?... - wybiegła z domu

Mihoshi - 2010-12-18 20:48:10

... - Shuubi czekaj! - krzyknęłam za nią, ale już znikła nam z pola widzenia.
Kurde, nie ma co, szybko biega.
- I co teraz zrobimy? - odwróciłam się do Lary, która stała zamyślona przy stole.
Z góry słychać było hałasy pakujących się chłopaków.
- Nie no, to wszystko nie ma sensu! - krzyknęłam zdenerwowana. - Przecież oni nie nadają się do samodzielnej podróży! Sore trzeba wiecznie pilnować żeby nie zrobił jakieś głupoty po pijanemu, Riku potrafi się skrzywdzić otwierając drzwi, Roxas płacze z byle powodu, a Axel to już w ogóle misz-masz...

shuubi - 2010-12-19 07:45:28

-Dobrze by było jakby im się dało jakąś niańkę, czy co...
-Mam pomysł! - krzyknęła Mihoshi - A może tak...

Gento - 2010-12-19 19:28:26

...Shuubi poleciałby z nimi! nie dość że świetnie gotuję to jest genialną opiekunką i ma dobre stosunki z dziećmi
- Tak! świetny pomysł Mihoshi-senpai! Mogłybyśmy wtedy zająć się własnymi sprawami i wysyłać im maile albo listy...chociaż to przestarzałe
- Nom-przytaknęła
- A mi się nie spieszy już nigdzie- rozłożyłam się na kanapie ale zobaczyłam minę Mihoshi i przypomniałam sibie że Shuubi gdzieś uciekła
- yyyy Lara.....-_-
- Ups, sorki ^^"......

shuubi - 2010-12-19 19:41:14

Jak myślisz... gdzie mogła pójść?
-Mogła pójść wszędzie... Jakie są jej ulubione miejsca...?

Gento - 2010-12-19 19:47:34

.....- Hmm ona zawsze lubiła miejsca do których przychodził Roxio czyli salony gier
- Hmm, mogłaby się powyżalać na przyciskach....biedne guziki
- Lara -_-
- Żartuję. A więc chodźmy tam, a jak nie to musi być gdzieś indziej- zmarszczyłam czoło i starałam się postawić w miejscu Shuubi ale musiałabym spaść o 7 lat żeby ją zrozumieć ......

shuubi - 2010-12-19 19:51:36

Wkrótce ruszyły do salonu gier. Wszystkie maszyny były zajętę, ale nie było tam śladu małej, blondynki o niebieskich oczkach i dziwnym stroju.Mihoshi i Lara szukały nawet 5 razy za pełno wymiarowym Roxasem...

Gento - 2010-12-19 19:56:37

...- Nie wiem..... ja jej nie znam tak bardzo jak wy! Nie wiem gdzie lubi chodzić, a jedyne ci wiem to to, że lubi Roxasa i nic więcej. Nie znam ciebie Axela, Sory i reszty. Teraz możemy polegać tylko na tobie Mihoshi....tylko i wyłącznie na tobie. Przecież ile razy odkąd was znam ona była na krańcu śmierci no TT^TT
- N-No, jest jeszcze jedno miejsce.......

Mihoshi - 2010-12-19 21:05:38

... - powiedziałam zniżając głos do szeptu. - Ale to tajemnica, więc musisz mi obiecać, że nikomu się o nim nie wygadasz.
Po odebraniu przysięgi od Lary, że nigdy przenigdy nie wspomni o nim nikomu, choćby ją torturowali piosenkami Biebera, zacząłem znowu:
- Shuubi ma jedną sekretną kryjówkę, do której ucieka zawsze kiedy jest zdołowana. Nie mówiła o niej nigdy chłopakom, ponieważ zrobiła tam sobie coś na kształt "świątyni Roxasa". No wiesz, ma wszędzie gadżety z jego gębą, nawet ma tapetę w Roxasa...
- No dobra, ale gdzie to jest! - przerwała mi już zniecierpliwiona Lara.
- To jest...

Gento - 2010-12-19 21:11:30

.....-w miejscu które jest zakazane
- Czyli 0.0?
- Na przedmieściach
- To daleko
- Wiem ale ona ma nogi atlety i daje se z tym spokojnie radę
- Dobra no to możemy ruszać....tylko pójdę powiem chłopakom żeby zaczekali z wyjazdem bo mamy dla nich dobrą niespodziankę-uśmiechnęłam się (tym razem miło) i poszłam na górę. Gdy wróciłam Mihoshi stała na dworze przy pojezdzie
- Wiesz co? Może pojedziemy czymś innym bo mam dosyć latających sprzętów ^^"......

shuubi - 2010-12-20 15:08:57

- Wiesz... chyba nie mamy niczego innego niż....

Mihoshi - 2010-12-20 19:09:57

... to - tu machnęła ręką w stronę garażu w którym stał...
- NIE WSADZISZ MNIE NA TO!!! - wykrzyknęłam odskakując jak najdalej i machając rękoma jak wariatka.
Lara zamrugała zaskoczona, wpatrując się w całkiem normalnie wyglądający rower.
- O co ci chodzi? Przecież to tylko rower?
- TO nie jest TYLKO rower. TO ZŁO WCIELONE! Wiesz co ja sobie na nim zrobiłam?!...

shuubi - 2010-12-21 13:07:14

-No co?
ZŁAMAŁAM SOBIE....

Gento - 2010-12-21 20:07:17

..-ucho!
- Ucho? 0.0 No niby jak
- Nie ważne nie wsiądę!!!!>.<
- dobra!- krzyknęłam zakładając kask (w razie czego bo była godzina policyjna)- pojadę sama!........Mihosii prooszeeeee, wezmę się na bagażnik na miękkim kocyku, przywiążę się mocno do siebie i będzie fajnie.....proszę,proszę.......chcesz być jak ci co nie jeżdżąc na rowerach z takich głupich powodów z dnia na dzień zaczęli tyć, i byli jak ci sumo- uniosłam brwi i czekałam przygotowując jej rower i śliczny kask
-.........

shuubi - 2010-12-21 20:11:26

NO DOBRA!!!
-Wiedziałam że się przekonasz.
Obydwie wsiadły na rowery i ruszyły w kierunku....

Gento - 2010-12-21 20:17:38

...... nieznanego o podejrzanego miejsca. Mijałyśmy wiele miejsc ale nagle zatrzymałam się gwałtownie przez co Mihoshi na mnie wylądowała
- Auć! Co jest?- Mihoshi poprawiła kask i spojrzała że wyciągam telefon
- Coś mi bzyczy....Halo?
- LARA?!
- Yyyy, Riku? A skąd ty do jasnej anielki masz mój numer?!
- .....-_-yyy to nie jest ważne! Bawiliśmy się pod waszą nieobecność w sztuczki i Roxasowi się nie udał pokaz z ogniem i poleciało da fotel a fotel......TT^TT
-Podjaraliście dom?!
- TT^TT Chcieliśmy zgasić ale proszę nie zabijaj TT^TT, ja naprawię TT^TT
- ......

Mihoshi - 2010-12-21 22:00:28

-... CZY WAM JUŻ DO RESZTY ODBIŁA SZAJBA?!!! - rozdarła się Lara do słuchawki, przez co o mało nie spadłam z roweru.
- Ale my nie chcieliśmy TT^TT - dało się słyszeć płaczliwy głos Riku.
Lara wyglądała jakby za chwilę miała wybuchnąć.
- Banda gamoni -warknęła do słuchawki i rozłączyła się.
- Nie złość się, dom na szczęście był ubezpieczony ^^" - powiedziałam pojednawczym tonem...

shuubi - 2010-12-22 12:55:42

-Na szczęście. To gdzie teraz jedziemy?....

Gento - 2010-12-22 16:28:47

....- M-myślę że dadzą sobie radę
- Echh, no dobrze....nie wiem jak możesz być dla nich taka miła ale czy nie słyszałaś że żeby dobrze wychować dzieciaka to trzeba zabraniać mu niektórych rzeczy?
- W sumie tak....ale ja nie mogę na nich krzyczeć- Mihoshi zrobiła słodką minkę która wyszła jej całkiem dobrze
- To może ja też nie będę się na nich darła......nie pamiętam żebym tak wpadała w furię od kiedy "nasz" dom  poszedł z dymem -_-
- Acha....
- No! Co znowu!?- wyciągnęłam znowu komórkę i odebrałam ją już bardziej spokojnie- Halo?
- Yyyyy......... Chyba spaliliśmy Shuubi TT^TT. Nigdzie nie mogliśmy jej znaleźć......nie mów Mihoshi-tym razem był to Axel który w czymś szperał bo cały czas coś szurało
- 0.0 zaczekaj moment- zakryłam głośnik i zwróciłam się do Mihoshi- oni myślą że spalili Shuubi
- Co?
- No to co słyszałaś....robimy im żarcik? :3........

shuubi - 2010-12-22 19:30:47

-Dobra, zobaczymy czy nasz dwudziestoparolatek się nabierze hihi..... NA PEWNO SZUKALIŚCIE JEJ WSZĘDZIE?! SPRAWDZAŁAŚ POD KANAPĄ?!
-Tak i był tam tylko Szymu....

Mihoshi - 2010-12-22 21:43:46

... O.O Spaliście Szymu?! - wykrzyknęłyśmy obie do słuchawki.
- Nie, miał na szczęście na sobie ognioodporny kombinezon.
o.O Skąd Szymu miał coś takiego I don't know.
- A patrzyliście za łóżkiem?
- Czekajcie...

Gento - 2010-12-23 10:22:27

......-Tam jest tylko kawałek gry na......
-  Nie gadaj że jest tam moja gra...AAA!!! JAK MGLIŚCIE SPALIĆ MOJĄ GRE TT^TT
- Gra nie jest ważna a....... sprawdzałeś w piwnicy?- Mihoshi zrobiła morderczy uśmieszek
- A-Ale tam jet ciemno
- 0.0 ty jesteś starszy a głupszy ode mnie, i do tego jesteś facet- odezwałam się
- N-no ale TT^TT
- Powiem Roxasowi
- Tobie raczej nie uwierzy :3
- Ale Mihoshi tak
- Hejoł :D- Mihoshi przycisnęła się do słuchawki
-.......

Mihoshi - 2010-12-23 19:00:41

- To idziesz do tej piwnicy czy nie? - spytał uśmiechając się wrednie pod nosem.
Oczyma wyobraźni widziałam już trzęsącego się ze strachu Riku, który co chwila ogląda eis czy coś się na niego nie chce rzucić. Zawsze bał się chodzić do piwnicy, jakbyśmy tam hodowali co najmniej aligatora.
- Już dobrze TT^TT a mogę wziąć ze sobą Sorę? - zapytał z nadzieją w głosie.
- A jest trzeźwy?
- Nooo nie za bardzo... :/
- To nie, bo sobie jeszcze kark skręci. I rusz się! Czekamy na relacje na żywo...

Gento - 2010-12-24 09:09:42

....-Yyyy no dobra
- A! i jeszcze coś- powiedziałam do słuchawki
- N-nnnnn-nno?- powiedział dygocząc ze strachu
- Nie rozłączaj się bo musisz nam zdawać relacje
- TT.TT no dobra, w-wwww-www w
- Co?
- W-w-wwwwiid-ddzzę widzę coś
- Czy to Shuubi?- Mihoshi udała przejęcie i podskoczyła do słuchawki
- Ach! Tak to jest Shuubi!.......ups
- Jedziemy!- powiedziałam do Mihoshi z przerażeniem
- Shuuubi TT^TT
Gdy wjechałyśmy z prędkością światła do domu zobaczyłyśmy.......

shuubi - 2010-12-24 09:10:45

-Okej... jestem w piwnicy....O, ale fajny kotek zwisa z rury.... Chwila....czemu ten kotek ma skrzydełka...?.....AAAAA!!! NIETOPERZ!!!! - szesnastolatek uciekł z piwnicy z płaczem - SORAA!!!! CHCĘ MOJEGO SOUL EATERA*!!!!!.....

Soul Eater - Keyblade Riku

Gento - 2010-12-25 09:20:22

- I to jest niby heroes? Suń się- założyłam swoją dżokejkę na głowę i poszłam do piwnicy- jestem w środku!.......a co to jest......haha jaki mięciutkie- widać było w głębi jak zapalam światło- fuj!....ble ble ja chce stąd wyjść!- wybiegłam szybko na zewnątrz i zerknęłam tylko z ukosa na piwnicę tajemnic
- I co?
- Jak Shuubi mogła tam być. A po za tym, nie mówiliście że macie brzydkiego kota
- ....My nie mamy zwierzątek bo Axel za bardzo kocha takie zwierzaczki a niektórych nie można przyciskać za mocno ^^"- Sora wskazał na Axela przypominając sobie o swoim szczurku którego niestety stracił
- Ale tam na dole był kot.......
- AAAAAA!!!Shuubi!!!!!- wszyscy już bez namysły wskoczyli do piwnicy......

shuubi - 2010-12-25 13:17:44

ale od razu wybiegli z niej z płaczem - POTWÓR!!!
-NA PEWNO JĄ ZJADŁ! CO TERAZ ROBIMY?!
-Czego się boicie? - Roxas wyszedł spokojnie z piwnicy - To przecież tylko Szymu i jego przyjaciel, Pterek Nietoperz...

Gento - 2010-12-25 13:28:10

- Znalazłeś mojego Pteraszka ^o^. Dziękuję- uściskałam mocno Roxasa i poleciałam szybko do swojego pupilka- aleś ty przez te lata urósł >o<. No dobra- powiedziałam do reszty mając na głowie mojego zwierzaka- Chodźmy może do Shuubi co? Biedna szukamy jej już 2 dni pewnie sie jej nudzi .......

Mihoshi - 2010-12-25 20:56:07

... Wszyscy popatrzyli się niepewnie na siebie, ale poszli za Larą, która wciąż na głowie miała nietoperza. Prawda jest taka, że najgorzej na świecie wszyscy baliśmy się właśnie tej piwnicy ( choć oczywiście żadne z nas by sie do tego nie przyznało ). Sami nie wiedzieliśmy co się w niej czai... Ja prawie deptałam Larze po piętach, a chlopaki szli ciasną grupka zaraz za nami. Nagle...

shuubi - 2010-12-26 09:13:45

cała piwnica rozjaśniała 0.0
-Patrzcie! - Axel stał obok pstryczka - Tu jest lampka 0.0"
-Od kiedy O.O!!!! Jak ty ją znalazłeś?!!! - wrzeszczała zdziwiona Lara
-Tu jest taki migający napis "ŚWIATŁO".....

Mihoshi - 2010-12-26 13:47:06

... No i faktycznie, na środku ściany migał gigantyczny napis ŚWIATŁO.
- W naprawdę nie wiedzieliście, że macie coś takiego? - spytała Lara, patrząc na nas jak na bandę niedorozwojów.
No comment.?1
- Ale mieliśmy szukać Shuubi! - zmienił szybko temat Roxiu, przetrząsając najbliższe pudło. - Shuubi, were are you?!
Wszyscy zabraliśmy się za poszukiwania. Sora wsadził łapę w jakąś beczkę i...

Gento - 2010-12-26 17:46:02

uderzył w coś
- Au!
- Ach! Shuubi?!- gdy zajrzał do środka zobaczył.......

Mihoshi - 2010-12-27 18:26:23

... skuloną i śmiertelnie wystraszoną Shuubi, ściskającą mocno latarkę.
- To wy!!! - wykrzyknęła radośnie, rzucając się Sorze na szyję. - A ja już myślałam, że wróciło to COŚ.
- O.O jakie coś Shuubi?
...

shuubi - 2010-12-27 18:57:19

-No... Ten wielki... Potwór...
-Jaki potwór?
-Taki wielki Shuubi-żerny gofr z widelcem TToT...

Gento - 2010-12-27 22:39:20

(Wróciłaś ^^"? Sama nie pamiętam ^^")
- Gofr powiadasz?^^"- spojrzałam na Shuubi z głupawym uśmieszkiem- Oby nas nie zjadł ale w takim razie musimy wrócić na górę
- Roxio, Mihoshi!- Shuubi rzuciła się na tę dwójkę i trzymała się ich dopóki nie wyszliśmy na górę- Ja tak tęskniłam <chlip>... już nigdy nie odejdę
<Ding > <Doooong>!!
- Otworzę.....>o< uch!!!- Riku chciał wylecieć do drzwi ale zatrzymałam go podstawiając mu nogę
- Już idę! ^o^- otworzyłam drzwi listonoszowi który przyniósł dwie ogromne paczki
- Yyyyy przesyłka dla...- listonosz zaczął przekręcać kartkę w lewo i w prawo aż w końcu doczytał się- Sary?  I Madgoszynki?
- Mihoshi <^o^> To ja !!- Mihoshi podleciała do swojej paczki
- A ta druga to pewnie Lara?- Roxio zrobił przygnębioną minę, ponieważ oczekiwał specjalnej przesyłki keyblade na której był on sam
Podeszłam do listonosza i przeczytałam na głos imię już prawidłowe- Sora i tam jest jeszcze dla reszty chłopców i Mihoshi i Shuubi...... no o mnie zapomnieli -_-... nie ważne <^o^> pokażcie co dostałyście...znowu.........

shuubi - 2010-12-28 10:02:04

-To jest...
-AAAAA!!!
-Co jest Shuubi?!
-PRZEPIS NA GOFRY!!! uff... - Shuubi zemdlała ze strachu...
-SHUUBI!!! Coś tam jeszcze jest! Patrzcie! To przecież...

Mihoshi - 2010-12-28 13:23:25

... zabójcza gofrownica zrobiona ze specjalnego kosmicznego stopu - wyrzucił z siebie Roxio jednym tchem. - Ale odjazd!
- Czekajcie, tu jest jakaś karteczka! - krzyknęłam, próbując ją odkleić.
- I co napisali? - spytała Lara zaglądając mi przez ramię.
...

shuubi - 2010-12-28 16:22:29

-Przepis na gofry... -_-...
-Shuubi... zamawiałaś gofrownicę?...

Gento - 2010-12-29 01:37:18

...- Nie 0.0. Ale mi się przyda ^o^, tamta mi się zepsuła >.<
- A ty Mihoshi co dostałaś- teraz wskoczyłam pomiędzy przerażoną Mihoshi która.......

shuubi - 2010-12-29 11:06:46

zobaczyła, że w jej paczce jest wielki klucz francuski....

Mihoshi - 2010-12-29 11:38:10

... - Aaaa!! - zaczął wrzeszczeć Riku. - On jest całe we krwi!!!
- On jest tylko czerwony gamoniu -.- - powiedziałam, obracając klucz w ręce.
- Nie powiesz mi chyba, że sobie klucz zamówiłaś? - spytała Lara, patrząc na mnie podejrzliwie.
- Zwariowałaś? Po kiego grzyba mi coś takiego?...

shuubi - 2010-12-29 11:54:20

-Może, żeby naprawić ten przeciek...
-Jaki przeciek 0.0?...

Mihoshi - 2010-12-30 19:51:06

.. - A o ten.
Spojrzałam w dół - buty miałam całe przemoczone, dziw, że tego wcześniej nie zauważyłam.
- To chyba z tej rury - powiedział Roxiu palcem wskazując na grubą rurę z której lało się niczym z cebra.
- No coś ty - prychnęła Lara. - Trzeba to zatamować, bo nie dość, że spaliło nam dom, to jeszcze go na dodatek utopi...
- A nie mogła pęknąć wcześniej, przynajmniej by ogień ugasiła - mruknął Sora...

Gento - 2010-12-30 20:37:40

...- No właśnie Sora. Niezłe spostrzeżenie ;)
- Dziękuję
- Ktoś musiał to popsuć po tym jak dim się spalił- popatrzyłam na wszystkich- to może być ktoś z nas
- Nie wiem ja nie spodziewałbym się tego po nikim. w końcu znam wszystkich bardzo dobrze- Roxas z pośpiechem dodał to co chciał powiedzieć aby go nie wyprzedzono- ... tylko o Larze nic nie wiem- spojrzał się na mnie wzrokiem detektywa i zaczął badać od stóp do głów
- No w sumie....... Ja też was nie bardzo.....ale no....tego, chyba reszta mnie nie obwinia nie?
- To może być każdy z nas!- Shuubi weszła na stół i zaczęła wygłaszać mowę- Nie możemy się tak osądzać
- Ale ktoś nam rozwalił rurę i zaraz się potopimy- dodałam z zażaleniem- i do tego ktoś mnie obwinia- luknęłam na Roxia ze złością- przecież i tak mam alibi
- Jakie?
- Mihoshi- wskazałam na Mihoshi palcem- ona cały czas była ze mną. No powiedz im coś- podeszłam do Mihoshi i czekałam na poparcie......

Mihoshi - 2010-12-31 13:25:17

... Zaczęłam gorączkowo kiwać głową.
- To prawda, to nie mogła być Lara, bo cały czas byłyśmy razem. Jeździłyśmy rowerem po mieście - wyjaśniłam reszcie.
- A może... - mózg Roxia pracował na najwyższych obrotach. - Może jesteście w zmowie i obie to zrobiłyście!
- No teraz to przesadziłeś - popatrzyłam na niego morderczym wzrokiem. - A może ty to zrobiłeś, co?
- To nie mógł być Roxas, bo on nawet nie wie w którą stronę kręci się kluczem - stwierdziła Shuubi. - Wiecie co...

shuubi - 2010-12-31 18:03:51

a może zakleimy tą dziurę, bo ja nie mam zamiaru płacić za wodę. Potem pójdziemy na górę i tyle. Ok? ;D

Gento - 2010-12-31 22:06:42

......-....Echh, Shuubi ma rację. A Roxas powinien na przyszłość siedzieć cicho bo zraża do siebie ludzi. A chciałam powiedzieć że gdy czytałam ostatnio rozdział Kingdom Hearts wyglądałeś słodko.... widocznie się myliłam....teraz jak mnie spytają co o tobie sądzę to co ja mam powiedzieć. A miałam mieć wywiad na temat mojego ojca ale mieli mnie spytać co o was sądzę i c lubię, już myślałam że się zmieniasz i wymyśliłam coś miłego na twój temat... echh no ale trudno..-rozłożyłam bezradnie ręce
- Masz nie długo wywiad O.O. Mogę iść z tobą? Tak bardzo bym chciała oglądać się w TV :3- Shuubi zaczęła podskakiwać i kręcić się w koło
- O no jasne...... Dostałam sms'a...... o... muszę wracać do swojego domu.....:(
- Masz swój dom?- Roxas założył ręce i spojrzał się podejrzanie
- Bracia wybyli więc mam cały spadek po papie :3...... skoro wasz dom jest w kawałkach to może zajdziecie do mnie, byłabym zaszczycona jakbyście do mnie wpadli ^o^......

shuubi - 2011-01-01 10:11:20

-Ja nie mogę... - powiedziała smutno Shuubi - Muszę wracać do domu na obiad... może później do was wpadnę. PA PA!!!...

Mihoshi - 2011-01-01 15:28:59

... No i Shuubi pognała na łeb na szyję do domciu na obiad.
- Czekaj! A jak nas potem znajdziesz! Przecież nie znasz adresu!!! - zdążyłam krzyknąć, ale chyba mnie nie usłyszała.
- Co się martwisz. Shuubi ma wewnętrzny magnes który zawsze ciągnie ją do Roxasa, znajdzie nas - powiedział pogodnie Axel.
- Jeśli zaproszenie jest aktualne, to ja bardzo chętnie do ciebie wpadnę - powiedziałam radośnie do Lary. - W domu i tak nie będzie obiadu, więc mi sie nie śpieszy. A wy chlopaki?
...

shuubi - 2011-01-01 17:25:29

-Został jeszcze cały dzień do odlotu samolotu, więc czemu nie.

I tak oto wszyscy poszli do Lary....

Mihoshi - 2011-01-02 12:57:42

... która jak się okazało, mieszkała w super wypasionej wilii, na którą nas nie byłoby stać nawet jeśli złożylibyśmy wszystkie swoje oszczędności plus zaskórniaki Axela.
Po ok. 5 min kiedy wszyscy otrząsnęli się z szoku...
- A wypas chata! - rozdarł się Axel. - A masz basen?
- A własną winnicę? - dodał Sora.
- Albo chociaż własną rozlewnię wódki? - dorzucił Riku
...

shuubi - 2011-01-02 17:35:24

-No jasne, że tak ^^. Są obok garażu, w którym trzymam moje Ferrari ^^. - powiedziała Lara z uśmiechem od ucha do ucha
-SIEEMA!!! JUŻ ZJADŁAM OBIADEK!!! ZROBIŁAAAM TEŻ TIRAMISU Z CZEKOLADĄĄĄ!!!! KTO CHCEEE?!!! - Shuubi wleciała do domu jak z procy z całą blachą tiramisu...

Mihoshi - 2011-01-03 16:14:52

... Wszyscy oczywiście rzucili się na tiramisu jakby go nigdy w życiu nie widzieli. Po chwili nie został nawet najmniejszy okruszek, zaś my byliśmy uwaleni ciastem jak banda prosiaków ^^"
- Ale to było dobre, zjadłbym chyba jeszcze jedną porcję - westchnął Axel.
- A pamiętacie jaki Shuubi piecze sernik? - rozmarzył się Roxio. - Taki z brzoskwiami...
- No dobra, ale chyba nie będziemy tak siedzieć na trawniku - powiedziała Lara wstając i otrzepując spodnie. - Właście do środka.
...

shuubi - 2011-01-03 18:28:13

-ŁAAAŁ O.O.... a myślałam, że to mój dom jest wielki (jestem szpanerka w mojej klasie;) )...... - powiedziała Shuubi z rozdziawioną buzią na widok wielkiej posiadłości, lecz szybko zainteresowała ją inna rzecz....

Gento - 2011-01-03 19:38:21

.... czyli ful wypas kuchnia
- Nie używam jej zbyt często ale lubię gotować ^^
- O rety! Ja te naczynia widziałam w telewizji wczoraj!
- A no ostałam przed premierowo ^^
- I ty tu sama mieszkasz!?- Riku zakręcił się w koło patrząc na wysoki wymalowany różnymi malunkami.
- No.... tak wyszło- zrobiłam półuśmiech rozglądając się- tyle że mam sprzątaczki
- 0.0
- No dobra......... to co teraz? Shuubi, jak chcesz to ten komplet możesz wziąć ^^"- odezwałam się do rozmażonej Shuubi sięgającej po patelnię
  - ..........
- Może chodźmy na górę
- Tak wysoko?- Roxas patrzył z żalem na dłuuuugie schody prowadzące w górę
- No tak ^^" pojedźmy windą- wskazałam im na ścianę która zaraz otworzyła się i wyszło z niej kilka grup pisemka. Gdy tylko mnie zobaczyli podlecieli i zaczęli mnie wypytywać o cokolwiek
- Lara! Jak czujesz się po utracie jedynego członka rodziny?
- Jedynego?
- Co lubisz robić zazwyczaj?!
- Czy jesteś zbudwana z piernika
- Co? O.o
- Lubisz grać na skrzypcach
- czasami ale.......!!! Ach! cisza! No a już nie mogę!- spojrzałam na resztę i wpadłam na pomysł- O! spójrzcie! To są moi nowi przyjaciele! Są bardzo mili i bardzo im ufam ^^
Pisemka od razu polecieli osobno do każdej z osób wypytując się o ulubione rzeczy, zajęcia itd. ja w tym czasie opadłam ciężko na fotelu i przyglądałam się moim znajomym......

shuubi - 2011-01-03 19:54:21

-Ależ oni są dziecinni.... - pomyślała Lara - A najbardziej Shuubi oczywiście... Choć jej akurat można wybaczyć.... Przecież ona jest dzieckiem.... Ale cała reszta.... No cóż....

(A tak przy okazji co to są te Pisemka O.o)

Mihoshi - 2011-01-04 18:47:36

... Tymczasem pisemka z uporem godnym podziwu mordowały nas seriami pytań, tak szybkimi, że nieraz musiały powtarzać je po dwa razy, żebyśmy je zrozumieli. Shuubi z zapałem opowiadała o swojej miłości do gotowania oraz zapewniała wszystkich, iż jest największą fanką Roxasa na całym świecie, a prawdopodobnie nawet i w całej galaktyce. Roxio tradycyjnie udawał słodziaka, Axel opowiadał o miłości do Roxia, zaś Riku i Sora w kółko rozprawiali o 1001 pozytywnych skutkach działania Finlandii... Ja zaś starałam się wycofać, gdyż nigdy nie lubiłam udzielać wywiadów. Po cichutku, na paluszkach wymykałam się w stronę kuchni gdy nagle jeden z pisemek zaszedł mnie od tyłu, krzycząc przy tym jakieś pytanie...

shuubi - 2011-01-04 19:40:41

-Czy to prawda, że miałaś romans z Vegetą?...

Gento - 2011-01-05 17:42:04

(pisemka to takie głupie upierdliwe ludzie którzy latają za sławnymi osobami w czarnych pojazdach. Nie dają ci żyć dopóki nie zdobędą upragnionego materiału)
.....-NIE!!!! Nie miałam!!! Dajcie mi spokój!!!!  (Mihoshi z przyzwyczajenia pobiegła na górę, gdy poszłam za nią zobaczył że błąkała się gdzieś pomiędzy pokojami nie mogąc się odnaleźć. Podbiegłam do niej ii zaczepiłam ją
- Co jest?
- Po prostu......ja...
- Przecież mówiłaś że chciałabyś udzielać kiedyś wywiadu i być w telewizji
- Mówiłam.... ale to jest trudniejsze niż wygląda.....
- Przepraszam ^^", głupio zrobiłam nie pytając się o zgodę ^^". Oni sobie chyba dadzą radę? Gadać to potrafią chyba ile wlezie
- Na pewno ^^" jak widać spodobało im się to......
Nagle na górę wleciało ze stu ludzi z aparatami mikrofonami itp. już mieli doskoczyć do Mihoshi gdy złapałam za moją ukochaną spluwę Rose nazwaną tak ponieważ tata tak chciał (on lubi takie rzeczy), i stanęłam przed Mihoshi celując w nich
- Kto wam pozwolił wejść na góre?....... No pytam się?!
- YYyyyyy a kto powiedział że wchodzimy?^^"- cały tabun szybko uciekł na dół tylko jedna osoba została, cyknęła zdjęcie i poleciała za resztą. Schowałam moją spluweczkę i odsapnęłam ciężko. Po chwili słychać było tylko kilka głosów i to prawdopodobnie naszych znajomych rozmawiających o wrażeniach i o co ich pytali. Miałam zamiar zejść na dół ale mój wzrok utkwił w wielgaśnym zdjęciu mojego ojca......

shuubi - 2011-01-05 19:22:49

-Tato.....
-Lara...
-Tak?
-Tak się zastanawiam... A kto był twoją matką?....

Gento - 2011-01-05 20:04:27

........- ... Nie wiem....., od zawsze mieszkałam z tatą i nie zastanawiałam się nad tym. A ciekawe kim była matka ojca, ale w sumie on jest demonem więc mógł powstać z niego (nie grałam w pierwsze części DMC więc nie wiem jak on tam się narodził), wiem tylko że mam przyrodnich braci ale nie rodzonych..... On nigdy mi nic nie mówił o moim pochodzeniu ale zawsze wiedziałam że jestem jego córką...- spojrzałam się jeszcze raz na obraz
- A-acha
- Nie rozczulaj się Mihoshi, on żył i tak już bardzo długo więc.....więc chyba będę mogła się usamodzielnić....... a co do matki, wolałabym żeby to była Trish ale bardziej przypominam Lady- uśmiechnęłam się do Mihoshi gdy zobaczyłam że patrzyła na mnie litościwie...........

shuubi - 2011-01-05 20:23:29

Wtedy Lara coś zauważyła. Nie było słychać głosów z dołu. Od razu pobiegła w tym kierunku razem z Mihoshi. Zobaczyły, że...

Gento - 2011-01-05 20:29:06

...na środku salonu jest..................... sam dywan! Bez Shuubi, Riku, Roxasa , Sory i Axela! Mihoshi krzyknęła do mnie
- Może ich poszukamy tutaj?
-  Albo porwali ich z pisemka albo jak mówiłaś są gdzieś tutaj. Musimy ich poszukać, ale nie rozdzielamy się bo się pogubisz
- Po co ci taki wielki dom?
- Taty spytaj... .......uuuups?- spojrzałam na Mihoshi komicznym wzrokiem i wskazałam na kuchnię- Coś słyszę w kuchni! Pewne tam są i znaleźli moje babeczki TT^TT. Lećmy je obronić!.......

shuubi - 2011-01-05 20:40:19

Dziewczyny od razu zobaczyły Shuubi, która zemdlała obok lodówki. Była cała poharatana, było widać na jej rękach i nogach ślady zadrapań.
-Shuubi!!!
-Co jest...? - Shuubi otworzyła powoli oczy
-Ocknęłaś się! - uradowała się Mihoshi - Co się stało? Bardzo boli?
-W ogóle... chwila... "ocknęła"? - Shuubi od razu wstała na równe nogi - czemu "ocknęła"? I dlaczego mówisz jakbym był dziewczyną?
-Shuubi o co ci chodzi? - zaniepokoiła się Lara - Przecież jesteś dziewczyną...
-O czym ty mówisz?! Jestem 100% facetem!!! A także Demonem!!!
-JESTEŚ 100% DEMONEM?!!!
-Nie do końca, w połowie.... A niby dlaczego moje imię się składa z imion 2 demonów?......

Gento - 2011-01-05 20:47:56

....- Gad! Shuubi ile jeszcze razy będziesz sobie robić?- Mihoshi rozłożyła bezradnie ręce
-  Nie wiem ale coś od niej czuję......coś naprawdę jest z nią nie tak
- W końcu ty też jesteś córką demona a no właśnie jesteś
- Tata mówił że tak
- Ty dużo z nim rozmawiałaś co?
- Nom trochę.... a gdzie są chłopcy? Shuubi wiesz gdzie oni mogą być i nie udawaj już bo to się robi nudne. Najpierw porwanie, później zanik pamięci, potem uciekasz i teraz jeszcze się demonujesz. Nie wiem co się z tobą dzieje ale wiem że jesteś jedynym w swoim rodzaju  dzieckiem .........

shuubi - 2011-01-05 20:55:36

-O co wam chodzi? Co niby mam udawać?
-To, że niby jesteś chłopakiem i demonem.
-Nie żartuje.... Nie zastanawiałaś się nigdy, kim byli moi rodzice?
-Nie.... Kim? A tak właściwie twoja siostra, też jest demonem?
-Nie, to jest dziwna sprawa - Shuubi (zeby go nie obrazić xD) usiadł na szafce i podrapał się po głowie - Ojcem mojej siostry jest Hidan. zaś ze mną, to zupełnie inna bajka.... mamy tą samą matkę, lecz moim moim ojcem jest tak jakby i  Kyuubi, i Shukaku...

Gento - 2011-01-05 21:07:11

.......- O matko- podeszłam do Shuubi i pogłaskałam go/ją po głowie i patrzyłam mu/jej prosto w oczy wzrokiem pełnym uczucia i współczucia (jej tajna broń)- biedne dziecko
- C-co ty odwalasz?- Shuubi spojrzał na mnie siedząc po turecku na podłodze
- Nie nic- nie ściągałam ręki z jego głowy i nie przestawałam się uśmiechać
Mihoshi patrzyła na to co robię zastanawiając się.........

Mihoshi - 2011-01-06 17:08:17

... co tym razem wymyśliła/ył Shuubi. O pochodzeniu jej imienia wiedziałam dawno, ale Shuubi nigdy nic nie wspominała o pokrewieństwie z demonami. A może...
- Lara? Ty się znasz na demonach prawda? - spytałam ja szybko.
- Tak, bo co?
- A jakie jest prawdopodobieństwo, że Shuubi mógł demon opętać, lub że nagle odezwała się część jej demonicznej duszy?
...

shuubi - 2011-01-06 18:08:45

-Nawet całkiem duże.... jeśli....

Mihoshi - 2011-01-07 13:05:50

... faktycznie jest spokrewniona z demonem. - stwierdziła zamyślona Lara.
- Ej! - obruszył się Shuubi. - Nie mówcie o mnie jakbym był dziewczyną!
- No dobra, ale co stało się z resztą? Może po prostu postanowili zwiedzić twój dom nie patrząc, że mogą się zgubić.
- Hmm... to sie da sprawdzić. Chodźcie za mną - powiedziała Lara wychodząc z kuchni...

Gento - 2011-01-07 13:11:54

....- przeszłam przez korytarz i skręciłam do wielkiej hali od której wychodziły setki drzwi
- Chodźmy tędy- wskazałam im na jedna z drzwi i otworzyłam je, znaleźliśmy się w wielkim pomieszczeniu w którym było pełno pewnych rzeczy ale było za ciemno aby to sprawdzić. Podeszłam do pewnej wajchy i pociągnęłam ją. Zapaliło się światło i wtedy można było zobaczyć że jest to centrum dowodzenia całym domem. Były tam ekrany z kamerami każdego skrawka domu a nawet i tajemnych podziemi. Oczywiście nie pozwoliłam zobaczyć Shuubi tych ekranów bo nie wiedziałam jakie miała zamiary. Tylko Mihoshi mogła zobaczyć co tam było.
Patrzyłyśmy na każdy ekran po kolei i zatrzymałyśmy się na jednym........

shuubi - 2011-01-07 13:19:08

- Po co sprawdzać? - powiedział Shuubi ziewając - Axel poszedł do garażu, żeby sobie upiec paluszki Lajkonika przy dymie samochodu, Roxas poszedł do spiżarni w poszukiwaniu słodyczy, Riku i Sora poszli do piwnicy, żeby poszukać wina..... - Shuubi położył mąkę na blacie, przykrył się ceratą i poszedł spać zwinięty w kłębek....

Gento - 2011-01-07 13:20:35

....- Jak to oni mi tak po chacie łażą? Co za dzieci- złapałam się za głowę i sprawdziłam jeszcze raz na ekranie czy Shuubi ma rację.......

shuubi - 2011-01-07 13:37:15

Wyświetlały się tam małe kopki w kształcie chłopaków. Dwie kropki chodziły sobie chwiejnym krokiem po piwnicach. Jedna stała przy samochodach. Ostatnia latała to tu, to tam w spiżarni....

Gento - 2011-01-07 16:21:45

.....- To pewnie Roxas........ rozwali mi całą spiżarnię i będę musiała znowu lecieć po zakupy -_-
- A tu to na pewno Sora i Riku jak zwykle pijani- Mihoshi pokazła nam ekran w którym dwie kropki wywaliły się na szafkę z sake
- Moje sake!! TT^TT Ratujmy je szybko!- pobiegłam szybko na dół i sprawdziłam po drodze na zegarek a gdy zobaczyłam która godzina szybko spróbowałam się zatrzymać ale wpadłam w poślizg  i poleciałam na parter. Szybko wstałam i spojrzałam czy Mihoshi i Shuubi schodzą już na dół
- Jest po dziewiątej a ja nie odrobiłam lekcji!
- To ty chodzisz do szkoły? O matko a ja się nie spakowałam!
Zaczęłyśmy szybko krzątać się po domu i zbierać chłopaków. Gdy już to zrobiłyśmy musiałam się rozprawić z Sorą i jego mężulem
- Co żeście zrobili z moim sake?!
- -O szo si chozi?- Sora z wielkim uśmiechem na twarzy patrzył na mnie z butelką finlandii w ręku- przezież ja pije finla--a-andię- pokazał mi Riku i zrobił pijeny uśmiech
- A Finlandia to coś pod to pijaku! Za karę nie dam wam prezentu poślubnego!
- Że szzooo?
- Nie ważne! Za dużo mam przez was na głowię! I jeszcze musimy się zająć Shuubi. No nie no! Szkoła, Shuubi, praca, Shuubi! Roxas, Alex, Mihoshi! Musicie mi pomóc, znaczy się wy we dwóch idziecie za mną i przenosicie miesiąc miodowy a Mihoshi niech się szykuję do szkoły
- A co z tobą i Shuubi?- Mihoshi wskazała na Shuubi siedzącą na krześle jedząc ciastko
- Yyyyyy nie wiem! Niech Roxas z Axelem zajmą się Sorą i Riku. Dzisiaj zostaną u mnie w domu
-Ale...
- Nic im nie zrobię nie bój się
- N-no ale muszę pomóc z Shuubi
- Oblejesz półrocze i co?
- A ty?
- Nie ważne będzie ok...... zarwę nockę i będzie happy..... Riku zostaw mikser- złapałam go za kołnierzyk i uśmiechnęłam się przekonywującą do Mihoshi......

shuubi - 2011-01-07 19:18:25

-Zostaw to mi, Mihoshi :).
-Dobra... - Mihoshi pobiegła za resztą
Lara i Shuubi zostały same. Dziewczyna podeszła do powoli. Przysunęła krzesło i usiadła na przeciwko Shuubi.
-O co chodzi Shuubi? Dlaczego ciągle udajesz? - Lara przyłożyła rękę do jego twarzy
-O czym ty gadasz - Shuubi wstał gwałtownie i plasnął Larę w rękę - W ogóle cię nie rozumiem... Ciebie, ANI INNYCH Z TEJ CAŁEJ BANDY!
-Bandy? - pomyślała - Shuubi nigdy by tak nie powiedziała... TO NA PEWNO TEN DEMON!!!.....

Gento - 2011-01-07 21:00:40

...- szybko wstałam od krzesła i sięgnęłam po swój miecz. Wycelowałam go w stronę Shuubi
- Nie zaatakujesz chyba swojej przyjaciółki co?- demon zaczął się śmiać ale przestał gdy przyłożyłam broń do jego szyi
- Chcesz się bawić w klocki? Proszę bardzo- patrzyłam mu prosto w oczy, nie wiem co się stało ale demon nagle zrobił minę jakby zobaczył jakiegoś żywego trupa albo coś tam. Szybko odbiegł ode mnie i złapał nóż który wycelował we mnie
- O-odejdź!
- Co?- dotknęłam ręką swojej twarzy i odkręciłam się do lustra w którym zobaczyłam.....

Mihoshi - 2011-01-08 16:01:26

... odbicie własnego ojca. Demon-Shuubi stał sparaliżowany strachem - jak wiadomo przed Dante pękała większa część mieszkańców piekieł.
- Ale o czo chodzi? - spytał Sora chwiejąc się bardzo mocno. - Shuubi, dlaczego szę tak zachowujesz? Czosz nie tak?
...

shuubi - 2011-01-08 16:19:18

-Przymknij się śmiertelniku!!! - zabrzmiał podwójnym głosem
Lara stała sparaliżowana. Shuubi podszedł do niej.
-Ojcze....
-Chcesz go znów zobaczyć? - Shuubi uśmiechnął się diabolicznie
-O co ci chodzi?!
-Mogę cię do niego zabrać.... - w jego ręce pojawił się Keyblade - Powiedz " Pa pa" swoim przyjaciołom!!! - celował Keybladem prosto w Larę
-NIE!!! - przed Larą pojawiła się poświata Shuubi
-SHUUBI!!!
-KYUKAKU!!! NIE RÓB TEGO!!!
-Co jest?! - Lara w końcu się przebudziła z transu - 2 Shuubi?!...

Gento - 2011-01-08 19:02:11

......- O rany -_-", Shuubi? I tam jest jeszcze Shuubi.....ała- złapałam się z głowę wstałam, nie mogłam się już odezwać bo nie dano mi głosu
- Proszę cię nie rób tego!
- Czego chcesz bachorze?  ty i tak już tu nic nie zdziałasz- Kyukaku wziął w ręce keyblada i wycelował w Shuubi
- Tylko spróbuj!- Shuubi wzięła swojego keyblade'a i szykowała się do skoku. Denerwowała mnie ta cisza więc stanęłam pomiędzy nimi
- Wow wow wow dzieciaki! Co wy sobie myślicie co? Nie łapie o co wam chodzi. A słuchaj Kyukaku, wiem że ty wiesz że mój ojciec nie żyję ale zapomniałeś że jestem jeszcze ja!- wzięłam do ręki Rose i wycelowałam w demona
- Adios Kid! (kocham tę jego odzywkę heart)........

shuubi - 2011-01-08 19:14:16

-NIE!!! - Shuubi zaraz stanęła przed Kyukaku
-Co jest Shuubi?!
-Nie możesz go zniszczyć... BO ON JEST CZĘŚCIĄ MNIE!!! A JA JESTEM JEGO CZĘŚCIĄ!!! JEŚLI ZABIJESZ JEGO, TO I MNIE!!!....I.... nie chcę żeby umarł....
Lara opuściła spluwę.
-Czy ty zrobiłaś to... dla mnie...?
-Tak... Proszę... Kyukaku...
-Shuubi dziękuję....
-Nie ma za co. - uśmiechnęła się miło
-No to ja spadam.... - uśmiechnął się jak Shuubi - Do zobaczenia.... do nocy ^^....

Gento - 2011-01-08 19:53:29

.....- -_-" no zaraz i to wszystko- stanęłam i patrzyłam na Shuubi jak idiotka
- Yyyy no chyba ^^"
- A my mamy północ.......AAAA!! NAWET  NIE WZIĘŁAM SIĘ ZA LEKCJE!- szybko podbiegłam do Sory i doprowadziłam go do dwóch pokojowych które  miały go odprowadzić do pokoju. Nie chciałam rozłączać do z równie pijanym Riku i kazałam przydzielić im duży pokój+ doprowadzenie tam ich rzeczy. Dla Roxasa i Axela wzięłam podobny pokój, ale było w nim więcej rzeczy, wierzyłam że mi niczego nie zniszczą. Na końcu została stojąca przede mną Shuubi
- Trochę późno.....daleko masz do domu, bo jak za daleko to mogłabym cię dowieźć albo zostałabyś tu na noc?....

shuubi - 2011-01-08 19:58:02

-Mogę u ciebie nocować?
-Jeśli ci mama pozwoli... - Shuubi rozmawiała przez telefon - Słuchasz mnie w ogóle.....?
-Mogę zostać!!! :D....

Gento - 2011-01-08 20:03:57

...- To super! Nie masz piżamy prawda?
- Yyyyyy nie...-_-"
- Nie szkodzi. Mam kilka ciuchów które są na mnie o wiele za małe. Nie wiem ale chyba będą dobre. Ale chodź zjemy coś bo padam z głodu. Chłopakom boję się coś dawać bo i tak przemyszkowali mi cały dom......

shuubi - 2011-01-08 20:05:48

-A co zjemy? Masz jakiś pomysł?
-Może...

Gento - 2011-01-08 20:16:59

....- Hmm może zjemy se coś dobrego? Ale co- zajr5załam do lodówki- Wiem! Mam świeżutkiego kurczaka! Może go sobie podpieczemy a później  zjemy lody?
-......

shuubi - 2011-01-09 07:46:05

-YEAH!!! Mogę wybrać smak lodów? Prooooszę.....

Mihoshi - 2011-01-09 14:57:29

... Jak chcesz - Lara uśmiechnęła się dobrodusznie, po czym otworzyła zamrażalkę.
Shuubi doskoczyła szybko do niej i...
- Jestem w niebie. To chyba największa ilość lodów jaką widziałam w życiu - powiedziała z anielskim uśmiechem...

Gento - 2011-01-09 16:44:15

.....- Heh, jestem miłośniczką lodów ^^. ZAłożyłam nawet bloga o nich XD. Wrzuciłam kilka przepisów XD
- To twój blog? Rety! Ja jestem na nim i strasznie przydały mi sie te przepisy ^^
- Heh, dzięki. No! A teraz wybieraj które chcesz? Możesz zmieszać ja się nie wcinam-uśmiechnęłam się do Shuubi i wskazałam na lodówkę....

shuubi - 2011-01-09 17:21:19

-To może.... - Shuubi wlazła do lodówki i zaczęła wyjmować pewne pudełka lodów
-To jakie wybrałaś?
-Toffi i truskawka, i wanilia.... Co ty na to?...

(i tak przy okazji ^^ http://darkshuubi.deviantart.com/art/Do … -192790261)

Gento - 2011-01-09 17:31:42

...- I z polewą?
- A jakie masz :3
- Mam toffi, czekoladowe i jeszcze inne- podeszłam do półki i otworzyłam ją. w środku znajdywały się różne doprawki, kawałki czekolady w pudełeczkach, różne słodkie ozdóbki  i sosy do lodów i deserów- ja za dużo słodyczy nie lubię więc lody wezmę truskawkowe i miętowe, a polewę wezmę toffi. Więc ja troszkę inne od ciebie ^^.....

shuubi - 2011-01-09 17:35:02

Oczy Shuubi zrobiły się wielki jak spodki. Była w niebie. Nawet w sklepie nie było tylu rodzaju dodatków. Myślała, że śni. Lecz ten den nie trwał długo, bo przypomniało jej się, że też ma szkołę....

Gento - 2011-01-09 17:41:50

...- AAA! Już durga!- wydarłam się na cały głos, skończyłam kurczaka (to był taki z rożna i nie trzeba było z nim zachodu)  i wzięłam się za lody. Zaczęłam jeść je tak szybko że zmroziło mi mózg i wyłączyłam się na chwilę łapiąc się za głowę .....

shuubi - 2011-01-09 17:44:21

-Shuubi nie wiedziała co robić. Jeśli jej zamroziło mózg - pomyślała - To może na niego pochuchać? I Shuubi zaczęła chuchać na Larę z całych sił....

Gento - 2011-01-09 17:49:53

....- Co robisz- patrzyłam na Shuubi komicznym wzrokiem- już jest okej ale za duża dawka mrozu i wszystko ci mrozi
- A-acha ^^"
- Ty się nie spiesz. Przygotuję ci wygodne łóżko i  wyśpisz się nawet śpiąc przez zaledwie 3 godziny ^^. Pokażę ci jak skończysz łazienkę to się wykąpiesz ja będę w łazience obok- wskazałam Shuubi na dwoje drzwi przy kuchni- ta jest twoja, nie śpiesz się, jak się trochę spóźnisz do szkoły do cię usprawiedliwię. A tak w ogóle  to której szkoły chodzisz?......

shuubi - 2011-01-09 17:58:10

-Do psp 7.
-Okej.... mniej więcej chyba wiem gdzie to jest ^^". Odrobiłaś lekcje?
-No jasne!!! Moja mama by mnie nie puściła, gdybym nie odrobiła lekcji!...

Gento - 2011-01-09 18:04:44

...- Zazdroszczę ci. Ja odrobiłam połowę a zeszło mi się 5 godzin -_-. A zostało mi jeszcze tyle- rzuciłam na stół cały stos materiału, książki zeszyty, wszystko było wysokości od stóp do kolan- nie dużo, ale to jest ciężkie.
- Wow -_-". Współczuję ci- Shuubi wystawiła głowę nad stosami i patrzyła na okładki książek
- Dam radę :). A na którą masz? Skoro już lekcje odrobiłaś to na pewno twoja mam lubi jak jesteś punktualnie w szkole, a więc na którą masz?.....

shuubi - 2011-01-09 18:12:51

-Na 8 -_-.... W ogóle mi się nie chcę iść.... *zieeeew* Dlaczego chłopaki też nie idą...? Tylko jada na ten miesiąc miodowy....?

Gento - 2011-01-09 18:38:15

.....- Nie wiem. Sama się zastanawiam dlaczego oni nie przekładają tych wakacji na inny termin? To jest głupie -_-". Dlatego nigdy nie wyjdę za mąż- położyłam się na kanapę która była w kuchni (ona jest bardzo duża i jest tam miejsce na inne rzeczy), i wzdychnęłam ciężko. Patrzyłam na sufit ale zaraz przeniosłam go na Shuubi.....

shuubi - 2011-01-09 18:41:34

która zasnęła sobie na podłodze. Nie pomyślała nawet, żeby chociaż przenieść się na kanapę....

Gento - 2011-01-09 19:16:06

...-wstałam i jako że odziedziczyłam siłę po ojcu podniosłam drobną Shuubi i zaniosłam do jej pokoju. Przez jakiś czas jeszcze siedział na jej łóżku i patrzyłam na nią, spokojna zwykła dziewczynka, która wydaje mi się cały czas niezwykła. Ma silną wolę i w ogóle, spojrzałam na siebie w lustrze a następnie na nią. Jest śliczna, bardzo........bynajmniej o wiele ładniejsza ode mnie w jej wieku...... Wstałam, poprawiłam jej kordłę zgasiłam światło, i zamykając drzwi powiedziałam
- Dobranoc Shuubi......

shuubi - 2011-01-09 19:17:44

Lara cicho zaczęła chodzić po korytarzach. Nagle, usłyszała dziwne dźwięki...

Gento - 2011-01-09 19:44:38

...- Echhh- otworzyłam drzwi w schowku i wyciągnęłam stamtąd Sorę pijącego dyszkiem Finlandię- o tej porze? I do tego kradniesz? No no no,  to komuś się tu dostanie- zatrzymałam się- O Gad ! A co z resztą?!- zaczęłam biegać wszędzie i znalazłam  Axela Riku i miałam ze sobą Sorę. Szukałam jeszcze Roxasa, zajrzałam do ich pokoju i zobaczyłam leżącego go w łóżku- ufff przynajmniej on mi nie uciekł. On więc dostanie nagrodę a was.... czeka kara. Dobranoc!.........

shuubi - 2011-01-09 19:55:39

-Nawet ich z oczu nie można stracić, żeby czegoś nie nabroili... Ciekawe co u Mihoshi...

Gento - 2011-01-09 20:16:57

....- Nie mam jej numeru. Ale znam jej meila!- szybko przysiadłam przy kompie i napisałam do niej. Najwidoczniej nie spała bo odezwała się ale  i tak nie chciałam jej ze względu na godzinę zawracać głowy. Chłopaków cały czas miałam przy sobie. Gdy skończyłam pisać z Mihoshi chłopaki już spali ale dla pewności przyczepiłam ich kajdankami do siebie i tak zasnęłam. Gdy wstała bo obudził mnie budzik........

shuubi - 2011-01-10 14:53:31

okazało się, że ich nie ma! Kajdanki były otwarte!...

Mihoshi - 2011-01-10 19:40:58

... Lara złapała się za głową.
- Zabiję ich! - krzyknęła. - Pewnie znów mi się po domu szwendają! Gorzej normalnie jak dzieci!
Do pokoju weszła zaspana Shuubi z przewieszonym przez ramię plecakiem z podobizną Roxasa.
- Oco choodzi? - spytała ziewając.
- Chłopaki znowu gdzieś nawiali. Teraz zamknę ich w lochu!
- O tu ty masz loch? - Shuubi zamrugała zaskoczona.
Lara nie zdążyła jej odpowiedzieć, bo w tej chwili usłyszeli dzwonek do drzwi...

shuubi - 2011-01-10 20:06:15

Szybko pobiegły do drzwi. Byli w nich chłopaki, razem z dwójką policjantów.
-To wy dzieciaki?!
-O NIE!!! TO POLICJANCI Z MAJAMI!!!...

(Nie mam pomysłu jak nazwać bloga i jaki zrobić adres, pomóżcie TToTT)

Mihoshi - 2011-01-11 18:08:52

... ( a teraz krótka retrospekcja - Policjanci z Majami już się z nami wcześniej spotkali, podczas naszej wielkiej biby, kiedy to przyszli nas uciszyć. Ja i Roxio zostaliśmy przez nich aresztowani i wsadzeni do lochu, zaś Shuubi skopała im tyłki. Tak więc wspomnień przyjemnych z nimi nie mamy... )
- Usz! To znowu wy!!! - krzyknęła Shuubi przyjmując pozycję do ataku. - Czego znów szukacie?!
Policjanci wytrzeszczyli na nią oczu.
- O nie! To ta mała diablica, która nas wtedy tak paskudnie załatwiła! - wrzasnął z przerażeniem jeden z nich...

shuubi - 2011-01-11 19:34:17

-Zapomniałeś?! Przecież my się jej nie boimy!!!
-Nie boimy? - popatrzył zapłakany
-No jasne!!! Bo mamy NIEWIDZIALNE PISTOLETY!!!

Mihoshi - 2011-01-12 19:00:22

... - Niewidzialne pistolety? o.O - powtórzyła zaskoczona Shuubi.
- A TAK!!! - wrzasnął jeden policjant. - I ZARAZ WAS ROZWALIMY!!! I NAWET NIE ZOBACZYCIE Z KTÓREJ STRONY ŻEŚCIE DOSTAŁY!!!
- Ale... gdzie mamy te pistolety?
Cisza...
- O kurde muszę gdzieś tu być! Przecież miałem je w kieszeni! - zaczął gorączkowo szukać glina, ale Lara w tym momencie już się zniecierpliwiła.
- Patrzcie, a ja mam widzialny pistolet i całkiem dobry - powiedziała przykładając Rose jednemu do czoła. - To jak będzie?...

shuubi - 2011-01-12 19:26:05

-..... To co robimy?
-Nie wiem....
-Lara-senpaaai... Czy nie możemy ich przywiązać do drzewa i sobie iść? Nie chcę się spóźnić do szkołyy....

Mihoshi - 2011-01-13 17:16:59

... - Jak chcesz - Lara schowała pistolet i wyjęła skądś dłuuuugą linę.
Obie z Shuubi przywiązały skołowanych policjantów do najbliższego drzewa, po czym wsiadły do czerwonego ferrari Lary i ruszyły do szkoły Shuubi. W samochodzie...

shuubi - 2011-01-14 13:37:48

było genialnie! Mała lodówka, łóżko, basen, komputer, a nawet kanalizacja!....

Gento - 2011-01-15 10:03:10

....- Pamiętaj że jedziemy do szkoły a nie na jakąś wycieczkę
- No dobra tylko chwilkę- Shuubi rozleciała się po całym samochodzie
- Za 5 minut będziemy to nie rozszalej się. Na dzień dzisiejszy będę w twojej szkole. To cię po nadzoruję- byłam już w mundurku szkolnym. Wjechałyśmy na teren szkolny i zadzwonił dzwonek........

shuubi - 2011-01-15 12:38:54

-Trzeba się streszczać! Czemu ty nie w mundurku?
-U nas nie ma mundurków i nie trzeba się śpieszyć. Nauczycielki przychodzą kilka minut po dzwonku...

Gento - 2011-01-15 12:45:25

.....- To co to jest za szkoła?..... U nas to tragedia była. A chyba nawet do wojskowej chodziłam- wyszłam z wozu i wzięłam swoją teczke i ruszyłam przed siebie. Cały czas naokoło mnie było pełno gapiów co mnie strasznie denerwowało. Zachowałam zimną krew i z kamienną twarzą ruszyłam w stronę klasy.......

shuubi - 2011-01-15 17:23:47

-A w ogóle, czy ty nie powinnaś pójść do szkoły Mihoshi? Niezbyt pasujesz na 5 podstawówki....

Gento - 2011-01-15 18:19:11

...- Wiem ale nie chce mi się schodzić na dół. Na górze czeka na mnie odrzutowiec, więc lepiej wyjść przez okno- wskazałam bezinteresownie palcem w stronę okna
- Achh so desu ka ^^". No to na razie- Shuubi pomachała mi i pobiegła do klasy. Ja tym czasem wolnym krokiem poszłam do odrzutowca i ruszyłam do szkoły. Po drodze zobaczyłam Mihoshi idącą do szkoły i postanowiłam ją podwieźć .......

shuubi - 2011-01-15 20:12:17

Mihoshi wsiadła do odrzutowca i zaniemówiła....

Mihoshi - 2011-01-15 20:25:07

... wnętrze odrzutowca było chyba najbardziej eleganckim pomieszczeniem w jakim się znalazłam, normalnie jakbym była Simem to komfort miałabym na fula. Z otwartą jadaczką opadłam na fotel.
- No to jedziemy! - zawołała radośnie Lara siadając za sterami. - Eee... Mihoshi?
- Hmpf?
- Zamknij buzię bo głupio z otwartą wyglądasz.
Oprzytomniałam i z nosem przyklejonym do szyby spytałam:
- Lara, dużo ty jeszcze masz takich zabawek? Odrzutowców, ferrari itp. itd.? ...

shuubi - 2011-01-15 20:26:55

-No trochę.... Gdzie jest twoja szkoła?...

Mihoshi - 2011-01-16 20:05:39

... O zaraz za tym zakrętem!
Lara zaparkowała pod moją szkołą, znaną także jako Miejsce Kaźni dla Młodzieży. Kiedy tak na nią patrzyłam, od razu mi się żyć odechciewało. Tym bardziej, że na pierwszy rzut miałam stawić czoło fizyce...
- Idziesz ze mną? - spytałam Lary, poprawiając plecak...

Gento - 2011-01-17 18:17:56

....-Ta ale nie chodzę z tobą do klasy, musiałabym się cofnąć 2 lata- założyłam torbę z moimi ulubionymi mangami czyli, D.gray man, Dragon Ball, Inuyasha i na koniec One piece. Rozdzieliłyśmy się na jednym z korytarzy. Teraz pozostało mi tylko znaleźć klasę.....

shuubi - 2011-01-17 18:44:21

Nie było to trudne, ponieważ było widać wiele 3-klasistów, którzy wchodzili do jednej sali, sali od...

Mihoshi - 2011-01-17 20:49:14

... biologi, w której zawsze śmierdziało ( codziennie inny zapach! ). Lara trafiła do matematyków, czyli ufoludków. Usiadła przy w ławce przy ścianie i...

Gento - 2011-01-18 13:37:11

...zaczęłam  wyciągać podręczniki. Gdy wzięłam do ręki długopis zauważyłam że cała klasa gapi się na mnie jak na jakiegoś ufoluda z kosmosu. Zaczęła się lekcja. Siedziałam  sama i na końcu bo nie lubię jak ktoś mi siedzi za plecami i gdziekolwiek bliżej jak 2 metry. To i tak ni uchroniło mnie od zacofanych gapiów,odkręcających się raz w moją stronę  a potem do kolegi z ławki....

Mihoshi - 2011-01-18 16:06:40

... obok, który "niechcący" upuścił długopis tak nie fortunnie, że wpadł pod nogi Lary. Z uśmiechem przeprosił i schylił się żeby go podnieść. Chciał coś powiedzieć, lecz w tym momencie do klasy...

Naomi - 2011-01-18 17:02:41

... wszedł nauczyciel. Chłopak gwałtownie podniósł się, uderzając przy tym głową w blat. Wyczołgał się spod ławki...

(hejka wszystkim :))

Gento - 2011-01-18 18:34:40

....I szybko wsunął się do swojej aby nauczyciel nie zauważył. Zerknął jeszcze ukosem na mnie po czym odwrócił się. Spojrzałam na niego na chwilę ale potem przeniosłam wzrok na nauczyciela. Wyglądał jak gościu od w/f. Siedziałam cicho przez całą lekcje, wiedziałam że nie zostanę przedstawiona bo to nie jest podstawówka. Gdy lekcja się skończyła zebrało się wokół mnie kilka dziewczyn
- Ty jesteś ta nowa?- spytała jedna z nich
- No chyba tak- odpowiedziałam z lekką irytacją "jakby nie mogły zauważyć". No ale słuchałam dalej
- A ^^" sorki. Ten też jest nowy i jedna taka głupia ale już ją przenieśli do specjalnej szkoły. Taka szajbuska. I właśnie jeszcze z nim nie gadałam ale myślałam sobie że najpierw wpadnę zapoznać się z tobą :D. No to.... jak ci na imię?
"Co jest z tymi ludźmi? W ogóle nie łapię co ona przed chwilą gadała. Kurrrdee, i co robić, co robić?", patrzyłam gdzieniegdzie szukając jakiegoś koła ratunkowego. W tłumie zobaczyłam Mihoshi i szybciusieńko wysunęłam się od koleżanek z klasy, uśmiechając się pobożnie. Słyszałam jak jedna gadała że jestem Lara, to chyba mnie o imię pytała. Szłam tyłem cały czas uśmiechając się do dziewczyn, nagle na kogoś wpadłam, osoba wyższa ode mnie bo stos książek spadł mi na głowę. Zobaczyłam że to ten sam co wcześniej na lekcji. Chyba jakaś ciapa skoro cąły czas coś mu wypada. Ale nie zaszkodziło zagadać (totalnie zapomniałam o Mihoshi, chyba przez te książki)......


(witamy w ekipie XD. Fajnie że ekhem pocytuję Mihoshi i Shuubi sprzed 2 miesięcy jak ja dochodziłam.....bardzo się cieszymy że nowa ososba dołączyła się do opowiadanka, będzie tu jeszcze raźniej, chociaż nie mówię że nie jest xD)

shuubi - 2011-01-18 19:34:26

-Przepraszam... - Chłopak pomógł wstać Larze - Jestem...

(Witamy!!!)

Gento - 2011-01-18 19:37:56

....-Kira- chłopak podał mi rękę
"Kira? A nie był to jeden za aniołów w "Angel Sanctuary"?
- Ern ja jestem Lara- podałam mu rękę.  Wyglądał tak dziwnie, z jednej stronie jak zwykły chłopak a z drugiej jak jakiś tajemniczy gościu.....

shuubi - 2011-01-18 19:53:51

Miał czerwoną rozczochraną czuprynę i żółte, lśniące oczy...

Mihoshi - 2011-01-19 22:01:28

... kolorze morskiej zieleni.  Uśmiechnął się przepraszająco i zaczął zbierać porozrzucane dookoła książki.
- Jeszcze raz przepraszam, czeto się zamyślam i wpadam potem na ludzi. Mam nadzieję, że się nie gniewasz? - spytał Lary...

( Naomi jak miło cię tu widzieć ^^ śliczny ten avek z Amike ^o^ )

Naomi - 2011-01-19 23:50:45

(to on ma żółte czy zielone oczy? O_o)
... - Nie, nic się nie stało - odpowiedziała dziewczyna.
Kira patrzył Larze prosto w oczy. Jego wzrok był jakiś dziwny, hipnotyzujący... Jednak Lara szybko otrząsnęła się.
- Muszę już iść - powiedziała, zgrabnie wymijając czerwonowłosego...

(Dzięki ;*)

Mihoshi - 2011-01-20 14:10:39

... - Hej! Jak minęła pierwsza lekcja? - spytałam Lary podchodząc do niej.
- Wszyscy patrzyli na mnie jak na przybysza z innej planety - prychnęła zniecierpliwiona Lara.
- Norma, nie przejmuj się nimi - machnęłam ręką. - Chodź do sklepiku, weźmiemy sobie coś do picia.
Obie zeszłyśmy schodami na parter kierując się do małego przybytku obleganego zawsze podczas przerw przez dzieciarnię. Kolejki zawsze były jak w kasie w Tesco, ale jeśli ktoś miał siłę przebicia, to jakoś sobie radził. Po drodze jednak...

( gomen za to zamieszanie z oczami ^^" )

shuubi - 2011-01-20 14:14:55

ktoś im stanął na drodze, był to naczelny chuligan o imieniu...

Mihoshi - 2011-01-21 20:01:44

... Ken, a raczej takowej ksywie, gdyż tak naprawdę nikt nie pamiętał jak się Ken nazywał ( albo pamiętał jednak bał się wyjawić ten sekret ). Ken w swoim ulubionym dresiku zagrodził nam drogę do sklepiku.
- Te, jesteś nowa? - skinął na Larę, popisując się swoim zabójczo wysokim IQ.
- Bo co? - rzuciła Lara buntowniczo.
...

shuubi - 2011-01-21 20:08:17

-No wiesz.... My tu nie lubimy nowych...
-Zostaw ją Ken!
-Sama to załatwię... - Lara wystąpiła krok do przodu i wyjęła swojego Rosę - Gościu... Masz jakiś problem?...

Gento - 2011-01-22 14:33:31

...-Hehe! Zobaczcie tylko na to! Jakaś nowa lala wyciągnęła zabaweczkę hje hje
- Heh- uśmiechnęłam się złowieszczo i wystrzeliłam w podłogę jedną z kulek- nie będę na śmiecia marnowała Rose- dałam mu porządnego kopa i wsadziłam do kosza na śmieci- poleż tu sobie- nagle wszyscy odsunęli się mi i Mihoshi i mogłyśmy w spokoju dojść do bufetu- słuchaj Mihoshi
- Nom- Mihoshi wzięła 2 kebaby i picie a nas po czym poszłyśmy usiąść gdzieś
- Myślisz że dyrektor przychrzani się do mnie o to że wprawiłam tego gościa w płacz?
- Myślisz że on uwierzy w to że go zlałaś?
- No tak........dziwna jest ta szkoła, przed chwilą wpadłam na dziwnego gościa. Miał nienaturalne czerwone włosy i takie złote oczy! Zupełnie jak Inuyasha...ale on nie istnieje. W dodatku gapił się na mnie jakby chciał zahipnotyzować.........

Mihoshi - 2011-01-22 19:03:10

... A co jeśli naprawdę chciał cię zahipnotyzować? - spytał starając się nie upaćkać ketchupem. - Wiesz, tutaj w ogóle wszyscy są dziwni. Widzisz tamtego pod  ścianą? - palcem wskazałam na małego chłopaczka. - W zeszłym tygodniu podpalił klasę.
- o.O Co to za szkoła... - Lara pokręciła głową. - Czekaj, a ty nie znasz tego gościa?
- Nie, jest dzisiaj pierwszy dzień więc raczej nie miałam okazji... Poczekaj! Dostałam smsa od Shuubi.
- Co pisze? - spytała Lara zaglądając mi przez ramię...

shuubi - 2011-01-22 19:04:10

Nagle Lara znieruchomiała. Jej oczom ukazał się sam Inu-yasha!!!
-On chyba jednak istnieje...O.O"...

Mihoshi - 2011-01-23 13:50:58

... pod zdjęciem był podpis: Zobaczcie kto chodzi ze mną do klasy, ale czad!!! ^o^
Zgłupiałyśmy kompletnie.
- Inu-yasha chodzi z Shuubi do klasy?! - wykrzyknęłyśmy jednocześnie.
Kilka osób obejrzało się na nas jak na wariatki. Pierwsza z szoku otrząsnęła się Lara...

Naomi - 2011-01-25 13:33:31

- Ale jakim cudem? - powiedziała ciszej, starając nie zwracać na siebie uwagi. - To nie może być Inu-yasha. Jest bardzo podobny, ale to nie on!
- Nie jest podobny, jest identyczny. Jeśli mówisz, że to nie Inu-yasha, to jak to wyjaśnisz? - spytała Mihoshi, przyglądając się zdjęciu. Nie wiedziała już, co myśleć, ta sytuacja była co najmniej dziwna.
- No... - Lara usiłowała znaleźć jakieś racjonalne wytłumaczenie - Może...

shuubi - 2011-01-25 14:55:19

Może jakiś dobry cospleyer?
-Ale niby jak zrobił te uszy? Są jak żywe!...

(proszę Gento, Mihoshi, możecie pisać o sobie w 3 osobie? Bo jak to biorę na bloga, to wszystko będę muszę poprawiać TToTT)

Mihoshi - 2011-01-25 15:00:07

... - Mam pomysł - Mihoshi szybko wystukała smsa do Shuubi.
- Co jej napisałaś?
- Żeby pociągnęła go za uszy - oświadczyła niezwykle zadowolona ze swojego pomysłu Mihoshi. - Jeśli będą prawdziwe, to na pewno go zaboli...
- =.= można i tak
Niestety przerwa właśnie się kończyła i pora było wracać na lekcje...

( proszę bardzo Shuubi ^^ )

shuubi - 2011-01-25 15:17:53

-No to ja spadam. Do zobaczenia Lara.
-Ta, do następnej przerwy!
Kiedy Mihoshi wracała do klasy, przyszedł do niej sms od Shuubi, a był on o treści:... 

(Arigatō gozaimasu ^^)

Gento - 2011-01-25 15:44:19

...."próbowałam, ale on na mnie warknął TT^TT"
Mihoshi zastanowiła się chwilę. Zastanawiała się jak Inu może chodzić z Shuubi jak jest od niej o wiele wiele lat starszy? Niestety myślenie przerwała jej nauczycielka i musiała pójść do klasy. Tymczasem Lara podczas drugiej godziny w tej szkole obmyślała plan ucieczki. W końcu jej się to znudziło gdy nauczyciel spytał ją co właśnie mówił. Cała klasa ją wyśmiała dlatego miała kolejne zajęcie. Zaczęła szkicować sobie Inuyashę siedzącego w małych ławkach w klasie Shuubi. To wyglądało śmiesznie więc wybuchnęła śmiechem. Tym razem maszerowała do dyrektora.......


(sorki Shuubi ale to tak z przyzwyczajenia ^^". Temat nie był zapowiadany na bloga i mi się zapomniało ^^".
I'm sorry ^^")

shuubi - 2011-01-25 15:53:58

Lara podeszła do drzwi gabinetu dyrektora. Prawie złapała klamkę, kiedy...

Gento - 2011-01-25 15:58:54

...ktoś przebiegł przed nią  i wychrzanił się przy schodach. Był to Kira który bezwładnie leżał teraz na podłodze. Lara szybko zerknęła w drugą stronę na której stał nijaki chuligan co wysadził całą klasę. Wiedziała że będzie miała kłopoty bo w tej szkole z tego co zauważyła są ściany dźwiękoszczelne. Kusiło ją do wolności i do sklepania komuś buźki więc postanowiła się z deczka zabawić........

shuubi - 2011-01-25 17:33:00

włożyła rękawice bokserskie i....

Gento - 2011-01-25 18:26:08

...podeszła do tego gościa. Juyż szykowała się do zamachu gdy nagle ktoś złapał ją za rękę.......

shuubi - 2011-01-25 18:27:19

Był to Kira, który niedawno wstał z podłogi.
-Nie powinnaś bić innych...

Mihoshi - 2011-01-26 21:46:39

... - A kto powiedział, że chcę go uderzyć? - spytała niewinnie Lara, chowając z tyłu rękawice. - Zimno mi się w ręce zrobiło ^^"
Kira jednak był bardzo poważnym.
- Właściwie ja... chciałem z tobą pomówić - zaczął niepewnie. - Mam do ciebie sprawę...

shuubi - 2011-01-27 12:37:40

-O co ci chodzi?
-JA chciałem cię zapytać.... czy...

Gento - 2011-01-27 15:45:09

.......-nie dokończył bo zaraz wylądował na podłodze od zamachu tego "łobuza". Lara nie wytrzymała i.......

Mihoshi - 2011-01-27 18:22:38

... wyjechała draniowi z pół obrotu. Koleś rozsmarował się malowniczo na ścianie.
Wszyscy -> O.O
- Masz za swoje! - krzyknęła w jego kierunku Lara wygrażając mu pięścią...

Gento - 2011-01-27 19:35:58

...potem jednak gdy zwróciła wzrok na osłupiałego Kire, który jeszcze nie łapał co się dzieje
- Ekhem....no więc......wiesz...spóźnimy się na lekcję więc...-nic to jednak na Kirę nie zadziałało i nadal patrzył się na nią ni to strachem ni to nie wiadomo czym-.. To ja lecę!....Pa!!!- Lara zaczęła zwiewać jak długa i załapała że nie zdjęła rękawic, dopiero wtedy gdy wpadła do klasy. Wszyscy patrzyli na nią, stojącą w rękawicach bokserskich w bojowej postawie...- D-D-ddddzz-Dzień dobry.....- zastanowiła się chwilę i wystrzeliła jak z torpedy-..przepraszamzaspóźnienie!!!!- i usiadła do ławki paląc się ze wstydu......

shuubi - 2011-01-28 12:36:36

wtedy podeszła do niej nauczycielka.
-A gdzie to panna była z tymi rękawicami?....

Mihoshi - 2011-01-28 13:32:33

... - Eee... nooo... - Lara próbowała wymyślić na poczekaniu jakąś sensowną wymówkę, jednak nic nie przychodziło jej do głowy.
"Ale wpadłam!" - pomyślała, obserwując rozzłoszczoną nauczycielkę, która już zamierzała zacząć prawić jej kazanie, gdy nagle drzwi otworzyły się z hukiem i do klasy, ku wielkiej uldze Lary wpadła Mihoshi.
- Ja bardzo przepraszam pani profesor, ale dyrektor wzywa Larę do siebie! - wyrzuciła jednym tchem...

shuubi - 2011-01-28 13:41:02

Lara z pospiechem wyszła z sali i próbowała się dowiedzieć o co chodzi....

Gento - 2011-01-28 16:43:45

...Mihoshi szybko skręciła w bezpieczny korytarz i odkręciła się do Lary
- Słuchaj!
- Słucham.....ale najpierw- zamyśliła się na chwilę- Dziękuję ci za ratunek- i płaszcząc się na ziemi cały czas powtarzała "arigato"......

shuubi - 2011-01-28 20:17:32

-Oj uspokój się. Muszę ci coś powiedzieć!
-O co chodzi?
-O chłopaków... Martwię się o nich... Nie napisali do nas przez 3 godziny....

Gento - 2011-01-28 20:43:36

....-Eee tam! Pewnie się gdzieś u mnie zgubili albo coś rabują
- Nie podejrzewałabym ich o kradzież
- W moim domu, owszem, mogliby to zrobić. Ten budynek jest pełen zabytków i tym podobnych śmieci które zbierał tata
- Ehehe.....ach! Pewnie Riku i Sora siedzą upici w piwnicy a Roxas i Axel włóczą się po piwnicach bo czasami lubią adrenalinkę
Lara osłupiała
-CO!!!!!!???? Oni nie mogą wejść do piwnicy, tam jest za dużo rzeczy- Zerwała się z miejsca i pędem wybiegła na zewnątrz.....

shuubi - 2011-01-29 09:12:17

-Nie, czekaj!
-Co jest?! Oni mi tam wszystko zepsują!
-Zapomniałam, oni przecież wylecieli! Nie pamiętasz?! Ich miesiąc miodowy!...

Gento - 2011-01-29 10:19:58

...-Ale właśnie o to chodzi że tam jest dużo rzeczy które bym im się na tę podróż przydały! A one są moje i znowu zaczęliby te swoje "zemsty"!
- Ach! A może nie mają zasięgu i dlatego nie dzwonią?- zauważyła Mihoshi
- Może. Albo po prostu są sobą za bardzo zajęci i zapomnieli o tobie i Shuubi.....
-A ty?
- Ja? Pewnie zapomnieli że istnieję. W każdym razie jak skończymy rozmowę to ja też o nich zapomnę......

shuubi - 2011-01-29 15:55:35

-Jak to?
-Normalnie. Nie ma po co pamiętać o ludziach, których się nie widzi....

Gento - 2011-01-29 18:13:17

..-Heh. Chyba nigdy nie zrozumiem twojego toku myślenia
- I prawidłowo. Jesteś za młoda by zajmować się czymś takim. W każdym razie się wyjaśniło, zaraz będzie dzwonek to zanim bardzo powoli wrócę do klasy zdąży zadzwonić- Lara zamyśliła się na chwilę po czym powiedziała- Ciekawe co Inuyasha robi u Shuubi w szkole
-Sama nie mam pojęcia. Jak on może się czegokolwiek nauczyć jak nie zna podstaw niczego- Mihoshi uśmiechnęła się
- Może tylko z historii jakoś daje rade :)......

shuubi - 2011-01-29 19:10:14

-Raczej nie, z tego co słyszałam, to teraz mają rozpad Imperium Rzymskiego...

Gento - 2011-01-29 19:43:12

...- O rety......nienawidzę tego działu -_-
- Czemu? Nie jest taki zły
- Ja wiem, ale da się przełknąć .......

shuubi - 2011-01-29 19:54:23

Wtedy zadzwonił dzwonek na przerwę i od razu wszyscy wybiegli z krzykiem, bo był to juz dzwonek...

Gento - 2011-01-29 19:57:53

...Jakieś dzieciaki przeleciały obok dziewczyn i zahaczyły o Larę która nie dając się wywalić, nieumyślnie zrobiła to z jednym z chłopców  ......

Mihoshi - 2011-01-30 18:00:27

... Ten obrócił się tylko przez ramię i...

shuubi - 2011-01-30 18:01:42

zaczął się wydzierać i przeklinać na Larę, na co ona...

Gento - 2011-01-30 18:04:49

...odpowiedziała trzaśnięciem łokciem w jego głowę.....

shuubi - 2011-01-30 18:06:50

Lecz to nie był dobry pomysł, ponieważ przyłapał ją na tym nauczyciel od....

Gento - 2011-01-30 18:46:03

Fizyki, który był  strasznym łysym zgredem. Lara zaczęła głaskać po głowie otłuczonego ucznia i szeptać mu do ucha
- Jak nie chcesz mieć kłopotów to radzę ci siedzieć cicho
- Hehe a co mi zrobisz?
Ta odpowiedziała mu szyderczym  uśmiechem i zaczęła jeszcze mocniej głaskać go. Ten tylko cicho jęknął.....

shuubi - 2011-01-30 18:49:50

-Idiotka.
Po czym Lara odwróciła się w stronę chłopaka i zrobiła minę a'la....

Gento - 2011-01-30 19:05:28

killer, po czym odeszła prychając tylko. Na stołówce  zauważyła Mihoshi i podeszła do niej
- Gdzie żeś zniknęła, ja mało ochrzanu nie zebrałam TT^TT
-.....

shuubi - 2011-01-30 19:08:09

-Musiałam iść, bo inaczej, nic by nie zostało, zarezerwowałam dla ciebie budyń, lubisz?....

Gento - 2011-01-30 19:17:32

....- M-Mmmihoshi TT^TT. T-ty to naprawdę dla mnie ? D-dziękuję ci~~~~
- Eeeee ^^" nie ma sprawy, czekoladowy był
- 0.0 czekoladowy? .........

Mihoshi - 2011-01-31 17:41:20

... ta sprawa wydała się Larze zaskakująco gdyż znając życie w szkolnej stołówce zawsze brakowało budyniu czekoladowego. Ta sprawa wydała jej się podejrzana, ale ...

shuubi - 2011-01-31 19:07:26

i tak zaczęła go jeść, jakby takowego nigdy na oczy nie widziała...

Mihoshi - 2011-02-01 18:23:22

... bo też i była to prawda. Niewinny budyń czekoladowy wcale nie była taki niewinny, a na pewno nie był budyniem. Dziewczyny nie wiedziały, że...

shuubi - 2011-02-01 19:21:11

to był budyń z Biedronki, gdzie np. do soku multiwitamina dolewają ketchup!!!...

Mihoshi - 2011-02-04 22:22:28

... Lara wszamała cały budyń ze smakiem nieświadoma niebezpieczeństwa jakie nad nią zawisło...

Mihoshi - 2011-02-06 14:06:06

... wszyscy uczniowie wybiegli z krzykiem ze stołówki, w której zostały tylko nasze bohaterki. Zaabsorbowane rozmyślaniem nad tym jak chłopakom mija miesiąc miodowy oraz skąd Inuyasha wziął się w klasie Shuubi, nie zauważyły UFO, z którego...

shuubi - 2011-02-06 16:29:54

Nagle wyszły ufoludki razem z Ameryką z Hetalii O.O...

Mihoshi - 2011-02-06 20:25:49

... i stanęły przed dalej beztrosko rozmawiającymi dziewczynami.
- Hej!!! Wy Ziemianki!!! - rozdarła się Ameryka widząc brak reakcji na ich widok...

shuubi - 2011-02-07 16:52:08

-Czego?! Nie widzisz, że rozmawiamy?!
-Nie widzicie.... Perzcież jestem Ameryką... Powinnyście mnie zauważyć... - powiedział emując się w kąciku...
http://i39.photobucket.com/albums/e155/teh_Itachi/het36p8.jpg

Mihoshi - 2011-02-08 12:37:37

... wyciągnął lusterko i zaczął powtarzać do swojego odbicia:
- Przecież jestem Ameryką, jak można mnie nie zauważyć... ( i tak w kółko ).
Lara i Mihoshi popukali się palcem w czoło, zaraz jednak przestały, gdy zobaczyły UFO wiszące spokojnie pod sufitem...

shuubi - 2011-02-08 17:52:53

-O.O...... Co to...?
-O.O To jest....
-UFO!!!....

Mihoshi - 2011-02-09 16:52:48

O.O dziewczyny wytrzeszczyły oczy na latający spodek, który powoli wylądował na kliku stolikach. Meble pękły z trzaskiem pod jego ciężarem. Mihoshi i Lara stały jak słupy soli, kiedy nagle...

shuubi - 2011-02-10 19:43:29

Wyskoczył Shuubi ze świeżym Hamburgerem!
-Ameryko, masz Hamburgera ^o^!
Ameryka się uśmiechnął
-Uratowałaś mi życie!!!
-O.O"..... Shuubi.... Co ty tu ronisz?! Lekcji nie masz?! >.<...

Mihoshi - 2011-02-11 20:06:31

... - No wiecie co! Przybyłam was uratować! - wykrzyknęła Shuubi przyjmując heroiczną pozę. - Ja wielka Shuubi, córka dwóch demonów nie pozwolę skrzywdzić moich przyjaciół! - wykrzyknęła po czym...

shuubi - 2011-02-11 21:03:30

nagle padła!
-Shuubi co ci?! Nie upadaj tak nagle?!
-O co ci k**** chodzi?! - ryknęła podnosząc się Shuubi
-Shuubi.... Nie.... Kyukaku!
-Ależ ty spostrzegawcza...

Wtedy Shuubi obudziła się gdzie indziej, w swojej podświadomości...
-Kyukaku... Co jest...?
-Stul pysk!!! - Kyukaku złapał ją i pociągnął daleko, aby nie mogła się wydostać, i mógł spokojnie zająć jej ciało...

http://i2.ytimg.com/vi/4erif8Y8L40/0.jpg

Mihoshi - 2011-02-12 18:14:58

...
- NIE!!! - Shuubi zaczęła się gwałtownie wyrywać, ale Kyukaku był od niej silniejszy...

Lara i Mihoshi obserwowały miotającą się po pomieszczeniu Shuubi/Kyukaku.
- Osz kurde, i co teraz zrobimy? - spytała Mihoshi głośno przełykając ślinę.
- Nie wiem, będziemy improwizować - Lara wyciągnęła już swój pistolet...

shuubi - 2011-02-12 18:25:39

-Nie! Nie możesz zrobić krzywdy Kyukaku, bo Shuubi też to poczuje!
-Racja.... zadzwońmy po chłopaków!

-... Co jest Kyukaku... Czemu znowu zaczynasz?! Myślałam, że już wszystko jest dobrze...
-Przymknij się!!! Wiesz jak w******* jest życie zamkniętym w twoim ciele?!
-Ja muszę żyć z tobą i jakoś nie narzekam. - powiedziała spokojnie dziewczyna - A wiesz, że czasami trudno z tobą wytrzymać...
-WCALE NIE!!!
-Opanuj się trochę *omomom*. Chcesz trochę paluszków? Lajkonika, twoje ulubione...

Naomi - 2011-02-12 19:33:01

- Lajkonika?...
Kyukaku nagle spotulniał i zaczął wcinać paluszki...

Mihoshi - 2011-02-13 16:05:27

... wtedy Shuubi z błyskiem w oku walnęła go z bani.
- Na następny raz nie będziesz próbował przejmować mojego ciała! - wykrzyknęła przyjmując pozycję do ataku.
- Chyba naszego - poprawił ją Kyukaku, masując czoło...

Tymczasem Lara i Mihoshi krzyczały na zmianę do telefonu, relacjonując na bieżąco całą akcję chłopakom.
- O rozwaliła stolik!
- A teraz okłada się chochlą!
...

shuubi - 2011-02-13 18:13:09

-Nie! Shuubi! Zostaw te słuchawkę!!!

pi...pi..pi...

Mihoshi - 2011-02-14 18:58:02

... Chłopaki popatrzyli po sobie.
- O kurde, chyba jest tam niezła rozruba - stwierdził Roxio.

- Muahaha, ja Kyukaku zawładnę światem!!! - krzyczał demon podskakując na ławce i wywijając nad głową komórką Mihoshi.
- Oddawaj mój telefon!!! - krzyczała dziewczyna usiłując odebrać swoją własność...

shuubi - 2011-02-15 15:15:57

W tym czasie Roxas i Axel zadzwonili do Sory i Riku.
-Chłopaki, coś się dzieje z Shuubi?! - panikował Roxio - Możliwe, że Kyukaku nad nią zawładną!!!
-Co?! Musimy tam lecieć!!! Sora, kiedy jest samolot do Polski?!
-Dopiero jutro o 14!!!
-Wtedy będzie już za późno! Kiedy wy macie?!
-Roxas sprawdza i zaraz powie...
-My mamy po jutrze!!!
-Niech to...

Mihoshi - 2011-02-15 19:09:21

... - Mamy jeszcze jedną opcję, prawdziwą i ostatnią deskę ratunku - głos Axela był niezwykle poważny.
Pozostała trójka wstrzymała oddech ( na tyle długo, że Riku zrobił się bordowy na twarzy xD )
- Możemy...

shuubi - 2011-02-16 10:37:34

wysłać się mailem!!!
GLEBA!
-Axel, Jak ty masz zamiar się wysłać, do jasnej ciasnej?! - denerwował się Sorek

Mihoshi - 2011-02-16 18:07:42

... - A tak! - wykrzyknął Axel wchodząc w laptopa.
Wszyscy O.O
- No a teraz skarbie dodaj mnie do maila! - wykrzyknął cyber Axel,
Roxio niepewnie spełnił jego prośbę. Mini Axel pomachała mu jeszcze na pożegnanie i .... się wysłał.
- Roxas... a jak one go odbiorą skoro są w szkole? - spytał Sora...

shuubi - 2011-02-17 15:46:56

Roxas puścił słuchawkę i walną w ścianę.
-Czemu ja poślubiłem tego idiotę?!

W tym czasie cyber Axel jarał się, że jest jak ktoś z Megamana...

Mihoshi - 2011-02-17 19:34:16

... kiedy nagle list z nim w środku został przechwycony!
- O nie - jęknął Axel. - Mam już dość hakerów!
Młodzi hakerzy tymczasem jarali się, że udało im się pierwszy raz w życiu przechwycić cudzą pocztę, i już planowali większy skok, gdy z maila wyskoczył Axel...

shuubi - 2011-02-18 17:15:16

-Co wy sobie myślicie?! Że ja tylko postać z gry, tak?! I że mnie można tak po prostu przechwycić?! Albo mnie wyślecie, albo rozwalę te wasze komputerki od środka!!! Liczę do 10!!!
-Hej, stary co to jest?! Jakiś wirus?!....

Mihoshi - 2011-02-18 20:03:27

... - Ożesz, nie mam pojęcia. Trzeba zasięgnąć informacji od naszego guru!
- Kogo? o.O
- Wujka Google, baranie!
Axel ->
Haker - po kilku sekundach grzebania w necie...
- Stary, to niemożliwe...

shuubi - 2011-02-19 16:20:17

To jet ten Axel z KH2?!
-Jak to niby możliwe?! Przecież ta gra nie wyszła na pc!....

Mihoshi - 2011-02-20 19:01:12

... Wiem! Może... może miała wyjść, a nam udało się ściągnąć jej wersję beta! - wykrzyknął rozgorączkowany haker.
Axelowi znudziło się przysłuchiwanie rozmowy dwóch pseudo-hakerów, więc...

shuubi - 2011-02-21 07:25:44

zaczał bawić się w wirusa i zaczął zjadać im wszystkie zhakowane pliki. Stwierdził nawet, że smakują jak kurczak i pieczone ziemniaczki...

Mihoshi - 2011-02-21 16:19:10

... kiedy zjadł już wszystkie pliki, otworzył sobie pasek skrótów i zaczął grać w sapera. Znając szczęście Axela, za pierwszym razem trafił na minę i wysadził hakerom pół monitora...

shuubi - 2011-02-21 18:53:34

-O nie!!! Nasz monitor!!!
-Zawsze nienawidziłem sapera!!! - ogłosił Axel - To lepiej już zagram w Pinballa!!!
Axel włączył ową grę, lecz gdy spróbował odbić kulkę, wyleciała z monitora!!!
-Gdzie moja kulka?!!!...

Mihoshi - 2011-02-22 18:13:07

... - Osz kurczaczki!
Jeden z hakerów leżał, ogłuszony kulką z Pinballa.
- Muahaha, jeden załatwiony, macie za swoje! - roześmiał się demonicznie Axel i włączył sobie Painta, w którym zaczął rysować...

shuubi - 2011-02-23 11:41:23

wielka bazookę! Szybko wziął ją do swoich cyber łapek i wystrzelił...

Mihoshi - 2011-02-23 21:32:26

... prosto w hakera! Niestety źle wycelował i pocisk zaczął rykoszetować o ściany pokoju. Axel i haker zamarli czekając, w co w końcu pocisk uderzy. Axel przezornie zaczął sobie rysować schron...

shuubi - 2011-02-24 15:19:38

lecz okazało się, że pocisk trafił w gniazdko, przez co komputer został wyłączony...

Mihoshi - 2011-02-24 17:44:57

... a Axel został wyrzucony w sieć!
Tymczasem w szkolnej stołówce demon Kyukaku...

shuubi - 2011-02-24 18:42:39

zaczął już szaleć na całego. Rzucał przedmiotami jak popadnie, rozrywał książki i nawet ugryzł ławkę (O.o... no comment...)

Gento - 2011-02-25 10:00:32

......Mihoshi nadal próbowała wyrwać mu telefon i przy okazji nie zarąbać stolikiem. Lara przyglądała się temu wszystkiemu i nagle dostała meila (ma neta w komórce), i zobaczyła Axela który machał do niej i pokazywał coś na migi
- Co jest to jakiś wirus?- Lara zaczęła przenosić Axela do kosza, a ten zaczął się wydzierać, ale  poprzez zagłuszające dźwięki które wydawała trójka za jej plecami dosłyszała tylko
-....

shuubi - 2011-02-25 15:43:18

Co ty wyprawiasz, ty, ty wielki parabolu?!
-O.O.... Ale dziwny ten wirus... Lepiej szybko go wyrzucić...
Axel szybko wyskoczył z komórki i zaczął wrzeszczeć o tym, jaka Lara jest zła dla niego. w tym czasie reszta także doszła (skrzynka Lary była nimi przeładowana)...

Mihoshi - 2011-02-26 16:10:21

... Lara zaczęła szybko otwierać maile z których wyskoczyli Sora, Riku i Roxio. Innymi słowy, ekipa była znów w komplecie.
- Oddawaj ty czubku mój telefon!!! - darła się Mihoshi, uchylając się przed krzesełkiem.
- Mihoshi, Kyukaku to w końcu brat Shuubi, więc należy mu się choć minimum szacunku - stwierdził uprzejmnie Roxio.
- A wiadro mnie to ob... Roxas! Chłopaki? Co wy tu robicie? O.O
...

shuubi - 2011-02-26 17:59:04

(to Kyukaku jest moim bratem >.<? ja myślałam, że to po prostu demon który we mnie siedzi....)

-Sporo opowiadać... - mówił niespokojny Axel - Teraz musimy działać!

Wtedy w podświadomości Shuubi trwała zaciekła bitwa.
-Poddaj się Shuubi!!! I tak nie dasz rady!!!
-Ach tak?! Nie zapominaj, że jestem energicznym baranem!!!
-Przecież ja tez nim jestem, głupia!!!
-Oj...... No to.... - Shuubi podrapała się po głowie - Pokonam cię tym!!!
http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRmjT6J8LjIyoIdRVFmI9XeASFe5b_oPBa41AYzz5K-xWHOlamU&t=1
-Pluszowym Roxasem? -.-"

Mihoshi - 2011-02-27 20:31:34

...
( według Roxia to twój brat - nie pytaj czemu - unknown -.- )
...
- A TAK!!! - krzyknęła Shuubi wyciągając przed siebie pluszowego Roxasa. - SUPER ATAK PLUSZU!!!
Kyukaku - O.O
Shuubi - ... Czemu to nie działa? Zepsuł się? *potrząsa Roxasem* Hmmm....

Gento - 2011-02-28 16:51:10

.....Możemy kontynuować? -.- - Kyukaku  z melancholią podskoczył aby Mihoshi nie mogła sięgnąć po telefon. Chłopaki patrzyli się na akcję zajadając popcorn a Lara szukała sposobu żeby naprawić swój telefon (przez chłopaków się przeciążył i zawirusował). Shuubi podskoczyła do Kyukaku gdy nagle pojawił się przed nią Inuyasha, który szykował się do ataku. Nie zauważył jednak Shuubi która była dla niego leciutka i malutka jak koliber. Coś jednak zwróciło jego uwagę bo spojrzał na nią z przerażeniem i rzekł
- T-T-tt-ty potrafisz karate?!
.....

shuubi - 2011-02-28 18:43:15

-I do tego judo i kendo!!! - krzyknął Kyukaku
-Co ty gadasz?! To ja potrfię kendo, ty potrafisz judo!!! - wkurzyła się Shuubi...

Gento - 2011-03-01 16:31:28

....- CO?! ŚMIESZ MI MÓWIĆ ŻE JA NIE POTRAFIĘ KENDO?! JA POTRAFIĘ KARATE, JUDO I KENDO I TO WSZYSTKO...razem...wzięte....TEŻ!- Kyukaku odwrócił się na pięcie i zaczął odchodzić prychając na wszystko co się znajdowało obok niego. Shuubi i Mihoshi po krótkim czasie....po na prawdę krótkim czasie rzuciły za nim w pościg. Lara i chłopaki zostali, patrząc z otępieniem na znikającymi przyjaciółkami   
- No to co?........Jak się udał miesiąc miodowy?!- Lara zatarła ręce i z entuzjazmem spojrzała na nich
- Eeeeee właściwie to zdążyliśmy zapłacić za hotel i to wszystko...potem przenieśliśmy się tutaj tutaj....- Riku, który jako jedyny zwrócił się do Lary (resztę zainteresowało meni stołówki), odezwał się z żalem, a w jego oczach widać było banknoty, znikające z każdą łzą-....tyle.....tego <chlip>..a ja dąłem wszystkie oszczędności <chlip>......
- 0.0 ale przecież możecie się tam znowu przenieść meliem nie?..-Lara pokazała na laptopa w swojej torbie.....

shuubi - 2011-03-01 16:52:45

-Pewnie tak... ale najpierw trzeba odzyskać Shuubi!!! - wszystkie chłopaki pobiegły za resztą
-.... To ja może zjem obiad.... Może.... hmm... kurczaka

***

W tym czasie w ciele Shuubi trwała wojna.
-Zaraz dostaniesz moją kolekcją pluszaków, demonie!!!
-Taa?!!! To ja ci p****** moimi żołnierzykami!!!....

Gento - 2011-03-01 17:05:56

.....a co tam twoje żołnierzyki! Ja mam bazooke z Roxiem!!!!! I co?!- Shuubi wyciągnęła ogromną bazookę na której widniała twarz Roxasa
- A ja mam mego hiper wielkiego Kyuubiego!!!!!
- ....co za samouwielbienie -_-....

shuubi - 2011-03-01 18:46:36

***

Wszyscy (oprócz Lary) ruszyli w pościg za Kyukaku/Shuubi, chociaż oni rozwinęli największą prędkość, to i tak nie mogli go/ją złapać.
-Trzeba Kyukaku!!! - krzyknął Roxas wyprzedając resztę
Wtedy Sora przypomniał sobie o swoich umiejętnościach i uaktywnił jedna z nich.
-VALOR FORM!!!
http://images1.wikia.nocookie.net/__cb20071231050508/kingdomhearts/images/thumb/0/06/Valor_Form.png/342px-Valor_Form.png
Sora zmienił się i mógł spokojnie dogonić Kyukaku.

***

W tym czasie Lara kończył jeść kurczaka i ziemniaczki na masełku...

***

Mihoshi - 2011-03-01 21:10:22

... i rzuciła się za pogonią, gdyż w czasie posiłku, dobrze odżywione szare komórki, wymyśliły super demoniczny plan pokonania Kyukaku.
- Muahahaha!!! - Lara zaniosła się szatańskim śmiechem i z błyskiem w oku...

Gento - 2011-03-02 16:25:44

...pobiegła w głąb korytarza tak, że przegoniła chłopaków (oprócz Roxasa który gdzieś się zagubił w głębi szkoły). Jej oczy płonęły czerwonymi iskami, uśmiech był morderczy, a jej ciało i umysł były wolne jak nigdy. Czuła się świetnie, Rose była na miejscu a jej miecz spoczywał w jej dłoniach. Zapomniała o tym że miała nie krzywdzić Kyukaku, bo inaczej Shuubi również oberwie. Zachowywała się tak samo jak jej ojciec za młodu, była rozszalałym nastolatkiem. Gdy dobiegła do Shuubi nieświadomie wypchała ją na ścianę i zamachnęła się żeby zranić Kukaku swoim mieczem......

Mihoshi - 2011-03-02 18:56:59

... - NIEE!!! - rozdarli się Shuubi i Kyukau ( brzmiało to tak, jakby z ciała Shuubi wydobywały się dwa głosy).
- Lara nie!!! - rozdarła się Mihoshi, łapiąc Larę za rękę. - Skrzywdzisz Shuubi!...

shuubi - 2011-03-02 19:09:41

-Na to właśnie liczyłem.... - Kyukaku uśmiechnął się szyderczo
-Nieee!!! - krzyknęła Shuubi, lecz było za późno
Kyukaku uwolnił pełną moc demona. Jego ciało otoczyła czerwona aura, jego uśmiech powiększał się coraz bardziej, w końcu wybuchł straszliwym ogniem. Roześmiał się tylko szyderczo w stronę Lary, która walnęła w ścianę, przez eksplozję.
-Dziecko Dante, hm? - rozbrzmiewał straszliwy głos -  Co ty na to, ja i ty, w pojedynku.... oczywiście... z pełni uwolniona mocą....

Gento - 2011-03-02 19:14:11

-Hę?- Lara popatrzyła na niego i nie poruszając się przeleciała go wzrokiem- Nie mam zamiaru bić dziecka i do tego wyglądającego jak Shuubi
- A czy przypadkiem tego właśnie nie chciałaś?- Kyukaku spojrzał na nią jak na oblepiony smrodem rentgen
- Nie.....chciałam cię ciachnąć i tyle.....

shuubi - 2011-03-02 19:27:10

-Ale ci różnica.... a skoro nie chcesz z dzieckiem....
http://images.wikia.com/vocaloid/images/b/bf/271982_-_Copy.jpg
-To co powiesz na starszego "mnie"?
-Jak ty to....?
-A co ty tego nie potrafisz? Lamer...
-Lamer?!
-O rozzłościłaś się!  To może teraz powalczysz? - Kyukaku zaczął się oblizywać
-Nie mogę.... przecież Shuubi.....
-Aleś ty marudna... tak właściwie... po co mi ona...
http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRDrNJvcFR-h4ZU24cKydcduv50W8ZcdS3tg0bxdQyTzS14KXhzUw&t=1
-Kto to....? - Mihoshi znieruchomiała - Shuubi i Kyukaku... osobno?!
-Shuubi... poczekaj tu sobie trochę.... jeszcze będzie pora ucztowania.  - Kyukaku uśmiechnął się i zlizał trochę krwi...

Gento - 2011-03-02 19:38:41

....- (kurrr jest źle ojciec mówił żeby z głupio wyglądającymi nie walczyć bo szkoda czasu.....ale on sam walczył z klaunem......ale miał rację co do jednego....ci najbardziej biadolą i grają na nerwach)- Lara walczyła z samą sobą a Mihoshi spanikowała i zaczęła biegać w kółko
- No co jest lamerko????? Hahahahaahahahahahahahahahaahaha- Kyukaku zaczął drzeć się na cały głos
- Nie potrafię się przemieniać mówisz?!!! Skąd wiesz że nie potrafię?!!!!
- Och....może potrafisz zamieniać się w pokemona jak twój papuś co?
- Myślisz że mnie tym wkurzysz (za późno)- Lara uśmiechnęła się szyderczo próbując powstrzymać wojnę w swojej głowie- a pokazać ci że potrafię?!
- Bardzo bym się ucieszył heh
- To pokaż że na to zasługujesz młokosie...........

shuubi - 2011-03-02 19:50:44

Lara zaczęła transformację. Wtedy Shuubi ocknęła się. Zobaczyła Larę i Kyukaku.... potem spojrzała na siebie. Dziwiła się. Czemu widzi swoje ciało gdzie indziej i...
-Czemu ja nosze tę ch***** sukienkę?!
Nikt oprócz Mihoshi nie zauważył wybuchu Shuubi. Wszyscy byli zajęci Larą. Wpatrywali się z ogłupieniem (oprócz Kyukaku, który zaczął jeść cheetosy ze sklepiku szkolnego)...

Gento - 2011-03-02 20:05:45

........Lara po transformacji miała równie białe włosy jak Dante i czerwone oczy ukazujące dziką radość. Cała reszta miała tę samą formę jak jej ojciec, jedynie miecze mieli inne. Lara podeszła do Kyukaku na odległość 10 stóp i popatrzyła na niego z uśmiechem
- No to dajmy czadu dzieciaku......

shuubi - 2011-03-03 15:01:31

-Jasne, babciu! - Kyukaku przywołał w końcu swoja broń. Był to Oblivion.
http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTtxR2Qym2yNnDzT8GyXXvjFFTRqzLzbV4cUX602rHVRegETI5Z&t=1
-Czas na zabawę!!!
Kyukaku ruszył z Keybladem na czele, właśnie miał wykonać pierwszy zamach, gdy...

Gento - 2011-03-03 15:59:19

...wparowali chłopaki zipiąc na prawo i lewo  i łapiąc się kurczowo za boki. Roxasa nadal nie było. Axel wyleciał naprzód i powiedział
- Zacze...kajcie...tro....chę i.......iii....chwila- Odkręcił się i upadł na podłogę sapiąc w nią
Kyukaku i Lara zatrzymali się nie spuszczając z siebie wzroku. Po jakimś czasie wparował Roxas i wpadł na Shuubi która nie zdążyła się usunąć z drogi
- Przerwać misję!!!!!!  Widziałem gościówę od dzwonka i zaraz wypadnie tu tabun dzieciaków!!!!!!- krzyknął Roxio, wstając ze Shuubi
Nagle włosy Lary odzyskały swój wygląd a Kyukaku odmienił zmienił się w Shuubi. W tej samej chwili zadzwonił dzwonek i uczniowie wysypali się na korytarz
- Dokończymy później!!!- Kyukaku wyciągnął głowę ponad dzieciaków i krzyknął do Lary
- CO?!- Lara odsłoniła ucho i wsadziła wolną rękę do kieszeni............

shuubi - 2011-03-03 20:07:39

Kiedy bachory zdążyły się rozproszyć, Shuubi zaczęła dochodzić do siebie.
-Co się dzieje?! Gdzie Kyukaku?! I GDZIE ON POLAZŁ Z MOIM KOCHANYM CIAŁEM?!!! PRZECIEŻ JA TERAZ WYGLĄDAM JAK DZIEWCZYNA!!!
-Wiesz... chodzenie w sukience w wieku 11 lat, to przecież jest normalne.... ^^" - Roxas próbował ją ździebka uspokoić
-MOŻE DLA CIEBIE!!! JA I SUKNIE, TO 2 RÓŻNE ŚWIATY, CZYLI NIE MA MOWY!!!!
Potem Shuubi rozpłakała się wyjąc, aby oddać jej ciało, które zabrał sobie Kyukaku...

Gento - 2011-03-04 14:55:49

......Lara w tym czasie zaczęła pisać coś na telefonie i po chwili zjawił się przy oknie odrzutowiec, a z niego wyjrzał gości w goglach i podał jej torbę wypchaną czymś. Po chwili odleciał a Lara podała tę torbę Shuubi
- Co to jest?- zapytała zaglądając do środka
- To twoje ciuchy. Twoja mama ze względu na to że u mnie nocowałaś przysłała kilka ubrań. Leć i się przebież, ale wiec że i tak już cała szkoła cię w tej sukni zobaczyła.......

shuubi - 2011-03-04 19:59:18

-I to jest najgorsze *buhuhu* - Shuubi poleciała do najbliższej łazienki
-No to chyba poczekamy aż się przebierze i lecimy znaleźć Kyu-kuna, nie - odrzekł szczęśliwy Roxas
-No chyba... ech.... ani jednego dnia wolnego z wami nie można mieć... - sapnęła Lara
-Heeej!!! - krzyknęła do nich Shuubi - Co wy na to?
http://farm3.static.flickr.com/2743/4286117438_791e3e262e.jpg...

Gento - 2011-03-04 20:06:57

......- Super!- krzyknęła Mihoshi, i reszta
- Huh? To ten strój? O rety... no dobra, i tak jest niezły. Chodź...- zaczęła Lara ale ktoś jej przerwał
- Ekem ekhem
Za ich plecami słychać było stukanie butów i odchrząkiwanie. Gdy się odwrócili zobaczyli dyrektora patrzącego się na nich okrągłymi oczkami.....

shuubi - 2011-03-04 20:22:32

-Co to ma być? Mihoshi, co to za dzieci?
-A! Panie dyrektorze! Niech pan pozwoli sobie przedstawić. Roxas, Axel, Riku, Sora, Shuubi i Lara.
-Axel? Axel!!! - dyro uściskał Axela - Aleś wyrósł... - oczy dyra lśniły za szczęścia
-O.O.... Axel.... to ty znasz dyra?!
-No jasne! Gdy byłem w twoim wieku Mihoshi, chodziłem tutaj i byłem najlepszy w szkole ^^.
-WTF?!!!...

Gento - 2011-03-04 20:51:04

.....- Ach....byłeś i nadal jesteś moim ulubionym i najlepszym uczniem. W całej mojej karierze nie miałem lepszego ucznia
- CO?!
- Czekajcie....to pewnie jest kolejny dziki sen Axela. Niedługo się skończy- Mihoshi odetchnęła i zamknęła oczy
- Ja wiem co w tym śnie zrobię- Odezwała się Lara- idę poszukam Kyu-kuna a wy se tu posiedźcie. Do widzenia panie dyrektorze- i odbiegła.......

shuubi - 2011-03-05 18:25:04

-Hej! - Shuubi krzyknęła, zwracając na siebie całą uwagę - Axel, jeśli to jest sen, to znaczy, że mogę mieć wszystko co zapragnę?!
-Myślę, że tak... tyle, że to nie jest sen. ^^"
-To nie będę miała pluszaka "mnie"? - Shuubi pojawiły się łezki w oku - ŁAAAA!!!!

***

Gdy Lara opuściła teren szkoły, usłyszała pewien szelest za jej plecami.
-Kto tu jest?!
-Witaj córeczko Dantego.
http://v.pusstv.com/AuvG6dd-NcKlC.jpg
-Kyukaku...

Mihoshi - 2011-03-05 21:16:03

... - Nie śpieszyło ci się, co? - spytał demon z zainteresowaniem przyglądając się swoim paznokciom. - Zresztą nie dziwię ci się, tez nie chciał bym tak młodo umierać.
- Jeszcze zobaczymy - wysyczała Lara...

shuubi - 2011-03-06 18:19:46

Wyjęła Rosę i swój miecz, na co Kyukaku zrobił to samo z Oblivionem. Zapowiadała się walka stulecia...

Mihoshi - 2011-03-07 16:39:50

... na którą znikąd zleciało się z tuzin dziennikarzy no i oczywiście cała szkoła.  Wyjątkiem byli nasi pozostali bohaterowie, którzy...

shuubi - 2011-03-07 17:03:47

próbowali jakoś uciszyć płaczącą Shuubi....

Gento - 2011-03-08 14:10:32

..-Shuubi, nie płacz już- Mihoshi próbowała uspokoić Shuubi tonami pluszakowych Roxasów ale to nic nie dawało. Chłopaki siedzieli w kącie i kombinowali coś. Po chwili podeszli do dziewczyn z tryumfalnymi uśmiechami na twarzy. Pierwszy odezwał się Roxas
- To chyba jest sen. Zobacz co mamy!- i wyciągnął zza pleców  miniaturową Shuubi bez jednego oka a raczej z czymś przypominającym oko ale na ogół podobnego
- T-to ja?- Shuubi wzięła do ręki pluszaka i oglądała go ze wszystkich stron..

shuubi - 2011-03-08 14:48:51

Tak ^o^ - odezwał się Riku - I jest tylko twój!
Shuubi stała w milczeniu i...

Gento - 2011-03-08 15:57:27

i patrzyła się w świecące oczy swojej miniaturki, po czym wybuchnęła płaczem i osunęła się na podłogę. Chłopaki stali w milczeniu  nie wiedząc co powiedzieć. Mihoshi uśmiechnęła się pogodnie ale nagle przypomniała sobie o Kyukaku i Larze  którzy właśnie rozpoczęli swoją "walkę" jak to nazwali.....

shuubi - 2011-03-08 16:00:01

Szybko pobiegła w kierunku dziedzińca szkoły, gdzie się znajdowali...

Gento - 2011-03-08 16:04:58

..lecz nie zauważyła niczego po za wielką dziurą w ścianie i wielkimi obłokami dymu. W oddali słychać był tylko głuche dźwięki postrzałów i otarć mieczy........

shuubi - 2011-03-08 19:54:45

-Co jest....? Gdzie oni...? Ah!!! - nagle nad głową Mihoshi przelecieli Lara i Kyukaku
-Co się tak długo nie poddajesz, mała?...

Mihoshi - 2011-03-08 22:12:37

... Już ci mówiłam, żebyś na to nie liczył! - odkrzyknęła Lara, parując ciosy mieczem. - Nie dasz rady mnie pokonać dzieciaku!
- Kto tu jest dzieciakiem! - krzyknął zdenerwowany Kyukaku, ale zaraz jego uwagę odwróciło...

shuubi - 2011-03-09 11:36:18

coś lecącego w jego kierunku. Był to...

http://www.japanimation.com/media/catalog/product/cache/1/image/5e06319eda06f020e43594a9c230972d/g/8/g8099.jpg

Kumagoro...

Ci co nie wiedzą, odsyłam do Gravitation

Gento - 2011-03-09 15:32:02

.....- Ty dzieciaku zasr!.....- w tej chwili Lara i Kyukaku oberwali miśkiem Kumagoro i który nagle wybuchł razem z nimi. Oczywiście wykaraskali się z tego, lecz byli cali umazani teletubisiowym kremem z Historyjki Akatsuki......

Mihoshi - 2011-03-10 18:25:11

... - Blee, co to mają być za gluty - Kyukaku bezskutecznie próbował zetrzeć z siebie krem, ale skończyło się na tym, że jeszcze gorzej go sobie rozmazał.
- Hmmm, to jest... pycha! - wykrzyknęła Lara, oblizując się z kremu. - O Kyukaku zostało jeszcze trochę na tobie! - wykrzyknęła rzucając się na chłopaka...

Gento - 2011-03-10 19:04:51

...ten zaczął się kręcić w kółko, próbując uciec Larze i przy okazji usunąć z siebie krem
- AAAAA!!!!!! Zostaw mnie ty....!- nagle zatrzymał się, przejechał palcem bo twarzy gdzie była różowa guma (teletubisiowy krem), po chwili zrobił zdumioną twarz i krzyknął
- AAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!
Lara zatrzymała się przed nim i klasnęła w dłonie
- Acha! Wiem, ciężko jest jeść swoich pobratyńców co?
- O czym ty gadasz! Pogięło cię!? To jest super!- i rzucił się w kremową otchłań, a Lara motylkiem już za nim......

shuubi - 2011-03-13 17:41:40

Byli w siódmym niebie. Gdy zlizali z siebie cały krem uspokoili się trochę i spoważnieli. Popatrzeli po sobie, jakby od tego pojedynku zależała decyzja, kto zje ostatnie na świecie ciasteczko...

Gento - 2011-03-13 18:47:15

...- To ciastko pod tym lukrem jest moje wiesz- powiedział Kyukaku patrząc się na Larę mrożącym krew w żyłach wzroku
- Niedoczekanie twoje- odpowiedziała jej również lodowatym spojrzeniem Lara, po czym wskoczyła w wielką pianę......

shuubi - 2011-03-13 18:51:28

(jaką pianę O.O?)

Zaczęła płynąć w kierunku ciastka z lukrem. Kyukaku także nie dawał za wygraną. Nagle...

Mihoshi - 2011-03-13 19:24:18

... przy ciastku pojawił się nie kto inny jak Roxas, w swojej blondwłosej, roztrzepanej osobie.
- o ciacho! - wykrzyknął uradowany, brnąc w pianie.
- NIE RUSZAJ TEGO! -wykrzyknęli jednocześnie Lara i Kyukaku...

shuubi - 2011-03-13 19:29:00

Roxas chwycił swoją zdobycz i włożył od razu do buzi i przełknął ze smakiem. Teraz po ich głowach chodziła tylko 1 myśl "Pomścić ciacho!!!"...

Gento - 2011-03-14 16:30:48

( tam było pełno słodkości :D)


Lara sięgnęła po swoją Rose a Kyukaku podciągał rękawy. Wtedy krzyknęła Shuubi
- ZOSTAWCIE MI GOOO!!!! - i wyskoczyła obraniając Roxasa spojrzała na dwójkę atakujących piorunująco
- No co?!- krzyknęli razem- On mi zeżarł ciacho!
- Heh, możesz se pozwolić na ciacho dopiero wtedy gdy dorośniesz mały. I na to trzeba zasłużyć- powiedziała Lara przez zęby
- Odezwała się flądra jedna kurde a a ty już sobie zasłużyłaś na swoje- odpowiedziała imitacja Shuubi również z niechęcią..........

shuubi - 2011-03-14 19:13:04

-Kyukaku! Nie można przeklinać!!! Nie pamiętasz co mówiła mama?! - wtrąciła Shuubi
-To może mi powiesz smarkulo?!
-Chyba zapomniałeś, że mamy tyle samo! A w ogóle, to pora obyś wrócił do mojego ciała!!!
-Nie zmusisz mnie!!!
-Czyżby.... - Shuubi wyciągnęła paczkę Lajkoników i zaczęła wkładać do ust
-L-Lajkonik!!! - chłopak od razu skoczył, po czym złączył się z dziewczynką - KU***!!!...

Mihoshi - 2011-03-14 21:35:03

... Znów dałem się nabrać na e numer z Lajkonikiem!!! Jeszcze was wszystkich dorwęęę!!! - Kyukaku zniknął w ciele Shuubi.
I tak oto Shuubi oraz jej paluszki ocaliły świat, a przynajmniej ten mały kawałek świata, od totalnej zagłady...

Gento - 2011-03-14 21:55:15

.....Ale to nie koniec. Wielka piana zaczęła wciągać Larę i Roxasa wgłąb swej paszczy. Nagle spadli w otchłań, i upadli na podłogę. Wstali i otrzepali się rozglądając wokoło
- Kurrrde to jest najgorszy szkolny dzień w życiu. Najpierw ci zasrani nauczyciele, później niedorobiony budyń, następnie jakiś bachor co się  Lajkoników boi wyskakuje mi z tekstem,a teraz jeszcze tkwię tu nie wiadomo czemu!- wydarła się na głos Lara
- To i tak masz lepiej. Mi przerwano przepiękny miesiąc miodowy- Roxas wyobraził sobie piękne plaże na których siedział by teraz gdyby nie przesłanie się meilem
- Sam tego chciałeś. Nikt cię nie zmuszał do wysyłania się meilem -.-
- Jakby co to mieliśmy się wysłać do Mihoshi -.-
- No dobra- Lara wzruszyła nonszalancko ramionami i poszła w ciemność. Roxas stanął jak wryty ale szybko się odtumanił
- EJ!! ZACZEKAJ!- i pobiegł za księżniczką demonów (:P)

shuubi - 2011-03-15 19:33:10

-Hej, gdzie oni są? - Axel rozglądał się za swoim ukochanym - Roxusiu!!! Gdzie jesteś?!
-No właśnie! Ja przecież mam za niecały miesiąc urodziny!!! - wrzeszczała Shuubi
-Hello! Ja też!!! - wtargnął Kyukaku
-No, I ja chce, żeby oni byli na przyjęciu!!! - Shuubi tupała nogami za złości
-Teraz to ja bym się nie przejmowała urodzinami, tylko Roxasem i Larą, którzy zniknęli gdzieś w shaku...

Mihoshi - 2011-03-15 20:08:46

... - W czym?
- Gdzie?
- W shaku! - powtórzył dobitnie Sora. - Nie mówcie, że nie wiecie co to takiego?...

Gento - 2011-03-17 16:07:39

...- 0.0 yyyyyyyyyyy pff no jasne że wiemy haha... aaa...wy co se myśleliście?- reszta chłopaków zrobiła komiczną minę a Mihoshi zaczęła się oglądać
- Doobra nieważne. Musimy obmyślić jak ich stamtąd wydostać i przy tym sami nie wlecieć- Sora rozłożył mapę na której.....

Mihoshi - 2011-03-17 19:31:19

... nic nie było widać, bo wyglądało na to, że ktoś rozlał coś na niej.
Zapadła niezręczna cisza...
- Nosz Riku ile razy mam ci powtarzać żebyś nie pił Finlandii nad moimi tajnymi mapami!!! - rozdarł się Sora, tłukąc Riku bezużyteczną już mapą po głowie.
- Uspokójcie się! Przemoc nie jest rozwiązaniem, a konflikty najlepiej rozwiązywać na drodze pokojowej... - zaczął Roxio...

shuubi - 2011-03-17 19:39:21

-ZAMKNIJ SIĘ!!! - wydarli się naraz
-NIKT NIE MA PRAWA WRZESZCZEĆ NA MOJEGO ROXIA!!!!!!!! - wrzasnął Axel - Prawda słonko?
-

Gento - 2011-03-18 18:49:01

( Buahahahaha :D przecież Roxas jest z Larą :D, nie wiem pokićkało się coś XD)

Mihoshi - 2011-03-18 20:32:56

... ( o.O kurka wodna faktycznie, ale da się to zamieszanie twórczo wykorzystać ^^ )
- Eee chłopaki? - wtrąciła nieśmiało Mihoshi. - A tak w ogóle to Roxas nie wpadł do tego czegoś razem z Larą?
Zapadła cisza ( w tle słychać świerszczyka ).
- Faktyka - potwierdził Riku. - To znaczy, że ty nie jesteś naszym Roxiem!
- Muahaha, w końcu się sczailiście bałwany! -roześmiał się demonicznie pseudo-Roxio. - Nigdy nie uda wam się wydobyć waszych przyjaciół z mrocznych czeluści shaku! Zostaną tam do końca życia i będą sklejać podróby nike dla naszego pana i władcy!!!...

Gento - 2011-03-18 21:08:10

***


W tym czasie Lara i Roxas szli przez ciemny tunel oświetlając sobie drogę telefonami
- Żżkurrdee..kiedy się ta głupia droga skończy?- Lara przyspieszyła tempa- to jest jak jakaś pułapka czy cóś
- Mmoże za bardzo s-się d-d-dddddedddeneeerr
- Co ci?- Lara odkręciła się w stronę Roxasa.....

shuubi - 2011-03-19 15:37:29

-A n-nic.... C-ciekaawe, czy za-zaczę-ęli szu-szukać....
-No jasne, że tak. Ale jak na razie, to sami spróbujmy się wydostać...
-Okay...


-Muahahaha!!!! Oni tam zginą!!! Zjedzą ich robale!!! Zrobią z nich pieczeń w kratkę!!! Muahahaha!!!!!
-Pieczeń... w kratkę....?

Mihoshi - 2011-03-21 21:12:08

... - No mniejsza z tym, nie łapcie mnie za słówka! A was spotyka ten sam los!!! - darł się pseudo-Roxio, ale Axelowi znudziło się wysłuchiwanie jego wrzasków.
Złapał go za bety i grzmotnął z całych sił o glebę.
- Gadaj gdzie Roxas szumowino!!! - Axel wbijał wroga coraz bardziej w ziemię...

Gento - 2011-03-22 09:08:02

- Muahahahaha! AAAUŁŁL!!!! NIE ZNAJDZIESZ... GO HAHAHAHAHAHAAAAAAUUUUU!!!!! ZOSTAW MNIE!!!!!!-  pseudo Roxio próbował wyrwać się Axelowi ale coś mu przeszkadzało.....

Mihoshi - 2011-03-22 13:27:44

... a był to Sora, który zaczął po nim skakać, krzycząc: - Gadaj gdzie mojego brata, śmieciu wcięło!!!
Wymachiwał przy tym otwartą flaszką Finlandii, rozlewając ten drogocenny napój dookoła siebie. Riku zaczął ganiać wokół nich z wiadrem, starając się ocalić alkohol przed zmarnowaniem...

Gento - 2011-03-22 13:32:43

.... jednak nie złapał jednej kropli która spadła na pseudo Roxia i zmiotła go w pył.....

shuubi - 2011-03-22 15:00:57

-Łoł.... Sora... Czy to na pewno jest zwykła Finlandia...?
-Nie, to jest..... FINLANDIA GREJPFRUTOWA!!!...
-....-.-....

Gento - 2011-03-22 15:03:18

...-AAAAAA!!! Ja mam uczulenie na grejpfruty! Wyskoczą mi ogromne bąble, Sora nie patrz na mnie!!!!!!!!!- Riku schował się w ciemny kąt i zaszlochał....

shuubi - 2011-03-22 15:21:58

-Kochanie, nie liczy się twój wygląd, tylko twoja dusza i w ogóle to uczulenie masz na pomelo....
-A no tak ^o^" Zapomniałem...
-Teraz to jest nie ważne!!! - wrzasnęła Mihoshi - Musimy znaleźć Roxasa i Larę!!!...

Gento - 2011-03-22 15:39:53

..- Biedny Roxiu jest zdany na jej los- zachlipał Axel
- nie może być chyba aż tak źle nie?- Mihoshi zrobiła krzywy uśmieszek
***
.....

shuubi - 2011-03-22 15:43:12

-Ja chce do Axela... Czemu ich tu nie ma? Zapomnieli, że mamy przy sobie GPS czy jak....
-Macie GPS...?
-Zapomniałaś? Po akcji za ślubem, każdy z nas go ma - Roxio wyciągnął GPS
-Teraq dopiero to mówisz?!

Gento - 2011-03-22 15:58:05

...- a co to by zmieniło?
- no nie wiem może.... nie siedzielibyśmy tu jak jakieś pachołki!

shuubi - 2011-03-22 16:04:08

-Nie bij!!!!
-Dawaj tego GPS!!! - Lara zabrała urządzenie Roxaskowi - Zobaczmy... my jesteśmy tu więc.....

Gento - 2011-03-22 16:24:40

...- nagle ją zatkało, zerknęła z przerażeniem na Roxasa i powiedziała......

shuubi - 2011-03-22 16:51:09

że nie ma zasięgu!!!
-I co teraz.... BOJE SIĘ!!!
-Uspokój się!!! Pokaż, że ty to nie baba!!!...

Gento - 2011-03-24 13:59:49

...- <chlip> okey- Roxas dygocząc na całym ciele szedł za Larą
- Czy Shuubi pokazywała wcześniej że ma w sobie Kyukaku?- Dziewczyna obracała w palcach mały scyzoryk z czachą na rękojeści.....

shuubi - 2011-03-24 14:40:31

-N-nie.... Tylko jakoś tak ostatnio ciągle się budzi...
-Ostatnio, hm? To trochę... podejrzane....


W tym czasie cała gromada zaczęła poszukiwania. Sprawdzili wszystkie shaki (nawet te w McDonaldzie), ale i tak nie znaleźli ich...

Gento - 2011-03-25 22:42:05

W każdym razie łazili wszędzie gdzie się dało nawet do klubów nocnych (Riku został porwany przez grupę gejów na co zareagował Sora). Jedyne miejsca które omijali to cukiernie i lodziarnie. W końcu natrafili na stary, wiekowy, nawiedzony dom.......

shuubi - 2011-03-26 15:52:47

w którym czaiły się potwory nie z tego świata.
-A co jeśli tam jest Shuubi-żerny Gofr gigant?! - panikowała Shuubi
-Shuubi, nie wygłupiaj się! Nie pamiętasz? Nie ma Shuubi-żernych Gofrów gigantów.
-Skąd wiesz Mihoshi-senpai?!.....

Mihoshi - 2011-03-26 18:54:10

... od wujka Google - oświadczyła z dumą pokazując jej odzyskaną komórkę. - Widzisz? Zero trafień. Nawet jeśli jakiś by się trafił, to Axel zeżre gofra i po kłopocie!
- Okeej, to kto wchodzi pierwszy?
*cisza, w tle słychać świerszcza*
- Może zagramy w butelkę? - zaproponował Riku.

***
Tymczasem Lara i Roxio niestrudzeni szli naprzód. No dobra, Lara szła niestrudzenie, Roxas wlókł się z tyłu cały czas jęcząc. Nagle...

Gento - 2011-03-26 21:05:49

...wyleciał przed nich Shuubi-żerny gofr gigant. Obok niego pojawił się Bananowy Roxio-torcik i oba rzucił się na Larę i Roxasa. Lara złapała się za brzuch oznajmiając że nie zmieści dwóch wielkich gigantów. Złapała więc Roxia i powiedziała
- Dawaj mały, wiem że dasz radę. Zostaniesz bohaterem jak ich pokonasz.........

shuubi - 2011-03-27 09:47:33

-MNIAAAAAM!!!! MOJE ULUBIONE!!! SPARTAAAAA!!!!! - Roxio rzucił się na potwory i zaczął je konsumować
Banany i gofry latały dookoła....

Gento - 2011-03-28 15:52:49

....... gdy w końcu Roxas pochłonął ostatni kawałek wroga mogli ruszać w dalszą drogę.......

Sawako - 2011-03-28 20:45:42

W pewnym momencie Lara potyka się o korzeń i upada z przeraźliwym krzykiem, który omal nie ogłuszył towarzyszy.
Okazało się, że nie da rady sama dalej iść, więc biedny Roxas musiał wziąć spory kłopot na swoje barki, gdyż nagle każdy twierdził że jest skontuzjowany...

shuubi - 2011-03-29 15:45:20

(Witaj Sawako! Mam pewną uwagę... Tam jest jedynie Lara i Roxas, więc nikt nie mógł być kontuzjowany....)

Tak więc Roxas i Lara ruszyli na przód...

W tym czasie reszta skończyła grać w butelkę. Wypadło na to, że pierwszy ma pójść...

Gento - 2011-03-29 16:50:05

Sora, ale wykorzystał chwilę nieporozumienia i kontuzjował się (zrzucił sobie kamień na nogę żeby mu uwierzyli). Druga z kolei osobą był Axel i Mihoshi (oboje zostali wylosowani). Tak zaczęła się przygoda w strasznym domu.....

Mihoshi - 2011-03-29 22:50:08

... Mihoshi i Axel niepewnie przekroczyli jego próg. Odwrócili się by, może po raz ostatni, lukną sobie na słoneczko. Zobaczyli jęczącego Sorę i Riku wymachującego gigantycznym transparentem z napisem DACIE SE RADE!!! Nasi "bohaterowie" spojrzeli po sobie, po czym wkroczyli w mrok...

shuubi - 2011-03-30 16:18:19

Byli tak przerażeni jak wtedy, gdy przeszukiwali piwnicę. Nagle Mihoshi uderzyła w coś...

Mihoshi - 2011-03-31 21:30:15

... co zadudniło  metalicznie. Upadła z jękiem na tyłek, prosto pod nogi Axela.
- Co to jest? - spytała rozcierając czoło.
- Nie wiem, wygląda jak...

Gento - 2011-04-01 14:32:10

....biedronka?
- 0.0
-O.o
- Siema ^W^
- -_-"
- ?
- Trus&&&&&kawkę?
- AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!
Mihoshi i Roxas z krzykiem wylecieli z nawiedzonego domu......

Mihoshi - 2011-04-01 21:49:51

... taranując czekających na trawniku Riku i Sorę. Wróć, leżących na trawniku Riku i Sorę. Obok chłopaków stała piramida zrobiona z pustych butelek po Finlandii.
- -.-"
- -.-"
- WY ALKOHOLICY!!! ROXASA I LARĘ COŚ PORWAŁO, A WY TU SOBIE LIBACJĘ URZĄDZACIE!!! - rozdarł się Axel, który od zniknięcia Roxia zrobił się bardzo nerwowy.
- A tak w ogóle to gdzie jest Shuubi? - spytała Mihoshi rozglądając się dookoła...

shuubi - 2011-04-02 18:01:43

-Jakoś chej nie widziolem.... - odezwał się Sora - Czekawe, chy co jej jeyst...
-No świetnie... - sapnęła Mihoshi - Najpierw Lara i Roxas, teraz Shuubi. Co jeszcze?!...

Mihoshi - 2011-04-02 21:05:15

... po chwili pożałowała swoich jakże proroczych słów, gdyż za rogu wyskoczył shuubi-żerny-gofr!!!
- O.O ale... ale przecież coś takiego nie istnieje! - wykrzyknęła Mihoshi. - Przecież sprawdzałam w Google!
- Muahaha, przejęliśmy władzę nad Internetem - zawołał straszny gofr. -...

shuubi - 2011-04-03 09:03:59

I TO MY PODRABIAMY BUTY Z NAIKI!!!! MUAHAHAHA!!!
-Co?! Więc to wy?! - wykrzyknął Axel - Jak mogliście?!!!...

Gento - 2011-04-03 16:12:06

...- Muahhahahahahahaahahahahahahahahahahaha. Bendziemy żondzić internetem na zawsze!!!!!!!!- shuubi żerne gofry rzuciły się na naszych bohaterów. Wnet zza krzaków wyleciała Shuubi ze swoim kaybladem krzycząc
-............

shuubi - 2011-04-03 19:04:31

-DO ATAKU!!!!!! FOR FRODOOOOO!!! FOR AMERICAAAAA!!! FOR!!!.... A mniejsza, ATAK!!!
Shuubi zaczęła zwalczać wredne gofry jeden po drugim. W końcu udało jej się ciachnąć ostatniego.
-I tak oto Super Shuubi znowu uratowała świat Naiki!!!
http://img2.lln.crunchyroll.com/i/spire4/3ce1fda2845ec517d05ae09a4183831d1234065691_full.jpg
-Shuubi! Chwila... - zatrzymała się Mihoshi -  Czy mi się zdaje, czy ty trochę urosłaś?
-Hai! Bo ja jutro kończę 12 lat!!!...

Gento - 2011-04-03 20:03:10

...- A za 3 godziny północ!!!!- zawołał Axel- Trzeba się śpieszyć i odnaleźć Larę i Roxia bo nie zdążymy!!!!!!!
- HAI!! BIOKAI!!!.........a gdzie pójdziemy najpierw
- -_-"
.........

shuubi - 2011-04-04 14:34:48

-Ja mamch pomusla. - rzekł Sora - Morze pujdżemy na hlody ajerkoniakowe do cuhierni?
-Jasne! - wykrzyknęła Mihoshi - Tam są Shaki! Oni na pewno tam będą!
Wszyscy pobiegli w stronę najbliższej cukierni, w której serwowano shaki. Gdy wparowali do budynku, związali się linami, które przywiązali do słupa (żeby się potem wydostać) i wskoczyli do zbiornika z shakiem. Znaleźli się w ciemnym miejscu...

Mihoshi - 2011-04-04 20:14:09

..., ale okazało się, że tylko żarówka była tam spalona. Axel wkręcił wiec nową i tak naszym bohaterom, ukazało się najbardziej straszliwe i ohydne miejsce na całym świecie...

shuubi - 2011-04-05 07:53:47

Mianowicie, były to...

Mihoshi - 2011-04-05 20:23:23

... lochy, w których schowali się fani Biebera z całej Polski!!!
- AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!- zaczęli wszyscy wrzeszczeć na widok nieprzyzwoitej liczby plakatów, bannerów i innych pierdół z podobizną Biebera. W końcu Sora nie wytrzymał i...

Gento - 2011-04-06 15:22:25

...rzucił się w  w dół, wielka czarną otchłań  która była kilka kroków od nich. Zrozpaczony Riku rzucił się za nim. Dziewczyny nie myśląc co robią, również zrzuciły się za głosem chłopaków
***

Tymczasem Larze i Roxasowi rozładowały się telefony. Nie mieli pochodni ani niczego czym mogliby oświetlać sobie drogę.  W tym wypadku Lara musiała trzymać Roxia żeby się znowu nie zgubił....

shuubi - 2011-04-06 18:40:06

Nagle ktoś spadł na nich, a raczej kilku ktosiów. W końcu cała ekipa była razem...

Gento - 2011-04-06 18:53:06

...Axel wyciskał z Roxia wszystkie soki, chłopaki wiwatowali, Shuubi skakała z radości, Lara uśmiechnęła się niemrawo (w końcu z jednego kłopotu zleciało jej na głowę jeszcze więcej) tylko Mihoshi stanęła i wykrzywiła głowę. Po chwili namysłu krzyknęła
- EEEEEJJJJ!!!
- Co?!- wszyscy zwrócili głowę w jej stronę
- A jak my stąd wyjdziemy
- 0.0
- Może pójdziemy dalej?- pomysły Sory były nieobliczalne
- Hm...........gdyby mi tylko telefon nie padł....- Lara podparła się o ścinę która po chwili zaczęła się ruszać i po chwili wciągnęła ją i znowu wróciła do poprzedniego stanu. Reszta wpadła w panikę i próbowała rozwalić żywy mur ale to nic nie dało.......

shuubi - 2011-04-06 19:05:27

Nawet, gdyby Honey użył Królisiowego kopu, to i tak by nie runęła. Po chwili Shuubi podeszła do ściany.
-Przywiążcie coś do mnie, pójdę jej poszukać.
-Co jest?! Shuubi... Czy ty właśnie zachowałaś się dojrzale...? - wszyscy patrzyli na nią ze zdziwieniem
-Nie pamiętacie? Przecież mam już 12 lat! Muszę być dojrzała!
-Ale Shuubi... - wtrąciła Mihoshi - Nie dasz rady!
A właśnie, że dam! Nie martw się! Jestem już nastolatką! To jak? Przywiązaliście jakąś linę chłopaki - chłopcy kończyli robić węzły
-Do widzenia Shuubi! - Riku zasalutował Shuubi
-Do zoba!
http://2.bp.blogspot.com/_4heYd5Aprfk/TO6K6yqyajI/AAAAAAAAAQ8/cyaBgGMvEGs/s1600-R/kagamine_len__by_taroru.jpg
Shuubi pobiegła w stronę ściany, która ją pochłonęła...

Gento - 2011-04-06 19:19:50

...ale nagle uderzyła w nią czołem. Nic jej się nie stało ale zachwiała się niebezpiecznie i wpadła na ścianę która o dziwo ją pochłonęła. Nagle znalazła się w świecie Kingdom Hearts. Widziała wszytko jak we śnie, gdy chciała pociągnąć linę żeby poinformować przyjaciół że jest okej, zauważyła niespodziewany brak jakiegokolwiek sznura. Z rozpaczą zaczęła oglądać się za Larą, ujrzała tylko skrawek ciemnych długich włosów które zniknęły za rogiem i kawałek jedwabnej tuniki którą Lara miała na sobie. Szybko pobiegła w jej stronę........

shuubi - 2011-04-06 19:22:31

-Lara! Lara!
-Shuubi! - podbiegła do dziewczynki - Co ty tu robisz?! Czemu tu przyszłaś?!...

Gento - 2011-04-06 19:36:17

....a co miałam tam stać i patrzeć jak zlatuje się tłum gapiów -_-"?- Lara pokazała jej miejsce z którego przyszła, znajdowała się tam grupka nieźle wstrząśniętych ludzi gapiących się za nią- cóż poradzić.....a po za tym dlaczego musieliśmy trafić akurat do świata Kingdom Hearts?.......

shuubi - 2011-04-06 19:40:37

-Nie wiem... Może to dlatego, że Heartlessy uznały nasze serca na dobry obiad...

***

Milenijny Hrabia przechadzał się po swej posiadłości
-Ciekawe czy te dzieciaczki już padły? :) - Earl zajrzał przez okno drzwi - Co jest?! Gdzie one są?!...

Gento - 2011-04-06 19:46:30

.....- szybko (znaczy wolno) wybiegł na zewnątrz i spojrzał na swoją zaczarowaną mapkę która pokazuje mu wszystko co żywe znajdujące sie w nimbylandii. Pobiegł do celi w której Shuubi była przetrzymywana. Nie zastał jej tam więc poleciał do swoich sługusów, które powiedziały mu
- To znowu ta smarukula z podstawówki. Ta córka tego demona! Ona jest przebiegła. Była z kimś tam jak im jaraliśmy statek. Jakiś blond włosy dzieciak!..........

shuubi - 2011-04-06 19:51:52

-MOGLIBYŚCIE MÓWIĆ PO LUDZKU?! Chyba lepiej już mówić do Heartlessów!
http://2.bp.blogspot.com/_0sYHEMgs0JM/Sn3O3raED1I/AAAAAAAAAE4/QZxtWuOFrh0/s400/KH__Valentine__s_Heartless_by_mogcaiz.jpg
-Macie mi przyprowadzić tą małą, chłopaka i tą o kruczoczarnych włosach!!! - ryknął Hrabia
Po tym wszystkie Heartlessy i Akumy wyruszyły w poszukiwaniu naszych bohaterów...

Gento - 2011-04-06 20:07:21

(jakimś dziwnym trafem czytam teraz D.gray mana i jest tam zdenerwowany Earl XD)

***
Tymczasem Mihoshi i chłopaki rwali sobie włosy z głowy główkując jak znaleźć się z Shuubi i Larą, i dlaczego sznurek przypięty do Shuubi gdzieś znikął
- Spokojnie chłopaki!! Jakoś damy rade! Tylko spokojnie.....spokojnie.................- Mihoshi urwała
- Coś się stało Miho..AUUUUU!!!!- Axel zatrzymał się na chwilę a w niego uderzyła reszta chłopków biegających w kółko.......

shuubi - 2011-04-06 20:11:33

-SPOKÓJ!!! Trzeba pomyśleć logicznie... - zaczął mówić poddenerwowany Axel
-Axel, chory jesteś?! Ty myślisz, logicznie?!...

Mihoshi - 2011-04-06 20:24:43

... - Oczywiście, że tak. Prawda, Roxiu? - zaszczebiotał słodko.
Roxas nie zdążył odpowiedzieć, bo w tej chwili właśnie Mihoshi runęła jak długa na ziemię.
- O.O co jest?! - wykrzyknął przestraszony Riku, po czym zaraz i on upadł jak ścięty...

Gento - 2011-04-07 20:41:25

...Za nimi stanął we własnej osobie urodziwy Tyki Mikk z jabłuszkiem w ręce, patrząc na nich swoim złotym okiem
- No no no - powiedział spokojnie i ugryzł jabłko- kogo ja tu widzę. To wy jesteście tymi dzieciakami co tydzień temu zabrały mi ostatnie miejsce na konsoli na mieście? Pamiętam jak miażdżyliście dawną ulubienicę pana Earla...ekhem hehe.....

shuubi - 2011-04-08 20:21:02

-Ha? Jaką ulubienicę? - Roxio skrzywił głowę - A ty w ogóle to kto?
-To jest ten pan co Koiki wyjadał z strumyka!!! - wrzasnęła Shuubi -  A masz!
Shuubi kopnęła Tykiego z pół obrotu...

Mihoshi - 2011-04-09 20:33:00

... o dziwo jednak Tykiemu nic się nie stało.
- Jak to możliwe?! Przecież mój kop z pół obrotu jest bezbłędny!!! - wykrzyknęła zaskoczona Shuubi.
- Taka badziewna technika nie ma prawa zrobić mi krzywdy - zaczął Tyki, szykując się do ataku. - A teraz...
- Coś ty powiedział o kopie z pół obrotu? - usłyszał za sobą...

shuubi - 2011-04-10 09:03:07

Nagle Shuubi wjechała walcem drogowym.
-A co powiesz o tym?!

http://i213.photobucket.com/albums/cc12/Animefanka/beztytuu.jpg?t=1302419220

Mihoshi - 2011-04-10 16:35:58

... Tyki zaczął z przeraźliwym piskiem uciekać, ale Shuubi ze swoim walcem była szybsza. Po chwili z Tykiego został płaski naleśnik...

shuubi - 2011-04-10 17:29:27

I co?! Boli?! - wrzeszczała Shuubi - Teraz wiesz, że się nie zadziera z wielkimi demonami!!!
-Kyukaku... - nagle Kyu pojawił się obok niej
-I Shuubi!!!
http://i213.photobucket.com/albums/cc12/Animefanka/Beznazwy1.jpg?t=1302450527
-O.O....

Gento - 2011-04-11 16:53:22

(ahahahahaahhaa ^^ przecież Shuubi jest z Larą XD. To co znowu wykorzystujemy? :D)
.....- Ejjjj nooo chwilunia! -zaczęła Mihoshi- przecież Shuubi została wchłonięta przez ściane!! A wieć kim ty jesteś?!
- Shuubi- dziewczynka wskazała na Kyukaku- a to jest Kyukaku
- A-a-aaale jak?
- Normalnie, szłam se z Larą i nagle patrzymy a tam lusterko a w nim wy no to se tu przyszłyśmy
- Skoro tak to gdzie jest Lara?............

shuubi - 2011-04-11 19:35:16

(kurczę... Muszę sobie zapisywać gdzie są dane postacie xD)
-Ona Tykiego opatrza...
Lara opatrywała rany Tykiego, po tym jak Shuubi przejechała go Walcem.
-Lara. - Tyki się ocknął i szybko wstał - Wygląda na to, że moje poszukiwania się skończyły...
-O co ci chodzi?! - zdenerwował się Axel
-Rozkaz Hrabi. Pojmać małą dziewczynkę, blondasa i... - w tym momęcie spojrzał na Larę - córkę demona o kruczoczarnych włosach...

Gento - 2011-04-15 17:28:49

....-Dzięki ale ja nie skorzystam- Lara uśmiechnęła się pod nosem- niedługo mam egzaminy a jak na razie to w ogóle nie było mnie w szkole. Muszę kuć bo jak nie to mój "opiekun" nie pozwoli mi jechać podbijać fabrykę tego alkoholu..noo... Finlandii!
- Będziesz podbijać największą fabrykę z..zzzzzz Finlandią??? A zabierzesz mnie i Riku i Shuubi i Mihoshi i Zdzisia?- Sora dostawał ataku slinotoku
- Zdzisia??......

shuubi - 2011-04-15 19:34:13

-Chodzi o misia Zdzisia!
http://www.terazgry.pl/galerie/m/misiu-zdzisiu-ukladanka_9415.jpg
-O.o.....

Gento - 2011-04-20 07:42:23

-...Achaaa...super, tylko niech mi nie przeszkadza bo z misia Zdzisia zrobię misia Zbysia
- COOOO?!!! NIEEEE!! Tylko nie Zbysia, no dobra on będzie grzeczny tylko nie zmieniaj jego stylu na róż!- Riku szybko wyciągnął zza pazuchy misia Zdzisia i przytulił go do siebie.......

shuubi - 2011-04-20 11:48:56

-Hej chłopaki.... z nie przejmujecie się może Tykim?
-A niby czemu? - spytali się chłopcy
-Bo on chce mnie zgwałcić chyba!!! - krzyknęła Shuubi, którą trzymał Tyki - Puszczaj zboczeńcu!!!
-Cicho bądź smarkulo!!! - wrzasnął facet zakrywając usta dziewczynce....

Gento - 2011-04-28 16:28:56

.......-0.0 chyba wiesz że twoi rodzice powierzyli mi opiekę nad tobą do 22? A jeszcze nie ma tej godziny więc- tu Lara zwróciła się do Tykiego- ty masz jej nie tykać do 22 bo ukatrupię jasne?
-.............
- Zobaczcie jaki fajny plusz!- Roxas opadł na włochatą rzecz która strasznie cuchnęła
- To pleśń -_-"
- Błe! Ale na czym?! ....

shuubi - 2011-04-28 19:47:53

-A niech to!!!! Ta pleśń jest na moim ulubionym serze! - wrzasnął Axel - Mój seeeer.... TTOTT
-Axel! Trzymaj się! Lubisz rokfora?! - panikował Sora podając mu ser....

Gento - 2011-04-28 22:40:03

....- NIEEEEE!!!- Axel zaczął tarzać się po ziemi jak dziecko wykrzykując" NIE NIE NIEEEE!!!!". Lara uspokojona zaczęła dla zabicia czasu liczyć ich grupkę, nagle uświadomiła sobie że kogoś brakuje...
- GDZIE JEST MIHOSHI?!!!!........

shuubi - 2011-05-31 19:18:56

Wszyscy zaczęli panikować i nawoływać Mihoshi (Oprócz Axela, bo on zaczął wołać o swój serek).

W tym samym czasie...

Gento - 2011-05-31 20:15:28

w wiadomościach zostały podane najświeższe wiadomości. M.in. we wschodniej Afryce zaatakowały motomyszy z Marsa. W tej chwili wszystkie komórki na świecie zaczęły wydawać dziwne dźwięki.....

shuubi - 2011-06-12 16:21:43

Był to dźwięk kremówki spadającej na ziemie z prędkością 100kilometrów na godzinę. Gdy Axel usłyszał ten ów dźwięk, przestał nawoływać swój serek Hohlanda, a zaczął biegać z talerzem i wyczekiwać lecącego ciasteczka.
Gdy Lara spojrzała na swoją komórkę...

Gento - 2011-06-14 13:27:54

.....zauważyła nową niedającą się zmienić tapete Z Justinem Biberem!!! Szybko wyrzuciła od siebie telefon stając w osłupieniu. Wszyscy zrobili to samo jedynie Roxas patrzyl na tapete mściwym spojrzeniem
- Co jest Roxas?........

ma9595 - 2011-09-24 16:47:13

-Yyyy... MLEKO?
nagle dało się słyszeć dźwięk tłuczonego szkła i krzyk Axela:
-Chcę mój seeeeereeeeek, a nie jakiś miecz, którym zagonię wszystkich do Ziemi Obiecanej! Albo chociaż CIASTKO!
Przed nim, wśród kawałków talerza, faktycznie leżał miecz, a parę kroków dalej Płonący Krzak...

Aiko-Chan - 2011-10-02 11:47:44

Axel nie wiedział co on tam robi,więc sięgnął po gaśnice i zaczął gasić krzak, niestety bez skutku,gaśnica nie pomagała.
- Kur* a ! gdzie jest woda ?! - krzyknął, i podbiegł po wiadro..

ma9595 - 2011-10-02 21:09:47

ale w okolicy nie było wiader więc był zmuszony dać upust swojemu pęcherzowi...

Jednak od tego krzak tylko zapłonął mocniej, a z nieba dał się słyszeć krzyk:
- Co ty sobie k*wa myślisz gnoju za*bany, ni ch*a nie ma serka dla ciebie!

Aiko-Chan - 2011-10-02 21:36:02

-pójdziesz do tostolandi po tosty gówniarzu !  krzyknoł tostmen

ma9595 - 2011-10-03 18:33:02

- A dostanę seeerek?- zajęczał Axel- i czy Zdziś może iść ze mną?
- Nie k*wa nie może- odpowiedział natychmiast Tostmen- I żadnego śmierdzącego serka!
Dodając to dobitnie wyciągnął z kieszeni kawałek chleba z dżemem i odleciał w siną dal, pozostawiając Axela sam na sam ze Zdzisiem, Ultra Toster Mieczem i Płonącym Krzakiem...

Gento - 2011-10-12 11:26:07

...
-... ej no bez jaj- Lara patrzyła jeszcze na odlatującego Roxasa- co to k*wa ma znaczyć ? mam nadzieje ze wie wyjasni xD....

ma9595 - 2011-10-13 14:21:37

po czym widząc, że Axel zabrał miecz i zaczął nim podpalać telefon Roxasa z JB na tapecie, zabrała mu go i powiedziała:
- Axel, waruj!
Chłopak posłusznie położył się na ziemi
- Jak będziesz grzeczny do dam ci serek...
- SEEEEREK?!
- Tak - odparła, przypinając Axela na smycz- a teraz szukaj Axel, szukaj Mihoshi!
- A serek?...

Gento - 2011-10-18 14:10:25

...- Dostaniesz jak będziesz grzeczny
- .......
- Dooobraaa dostaniesz bakusia. A teraz szukaj szukaj!!!!
Axel wystrzelił jak z rakiety wywąchując wszelkich zapachów. Po pewnym czasie zatrzymali się na czymś w stylu rynku od którego odchodziły jeszcze dwie drogi, z której krążyły pokemony wszelkiej maści
- Dobra którędy teraz- Lara pociągnęła smycz aby Axel obudził rozmarzony serkiem mózg
- ....EEEE tego...noo.yy..nie wiem
- JAK TO?! "NIE WIEM"!
- Noooo bo strasznie ciężko jerst wybrać =.=. Nie wiem który znak jest dobry. Czy "......"..... Ej Laraaaa
- What?
- Bo tu pisze " Tu łazi Hoshi" a na drugim jest że nie łazi to który w końcu jest dobry????
- ..... Hmmm no nie wiem a może tu pisało " tu jest Mihoshi? a na drugim że tam jej nie ma? To dziwne że JEST i MI złożyły ci sie w łazi, będe musiała porozmawiać z Roxasem o sposobie wychowania i nauczania cię =.=
- .... to w którą strone?
- Nie po to pozwoliłam ci być moim przewodnikiem, żebyś pytał sie mnie o droge...... pozwole ci wybrać ten jeden raz bo widze że na panie serku ci zalezy. A więc to ja sie spytam, którędy? Scieżka gdzie jest Mihoshi czy gdzie nie ma?
-....

ma9595 - 2011-10-18 15:03:31

- zmusiłaś mnie żebym szukał...
- Axel, bo jak cię zaraz...!
- najpierw daj mi serek!- wykrzyknął Axel
- To jakiś bunt?
- nie, ale nie mam siły myśleć, daj mi chociaż trochę serka...
- ok, ale masz się sprężyć i znaleźć Mihoshi- dobrodusznie zgodziła się Lara, po czym wręczyła Axelowi "Bakusia o smaku kiszonki"

nagle, gdzieś znad Lary i Axela odezwał się ktoś:

- szukacie kogoś?- powiedział ktoś, kto nagle spadł pod nogi Lary
- Kim ty jesteś?
Chłopak (ponieważ okazało się że jest to osobnik Homo Sapiens płci przeciwnej do żeńskiej), wstał, otrzepał się i powiedział:
- Jestem Matt Zeroni, ale mów mi Zero - robiąc przy tym minę Gaya z Naruto
- Co za oszołom - podsumowała go Lara - z kąd ty się urwałeś?
- Z tego drzewa za tobą...

ale się rozpisałem... a ponieważ Zero jest nowy, napiszę jeszcze trochę...

a więc:
Zero ma 16 lat, jest wyrzutkiem społeczeństwa (bo jest biały, hetero i jest pseudochrześcijaninem),
jak trafnie określiła go Lara jest oszołomem (a to przez częste zakupy w Auchan), ma średniej długości, ciemne blond włosy, okulary z prostokątnymi szkłami, wszędzie ze sobą nosi "Encyklopedię Najnieprzydatniejszych Rzeczy Świata", jest ubrany w czarne bojówki, wściekle pomarańczową koszulkę i szarą bluzę... no i nosi buty od Saiyańskiej zbroi

Gento - 2011-10-26 11:10:40

....- a to ciekawe bo żadnego nie widze-Lara zasłoniła oczy ręką i zerknęła w góre- Przecież tam nic nie ma
- Bo patrzysz nie w tę strone- Zero wskazał ręką małą kropke widniejacą gdzieś na horyzoncie....

ma9595 - 2011-10-27 14:58:44

- Aaaahaaa...-powiedziała Lara cofając się o krok
- Szukacie kogoś, prawda?- zapytał znowu Zero - Kogoś o imieniu Mihoshi
- No!- Axel właśnie skończył Bakusia o smaku kiszonki- widziałeś ją?
Zero dokładnie opisał Mihoshi, po czym dodał:
- To ona?
- Tak!- potwierdzili Lara i Axel
- Nie widziałem jej... - ale widząc wzrok jakim patrzyła na niego Lara szybko dokończył myśl- ale mogę pomóc szukać!

Tymczasem:...

Gento - 2011-11-02 11:25:28

... w telewizji podano jeszcze świeższe wiadomości:
W Nibylandii trwa kryzys, Earl wściekły opuszcza rodzinne miejsca i leci na poszukiwanie tych, co zniszczyli jego marzenia. Albo bynajmniej nikczemne plany. Zebrał tysiące podwładnych i wyruszył ku ziemiom prawdziwym

.....

Lara postanowiła zrobić przerwe. W grupie dało sie słyszec głoasy sprzeciwu lecz po chiwli zrozumieli o co jej chodzi. Wszyscy oprócz Axela i Roxasa, których po chwili obudziła Shuubi.....

ma9595 - 2011-11-02 23:58:37

... bo Axel przedstawiał Roxasowi nowego przybysza:
- To jest Zero
- Ale zero to liczebnik...
- Który w tym przypadku oznacza osobę
- Ale w takim razie, on jest nikim, bo zero to nic - powiedział Roxas

Na te słowa oczy Zera, który do tej pory był zajęty czytaniem "Encyklopedii Najnieprzydatniejszych Rzeczy Świata", się zaszkliły, broda zaczęła mu się trząść, a twarz zrobiła się czerwona. W mgnieniu oka (czyli "pi razy drzwi" z prędkością światła) dopadł do Lary, padł na kolana, objął jej nogi i niemal płacząc wyjęczał:
- Laaaara! A Roxas jest dla mnie niedobry...

Nie dokończył, bo Lara walnęła go "Encyklopedią Najnieprzydatniejszych Rzeczy Świata" prosto w czoło.
- Ogarnij się! Dlaczego w ogóle się do mnie przyczepiłeś?
- Bo masz Master Level w "the Lost Saga"*, i myślałem że mnie podexpisz...

*fikcyjna gra MMO w rzeczywistości wirtualnej (VR-simulation), z manhwy "Yureka"/"IDentity", u nas istnieje gra o takim tytule, jednak to nie jest ta sama gra!

Gento - 2011-11-06 11:13:52

....- nie wiem czy jesteś tego wart.  Ale jak mi pokażesz czy jesteś tego wart. Ale chwilke- Odczepiając od siebie Zero, podeszła do Roxasa i trzepnęła go knigą w łeb- Teraz liczba serków dla Axela tygodniowo wynosi jeden, czyli stracił już 6 serków, jeżeli zrobisz coś brzydkiego twój Axuś pożegna sie z serkami kiszonkowymi i jakimi on tam miał i liczba jego serków tygodniowo wynosiła bedzie ZERO!
- NIEEEEEE!!!- Roxas przylepił sie do jej nóg i nie dając sie odczepic wlepił w nia swoje niebieściutkie wielkie oczęta- To ja bede grzeczny ale daj mu chociaż 5
- Nie. Chyba że sie poprawsz (matko co ja ich matka jestem? Shuubi powinna nianczyć te dwójke. Echh)- Shuuuuuubi?!!
Z zakrętu wyłoniła sie urocza dziewczynka obsesyjnie uwielbiająca  Roxasa
- Haaai?
- Wez to- rzuciła w jej strone Axela- i odczep to- tu wskazała na Roxasa wchłaniającego sie w nią- tylko prosze szybko bo mam pewną sprawe do załatwienia z pewnym liczebnikiem
- Yorokonde!!! (dla niewiedzących to oznacza z przyjemnością)- Shuubi wybiegła na chwile gdzieś po czym wróciła z masą sprzętu wiertarskiego i innych takich
Roxas przestał wtapiać sie w Lare lecz nadal jej nie puszczał i z miną najpoważniejszego cżłowieka na świecie patrzył jak Shuubi szykuje sprżet. Lara natomiast nie miała czasu na myślenie albowiem Shuubi zaczęła sie do nich zbliżać
- NO DOBRA BEDZIE 5 SERKÓW!!!......

ma9595 - 2011-11-08 15:58:19

-eee... czy to nie przesada?- zapytał Zero, nagle bez okularów, za to z powrotem z "Encyklopedią..."
- nieee-odparła Lara - oni lubią się tak pobawić...

Tsunade - 2011-11-08 20:31:34

-eee... czy to nie przesada?- zapytał Zero, nagle bez okularów, za to z powrotem z "Encyklopedią..."
- nieee-odparła Lara - oni lubią się tak pobawić, to takie urocze! Lubię to oglądać!

ma9595 - 2011-11-09 16:03:05

-Dooobra- Zero otworzył "Encyklopedię...", na dziale "Sprzęty Poszukiwania"- zaaaraz gdzie to było... a jest! - sięgnął do obrazka i wyciągnął z niego kompas.
-Do czego ci kompas?- zapytała Lara, odrywając na chwilę wzrok od "zabawy" którą uskuteczniała Shuubi. - I dlaczego ten kompas ma pięć znaków?\

Faktycznie kompas miał pięć znaków: N,E,W,S i ostatni czyli 5

-Bo to kompas do poszukiwania piątej strony świata
-CO?!
-Z tego co wiem, to Mihoshi jest na piątej stronie świata
-Mówiłeś że nie wiesz gdzie jest...
-Nie, ON to mówił
-jaki ON
-drugi ja
-DRUGI TY?!
-No tak, mamy podwójną osobowość, to ma jakiś związek z okularami
-Aaaaahaa... A gdzie ta 5 strona świata-zapytała Lara, cofając się o krok

Tsunade - 2011-11-09 19:10:49

...- Tam gdzie wszystko ma swój początek i koniec moja droga - odparł Zero zbliżajac  się niebezpiecznie do Lary
- Ale jako to?! WYŁUMACZ MI!!!-wrzasnęła Lara
Było to tak...

ma9595 - 2011-11-20 23:17:45

-Piąta strona świata to... - chciał wytłumaczyć Zero, cofając się jednocześnie (bo stwierdził, że stoi zbyt blisko Lary), ale nagle kompas zapiszczał (jak R2D2 kiedy ktoś trafi go miotaczem)
Zero rzucił się w kierunku, który pokazywała igła*, ale zaraz się zatrzymał, bo kompas przestał piszczeć.
- Piąta Strona Świata to Fantazja
Lara wybałuszyła oczy.
- Że WHAT?
- No fantazja, jak marzysz to idziesz w piątą stronę świata - powiedział Zero najpoważniej jak umiał, choć było mu ciężko ponieważ mina Lary bardzo mu to utrudniała...

Przedmioty Dziwne i Niewyjaśnione (cz.1)

"Encyklopedia Najnieprzydatniejszych Rzeczy Świata" to niewiarygodny zbiór dziwnych przedmiotów, a zarazem jeden eksponatów tegoż zbioru. Zamieszczone ilustracje są nie tylko dla ozdoby, ale również transportują eksponaty. Można w niej znaleźć np. Teleporter (przenoszący w losowe miejsce na świecie, na 2 min.), Nóż do sklejania, Inteligentny szampon do włosów (ok. 180 IQ), wiadomość co to są Fluskaki (mimo, że nikt tego nie wie), a także arsenał broni masowej zagłady...

(a wszystko to nosi niezrównoważony, dwujaźniowy nastolatek, który w dodatku wie jak tego używać)

Przedmioty Dziwne i Niewyjaśnione (cz.2)

"Kompas do poszukiwania Piątej Strony Świata" jest dziwnym przedmiotem (jak wszystko co dotyczy Zera). Cztery podstawowe kierunki wskazuje tarcza, która obraca się tak, by zawsze wskazywać odpowiednie strony, podczas gdy igła wskazuje Piątą Stronę Świata

Gento - 2011-11-24 16:35:39

..- Matko, skomplikowany jesteś, ale bynajmniej mamy kogoś kto umie myślec, nie przeszkadza akurat wtedy kiedy zgubiliśmy osobe potrafiącą myśleć. No dobra fantazjaaaa....... \
-WIEM!- wyskoczył Roxas- TO  TE SERKI FANTASIA!!!! I JAK JE ZJEMY TO ZNAJDZIEMY PIĄTĄ STRONE ŚWIATA I ODNAJDZIEMY MIHOSHI!!!! JESTEM GENIALNY!!!
- ... no nie bardzo....- Lara zaczęła grzebać w kieszeni po czym wyciągnęła, mały, praktyczny.......

ma9595 - 2011-11-24 20:11:42

scyzoryk z napisem "Chuck Norris Equipment"
- Co to? - zapytał Zero - Nie mam czegoś takiego w "Encyklopedii..."
- To jest scyzoryk, który zakosiłam Chuckowi, ma parę użytecznych funkcji
- Jakich?
- Użytecznych... Axel oddawaj! - ale Axel już otwierał gadżet Norrisa. Scyzoryk błysną i wydał z siebie dźwięk piły mechanicznej. W miejscu, w którym chwilę wcześniej stał Axel leżała kupka popiołu...

- Spopieliło go! - Krzyknął Roxas - Axel wróć! Błagam! Oddam ci mój serek, ale wróć!
- Ja chcę jeszcze raz! - powiedział Axel, który znajdował się 50 metrów dalej, nadpalony, ale zdecydowanie szczęśliwy.
- Nie będzie następnego razu! Rozwaliłeś go! Wiesz przez co przeszłam, żeby zdobyć ten scyzoryk?! - Lara padła na kolana załamana i wściekła.
- Opowiedz - poprosił Zero by odwrócić uwagę Lary od Axela.

"Zaczęło się od tego, że wynajęłam całą wioskę ninja, samurajów, Templariuszy, Joannitów, Krzyżaków, pół armii USA, całą armię Rosji,  wszystkich Power Rangersów którzy kiedykolwiek chodzili po Ziemi i Kosmosie (razem z najmocniejszymi megazordami), Łowców Czarownic*, Szamanów*, Yaibę* i Yoichiego* a także Z Warriorów*, Bo-Bo-Bo i jego paczkę...

*postaci z kolejno: "Witch Hunter", "Shaman King", "Kenyuu Densetsu Yaiba", "Asu no Yoichi", "Dragonball Z"

Gento - 2011-12-05 05:38:46

... i postanowiłam pobawić się w archeologa. Jako że mniejszej części galaktyki, nie podobała się różnorodność mojej armii, postanowili sami stworzyć idealną wszechmocną armię. Dowiedzieli sie więc oni o moim planie, i postanowili pierwsi przegrzebać tajemniczy.....sarkofag........legendarnego pokemona....Aaale w sumie to ja nawet nie wiem który to, tyle że podczas gdy on spoczywał, można było rozwiązać magczną zagadke,
-magiczną?-spytał Zero
- tak, czyli taką dla osób o ogromnym IQ
- hmm czyli dla kujonów.....jesteś kujonem?
- wyłącz sie....kontynuując, postanowili oni, jako że mieli IQ fistaszka, połączyć się w jedno. Ale gdy sie połązyli, ich IQ było tak ujemne że rozsadziło cały sarkofag!
- czaaaad
- dobrze że zdążyłam rozwiącać zagadke, tyle że nie mogłam zabrać tego czego chciuałam bo nie zdążyłam, wybiegłam z piramidy w chwili gdy się rozpadła. Na całe szczęście, ten sztylecik wystrzelił powietrze i wbił sie w głowe jednego z power rengersów....przez co moja armia strajkowała i musiałam przenieść sie do meksyku ale to inna historia
-.......

ma9595 - 2011-12-13 15:24:53

- A jaki to ma związek z Chuckiem Norrisem?
- To miałam mówić o Chucku?
- No to podobno jego scyzoryk był...
- Axel!! ZABIJĘ ZA MÓJ SCYZORYK!!!
Axel zaczął uciekać z płaczem, mimo, że Lara wcale go nie goniła.
- Znajdźmy wreszcie Mihoshi - powiedziała Lara...

Gento - 2011-12-31 08:55:56

... po czym siadła na podłodze po turecku i zaczęła myśleć. Po chwili jednak zrezygnowała i zataśmowała usta Axelowi.
- Ja chce budyyyyń- załkała Shuubi, wyciągnęła z kieszonki słoik korniszonów i zaczeła wcinać
Lara spróbowała myślami powrócić do momentu w którym była z Mihoshi. Nagle oglądając kawałek z imprezy na której były we dwie zauważyła coś. Rozejrzała sie szybko komu mogłaby o tym powiedzieć. Axel wciaz biegał wkoło próbując odczepić taśme która splątała mu sie w jego słitaśne loczki. Roxas na swoich króciutkich nóżkach próbował go dogonic ale w koncu padł zmęczony na ziemie. Axel nie zauważając go, potknął sie i wylądował twarzą w ziemie. Shuubi z goryczą zagryzała korniszony, patrząc sie jak opętana na mały kamyczek który leżał w kącie. Pozostał jej wiec juz tylko Zero. Był nowy, ale i tak  chyba tylko na nim mogła polegać, w dodatku jako tako przejmował sie sprawą.
- Zero chodz no tu na chwilke.............................

ma9595 - 2012-01-07 18:59:09

-Co tam?- zapytał Zero, podchodząc do Lary
-Widzisz to co ja?
-Co?- zapytał znowu, patrząc gdzieś w dal
-Gdzie ty się patrzysz?! Tu patrz! Widzisz?
- Widzę!- ucieszył się Zero, po czym dodał- Lara, co ja mam tu właściwie widzieć?

Gento - 2012-03-17 13:02:57

....- No tę plamkę o tam- Lara szybkim ruchem trzasnęła Zero w twarz- teraz widzisz?
- ..No nie bardzo...ale czekaj-  nowy pomrugał chwile oczami spojrzał się prosto- widzę! tak jest ich dużo.... Dlaczego mnie uderzyłaś?
- A tak po prostu, z nerwów?- Lara złapała Zero pod ramie i odciągnęła go od reszty- Daleko w takim tłumie nie zajdziemy . Musimy szybko znaleźć Mihoshi ale ja muszę coś wpierw załatwić. Zaufam ci ten pierwszy i być może ostatni raz, zostań tu z nimi i jak coś to powiedz im że poszłam....eeee... no coś wymyślisz, w każdym razie pozostawiam ich Tobie, oni będą mniej więcej wiedzieli gdzie iść mają instynkt Mihosszukający. Ja się muszę zbierać- czarnowłosa poklepała lekko Zero po plecach uśmiechnęła sie i po chwili zniknęła w głębi tunelu

ma9595 - 2012-03-18 21:07:08

- No to dupa... przydałaby się jakaś instrukcja obsługi do nich... - westchnął Zero i ruszył w kierunku rozkosznej gromadki...- Może to dobrze, że tym uderzeniem Lara rozwaliła mi okulary...

- Ej!! Zero, gdzie Lara? - zawołała Shuubi, gdy się zbliżył.
- Eeeeeee... Uummmm... Poszła na wycieczkę do kopalni Morii, mówiła coś o walce z Balrogiem i zadaniu mu kilku pytań na temat Mihoshi...
- Aha... to chodźmy na BUDYŃ!!! Dr. Oetker wyleczy nas ze wszelkich smutków!!! - Shuubi zaczęła podskakiwać jak pięciolatek, który właśnie dostał nową zabawkę (kijek pogo).
- No ok... - zgodził się Zero.
- Huuuuraaaa!! - zakrzyknęła Rozkoszna Gromadka.

Tymczasem gdzieś na nieco oddalonym wzgórzu człowiek, emanujący aurę dziwnie podobną do aury Zera, przypatrywał się naszej Grupce z dziwnym uśmiechem i psychicznym wzrokiem:
- Czekaj Zero, udowodnię, że to ja jestem najlepsza!! Wszyscy się o tym przekonają!!

Gento - 2012-03-26 17:45:50

Lara dreptając i o dziwo podskakując z nogi na noge roskoszowała się wolnoscią
- Nooo to pospaceruję sobie i potem wróce, powinien dac sobie z nimi rade, chyba że poszli na budyń dr. oetkera..... nieee wątpie żeby w tej sytuacji to miało sie stać, ale jezeli jednak to bardzo nowemu współczuje....no nic co by tu porobić moze pójde zaczerpię przyjemności w miescie (w oddali po za tunelem Lara znalazła małe miasto) i popytam o Mihoshi....- z uśmiechem jak nigdy, jak gdyby ktoś wyzwolił z niej drzemiącą energię ruszyła w stronę nieznanego.

ma9595 - 2012-03-26 22:52:35

Wracając do Rozkosznej Gromadki... właśnie weszli do niedużego miasta i po uzyskaniu informacji, gdzie znajduje się kiosk z budyniem, skierowali tam swoje kroki.

Niestety gdy już się tam znaleźli, okazało się, że budka z budyniem była rozwalona w drobny mak.
- I co teraz? - zapytał Zero, nieco niepewny reakcji Gromadki...
Shuubi, podobnie jak Roxas, przyjęła to z zadziwiającym spokojem: poprostu zaczęli pochlipywać po cichu... Jednak Axel zaniósł się szlochem, i tarzając się po ziemi wrzeszczał, że chce budyń.

Nagle Zero poczuł "coś", ale nie takie zwykłe "coś", tylko bardzo niebezpieczne "COŚ".
- Na ziemię! Wszyscy! - wrzasnął, a ponieważ nikt nie padł na ziemię, szybko sięgnął do "Encyklopedii..."

Po czym nastąpiła eksplozja.

Gento - 2012-03-28 19:33:01

Shuubi i Roxas wylądowali na dachu jakiegoś samolotuy który przy okazji przelatywał. Niestety Shuubi po chwili spadła ze strachu przed wysokością. Roxas natomiast z rozpaczą szukał babeczki, którą schował w kieszeni. po chwili coś plasnęło pod jego siedzeniem. Z rozpaczą ujrzawszy że babeczka jest cała zgnieciona wzniósł sie szlochem niczym axel przed sekundą
- NIEEEEEEEEEE!!!! NIE MOŻESZ ZGINĄĆ NIE MOZESZ! BYŁAŚ MI ZAWSZ NAJWIERNIEJSZA TO NIE DZIEJE SIĘ NAPRAWDE!!!
Zero usłyszawszy zrozpaczonego Roxasa (nie widząc go przy okazji) przez chwile otumaniał, Axel był obok niego ale nie widział nigdzie Shuubi. Gorączkowo zaczął kręcić siew kółko i w koncu odkrzyknął.......

ma9595 - 2012-03-28 21:15:34

- WHAT THE FUCK?! - zapomniał jednak, że wciąż trzyma w ręku tarczę którą wyciągnął z "Encyklopedii...", więc ona spadła na Axela...
- Kto to zrobił?!- zawołał Zero.
*bam* (wystrzał z karabinu)
- Woaaa!! Co to? - Zero zrobił unik przed strzałem
-Hahahahahahahhahaaa! Myślałeś, że możesz uciekać wiecznie? Wiedziałam, że w końcu zdejmiesz okulary - z pobliskiego domu wyszła dziewczyna...

MiwakuNo - 2012-04-07 16:00:15

... podeszła do Zero, który zdążył już wstać. Zlustrowała go szybko i z szyderczym uśmiechem zapytała:
- Nie poznajesz mnie?
Zero wytężał swój umysł do granic możliwości, ale jak na złość nie potrafił jej rozpoznać.
I nagle doznał olśnienia...

ma9595 - 2012-04-10 20:47:18

- Mikoto??!!
- No wreszcie... długo ci to zajęło- westchnęła - a teraz walcz!! Wyzywam cię!! Napewno z tobą wygra...
- nie zdążyła dokończyć, bo Zero wyciągnął z kieszeni telefon i powiedział:
- Dzwonię do mamy!
- Co?! Nieeeee... - Mikoto się rozpłakała
- Co ty tu robisz?
- Chciałam się pobawić z moim bratem...
- Więc wysadziłaś tą budkę i chciałaś mnie zastrzelić?!
- Gdy tak to przedstawiasz to nie brzmi zabawnie...

Yui-chan - 2012-05-30 17:00:26

... o chwili namysłu Mikoto wyciagneła z kieszeni lalke barbie i pluszowego misia.
-Zero idziemy sie bawić w kawiarenkę-władczo oświadczyła
-błagam nie torturuj mnie - załkał Zero i pobiegł się schować do emo-koncika
Reszta załogi sie ucieszyła na ten pomysł i pobiegli szukać stołu, krzeseł i budyniu ...

ma9595 - 2012-05-30 19:43:27

Tymczasem głęboko w ciemnym emo-kaciku Zero toczył zaciekłą walkę ze swoim strachem przed zabawą z młodszą siostrą.

"Jeśli ona znów wpadnie w TEN stan... <cały sie trzęsie> to bedzie koniec... Yue nie ma już z nami, a ja nie dam rady jej zatrzymać, nie mówiąc już o pokonaniu..."

Zero wyjął zza koszulki pióro, które wisiało na srebrnym łańcuszku na jego szyi.

"Yue... daj mi siłę... pozwól mi być na TO przygotowanym... BOJĘ SIĘ ;("

Gento - 2012-06-24 14:32:10

.... Mikoto ze straszliwie słodkim uśmiechem podchodziła do swego braciszka.Lara przyglądając sie wszystkiemu z lekką ironią zauważyła spadający meteor krzyku i próbując wcisnąć sie w rozmowę rodzeństwa, pokazywała palcem niebo. Zero zaś, tak samo jak Mikoto nie usłyszał dzwieku, który przypominał spadającą atomówkę. Ta jednak, nie była nią, lecz przerażoną Shuubi która spadała z prędkością światła. Po cichym pisknieciu dziewczynka zleciała na Zero który zobaczył naklejke z milkyway'a i chciał ja podnieść. Na nieszczęscie siła uderzenia byłą tak ogromna, że zupełnie wgniotło ich w ziemie. Mikoto wybuchnęła śmiechem który dziwnie zabrzmiał po tym, jak Axel z powagą na twarzy odepchnął ją i z rękoma ułożonymi by schwytać coś, biegał w kółko i patrzył się w niebo. Ci, którzy byli w stanie spojrzeć w góre zauważyli kręcącego sie wokół własnej osi Roxasa, próbującego wyłapać wszystkie kawałki rozplaskanej babeczki. Gdy chłopiec był już jakieś 5 metrów nad ziemią.......

ma9595 - 2012-06-25 21:47:22

...nastąpiła eksplozja. Gdy kurz po niej opadł okazało się że to tylko Mikoto która wkurzyła się na Axela, b ją popchnął, za co postanowiła poczęstować go granatem...

[Dygresja] Zapewne zastanawiacie się skąd 13 latka wzięła granat? TO PROSTE :D o ile Zero posiada zdolność wyciągania dziwnych przedmiotów z książek, o tyle Mikoto potrafi wyciągać broń z obrazków na swoim bajeranckim Smartfonie :P, w rodzinie Zera wszyscy w jego pokoleniu posiadają moc tego typu... no wiecie, taka "zwykła" rodzinka [koniec Dygresji]

... Axel, na którym granat przeciwpancerny najwyżej nie zrobił większego wrażenia, dalej biegł w kółko próbując złapać Roxasa.
Gramoląc się z krateru po uderzeniu Shuubi (jednocześnie pomagając jej z niego wyjść), Zero zastanawiał się skąd się wzięła tutaj Lara i dlaczego nagle połowa ich grupy spada z nieba w zabójczym tempie... czyżby cos mu umknęło gdy modlił sie w duszy o siłę do opanowania młodszej siostry?...