Cześć.
Jestem dopiero początkujący w rysowaniu mang. Mam do was pytanko.
Czy jak ktoś nie umie rysować byle czego np. zwykłego samochodu to ten człowiek jak będzie ćwiczył rysowanie mang to za rok będzie umiał rysować już nawet dobre mangi???? Z góry wielkie dzięki.

Do rysowania mang nie musisz mieć talentu. A przynajmniej wielkiego.
Potrzebny jest on wprawdzie jedynie w malowaniu pejzażów, portretów itp. Czyli, jednym słowem - do tego, co musi wyglądać tak samo, jak w rzeczywistości, oddać proporcje właściwe naturze.
A w mangach liczysz na własną oryginalność. Dlatego wystarczy, jak podszkolisz isę w odpowiednim rysowaniu proporcji ciała,
oraz w rysowaniu szczegółów. [otoczenie, twarz.]
Nie wiem, czy za rok, to zależy od tego, ile włożysz pracy w ćwiczenia oraz jak czesto będziesz je wykonywał.
A dasz kiedyś tu coś swojego? ;'D

Inez napisał:

Do rysowania mang nie musisz mieć talentu. A przynajmniej wielkiego.
Potrzebny jest on wprawdzie jedynie w malowaniu pejzażów, portretów itp. Czyli, jednym słowem - do tego, co musi wyglądać tak samo, jak w rzeczywistości, oddać proporcje właściwe naturze.
A w mangach liczysz na własną oryginalność. Dlatego wystarczy, jak podszkolisz isę w odpowiednim rysowaniu proporcji ciała,
oraz w rysowaniu szczegółów. [otoczenie, twarz.]
Nie wiem, czy za rok, to zależy od tego, ile włożysz pracy w ćwiczenia oraz jak czesto będziesz je wykonywał.
A dasz kiedyś tu coś swojego? ;'D

Chyba sie nie zgodze, bo chociaz wielu artystow nie uwaza mangii za sztuke to jednak
talent jest potrzebny moze rzeczywiscie nie taki jak do malowania portretow ale nie sadze ze kazdy nawet po kilku latach nauki moglby rysowac mange

Wielkie dzięki. Od dziś  zaczynam ćwiczyć jak wyjdzie mi jakaś fajna  to dam wam znać.

talent jest potrzebny moze rzeczywiscie nie taki jak do malowania portretow ale nie sadze ze kazdy nawet po kilku latach nauki moglby rysowac mange

Ale to talent tego typu, jaki można sobie przyswoić.
A mangaistka "elfen lied"? Nie ma dziewczyna talentu, a mimo tego rysuje mangę i jest sławna.
I wiele osób, mimo teog, że nie ma talentu, uważa ją za normalna mangaistkę.

Inez napisał:

talent jest potrzebny moze rzeczywiscie nie taki jak do malowania portretow ale nie sadze ze kazdy nawet po kilku latach nauki moglby rysowac mange

Ale to talent tego typu, jaki można sobie przyswoić.
A mangaistka "elfen lied"? Nie ma dziewczyna talentu, a mimo tego rysuje mangę i jest sławna.
I wiele osób, mimo teog, że nie ma talentu, uważa ją za normalna mangaistkę.

dlatego powidzialem " nie kazdy " , zdarza sie jednak ze niektorym sie udaje ;d

w rok sie nie nauczsz wszystkiego XD tzn każduy uczy się w swoim tempie, jednak aby zostać profesjonalistą trzeba mieć dużo czasu, aby ćwiczyć ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć

ja np. rysuje mangi od 5 lat, a niezawsze mi sie wszystko udaje tak jakbym chciała

i nie często się też zdarza, że mangaka umie narysować dosłownie wszystko ;)

poprostu ćwicz jak najwięcej, efekty najczęściej widać szybko, lecz ciągle trzeba coś poprawiać, żeby było jeszcze lepiej :)

powodzenia

Znajduję się w podobnej sytuacji w której jest autor tego tematu mimo to wieżę w że nauczę się rysować mange.Tylko mam jedno pytanko związane z ćwiczeniami. Po prostu nie wiem od czego mam zacząć czy od  przerysowania łatwych obrazków czy może muszę zacząć od rysowania pojedyńczych elementów ciała , ponieważ nie mam talentu do malowania ani doświadczenia :/   Proszę o podpowiedzi.             
                                                                                                                                                            Pozdrowienia dla wszystkich użytkowników ;)

Przerysowując rysunki dużo się nie nauczysz, zaczęłabym od samej twarzy ( różne miny ) - profil i półprofil, dopiero później przeszłabym do całej postaci. Korzystasz z jakiegoś poradnika czy na razie próbujesz samodzielnie coś stworzyć?

Na razie nie korzystam ze żadnego poradnika , ponieważ dużo mi nie pomaga ale wato dodać że przeglądałem tylko internetowe poradniki .

Osobiście zdarzyło mi się skorzystać z kilku rad z http://kurs-manga.pl/ nie najgorsze, przyznaje. A jeśli chodzi o drukowane poradniki to polecam "Jak powstaje manga"

nie do końca zgodziłabym się z tym że przerysowując nic się nie uczymy, ja własnie tak zaczynałam, jest to dobre ćwiczenie żeby wychwycić proporcje  i ogólnie wyrobić mangowy styl... no tylko trzeba uważać żeby na tym się nie skończyło bo jak tak będziemy kopiować i kopiować to możemy przejąć czyjąś manierę rysowania i kreska po prostu nie będzie nasza... po takich ćwiczeniach można próbować pojedyncze części rysować... oczy, twarz, etc... poćwiczyć z rozrysowywaniem proporcji (wiem że to jest upiorne ale później się człowiek wyrobi to będzie to robić automatycznie), przynajmniej ja tak robiłam i coś tam naskrobać potrafię...
Tak w ogóle to bry wszystkim wszem i wobec ^^
Zarejestrowałam się bo mi się to forum wydawało najfajniejsze z tych wszystkich o rysowaniu mang... ;) (hahah dzień bez wazeliny jest dniem straconym T_T)
z ciekawszych poradników mogę polecić pana który ma kanał na YT (nie wiem czy ktoś to już tu wstawiał- jak tak to przepraszam za dublowanie), ma swoją mangę, robi poradniki i inne ciekawe filmiki o rysowaniu. Minus jest taki (dla niektórych), że po angielsku ale w sumie jak się choć trochę zna to się podchwyci o co on tam opowiada a przecież najważniejsze jest to co on rysuje. Na yt można znaleźć pełno takich poradników ale mnie akurat ten kanał przypadł do gustu ;)
http://www.youtube.com/watch?v=KYHzcM32f1I włalaaa ^^ tutaj na przykład 100 sposobów na rysowanie oczu ;)
enjoy

Dzięki Wam za  wszystkie podpowiedzi, bez nich nie posiadał bym tyle zapału do nauki rysowania mangi co teraz.Zaczynając moją przygodę z rysowaniem zacznę  realizować rade  amai-ame  , ponieważ bardziej  ona mnie przekonała :)

znalazłam na komputerze jeszcze jakieś poradniki gdzieś tam wyszperane na jakiejś nie wiadomo jakiej stronie więc jakby ktoś był zainteresowany to mogę wrzucić. Z poradników mam ogólnie rysowanie facetów, kobiet, mecha i "sexy girls" (dżizas nie wiem czemu to tak nazwałam)... mecha jest ciekawy i w sumie tego tu jeszcze chyba nie było więc może się przydać :)

znalazłam! ha ^^
http://wdreams.fateback.com/Stuff.htm
:D

przerysowywanie to dobra rzecz bo ćwiczy rękę i kreskę a tak naprawdę na tym opiera się potem dobre rysowanie... ja zaczynałam od kopiowania przez kalkę potem kopiowania konturów i uzupełniania szczegółów patrząc na wzór i po kilkuset rysunkach w końcu coś tam sama zaczęłam bazgrać ;) ale miałam strasznie długą przerwę i teraz to choćbym chciała to raczej "od ręki" niczego nie machnę... bo neistety niećwiczona łapka "zapomina" jak ciągnąć linie... to nie jazda na rowerze ;) wymaga kupę pracy i ćwiczeń ale da się nawet jak ktoś nie ma oka i talentu :P

I jeszcze mam jeden problem.Może się wydawać trochę dziwny dla niektórych użytkowników tego forum :). Chodzi tu o ołówek którego mam używać . Dokładniej. Ma być  on twardy  czy raczej miękki.Proszę o podpowiedzi. :-)

wydaje mi się że twardość ołówka to już jest wedle upodobań osoby... jak ci się lepiej rysuje miękkim to rysuj miększym, jak twardym to twardym jednak i tak trzeba mieć kilka bo poprzez ich miękkość/twardość i nacisk można uzyskać wiele efektów- cieniowanie, zróżnicowanie kreski,etc... jak zrobisz wszystko jednym ołówkiem  rysunek będzie jednolity i nie wydobędziesz cieni... ja najpierw rysuję technicznym o średniej twardości, później poprawiam mocniej kontury a resztę wykańczam miększymi żeby wycieniować i pogrubić kontur w miejscu cieniowania... to tylko jak robię rysunek samym ołówkiem bo jak później mam poprawiać tuszem czy flamastrem to nie ma co się cackać w mieszanie bo i tak się ołówek wymaże ^^ więc musisz poeksperymentować i zobaczyć jak ci się najlepiej rysuje :) ogólnie to ćwiczyć a nie bazgrolić na forum :p już raz raz ^^

Ołówek nie powinien ciemno i mocno rysować. W sumie najlepiej się używa pena, 0.2 do oczu nosa i podkreślenia twarzy i drobnych rzeczy, 0.5 do włosów i strojów, a większe do podkreślenia  postaci i tła (chociaż równie dobrze można by narysować go jakimkolwiek penem a przeważnie 0.5  to ładniej wygląda;)).
Takich penów trzeba szukać w sklepach chemicznych, takich szkolnych i malarskich. To są profesjonalne narzędzia których również używają mangacy do rysowania swoich mang :). Ale najlepiej najpierw zrobić leciutko szkic ołówkiem, następnie penem i dopiero na końcu dodajesz cienie albo kolorujesz ;). To nie jest takie trudne ale trzeba próbować ;)

Witam, ja kiedyś też nie potrafiłem rysować totalne beztalencie.W 8 klasie z plastyki jedynka za jedynka a jednak uporem coś tam zdziałałem:








Myślę że zrobiłem ogromne postępy od tamtego czasu.Teraz interesuję się mangą i mam w planach narysowanie komiksu a moim jedynym problemem jest napisanie scenariusza.Kreskę można sobie wypracować i wyrobić a z tego co sobie szkicuję mangę to jak na pierwszy raz jestem zadowolony.P{ozdrawiam i więcej wiary we własne siły i bardzo dużo rysujcie i jeszcze raz rysujcie a jak to rysowanie zmęczy szkicujcie !!!

Nie wiedziałem gdzie napisać, więc napisałem tu. Takie małe pytanko... Zaczynaćie rysować od głowy, oczu, nóg czy od czego? : P

Wiem - pytanie Pro profesjonalne no ale..
Tak tylko pytam :~

Ja tam zawsze od głowy zaczynam xD

Tak samo, tylko czasem robię głowę, resztę ciała i wracam od twarzy, a czasem głowa i okolice (szyja, obojczyk i trochę ramion), twarz, a dopiero potem reszta ciała.

ja zaczynam zawsze od oczu, ale zazwyczaj nie dokańczam całości, bo coś mi źle wyjdzie, drę kartkę i już nie rysuję bo mam focha :D
ogólnie, staram się, ale początki są trudne ;<

Polecam gumkę, zamiast darcia kartki, jest to nieco bardziej ekonomiczna metoda ^^

to oczywiste, ale gumka wystarcza do czasu aż się nie zdenerwuję :D

Zgadzam się z koleżanką wyżej ^^. Jak się wkurzę to nie panuję nad emocjami wydzieram się dostaję jakiejś padaczki XD. Najlepsze prace wychodzą kiedy ma się tzn. wenę twórczą wtedy wszystko wychodzi nie to co z przymusu XD.