Ja ostatnio zacząłem jeść obiady i kolacje pałeczkami. Lubię wcinać ryż. Wiecie co? to wcale nie jest takie trudne jak by się mogło wydawać. Może jeszcze nie idzie mi idealnie ale najeść się najem. Pałeczki można nabyć w sklepach z przedmiotami gospodarstwa domowego, czasami w marketach lub przez internet. W akcie desperacji można iść do chińskiej restauracji i o nie poprosić. Mnie czekało to ostatnie, bo mieszkam w małym mieście i nigdzie nie szło ich dostać. Krótki tutorial, jak jeść pałeczkami: http://www.poradopedia.pl/savoir-vivre/ … i-164.html Czy ktoś z was też je pałeczkami? jakie są wasze doświadczenia, odczucia? Mnie się podoba, zdaje się, że niedługo ktoś się mocno zdziwi jak do mnie przyjdzie podczas obiadu XD

Kiedyś miałam ku temu okazję, składając wizytę u koleżanki. I muszę się pochwalić, że nawet nieźle mi to szło.!
ostatnio zastanawiałam sie, czy nie jadać takimi na co dzień.
Gdzie można takie zdobyć ?

jedzenie pałeczkami, to wcale nie jest taka straszna sprawa ;). czasem chwytam za pałeczki podczas rosołowego obiadu.
Pałeczki jednorazowe, dodaje się w każdym barze sushi do zestawu. Jeżeli mówimy o jakichś ozdobnych, to chyba coś takiego jak u nas kupuje się widelce ;))

ja chociaż już regularnie jem pałeczkami obiady to jeszcze nie próbowałem tym jeść zupy... hmm to może być interesujące

Yasashii napisał:

jeszcze nie próbowałem tym jeść zupy... hmm to może być interesujące

próbowałam.
męczące xD i strasznie chlapie xD

ale inne dania jem ostatnio tylko pałeczkami. zwłaszcza, że kocham gotować azjatyckie potrawy ^^

Saku-chan napisał:

ale inne dania jem ostatnio tylko pałeczkami. zwłaszcza, że kocham gotować azjatyckie potrawy ^^

feś, jak ty gotować nie umiesz. >> xD

oh, a meev uwielbia jeść pałeczkami. szczególnie sushi z siostrą. >u<

Zupę pałeczkami ? A część, eckhemn... "cieczową" tej potrawy? :lol:

meev napisał:

Saku-chan napisał:

ale inne dania jem ostatnio tylko pałeczkami. zwłaszcza, że kocham gotować azjatyckie potrawy ^^

feś, jak ty gotować nie umiesz. >> xD

Ja nie umiem gotować?! Żartujesz xD chociaż prawda. nie potrafię. tylko ja robię płynny sernik xD

Hmm "cieczową" część  trzeba wypić  xD no chyba, że ktoś jest tak wytrwały, nieziemsko uparty i niezbyt głodny xD

Jeżeli chodzi o gotowanie, to co sobotę ja robię obiad dla całej rodziny, bo uwielbiam gotować. (No bo w końcu nie jest powiedziane że tylko baby umieją gotować) i jak do tej pory dobrze mi idzie. Szczególnie uwielbiam gotować różniaste potrawy z ryżem. Np. ryż serowy, ryż z mięsem, ryż smażony itd itp już wymyśliłem kilkanaście przepisów XD co oczywiście nie znaczy że nic innego nie potrafię. A co do jedzenia zupy pałeczkami to ja tego na razie nie preferuję (brak mi do tego cierpliwości) ale Saku - chan ma rację, że część ciekłą trzeba wypić. Widziałem to kilka razy w anime.

to tak na przemian ^ chociaż ja zwykle wtedy mam to w proporcji 3:1 dla makaronu ;).

A propos jedzenia pałeczkami to jeszcze taki artykuł odkopałem: jak jeść pałeczkami :)

Ja uwielbiam jeść pałeczkami. Ale w sumie posiadam tylko masę jednorazówek i jedne takie porządne... i jestem chora bo widziałam pałęczki w kształcie mieczy świetlnych (ja uwielbiam takie dziwaczne gadżety... oraz gwiezdne wojny) ale niestety wszystkie rzeczy tego typu kosztują i muszę je sobie przynajmniej na razie odpuścić T^T

Jadłam pałeczkami i szczerze się nie najadłam XD. Wszystko poszło na podłogę. Każdy kęs kosztował mnie wysiłku ale było kupe zabawy i śmiechu XD

pałeczki są ok, mam kilka par i nauczyłam się nimi posługiwać, ale jednak wolę łyżkę/widelec XD

Cóż, mi bardzo nożem i widelcem nie wychodzi to co bym zrobiła jakbym dostała pałeczki xD Chyba bym co większe kawałki sobie na nie nabijała xDD

Ja nie lubię jeść w restauracjach ^-^'
Czasem jak robię ze znajomymi sushi albo zamawiam chińskie z koleżanką to jemy je pałeczkami :3 przyzwyczaiłam się już do tego.

Rafiraf
Wiem, sirota ze mnie xDD

Ja nawet nie wiem jak je trzymaćXD. Mam jedne w domu, ale wole żeby nikt nie widział jak się nimi posługuję przy porządnym jedzonku     :szczerz:

warto się nauczyć ^^
taką zupę z tymi długimi kluskami mi np. wygodniej pałeczkami jeść :3 nawet sama ostatnio robiłam miso ale niestety reszta rodziny porozdzielała sobie kluski by były krótsze i wcinali łyżką ^^'

Też myślę że warto się nauczyć, ale tak mi to cienko idzie, że zaraz się odechciewaXD.

Dość rzadko używam pałeczek (mama mnie karci, że się popisuję xD).

Trochę mnie bawi przerażenie ludzi, którzy sądzą, że Japończycy ziarenko po ziarenku jedzą ryż pałeczkami... A on jest po prostu lepki, pałeczkami nabiera się posklejany ryż, a to wcale mało nie jest :)

ja uwielbiam pałeczki i jem wszystko co tylko możliwe pałeczkami~~!
kurde, nawet jak byłam na wyjeździe na tzw wizycie studyjnej to pałeczki ze sobą wzięłam i wszyscy tylko się patrzyli dziwnie jak ładnie siadałam przy stole i ciabas do torby po pałeczki i z radochą wcinałam ;DDDD

Ja zupy pałeczkami jeść nie potrafię, ale sushi tak XD, często mam okazję jadać pałeczkami ryż, bo moja rodzina jak i ja uwielbiamy zachodnią kuchnie~ <3

Chyba wschodnią... xD

No ja pałeczkami za bardzo jeść nie umiem ale zawsze jak jestem w restauracji azjatyckiej to się staram. Tylko, że moje starania wyglądają tak, że jem bardzo wolno i po jakimś czasie jednak proszę o widelec bo by mi wszystko wystygło. xD No ale wiem jak je trzymać a praktyka czyni mistrza podobno. =) Mam nawet pałeczki w domu więc będę ćwiczyć. Chociaż może powinnam zaopatrzyć się w takie dla dzieci  :)



Uploaded with ImageShack.us

To tak zawsze u nich łatwo wygląda, ale ja jeszcz nie próbowałam, trochę się obawiam kompromitacji. ^^
Ale może kiedyś.

Ha, a ja dziś jadłam nigiri z łososiem (w bardzo  sympatycznym sushi barze). Smakowało świetnie, ale jednak nigiri są spore i pytanie: jak to jeść? Trudniej złapać niż takie normalne sushi w nori.

Staram się obiady jeść pałeczkami, ale no jak mam zjeść np. zupę z ryżem albo z ziemniakami? To przecież nierealne!

A co do sushi - miałam nieprzyjemną przygodę z krewetką ^^". Ale sushi z łososiem uwielbiam ^^.

normalnie >8DDDD ja tam nawet zupę pałeczkami wcinam, wystarczy np. w przypadku zupy z ryżem, mniej wody nalać.... i można zasuwać XDD
a wodę zawsze można em... wypić... albo łyżką... po wszak Japończycy łuyżek też używają ;D

Moje doświadczenie z pałeczkami zaczęło się od wizyty Japończyka na naszym angielskim w szkole, kilka tygodni temu. Opowiadał o kulturze i sztuce (niestety po angielsku) i jakoś zszedł na tematy żywieniowe i dotarł do pałeczek. Każdemu dał po dwie pałeczki, pięknie malowane, i kazał zjeść za ich pomocą ryż, który otrzymaliśmy razem z pałeczkami. Zabawa była przednia, biedny facet skręcał się ze śmiechu, jak widział nasze nieudolne próby, ale pod koniec lekcji skończyłam jeść taką malutka miseczkę, więc mały sukces jest:) Jeżeli chodzi o jedzenie na co dzień, to zazwyczaj widelec/nóż, ale czasami, coś tworzę z jedzonkiem i pałeczkami:)

pałeczki są zajebiaszc e, ale co do ryżu to musi być odpowiednio ugotowany żeby jeść go pałeczkami, ;D chociaż ... ja i tak jem XDDD
ostatnimi czasy zaczęłam u,zywać pałeczek jak szpilek do włosów >8'DDD oczywiście takich, którymi nie jadłam xDDD i musze przyznać że uroczo się prezentują XD

Ale też zależy na kim się ładnie prezentują (pomijam fakt,że moich włosów to one nijak nie utrzymywały ;p ) . Owszem pałeczki są cuudne ;p

em... w sumie nie wiem czy mi pasują...ale szczerze? w nosie to mam >8'D mi się podoba ;3 i mam co nabijać ;DDD

no z pewnością pasują ci lepiej niż mi xDD

na pewno najlepiej wygladają jak się nimi je ;D

WY to macie stajla:) Jeszce nie próbowałam upiąć włosów pałeczkami, i wątpie żeby utrzymały moje długie kłaki, ale spróbuję

ej~~ ja mam włosy do pasa i upinam pałeczką xDDD wystarczy odpowiednio koczka zwinąć i lecisz z koksem~~~;3

Ale ja mam problemy z koczkami, ale mimo to spróbuje :)  Moje włosy mają taka fakturę, że trudno warkocza  z nich zrobić O.o
IDE SZUKAĆ PAŁECZEK!

oj tam marudzisz >8D po prostu spróbój ;D ja mam dość cięzkie i grube włosy a mimo to dfaję rady >8'D

Przestałam marudzić i spróbowałam, i coś mi o dziwo wyszło :D takie to trochu do koka nie podobne, ale co tam:) Ważne, że mi się udało! Dzięki Baka_Deshi za inspirację i motywację:) <tuli>

no widzisz~~~trochę poćwiczysz i będzie miodzio~~~~

taaak, trochę poćwiczę i będę straszyć ludzi na ulicy. HAJHAJJAJAJAJAJ <zUo>

A ja dziś zjadłam pomidorówkę pałeczkami! *chwali się*

(Właściwie to same kluski, ale to szczegół ^ ^)

no raczej wody nie zjesz pałeczkami xDD... ja dzisiaj jestem jakaś leniwa D8< i zostałam przy łyżce ;3

Zjeść wodę pałeczkami - nie ma rzeczy nie możliwych. Ja tego dokonałam, po uprzednim ich zmodyfikowaniu:)

ja tam wolę nie robić takich cyrków w domu,bo znając moje szczęście to ja bym się cała upaprała i wysmarowała tym żarciem... ;p

he he he xD
no kwestia wyboru... ja tam nawet jak np. smażę pierogi/rybę/krokiety to przewracam pałeczkami xD już zboczenie mam na to jakieś a moja rodzina przestała na to reagować ;D

Ja ograniczam sie do włosów i sushi

ja tylko do sushi xD

a ja jem wszystko co tylko mogę >8D

ja ćwiczę i mi wychodzi! :szczerz:

staram się jeść jak najwięcej posiłków pałeczkami.

koks ze mnie !   <fuck_yeah> xD

ja przeważnie używam ich do żelków xD

żelki to ja łapkami jem *u* inaczej nie można ;D
ale ja jestem na tyle pokręcona, że i ziemniaki tłuczone mogę jeść pałeczkami XD

ja głosuję za żelkami ^.^

naleśniki sie też fajnie zjada pałeczkami *u* xDD

głosuje za ZIEMNIAKAMI!!!!!!! <gleba>

żeeeeeeeeelkii ;pp

taak :3 żelki mają to coś w sobie xD

ZIEMNIAKI sa najlepsze :D  A swoja drogą, to muszę Wam przyznać że fajnie sie je spaghetti pałeczkami:)

żelki njeee~~~żelki to paluchami, zeby można było pomacać D8<....

spagetti czy zapiekankę na makaronie to ja ZAWSZE jem pałeczkami, podobnnie jak leczo na ryżu czy gulasz z kaszą xD
oprtócz tego wszelkie naleśniki, krokiety, pierogi i wszystko inne co się da ;D ostatniko wyjadałam tak makaron z zupy, a później sobie resztę wypiłam xD

Jak udało CI się jeść kaszę pałeczkami Baka_Deshi? Ja ostatnio leczo zjadłam, pałeczkami, tylko że połowa wylądowała na kolanach O.O :D

normalnie ;D
przyznaję, ze jak na bardzo szypko się ugotuje to może być problem, ale jak jest lekko rozgotrowana, tajka bardziej lepka to idzie jak z płatka ;3

noooom :3


yum
yum,,

x33

zauważmy, że ryż używany przez japończyków jest gotowany tak, zeby się kleił ;D
chociaż ja sypki też jadłam  >8'D

no nawet czasami robią kulki ! :3

yum,yum ! hihi

czy te kulki nie zwały sie przypadkiem onigiri? ^ ^

nie do końca kulki ryżowe, gdyż onigiri formuje się w trójkąciki >8'D
zresztą nawet do sushi powinno się brać dobry krótkoziarnisty klejący ryż ;D

uhum, uhum, no fakt xD, a ile macie par pałeczek? (no chyba że ktoś ma nie do pary xD)

ja w sumie w użyciu mam 4 komplety ;D bambusowe ;D bo one jak się odbarwią, czy podniszczą to nie szkoda wyrzucić ;D i 4 komplety ładnych drewnianych z uroczym obrazkiem, ale ich używam do upinana włosów ;D

ja mam 6 kompletów z japońskimi kwiatami wiśni narysowanymi x33 ( czarne )

Mam pałeczki ale jakieś dziwne straszne giętkie lol

jak dość giętkie i jasne to prawdopodobnie bambusowe ;D

uu~~ czarne w wisienki~~~musza ślicznie się prezentować ;3

no wygląd pałeczek naj,naj !..
a ja widziałem w internecie pałeczki z kon'a z bleach'a  x33
takie świetnee...
a wy widzieliście pałeczki z jakimś ciekawym wzorkiem ???

x333333

huhuhuhuhhuuuu~~~buuu~~~to pytanie jest podchwytliwe, i pomyślałem o takich jednych zboczonych pałeczkach D8<

uch a tak poza tym to np.









oczywiście w necie jest tego od zatrzęsienia, wystarczy przysiąść i poszukać ;'D

haha ! fane !

hehe~~ no ba >8'D

ojoj xD ale te z star wars ^^ są eX ^^

Wczoraj byłam na sushi i kelner zrobił mi instruktaż jak trzymać pałeczki i dał mi trzy te najzwyczajniejsze komplety żebym mogła sobie w domu ćwiczyć : 3 teraz jak jem nawet schabowego to kroję go na małe kawałki i próbuję jeść pałeczkami, nawet nieźle mi już wychodzi ;~;

no i bardzo dobrze drobisz~! im częściej będziesz ćwiczyć tym szybciej się nauczysz, ja w dfomu też używam zwykłych bambusowych pałeczek bo są tanie i nie szkoda ich ;3 jak się np odbarwią ;D

drobisz!? xD ,he,he!,

pado pado ja pierwszy raz jadłem u koleżanki na obiedzie kiedy miałem  6 latek ;3

pałeczkami?
ja mając 6 lat nawet nie wiedziałam w której ręce mam trzymać widelec.

nom .! x3 wiesz Luka ja jestem niesamowicie uzdolnione dziecko ;p

;DD

wierzę.

wierzysz ? zobaczyłabyś mnie w akcji xD

usialala~~~~!!

mam nowe  pałeczki >8'DDD



(naprawione~~ ;'D )

ja mam takie okrągłe, nie chce mi się zdjęcia robić ,ale coś takiego :

ja swoje zeskanowałam, bo na zdjęciu kiepsko wychodziły ;'D

a twoje Hatysz całkiem sympatyczne ;3

Ostatnio coraz lepiej idzie mi jedzenie pałeczkami. Może dlatego, że ćwiczę. =) .  Mi rodzice przywieźli pałeczki z chińskimi ślicznotkami. Uważam, że są ładne i bardzo je lubię. No i pokażę:



Deshi! Fajne pałeczki! Takie zbajerzone! xD Co prawda już link nie działa, ale widziałam wcześniej.

kyaaa~~~~ pandzie na pazurkach *u*


em... no.. pałeczki też są śliczne ;'D

uaa~~` zaraz poprawię linka >8'D ja w tej chwili mam 3 różne rodzaje pałeczek~~ ;'D może kiedyś cyknę wszystkie na raz ;D

śliczne ja chce pałeczki z fairy tail~~~~ ! ^^

Baka_Deshi napisał:

kyaaa~~~~ pandzie na pazurkach *u*


em... no.. pałeczki też są śliczne ;'D

uaa~~` zaraz poprawię linka >8'D ja w tej chwili mam 3 różne rodzaje pałeczek~~ ;'D może kiedyś cyknę wszystkie na raz ;D

No te pandzie bardzo łatwo zrobić a  są przesłodkie :3 awwwww

A cyknij cyknij. Popatrzymy ;D

A i dziękuję wam. Trochę mi się zdjęcie rozmazało tam gdzie wzorek na pałeczkach. x)

ano słodkie ;d nie mniej ja  W OGÓLE  nie maluję pazurów więc, nawet pewnie nie miałabym zapału na robienie takich pandzi ;D


no postaram się na dniach cyknąć... bo mama jest na wycieczce i zabrała aparat, a komórką jak zrobię to z d***py będą ;DDD

właśnie zjadłem talerz ryżu pałeczkami xD mniam mniam !

Z ryżem jeszcze nie próbowałam. Tylko z sushi ;p gratulacje ^.^

jak dobrze ryż ugotujesz na lepko, nie na sypko to nie ma problemu... ja nawet tłuczone ziemniaki jem pałeczkami ;D

dziękuje , dziękuje <ukłon> ;3

wczoraj zjadłem takie japońskie dziwne danie pałeczkami i mama też chciała więc ją uczyłem . jak ćwiczyć pałeczkami to najlepiej na kukurydzy ja po takim 'wyzwaniu' to jestem rlz. : D

ja się  uczyłam na groszku z puszki ;'D

a ostatnio wszystko po kolei jem pałeczkami, u mnie w domu już przestali na to zwracać uwagę >8'D

też fajnie tylko ja nie lubie jeść samego groszku .. ale z kuką może być lub z marchewą  ;3

też mam pałeczki i umiem ich używać XD

WoW ! xD ja sobie musze nowe kupić :d z jakims fajnym wzorkiem :d

paleczki jsa spoko ,i tez nimi jem to tak ze sie ze mnie czasem smieja w domu, ale co mi tam jestem soba hahahaha

No mi to trochę zajęło ale nauczyłam się jeść pałeczkami i  śmigam. x) Lubię jeść pałeczkami ramen, sushi itd. Mam tylko problem z cięższymi rzeczami bo chyba mięśnie dłoni nie są przyzwyczajone i łapka potem boli.

ą ja jem WSZYSTKO~~! ;'D bez różnicy... nawet jak np. smażę krokiety, rybę, czy kotlerty (schabowe, melone się nie nadaje) to przewracam pałeczkami ;'D

No bo Ty Deshi juz pewnie masz łapki wytrenowane xD Ja w sumie ostatnio nie miałam wyboru bo wprowadziłam się do mieszkania po Koreańczykach, więc nie było sztućców a jedyne co zostało to jakieś noże i szuflada pałeczek. Teraz to już sobie jakieś sztućce zorganizowałam ale na początku to tylko pałeczki. :D

ostatnio wspomnieli że forum podupada więc się dołączę do tematu ;D
nauczyłam się jakiś rok temu używać pałeczek bo siostra miała faze na sushi ;D a ostatnio na festiwalu kultury japońskiej się podszkoliła i technicznie mi wszystko wytłumaczono ;D a w domu pałeczkami nic nie jem gdyż po prostu ich nie mam xD musiałabym sobie kupić a do tego się zabieram i się zabrać nie mogę ;'D

ja mam całą garść pałeczek x'D
nie są to jakie super drogie i wyszukane... ale spełniają swoją funkcję doskonale ;) część jest bambusowa (kosztowały ok 8  zł/5kompletów) a część jest drewniana~ (10zł/5kompletów).. kilka dni temu przyjechała siostra i tez przywiozła mi pałeczki`~więc raczej mi "sztućców" nie zabraknie ;'D

a gdzie kupujesz pałeczki? ;D

a w takim sklepie z pierdołami... ogólnie się zwie "u Chińczyka"  i faktycznie Azjaci go prowadzą .3. ale prędzej bym powiedziała, ze to Wietnamczycy albo Koreańczycy x'DDDD

hmm... musiałabym gdzieś w Katowicach poszukać może też znajdę coś podobnego ;D

Ja regularnie jadam pałeczkami. I to praktycznie wszystko co się da. Na początku rodzice myśleli, że oszalałam, ale potem dali mi spokój i nie zwracają na uwagi na to jak/czym jem obiad xD

no u mnie było podobnie, z początku się ze mną droczyli, a później jak coś jadłam i wzięłam łyżkę to było "a pałeczkami to ty nie jesz" xD

U mnie też :) Pałeczkami nauczyłam się jeść dobre parę lat temu, ale nie korzystałam z tej umiejętności. Gdy zaczęłam ją wykorzystywać, tata tylko popatrzył na mnie DZIWNYM wzrokiem (dziecko... co ty robisz???), ale nic nie powiedział. Teraz to już większość rzeczy wcinam za pomocą pałeczek i nikt się nie czepia :)

ja to nawet jak coś smażę na partołce np pierogi czy krokiety to przewracam pałeczkami ;'DDD

obecnie mam takie pałeczki:

yaaaaa~~ pierwsze od lewej są moje ♥ ;'D

a proszę bardzo~~~ są kwadratowe bambusowe i bardzo fajnie w łapce leżą ;)

Genialna kolekcja pałeczek. Próbowałam nimi jeść, trochę wprawy i nie jest ciężko, chociaż początki wydają się komiczne :P

Za niedługo się wybieram na zakupy do Katowic więc może gdzieś znajdę pałeczki :3

Agaciu a gdzie jedziesz kupić? Silesia czy jakiś konkretny sklep? Ja też muszę się wybrać bo mam ostatnie jednorazówki :>

chyba do silesii ;D a wiesz może gdzie w Kato dostanę pałeczki? xD

emmmm...... na pewno gdzieś w silesi XD i pewnie w komiksiarni w kąciku dżapońskim.