Ciekawi mnie jedno, a mianowicie, skąd zrodził się w was pomysł, czego skutkiem macie taki, a nie inny pseudonim.
Mój ? Ehm, to proste ;D Po prost koochaam Czarną kawę. Taką mocną. Czarną. bez cukru. bez śmietany. Mnniaam.

mój nick, jest dziełem przypadku. mała, głupia marta chciała dawno temu wejść na jakiś chat. nie miała żadnego pseudonimu, a że akurat miała w zanadrzu pieczywko wasa, podmieniła literki. i oto jestem!
tak się już przyjęło ^

przypadek bardzo ciekawy ;D A, no i kocham wasę xD

u mnie to bylo jakos w piatej klasie z polaczenia paru slow wyszlo serpetaliar ale teraz wam juz nie powiem z jakich slow to bylo bo nie pamietam

U mnie z kolei to wyglądało tak, że kiedyś miałem nick Mr. Hard Drive (właściwie to najpierw don, potem speed, następnie xXx, aż wreszcie Mr. Hard Drive). Miałem go chyba ze dwa lata, jak nie więcej. Myślałem, że taki już zostanie bo do mnie pasował (po angielsku znaczy pan dysk twardy), do pamiętnego dnia, kiedy grając w samochodówkę przez neta jeden gość nie znał pojęcia słów wieloznacznych i zinterpretował to jako "pan twarda jazda" co wiadomo z czym się kojarzy. Wtedy zrozumiałem, że potrzebuję czegoś nowego. Czegoś, co by było najlepiej jednowyrazowe (przydaje się podczas rejestracji, bo nie wszędzie można mieć wieloczłonowe nicki), czegoś fajnie brzmiącego i będącego wyrażeniem mnie. Jako że w tamtym czasie bardzo polubiłem Japonię, stwierdziłem że wezmę sobie jakieś japońskie słowo. No i szukałem w słownikach kilka godzin czegoś fajnego, co by mnie określało i fajnie by brzmiało. No i oto jestem Yasashii - po japońsku miły, delikatny, wrażliwy. ^.^

a to ma się jak cholera do 'Pan Twarda Jazda' xD.

Hm, ja z kolei jestem wielką fanką Miyaviego, on jest moim małym zboczeniem. Kolekcjonuję płyty, plakaty i  inne pierdoły i w sumie jest moim ulubionym jrockerem.  Swego czasu non-stop o nim mówiłam, i w końcu przyjaciółka zaczęła nazywac mnie "meev". Tak się ogólnie przyjęło, i kazdy tak się do mnie zwraca~. <3

podobnie, jak z moja pewną znajoma, zwaną "toki". Od "tokio hotel".

Mój od imienia. Co dziwne- bardzo mi się podoba.:)

piękne imię masz. <3

a dziękuję:)

wariatka . nic prostszego . xd

Cóż...
Cenimy szczerośc xD Żart.

Mój jest od Konaty-chan z Lucky Stara... wiadomo ^^ Ale to nie jest moja ksywka :D

a ja kocham koty XD więc mój nick był Neko... a w sumie Neko_228... :P ale żeby "neko"-tek jest na całym swiecie od zawalenia, pomyślałam, że nie będę kolejną dziewczyną z miliona "Neko", ale w sumie ten wyraz mi się podoba no i kocham koty ^^ i nekogirlsy tez.. postanowiłam poprostu dodać jedna literę na końcu ^^ niby nic, ale jednak różnica ;DD

Inez, Inez...
...jakiejś imię.
Tyle.

Moje wzięło się z tego że Animka połączyła dwa demony z Naruto Shukaku i Kyuubi'ego no i tak już zostało.

Kots kiedys powiedział,że jestem podobna do chomika... I dla wielu osób nadal jestem Chomikiem xP

a ja mam po prostu od nazwiska :D a zupa zurek tez dobra xD

OL rety! Dopiero teraz się skapnęłam, że tu nie pisałam (ale refleks xD). Cóż... Animka, to tak naprawdę zdrobnienie od Animefanka (co ten nick znaczy, to chyba tłumaczyć nie muszę ;) ) Podpisywałam się tak kiedyś na blogach (na innych stronach jak Animka jest zajęte to Animefanką też zdarza mi się stawać), a sis (Vocalisistic Olo) w komentarzach mówiła (pisała) do mnie "Animko" i tak jakoś już zostało

Haha a Shuubi to też twoja siostra? ; >>

No tak.. Shuubi - rodzona, Olo - cioteczna

Mój pseudonim wziął się z mojej dziwnej, wręcz chorobliwej, potrzeby nazywania każdej nowo narysowanej postaci. To imię wykombinowałam dla jednej z nich, a że mi się strasznie spodobało :)
bo  po jap. mi=piękno hoshi=gwiazda więc wychodzi Piękna Gwiazda ( więc jak ma się nie podobać ?) :)

chciałam napompować swoje ego, dlatego nazwałam się "Banzai_banzai" co oznacza "Zwycięstwo_zwycięstwo"

Mój nick wziął się od niedawnego zamiłowania do religii zwanej ,,taoizmem". Posiadam w podpisie ogromnie skrócony opis tegoż wierzenia. Ogromnie odpowiadają mi założenia tej religii i chciałabym ją praktykować. ,,y" w nawiasie istnieje dlatego, że należę do dość szerokiego grona fanek yaoi, choć nie każdego rzecz jasna. Nie należę bowiem do tej grupy dziewczyn, które biegaja i wołają ,,wii~ wiwat geje!", lecz po prostu lubię czasami poczytać doujina lub też poszukać obrazków o LEKKIM zabarwieniu erotycznym z udziałem dwóch przedstawicieli płci męskiej.

a mój wziął się z piosenki Nightwish'a - Wishmaster ^^

Mój nick wziął się stąd że chciałam się zarejestrować na pierwszą stronę od kiedy miała meila i tak myślałam i myślałam i miałam mieć jakoś inaczej ale tak mi wpadło Gento, nie mam pojęcia skąd taki miałam przebłysk i proszę jest! I nawet się do niego przyzwyczaiłam ^^


A ty Wishmaster lubisz Nightwisha? Kocham ten zespół, szkoda że zmieniła im się wokalistka ale nadal wymiatają XD

Jeny, kiedyś to tak obsesyjnie ich słucham że to po prostu... nic innego jak Nightwish heart . Trwało to chyba z rok, teraz niestety już mniej ich słucham (więcej japońskiej muzyki weszło) Co nie znaczy, że ich nie wielbię ^^
A Anette hmm. no to nie ten sam głos, ale cóż. Z piosenek z jej udziałem lubię: Bye, bye beautiful oraz Eva

Właśnie, jaką ich piosenkę najbardziej lubisz? (lub też piosenki)
I co sądzisz o Marco Hietala?

Mój nick... eee... po Polsku po prostu Mały Traktorek, mam taki na Devie zresztą. Wziął się prawie znikąd a tak do mnie przywarło że większość znajomych mówi teraz do mnie "Traktorku".

Co do Nightwisha, kocham "Wish I Had an Angel"

Hm Wish I had an Angel nie jest złe, ale moje ukochane to: End of all hope <3 Kocham ją od niej zaczęłam przygodę z Nightwish'em i ogólnie z metalem. Następnie jest Wishmaster, Planet Hell itd. Zresztą to wszystkie xD

Heh, End of all hope to też była pierwsza piosenka jaką usłyszałam XD, ale ulubioną jest Amarant, Nemo, Crownless i wiele innych, właściwie prawie wszystkie są fajne XD

Znaczy pierwszą jaką usłyszałam to był Sleeping Sun , ale mnie jeszcze wtedy odrzuciło. A za to End of all hope zaczął całą moją przygodę z metalem.

Taaak ta piosenka jest na prawdę super XD. Tyle że teraz już nie bardzo jej słucham bo tak...... mi się przejadło trochę XD, ale nadal słucham i będę słuchała ^^

Mi się ogólnie trochę przejadł Nightwish, no sorry ponad rok słuchać tego samego bez przerwy.

Miałam tak samo XD. Słucham jeszcze ale kidyś to była masakra XD, cały czas tylko Nightwish mi na kompie czy gdziekolwiek leciał ^^. Nadla jest to jedne z moich najulubieńszych zespołów ale wolę już The ofspring czy Sum 41 XD

Ja za to już jakoś mniej słucham metalu. Teraz bardziej włada mną ''japońszczyzna''

Mnie poniosły skrzypce, ogólnie muza irlandzka przypadła mi do gustu no i oczywiście rock. Japońskich muzek też słucham ale nie bardzo ^^

Hym , to ja przez anime poznałam Vaness'e-Mae. Bo zaczęły mnie interesować skrzypce i tak ją znalazłam.

A ja nie mam ksywy *-* Poprostu Filip ;3
Jestem oryginalny! :D

Ups, jak mu żeśmy tu naspamowały :D.
A co do Filipa to mam w klasie jednego to on jest Filipek albo Filipinka :D

Suri czyli kieszonkowiec po japońsku. W zdrobnieniach Su lub Sui.
Pomysł z kursu języka japońskiego. Suri jest dla mnie takie... figlarne ^^ Trudno określić, jakie odczucia wywołuje dla mnie mój nick, ale kojarzy mi się z psotnikiem o.o

Mój nick to nic nadzwyczajnego po prostu Sylwia to po japońsku Sawako XD

Tyle że "Sylwia" po Japońsku to "シルヴィア" (Shiruwia), a "Sawako" to oryginalne japońskie imię, i znając życie dodatkowo jeszcze jak większość żeńskim imion japońskich "ko" na końcu pisze się znakiem "dziecko"... to imię nie ma nic wspólnego z polskim imieniem "Sylwia"

Kazuma z Kaze no Stigma ;p

!!! SZOK!!! to nie wiem jak ja to sprawdzałam XD no ale trudno Sawako mi pasuje XD

Szukałam jakiegoś nicku, którego mogłabym używać na blogu i trafiłam na imię Naomi. Spodobało mi się i tak zostało, już ponad rok :D
Myślałam nad zmianą pseudonimu na coś innego, może bardziej oryginalnego - ale jakoś wtedy to nie byłabym ja ;p
A w realu ludzie mówią do mnie normalnie, po imieniu.

Z ciekawości zobaczyłem jak jest po japońsku geodeta, gdyż kształcę się w tym zawodzie ^^ Wyskoczyło w jakimś tam słowniku sokuryo-shi i stwierdziłem że to może być fajny nick xD

he he he
na tym forum jestem pod pseudo Baka Deshi (Głupi uczeń), bo tak często mnie moja Sensei nazywała, jak twierdziłam, ze czegoś nie umiem ;D
ale najczęściej można mnie spotkać pod pseudonimem Nulla Quendi, co w wolnym tłumaczeniu znaczy Mroczny Elf, nick powstał wieki temu, gdzieś tak ok. 2001r. jak zaczęłam interesować się Władcą Pierścienia i przeczytałam z wielką wręcz pasją "Sillmarilion" słowa pochodzą z Quenyi języka Eldarów (Elfów Wysokiego Rodu)

Radiostacja Roscoe - oto cała historia mojego nicku. Po prostu w tym serialu był bohater, którego zwano - i sam się tak zwał - Pytalskim.

Mój obecny nick Yui-chan ?? Nazwałam tak kota:D no a że ktos chakował mi konta z moim starym nickiem ( Kreha ) to zmianiłam najpierw na kurololi ( to od czarnej lolity , bo tak wygladam latem ^^ ) , a potem na Yui chan ;P Mój prawdziwy nick to Kreha :D urzywam go od wieków , z resztą wiąże sie z nim pewna historia, ale przez głupiego chakera musiałam kombinować i zakładać nowe konta ;( no i nareszcie sie z tego wyciągnełam, ale do mojej ksywki boje się wrócić ;(

mój nick to po prostu zangielszczona lub sfrancuziona wersja mojego imienia ;) zazwyczaj mam troszkę inny, ale ten mi już od dłuższego czasu po głowie chodził i chciałabym na niego już na stałe przejść

Kei od Keitaro. Mało ambitne imię bohatera anime Love Hina. W życiu bym obecnie sobie takiego nicka nie wybrał. Ale kiedy go wybierałem to były inne czasy, i prawie 10 lat temu ;)

Vivek... Nick ten powstał całkiem niedawno, kiedy to postanowiłem przejść ponownie moją ukochaną grę jeszcze z czasów psx'a - Final Fantasy IX. Vivek jak Vivi : )

Ja mam Bellucci, ponieważ mam na imię Monika, a że jest Monica Bellucci to ktoś sobie wymyślił tak i już się przyjęło jakiś czas temu i wszyscy tak na mnie mówią ; D

Mój nick wziął się od pierwszej mangi jaką przeczytałem czyli FMA. Renkinjutsu to po prostu "alchemia" :) Fajnie wpada w ucho, więc tak zacząłem się podpisywać.

TheChester - z powodu imienia mojego ulubionego wokalisty z mojego ulubionego zespołu, czyli Chester Bennington z zespołu Linkin Park ; D Po prostu kocham jego głos i ich muzykę : D

TheChester - to witaj w klubie. Ja także uwielbiam LP, a Chestera jeszcze bardziej :)

Ja ich dosłownie ubóstwiam. Mam ich wszystkie płyty i teraz poluję na koszulki i plakaty : D

Płyty mam wszystkie i plakatów tez kilka, bo czasami do Bravo dodawali czy coś : P Koszulkę też mam, ale już w niej nie chodze, bo jest strasznie ponieszczona, bo jak dostałam ją dwa lata temu to byłam tak zakochana w LP, że chodziłam w niej wszędzie : P

: D
Ja też tak chce. Chyba zacznę kupować BRAVO. Może też będę miał szczęście ; D

Co do koszulek to Ja sobie wypatrzyłem parę na merlin.pl oraz na fan.pl

No w Bravo się zdarzyło kiedyś parę razy, że był ich plakat, ale to rzadko, bo w takich gazetach to przeważnie są plakaty jakiś głupich gwiazdek -,- Ja tylko kupuję zawsze ze względu na plakaty ^^ Bo ostatnio to nawet Nirvana była ^^ W Popcornie też czasem jest LP ^^

No to chyba też zacznę kupować : D Warto...

Bąbelek xD moi kumple kiedyś stwierdzili ze jestem taka uroczo pulchniutka na twarzy jak bąbelek...
Na poczatku mialam straszna awersje do tego pseudo, ale juz mi przeszlo i nawet zaczełam je lubic :):)
A drugi pseudonim jaki mam to LOL , tak wolaja na mnie dziewczyny w zespole :P

ma9595- czyli Maciej Adamiak (nienawidze trenera Smudy za to że mnie nie powołał do reprezentacji w reklamie Biedronki) urodzony w 1995 roku, Inny nick Mattatiah czyli Maciej po Hebrajsku(czasem jak jestem głodny to wychodzi Mattiah), i jescze inny którego znajomi w szkole używali: Gumiś

po namyśle dodam jescze jeden: jak byłem mały to wujek mówił do mnie "Gapcio"(chyba nie trzeba tłumaczyć), dalej to do mnie pasuje!

Bąbelek tak słodko brzmi :)

A Gapcio nie? ;(

Gapcio też jest słodkie :D Kawaii ^^

:)

Mój nick? Skąd pochodzi? To proste - kiedyś na Zig Zapie leciał taki serial: Radiostacja Roscoe. No i ten teges, był tam bohater, co zwali go Pytalskim. A ja postanowiłam być na tyle śmiała, że przekształciłam sobie ów nick na damski.

wiesz że do tej pory myślałem że twój nick ma związek z Rodziną Pytalskich.
Serial animowany uświadamiający dzieci jak co jest, np jak działa silnik spalinowy lub antybityk, jak się robią wulkany itp.

No to teraz już wiesz, skąd naprawdę pochodzi.

Może nie na temat, ale masz ode mnie wielkiego plusa za postać na avatarze. Near z Death Note <3 Like it ^^

Może zamień ów słowny plus na materialny punkt? *chcica*

Haha ^^ A proszę Cię bardzo, a teraz ty dajesz plusika za danie plusika XDD soł najs XD

A więc przozos. ;D

No dziękuję, dobra kobieto :D

he.he.!. A ja mam na ksywe yeti i do dziś nw dlaczego...:d

a mnie teraz w technikum nazywają Seagal (jak Steven Seagal) ... i też nie wiem dlaczego...

Mnie nazywają Lolek ;p historia z obozu integracyjnego. Kumpel, żeby jakoś rozróżnić mnie i moją koleżankę(mamy tak samo na imię) postanowił nas nazywać Bolek i Lolek. I tak jakoś zostało ;p

kurdeem.. ja mam tyle ksywek że sama się gubię jak mnie ktoś woła xD większość nwm skąd się nawet wzięła, ale to szczegół :3 A są to m. in: Zbinka, Zbinek <-- jedyne ksywy, których znam pochodzenie, bo od nazwiska, ta druga była moją pierwszą a wymyśliła ją babka od w-f'a w podstawówce :D, Namiś, Nanami, Zbyszko, Aguu.. i tylko tyle pamiętam xD

Ach,mnie jeszcze przezywają Sponek,Sponkiel albo Spon ;p też od nazwiska. I dobrze, bo obecnie w klasie mam jeszcze dwie koleżanki o tym samym imieniu co ja xD Armagedon normalnie jak ktoś woła po imieniu. xD

tiaaa :3 u mnie też trzy osoby maja te samo imię :-) i nigdy nie wiadomo o kogo chodzi ^ ^" ostatnio to wmawialiśmy nauczycielce że to nie o tą osobe jej chodziło.. tak sie zaplątała że nikogo nie pytała xDD

u nas to nie przejdzie ;p nauczyciele wiedzą aż za dobrze kogo mają pytać ;p

jakbyście ją dobrze wkołowali to mogło by zadziałać xD

yogurth tez na mnie mówią bo mam kolegę co ma na ksywe keFir xD
no ,żeby nie czuł sie samotny zostałem yogurthem xD
i tak powstały produkty mleczne ..xD

a ja miałam baaardzo długą drogę z nickami, można mnie wszędzie praktycznie znaleźć ale trzeba je wszystkie znać ;) najstarszy to ami - od amidamaru (mojego pierwszego ulubionego bohatera z SH). później była demonicyuuki dość długo i dość często jeszcze z niego korzystam. później miałam nick Yuuki (co jest po prostu skrótem od d..y.., stworzone na potrzebę Magnificonu ;) ). Yuuki zwracają się tez do mnie przyjaciele. Malaimoto wzięła się od tego, że ktoś dla mnie ważny kiedyś nazywał mnie swoją małą  młodszą siostrzyczką (imoto - młodsza siostra). No i tak jakoś jest ;).

Na mnie mówią Hiper. Nie mam zielonego pojęcia czemu.

A ja... cóż, zadziałała tu gra słów - szuflada i rysownik. W angielskim te dwa wyrazy brzmią właściwie tak samo (drawer). Poza tym uwielbiam Ciasteczkowego potwora, więc ten "Potwór" jakoś sam tam wskoczył :-).

no  na mnie mówią różnie ale najczęściej dziobak albo Baltazar

dziobak od pepe pana dziobaka świetnie go udaje i mam jego figurkę

a baltazar od mojego imienia

mój pochodzi od mojego imienia, jak wiadomo :3, ale kumpela z neta nazywała mnie kini-sempai, to że byłam starsza i jakoś tak zmieniałam końcówke i tak o to mam taki nick

A na mnie mówią Wiki albo Wika, proste XDD
Kiedyś mój chłopak mówił na mnie Wicia no ale cóż, nie mam chłopaka ; >

W sumie nick na tym forum był całkowitą improwizacją i po raz drugi na pewno bym sobie takiego nie wybrała XD"
Dla przyjaciół Otaku,że tak powiem, jestem Shizu + wszystkie wariacje na temat tego imienia . Zaś w szerszych kręgach mówią na mnie Szelka ( bardzo,bardzo zmodyfikowane nazwisko" XD) albo Marian, ale to już na szczęście powoli wychodzi z użycia.

Haaa mój nick no cóż... w szkole buty same "zmieniały" szatnie więc postanowiłam podpisać moje buty żeby było wiadomo czyje są:) a że jako jedna z niewielu w szkole interesowałam się m&a to popodpisywałam je imionami  mangowymi:)I najbardziej widoczny był właśnie Break i tak się zaczęło...
A sam Break to od Xerxesa Breaka z "Pandora Hearts"...uwielbiam:P

Mój nick ma swoje początki kiedy miałem 3 lata czyli w 1998 . Jako mały bachor interesowałem się maszynami rolniczymi . Wystarczyło że usłyszałem dźwięk zbliżającego się ciągnika (traktora) abym wlepił się w okno krzycząc " kakol kakol " . Doszło do tego że chrzestny nazwał mnie królem ciągników a moja genialna siostra podsumowała to jednym słowem . Kakolking . I od tamtego czasu słyszę to praktycznie codziennie.

Mój nick jest od imienia ;D zazwyczaj wszędzie na mnie mówią "Mary", ale "Marie" brzmi tak wyjątkowo elegancko i ładnie ^_^

Percival jest drugim imieniem Dumbledore'a. W realu mówi tak na mnie dwóch kolegów, gdy w muzycznej podpisałem tak zeszyt, machinalnie. ;D

Mój nick/pseudonim wziął się właściwie od mojego imienia. Aleksandra -> AL. Imię po rosyjsku -> SASHa. Do tego słowo PsychIC i mamy Alsashic :D
wszystko to wymyśliła moja przyjaciółka z gimnazjum. W sumie nie używam zazwyczaj tego nicku, ale ładny jest. Szkoda, że czasami biorą mnie przez niego za chłopaka xD

Nie jestem pewna, czy pamiętam. xD  Na pewno połączyłam ze sobą jakieś dwa słowa. Chyba nemuru(spać) i yume(sen). Moja mądrość. -w-  Ale tak szczerze, to nawet mi się podoba. c:

Amakusa? Nazwisko mojej kochanej postaci!
Wiele osób skraca mnie do "Ama" ew" Amusia" <- tego czasami nie trawie co jest strasznie słodkie >.>

Moje dwie kumpele uparcie mówią na mnie Siwa ( ah moja nałogowa kochana bluza <3, plus nieumiejętne czytanie)

A ja mam na nazwisko Proszak, a mówią do mnie Karypel :D Wzrost 175, a stopy 47, może dlatego... xD W każdym razie tu gdzie teraz mieszkam czyli w Chorwacji moim znajomym łatwiej wymówić Karypel niż mówić mi po nazwisku. Próbowali, bo moi znajomi Polacy mówią do mnie po nazwisku (przyzwyczajenie), ale nie dają rady :D Stąd pozostało mi licealne Karypel xD

A do mnie mówią Bobas, pewnie ze względu na mały wzrost ;(

Mój pseudonim jest taki jak mój nick. Większość z otoczenia mówi na mnie Kira lub Keira jak to woli. Zaczęło się, że siostra dawno, dawno temu zaczęła mnie tak nazywać z koleżankami i tak zostało. :)